Nieśmiały mężczyzna - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nieśmiały mężczyzna

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Nieśmiały mężczyzna

Poznałam w necie super faceta,  po jakimś czasie pisania zaproponował mi spotkanie. Było bardzo fajnie, dużo się śmialiśmy i okazało się, że mamy podobne poczucie humoru. Następnego dnia zaprosił mnie na kolejne spotkanie w weekend. Byliśmy na koncercie jazzowym, a później poszliśmy potańczyć, no i podczas tańca doszło pomiędzy nami do pocałunku. Spędziliśmy razem noc, było cudownie. Rano zjedliśmy śniadanie i on zapytał mnie czy przyjdę do niego następnego dnia wieczorem obejrzeć Grę o Tron ( ostatni odcinek ostatniego sezonu wink ).
Zgodziłam się i spotkaliśmy się właśnie wczoraj.
Zaczęliśmy oglądać serial, później siedzieliśmy na kanapie i rozmawialiśmy. O wszystkim - pracy, studiach, śmiesznych sytuacjach, oglądaliśmy jakieś śmieszne filmiki. A ja cały czas miałam wrażenie, że jest bardzo spięty. Ja zaczynałam każdy temat, a kiedy rozmowa się kończyła to zapadała niezręczna cisza. Na spotkaniach wspominał, że walczy z nieśmiałością.
Trochę ciężko mi się odnaleźć w takim "klimacie" bo moi faceci zawsze byli pewni siebie, energiczni i to raczej oni przejmowali inicjatywę. Generalnie dobrze mi się z nim rozmawia bo potrafi słuchać, ale ciężko mu samemu np. podrzucić jakiś temat do dyskusji.
Siedzieliśmy przytuleni na kanapie - właściwie to ja przytuliłam się do niego żeby jakoś skrócić ten dystans i liczyłam na jakiś ruch z jego strony. A on cały czas z zakłopotaniem bawił się zegarkiem. W końcu nie wytrzymałam i pocałowałam go, skończyło się w sypialni. wink

I tutaj znowu ja byłam stroną "przejmującą inicjatywę". Wszystko poszło bardzo szybko, bez zbędnych czułości, a jestem osobą która raczej woli rozgrzewać się powoli. Po wszystkim powiedział tylko "dobranoc" , zgasił światło i poszedł spać.  Poczułam się trochę dziwnie bo nigdy  nie miałam takiej sytuacji, pomyślałam " to tyle? ". Rano wstałam, ubrałam się i poszłam się pożegnać. Powiedział "pa".
Kolejny szok.
Wyszłam od niego z mieszanymi uczuciami....
Nie wiem czy to jego nieśmiałość czy to może ja przesadzam?
Podoba mi się fizycznie, czuję do niego pociąg, jest piekielnie inteligentny i ogarnięty życiowo, ale mam wrażenie, że zupełnie nie wie jak postępować z kobietą.
Co mogę zrobić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Szukasz dziury w całym. Ja tutaj nie widzę nieśmiałości. Po prostu jest inny niż poprzednicy. A ty ciągle go porównujesz do nich. Zresztą gdyby był nieśmiały to nie bzykałby się z tobą. Nie wszyscy są tacy super ekstrawertyczni wychodzący ciągle z inicjatywą. Powinnaś to zrozumieć. Mam wrażenie, że masz "ból dupy" bo musisz wychodzić z inicjatywą.

A jak Ci się coś nie podoba to porozmawiaj z nim o tym.

3

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Pomyslalas o tym, ze jak facet siedzi i bawi se zegarkiem to prawdopodobnie znaczy, ze pora sie zebrac do domu? tongue

4

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Bawił się paskiem od zegarka, wcześniej ustaliliśmy że zostaję na noc więc niepotrzebne jest szukanie drugiego dna wink

5

Odp: Nieśmiały mężczyzna
gabi5242 napisał/a:

Bawił się paskiem od zegarka, wcześniej ustaliliśmy że zostaję na noc więc niepotrzebne jest szukanie drugiego dna wink

Ja nie szukam drugiego dna. Ja bym się pozegnala w momencie, gdybym widziala, ze druga osoba czuje sie niekomfortowo z moją obecnoscia. On Ci walil w oczy znak za znakiem, a Ty nic. Zero, nada.
Widzialas sie z facetem trzy razy. Wasza znajomosc w realu trwa ile? Tydzien? Gdyby to byl seks bez zobowiazan to jeszcze spoko, ale tutaj jest milion sygnalow, ktore juz teraz wyją, że cos jest nie halo.

6

Odp: Nieśmiały mężczyzna
gabi5242 napisał/a:

ja cały czas miałam wrażenie, że jest bardzo spięty. Ja zaczynałam każdy temat, a kiedy rozmowa się kończyła to zapadała niezręczna cisza. Na spotkaniach wspominał, że walczy z nieśmiałością.
Trochę ciężko mi się odnaleźć w takim "klimacie" bo moi faceci zawsze byli pewni siebie, energiczni i to raczej oni przejmowali inicjatywę. Generalnie dobrze mi się z nim rozmawia bo potrafi słuchać, ale ciężko mu samemu np. podrzucić jakiś temat do dyskusji.
Siedzieliśmy przytuleni na kanapie - właściwie to ja przytuliłam się do niego żeby jakoś skrócić ten dystans i liczyłam na jakiś ruch z jego strony. A on cały czas z zakłopotaniem bawił się zegarkiem. W końcu nie wytrzymałam i pocałowałam go, skończyło się w sypialni. wink

I tutaj znowu ja byłam stroną "przejmującą inicjatywę". Wszystko poszło bardzo szybko, bez zbędnych czułości, a jestem osobą która raczej woli rozgrzewać się powoli. Po wszystkim powiedział tylko "dobranoc" , zgasił światło i poszedł spać.  Poczułam się trochę dziwnie bo nigdy  nie miałam takiej sytuacji, pomyślałam " to tyle? ". Rano wstałam, ubrałam się i poszłam się pożegnać. Powiedział "pa".
Kolejny szok.
Wyszłam od niego z mieszanymi uczuciami....
Nie wiem czy to jego nieśmiałość czy to może ja przesadzam?
Podoba mi się fizycznie, czuję do niego pociąg, jest piekielnie inteligentny i ogarnięty życiowo, ale mam wrażenie, że zupełnie nie wie jak postępować z kobietą.
Co mogę zrobić?

mogę polecić Ci dwa inne tematy https://www.netkobiety.pl/t116802.html oraz https://www.netkobiety.pl/t116798.html w jednym z nich wypowiadałem się, opisano tam jak mogą wyglądać związki z chłopakami mającymi taki charakter. Jeden z pojawiających się wniosków był taki, że oni tacy są i sądząc po sobie mogę to potwierdzić, mimo dobrych chęci mogłaby mnie cechować nieśmiałość albo nietaktowne zachowanie (czy "dobranoc" wieczorem i "pa" rano można do takich zaliczyć - fakt że można się poczuć dziwnie), i może Twój chłopak umie początkowo wychodzić z inicjatywą i zainteresować dziewczynę (wskazują na to jego pierwsze zaproszenia) ale problem pojawia się później. Piszesz że jest inteligentny i hmm "ogarnięty życiowo"? z tekstu wynika również że jest spokojny i kulturalny. Jeśli lubisz czułości i rozgrzanie powoli, również ta inicjatywa może być powolna - napisałaś że pocałowałaś i skończyło się w sypialni, ale było bardzo szybko. Nie byłem w takiej sytuacji z dziewczyną więc piszę o czymś o czym nie mam pojęcia, ale sama zweryfikujesz czy to ma sens - inicjatywa również może być powolna, jeśli chciałaś aby trwało to dłużej, można np. pocałować ale za chwilę zrezygnować, zachęcić np. "teraz ty mnie całuj", wziąć za ręke i prowadzić do sypialni ale jednak skręcić do kuchni, jeśli jest muzyka np. oprzeć się na ramionach i szepnąć "zatańczysz?" podobnych pomysłów byłoby więcej i wtedy widać też jak druga osoba reaguje, czy dobrze się czuje, czy odwzajemnia inicjatywę. Jeśli chcesz wolniej i dłużej, można to osiągnąć własnym zachowaniem. Musiałabyś samodzielnie zastanowić się czy chcesz być w takim związku biorąc pod uwagę wady i zalety. Nie wiemy czy w tej sytuacji długotrwały stan będzie przypominać opisane sytuacje.

7

Odp: Nieśmiały mężczyzna
Lady Loka napisał/a:

Ja nie szukam drugiego dna. Ja bym się pozegnala w momencie, gdybym widziala, ze druga osoba czuje sie niekomfortowo z moją obecnoscia. On Ci walil w oczy znak za znakiem, a Ty nic. Zero, nada.
Widzialas sie z facetem trzy razy. Wasza znajomosc w realu trwa ile? Tydzien? Gdyby to byl seks bez zobowiazan to jeszcze spoko, ale tutaj jest milion sygnalow, ktore juz teraz wyją, że cos jest nie halo.

Grubo przesadzasz. Bawienie się zegarkiem może oznaczać skrepowanie. Nie wiemy jakie facet ma doświadczenie z kobietami. Wiemy, że gabi spotkała kogoś innego niż dotychczas spotykała. Oboje kompletnie się nie znają. Poznali się dopiero co. Dla wielu facetów taka otwarta dziewczyna (co do seksu) może wprawić w zdziwienie, czy skrępowanie.

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Wg mnie dla niego pójście do łóżka nastąpiło zbyt szybko. Teraz pisałaś że nie było tematów,  to skończyło się w łóżku. Nie wiem, ja tak to widzę, że facetowi wychłodziły się uczucia przez ten szybki seks. Swoją drogą, może na początku było o czym gadać, a potem jakoś przestało..  albo naprawdę był tak skrępowany,  stąd ta zabawa paskiem od zegarka. Ja bym czekała na jego ruch, ale zrobisz jak uważasz.

9

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Pierwsze zbliżenie nastąpiło całkiem za jego inicjatywą więc to nie było tak, że ja niczym lwica rzuciłam się na niego z pazurami wink
No a ostatnio miałam wrażenie, że chce się do mnie zbliżyć/przytulić , ale jest jakby sparaliżowany.
Może dlatego, że pierwsze spotkanie było intensywne, koncert, potem impreza i byliśmy w takim bardziej "dzikim " nastroju. A wczoraj film i spokojny wieczór.

10

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Opis waszego spotkania brzmiał jak opis spotkania pana w średnim wieku z nastolatką (Ty w roli tego pierwszego). Wpierw go przytulasz on zamiast odwzajemnić bawi się zegarkiem. Ciekawe co se myślał jak się nim bawił zamiast twoim ciałem. Do tego na koniec suche pa niemal jakby się czuł wykorzystany. Do tego na wspólne uciechy was stać ale o to aby porozmawiać ze sobą co się właściwie wydarzyło między wami to już nie. Nie możesz się go po prostu zapytać o co chodzi? Czy mu się podobało czy on tak lubi że Ty wychodzisz z inicjatywą ? Czy może o czymś zupełnie innym myślał może był w szoku w związku z tym co się wydarzyło w serialu ?

11

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Kurcze, wydaje mi się, że gdyby był taki nieśmiały to raczej by się tak nie potoczyło. Może być tak, że to taki zamknięty typ osobowości albo z drugiej strony nie jest po prostu za specjalnie zainteresowany, widzi, że nie musi za wiele robić, bo Ty wszystko inicjujesz.

12

Odp: Nieśmiały mężczyzna

A może po prostu uznał, że jesteś tylko do seksu skoro tak szybko poszliście do łóżka. Nie w głowie mu związek z tobą. Dlatego jest taki oschły. Nie chce się angażować bo wie, że i tak podupczy. Ty się dwoisz i troisz a on zrobił swoje. Złowił ciebie i już nie musi się starać.

Zalecam szczerą rozmowę.

13

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Też stawiam na to, że niestety wpadłaś do kategorii dziewczyny tylko do seksu, bez większych perspektyw. Poczekaj na jego ruch, nie dzwoń, nie pisz jako pierwsza. Jeśli on się odezwie - odczekaj nieco z odpowiedzią, niech widzi że nie czekasz pod telefonem na jego sygnał zwarta i gotowa... wink
Zobaczysz co dalej z tego będzie, jeśli bawi Cię znajomość bez zobowiązań to idź w to, tym bardziej że facet Cię kręci. Ale to może być na tyle.

14

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Ja tu nie widzę żadnego nieśmiałego mężczyzny,bo gdyby on taki był,to nie odważyłby się na seks.
    Mnie jego zachowanie w mieszkaniu,na drugiej randce,od razu skojarzyło się z tym,że czekał,kiedy w końcu skończy się paplanina i będzie mógł poseksić,dlatego był nerwowy, bo nie wiedział,jak skończyć rozmowę i zaciągnąć Autorkę do sypialni. Nie musiał się za bardzo wysilać,bo Ona sama go w tym wyręczyła.
     Co możesz teraz z tym zrobić? Niewiele. Czekać na dalszy rozwój. Nie kończyć każdej randki seksem,gdy nie będzie rozmów. Nie znasz go tak naprawdę. On Cię zbajerował fajną gadką i od razu miał seks,więc teraz liczy,że ten seks będzie miał za każdym razem,gdy będzie miał na niego ochotę. I nie musi oto za bardzo zabiegać,bo znowu Cię zaprosi do siebie,zbajeruje i dostanie to,czego chce. Nie daj sobie wmówić,że on jest taki nieśmiały. A możliwe,że następną rzeczą,jaką od niego usłyszysz będzie to,że on nie chce się angażować. Często historie tego typu się słyszy. Obserwuj jego zachowanie,czy on chce spędzać czas z Tobą,na rozmowie,na poznawaniu siebie,czy za każdym razem będzie chciał kończyć wieczory tak,jak ostatnio.

15

Odp: Nieśmiały mężczyzna

Pytanie do ciebie - czy chcesz bawić się w niankę i wychowywać dorosłego faceta? On nie wygląda na introwertyka tylko na aspołecznego faceta. Introwertycy również potrafią rozmawiać tylko trochę mniej energicznie i mniej przejmują inicjatywę, ale dalej nie krępuje ich obecność kobiety, tylko po prostu jest inna "energia" rozmowy i relacji.

Z opisu wynika, że twój wybranek ma jakieś braki emocjonalne/związkowe. Nie potrafi wyrażać swoich uczuć/myśli, a to już 3 spotkanie. Po takim czasie wniosek jest jeden - on sobie sam z sobą nie radzi. No i sytuacja wygląda tak: albo będziesz pracowała nad nim miesiącami i facet się ogarnie, albo uda się na terapię do specjalisty. On sam sobie z tym nie poradzi(zakładam, że już jest dorosły?).

Tylko że będziesz musiała mu matkować i w pewnym sensie nigdy nie będziesz dla niego "obiektywną" nauczycielką, tylko zawsze w jakiś sposób, może nawet nieświadomie będziesz wychowywała go na swój ideał faceta. W pewnym momencie przestanie cię pociągać, bo układając go według swojej wizji stanie się ... przewidywalny i nudny. A twoje ciągłe matkowanie i wychowywanie(dorosłego faceta) odbierze mu męskość w twoich oczach.

Dlatego zastanów się - ta relacja z góry jest skazana na porażkę. Jeżeli nie będziesz traktowała waszej relacji do końca poważnie, to być może pomożesz chłopakowi i coś razem zbudujecie. Jak podejdziesz do tego na serio, będziesz o nim myślała w kategorii - Mąż/Ojciec - to jebnie.
Jak myślisz już poważnie i chcesz się ustatkować, to radzę ci weź sobie innego. Jest mnóstwo fajnych, pewnych siebie ekstrawertycznych facetów. Twój facet to aspołeczniak z brakami emocjonalnymi - potrzebuje pomocy z zewnątrz.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nieśmiały mężczyzna

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024