Znów rozstanie.. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

Temat: Znów rozstanie..

Witam, chciałbym przedstawić swoją sytuację. Z moją dziewczyną byliśmy razem 7 miesięcy, a od 5 razem mieszkaliśmy. Od początku oboje darzylismy się wielkim uczuciem, ale w grudniu pomimo tego postanowiliśmy się rozstać. Ona twierdziła wtedy, że nie potrafię zamknąć przeszłości, że nie potrafię się przed nią otworzyć itp i rozstalismy się, ja próbowałem walczyć o nią, ale ona nie wiedziała, potrzebowała czasu, bo mimo że kocha i tęskni to nie wie i cały czas mieliśmy kontakt. Pisała też później, że charakterami do siebie nie pasujemy, że się nie dogadamy, że ona już tego nie widzi. 4 dnia po rozstaniu poszedłem z nią pogadać, szczerze powiedziałem co czuje i czemu taki byłem i powiedziałem, że znikam z jej życia skoro tak chce. Następnego dnia napisała, że cały czas płaczę i brakuje jej mnie i wróciliśmy do siebie. To był grudzień i dalej było między nami super. Nawet jeszcze lepiej jak przed rozstaniem. Wiadomo kłócilismy się o głupoty, ale bardzo się kochalismy. Ona robiła mi dużo niespodzianek, zapewniała, że nikogo tak jeszcze nie kochała i chce być ze mną do końca życia. Nawet na 6 miesięcznice zabrała mnie w jedno miejsce w plener, kupiła wino, jedzenie, płatki róż no bajka po prostu. Cały czas widziałem jak bardzo jej zależy. Mieszkało nam się razem super, zawsze powtarzalismy, że pod względem mieszkania nie mamy sobie nic do zarzucenia. Też robiłem dla niej bardzo dużo, ale ostatnie 2 tyg coś zaczęło się psuć. Kłócilismy się, czuliśmy się nie rozumiani. Czułem, że może niedługo dojść do rozstania i tak też stało się w piątek. Ona twierdzi, że próbowała mi cały czas to uświadomić, że jej nie rozumie, że za bardzo wszystko brałem do siebie, że kocha, ale cały czas o tym myślała i analizowała, że się nie dogadujemy i uznała, że to bez sensu... Ja jej napisałem, że dopiero teraz widzę co robiłem źle, ale ona, że czemu tak późno to zauważyłem. Dziś rano dostałem od niej wiadomość, że dziwnie beze mnie jest, że miała kryzys rano i że dopiero chyba to do niej dotarło. Weekend była u rodziny i nie miała zbytnio czasu myśleć o tym. Zaznaczę, że cały czas mamy kontakt, nawet jak ja odpisze jednym słowem, to ona zaraz coś dopisze i tak to nie potrafi się skończyć. Dziś idę jej oddać klucz od mieszkania i pogadać szczerze ostatni raz. Jeżeli nic się nie zmieni to odetne się całkowicie i dam jej spokój. Ona często mówi, że kobieta jedno mówi, drugie myśli, a trzecie robi. Jak wróciła do mnie po tamtym rozstaniu to mówiła zawsze, że nie żałuję. I że wtedy jak byłem z nią pogadać o usunąłem wszystkie zdjęcia przy pierwszym rozstaniu to zrozumiała, że mnie straciła. Kocham ją, ona kocha mnie, ale jak to się skończy..? Ona bardzo lubi moja rodzinę, ale miala do mnie pretensje, że ja nie lubię jeździć do jej dziadków. Chciałbym ją odzyskać, ale nie wiem co robić..

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Znów rozstanie..

Do tego pisała dla mnie wiersze, mówiła, że nigdy dla nikogo ich nie pisała. Pisała w nich jak bardzo mnie kocha. To typ dziewczyny silnej, ale w środku bardzo wrażliwej. Gdy się wyprowadziłem mówiła, że cała noc nie spała i że płakała. I jak mi napisała dziś, że jest dziwnie beze mnie to napisałem jej, że się przyzwyczai, a ona ze wie, ale ze jest jej ciężko. Cały wolny czas spedzalismy razem, ona nie ma za wielu przyjaciół, bardziej typ domowniczki, ale lubi jeździć do dziadków, na rolki itp... Teraz twierdzi, że skoro zrozumiałem co robiłem zle to w następnym związku tych błędów nie popełnie. Cały czas nic z fb nie usunęła naszego, żadnych zdjęć, wierszy. A jak się jej pytam czy jest pewna, że już nie chce ze mną być to twierdzi, że niczego nie jest na 100 %. A jak wcześniej pytałem czy jest pewna swojej decyzji i że jak jest pewna to znikne z jej życia to pisała, że pewna jest tylko tego, że umrze. Z jednej strony widzę po niej, że już nie chce, pisała, że cały czas się starała i próbowała, mi tłumaczyć co ja boli, a ja byłem jak ściana i to ja niszczylo i że charakterów nie zmienimy.. A jak pisała mi, że niczego nie jest pewna na 100 % to zapytałem a tego czy mnie kocha to odpisała, że kocha.

3

Odp: Znów rozstanie..

"nie potrafisz zamknąć przeszłości" - to stwierdzenie Twojej dziewczyny może mieć duży sens. Nie musisz lubić jeździć do dziadków, ale to może być dla niej problematyczna sytuacja że np. chce u nich być, ale ma wyrzuty sumienia że wtedy Ty zostajesz sam, jeśli dodatkowo prowadziło to do pretensji to dla mnie byłoby to męczące. To czyste spekulacje, wnioskuję tylko z tego co pisałeś "Cały wolny czas spedzalismy razem"

4

Odp: Znów rozstanie..

Ale ja jezdzilem ta z nią i cały dzień tam spedzalismy i ona miała pretensje, że po kilku godzinach pytałem, kiedy wracamy. A mieszkają oni od nas z 40 km, więc i tak byliśmy tam raz na 3 tyg w jakiś wspólny dzień wolny. Mimo tego, że byliśmy razem 7 miesięcy bardzo dużo przeżyliśmy. Leżała w szpitalu 4 dni byłem tam u niej cały czas, cieszyła, że nie ktoś tam z nią jest. Nawet wolne od pracy wtedy wziąłem. Wracała z pracy zawsze był obiad, posprzatane mieszkanie, pies wprowadzony. Zresztą z jej strony było to samo jak ja wracałem później od niej do domu. Jeszcze w czwartek jak chciałem się wyprowadzić to płakała strasznie, ale wtedy wróciłem i ona mówiła, że i tak wiedziała, że wrócimy do siebie zaraz, bo dopóki mnie kocha to nie odpuści, jeszcze w piątek rano wiadomość miłego dnia kochanie, a w ciągu dnia wzięło ja na przemyślenia, wyczulem dystans, że już nie chce i wyprowadziłem się i tak to się skończyło..

5 Ostatnio edytowany przez nudny.trudny (2019-05-20 13:09:40)

Odp: Znów rozstanie..

wizyta u dziadków raz na 3 tygodnie i po kilku godzinach pytania kiedy wracamy? a może ona chce np. zostać na noc u nich? nie wyobrażam sobie takiego związku. W pozostałych sprawach byłeś dobrym chłopakiem wnioskując z postu nr 4. Wydaje mi się że ona raczej chciałaby być w związku, ale żebyś trochę zmienił swoje zachowanie w niektórych sytuacjach.

6

Odp: Znów rozstanie..

Ale ona nie mogła zostać u nich na noc, bo na drugi dzień była praca na 6. Żałuję tego, że taki byłem, czasu nie cofne. Ale nawet teraz jak z nią pisze to pisze do mnie tak jakby nic się nie stało, że coś tam w pracy u niej, jakieś memy wysyła..

7

Odp: Znów rozstanie..

Jeszcze z 10 dni temu wydrukowana kilkanaście naszych zdjęć i wsadziła do swojego albumu rodzinnego...

8

Odp: Znów rozstanie..

Spokojnie. Wrócicie do siebie smile

9

Odp: Znów rozstanie..

Tylko, że wyczuwam z jej strony taki dystans i nie wiem czy ona jeszcze będzie wstanie uwierzyć, że może nam się udać. To rozstanie naprawdę otworzyło mi oczy na wiele spraw i widzę jakie błędy popełniłem, szkoda że dopiero teraz... Jestem dziś z nią umówiony na 18 muszę jej oddać klucz i zabrać parę swoich rzeczy. Napisałem na kartce wszystko co szczerze chce jej przekazać, podobnie zrobiłem po pierwszym rozstaniu i wtedy pomogło. Chcę przeprowadzić z nią szczera rozmowę, ale jeżeli ona zdania nie zmieni to odetne się i dam jej być szczęśliwa.

10

Odp: Znów rozstanie..

Napisałem jej, że zostawiłem u niej jeszcze taka odżywkę i płaszcz i że wezmę jak przyjdę to napisała mi, że ja przeziębienie złapalo, wysłała filmik jak wraca do domu i że ma gorączkę i gardło ja boli. To napisałem, że jak będę szedł do niej to kupie jej na przeziębienie lek, bo ona nie ma przy sobie pieniędzy i myślałem, że odpisze, że nie potrzebuje ode mnie nic, a odpisała czy kupiłbym jeszcze husteczki.. Co ja mam o tym myśleć

11

Odp: Znów rozstanie..
Tobiasz228 napisał/a:

Napisałem jej, że zostawiłem u niej jeszcze taka odżywkę i płaszcz i że wezmę jak przyjdę to napisała mi, że ja przeziębienie złapalo, wysłała filmik jak wraca do domu i że ma gorączkę i gardło ja boli. To napisałem, że jak będę szedł do niej to kupie jej na przeziębienie lek, bo ona nie ma przy sobie pieniędzy i myślałem, że odpisze, że nie potrzebuje ode mnie nic, a odpisała czy kupiłbym jeszcze husteczki.. Co ja mam o tym myśleć

Szczerze? Myślę, że trafiła Ci się wielbicielka dramy, która ima się najróżniejszych sposobów, abyś poświęcał jej więcej czasu i był bliżej jej spraw. Ona potrzebuje dramaturgii, rozstań i powrotów, chorób i innych tego typu sytuacji. Ale to ona.
Pytanie, dlaczego Ty się dajesz w to wkręcać?
Jestem pewna, że też jesteś wielbicielem dramaturgii, ale bardziej w rodzaju „wróć, nie mogę bez Ciebie żyć”, bo przez chwilę czujesz, że faktycznie ktoś bez Ciebie żyć nie może i to musi być przyjemne uczucie.
Przygotuj się na jeszcze wiele podobnych dram w Waszej relacji.

12

Odp: Znów rozstanie..

Przeciez ona sie nie nadaje do zwiazku..

Dojrzala kobieta mowi i robi dokladnie to, co mysli. Ona jest jak male dziecko.

13

Odp: Znów rozstanie..

Czy w tym wątku mowa o tej samej dziewczynie, co w Twoich poprzednich tematach ?
Np - https://www.netkobiety.pl/t115916.html, lub https://www.netkobiety.pl/t115493.html, czy też https://www.netkobiety.pl/t114513.html ?

14

Odp: Znów rozstanie..

To już na pewno koniec. Pogadaliśmy powiedziała, że była niesluchana w związku, nierozumiana, nic mi nie mogła powiedzieć, bo zaraz ja atakowalem i cały czas o tym myślała. Mówiła, że za bardzo się różnimy, mamy inne spojrzenia na świat, inne charaktery i nic z tego nie będzie. Jak ja zapytałem czy jest pewna to mówiła, że na tak na 99 %, a jak zapytałem czy kocha to powiedziała, że kocha. Nic już się nie da zrobić niestety.

15

Odp: Znów rozstanie..

Tobiasz228, proszę o odpowiedź na moje powyższe pytanie.

16

Odp: Znów rozstanie..
IsaBella77 napisał/a:

Tobiasz228, proszę o odpowiedź na moje powyższe pytanie.

Nie mogę otworzyć dwóch pierwszych linków, a trzeci nie jest o tej samej dziewczynie. Jedynym tematem o niej jest https://www.netkobiety.pl/t115916.html

17

Odp: Znów rozstanie..

Na forum obowiązuje zasada, że problemy jednego związku opisujemy w jednym wątku.
Ty zaś zakładasz już 4 (!!) temat dotyczący tej dziewczyny.
Wyjątkowo nie zamknę tego wątku, ale tylko z szacunku do forumowiczów, którzy się w nim wypowiadają. Otrzymałeś tu już sporo odpowiedzi.

Proszę Cię o ponowne, pilne zapoznanie się z naszym regulaminem i o stosowanie się do jego zapisów.
Nie zaśmiecaj więcej forum dublami istniejących już wątków.
IsaBella77

18

Odp: Znów rozstanie..

Dobrze przepraszam, po prostu chciałem oddzielić jedno rozstanie od drugiego. Dziękuję, że w drodze wyjątku zostawisz ten temat otwarty, chciałbym poznać opinię szczególnie kobiet, bo ten schemat myślenia jest bliższy mojej już ex. Caly czas się zastanawiam czy może przez mój brak kontaktu ona zateskni, poczuje mój brak.. Myślę, że brak odzewu z mojej strony będzie najlepszym wyjściem jeżeli cokolwiek może się jeszcze tutaj zmienić..

19

Odp: Znów rozstanie..

Nikt nic nie doradzi?

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024