Chcę zostawić żonę - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Chcę zostawić żonę

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 25 ]

1 Ostatnio edytowany przez Cabat (2019-01-21 12:04:18)

Temat: Chcę zostawić żonę

Drogie Panie,

Czy uważacie, że stawianie swojej rodziny (matki, rodzenstwa) przed rodzinę, którą się postanowiło założyć, jest powodem do rozwodu? Konflikty, kryzysy, kłótnie- nic to nie dało. Oni mają swoje sekrety, biznesy, sprawy a ja byłem potrzebny do zrobienia dzieci i aktualnie do zarabiania pieniędzy. Na terapię iść żona nie chce, bo to ja mam problem <rzekomo z nieuzasadnioną nienawiścią do jej rodziny>. Ciekawe kto by kochał rodzinę małżonka gdyby okazało się,że po ślubie jest się na którymś tam miejscu. Myślę o rozwodzie i aby był on z winy małżonki, gdyż nie pisałem się na bycie dawcą nasienia a ślub miał być po to, aby stworzyć rodzinę tymczasem mam poczucie, że gdyby nie jej kłamstwo, miałbym szansę ja stworzyć z kobieta która by mnie szanowała i dla której bym był najważniejszy a nie na ostatnim miejscu jak obecnie.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Olinka (2019-01-21 12:53:33)

Odp: Chcę zostawić żonę

Wiadomo ,rodzice ,rodzeństwo jest bardzo ważne w życiu każdego człowieka tym bardziej,jeżeli ktoś jest bardzo związany z rodzicami i maja bardzo dobre relacje...ale uważam osobiście ,ze jeżeli decyduje się owa osoba na małżeństwo i założenie rodziny to w tym momencie dla kobiety najbliższa rodzina staje się mąż i dzieci wiadomo sytuacje życiowe bywają różne ,dlatego nie propaguje całkowite odsunięcie swojej rodziny czyli rodziców i rodzeństwa na dalszy plan i jak coś się dzieje to lecieć wypłakać się w rękaw...ale żeby te relacje były przyzwoite.Wiadomo ,nie musi się nikt jak bardzo z sobą kochać ,ale najważniejsze to powinni się szanować...

-------------
Może powinnes odnaleźć wspólne porozumienie z żona odnośnie jej reakcji z rodzicami ,jak i Twoimi...razem dojść do jakiegoś rozwiązania.Powiedz żonie co czujesz może uda wam dojść do porozumienia tak żeby nie zakończyło się to rozwodem





--------------
Nie pisz, proszę, postów jeden pod drugim - łamiesz w ten sposób regulamin. Jeśli chcesz coś nadpisać, użyj funkcji "edytuj".
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka

3 Ostatnio edytowany przez Cabat (2019-01-21 12:48:13)

Odp: Chcę zostawić żonę
AntoNina25 napisał/a:

Może powinnes odnaleźć wspólne porozumienie z żona odnośnie jej reakcji z rodzicami ,jak i Twoimi...razem dojść do jakiegoś rozwiązania.Powiedz żonie co czujesz może uda wam dojść do porozumienia tak żeby nie zakończyło się to rozwodem

Święta spędzamy osobno,bo ona do moich nie pojedzie więc ja do jej też nie. Proponowałem święta w górach,gdziekolwiek byleby razem. Odpowiedź jak zawsze nie, bo ona musi z mamunią póki żyje. A u niej wszyscy żyją po 100 lat to ja się doczekam...i tak jest ze wszystkim, zawsze jestem na szarym końcu.

4

Odp: Chcę zostawić żonę

a przed zawarciem związku małżeńskiego było tak kolorowo ? big_smile Widziały gały co brały, teraz będzie ciężko orzekać o winę bo niby na jakiej podstawie ??

5

Odp: Chcę zostawić żonę

swieta w gorach?? sorry ale dla mnie to jakies nienormalne, bez rodziny bez nikogo? przeciez w miescie rodzinnym tez mozecie byc razem. Po co robic jakies miejsca i stawiac zone w takim polozeniu?Nie mozecie byc jedna rodzina bez podzialow i wymagan? Tez bym nie chciala byc odciagana od rodziny w gory, chociaz przesady w drugą strone tez nie mozna robic.

6

Odp: Chcę zostawić żonę
Anulka1987 napisał/a:

a przed zawarciem związku małżeńskiego było tak kolorowo ? big_smile Widziały gały co brały, teraz będzie ciężko orzekać o winę bo niby na jakiej podstawie ??

Tak było. Nic nie wskazywało na to,że będę przedmiotem a nie partnerem. Co do winy to akurat mam podstawy bo oprócz zachowania żona miała jeszcze romans, o którym jej rodzina wiedziała ale przede mną ukrywali jako że podobno nie miała wsparcia ode mnie po porodach. Ja harowalem jak wół na nią i dzieci a ona się bawiła. Jej mamusia w tym czasie bawiła nasze dzieci.

7

Odp: Chcę zostawić żonę

Nawet ksiądz podczas mojej ceremonii ślubnej wyraźnie zaznaczył, że od chwili zawarcia związku małżeńskiego to mąż, żona i założona przez nich rodzina stają się najważniejsi. Oczywiście, że nie należy zrywać innych relacji i dążyć do tego, aby były one jak najbardziej poprawne i satysfakcjonujące, ale równocześnie nie należy stawiać ich ponad swój własny dom i związek.

Cabat napisał/a:

Święta spędzamy osobno,bo ona do moich nie pojedzie więc ja do jej też nie. Proponowałem święta w górach,gdziekolwiek byleby razem. Odpowiedź jak zawsze nie, bo ona musi z mamunią póki żyje. A u niej wszyscy żyją po 100 lat to ja się doczekam...i tak jest ze wszystkim, zawsze jestem na szarym końcu.

Tego kompletnie nie rozumiem. Owszem, fajnie jest spędzać święta w większym, rodzinnym gronie, ale na pewno nie osobno.
Czy próbowałeś kiedyś pójść na taki kompromis, że jedne święta spędzacie z Twoją rodziną, a kolejne z jej?

Przyznam też, że odnoszę coraz większe wrażenie, że na tym etapie już oboje toczycie jakąś walkę.

8

Odp: Chcę zostawić żonę
1990rusałka napisał/a:

swieta w gorach?? sorry ale dla mnie to jakies nienormalne, bez rodziny bez nikogo? przeciez w miescie rodzinnym tez mozecie byc razem. Po co robic jakies miejsca i stawiac zone w takim polozeniu?Nie mozecie byc jedna rodzina bez podzialow i wymagan? Tez bym nie chciala byc odciagana od rodziny w gory, chociaz przesady w drugą strone tez nie mozna robic.

A co w tym dziwnego? Razem czyli my i dzieci, chyba to jest podstawową rodzina?

9

Odp: Chcę zostawić żonę
Olinka napisał/a:

Nawet ksiądz podczas mojej ceremonii ślubnej wyraźnie zaznaczył, że od chwili zawarcia związku małżeńskiego to mąż, żona i założona przez nich rodzina stają się najważniejsi. Oczywiście, że nie należy zrywać innych relacji i dążyć do tego, aby były one jak najbardziej poprawne i satysfakcjonujące, ale równocześnie nie należy stawiać ich ponad swój własny dom i związek.

Cabat napisał/a:

Święta spędzamy osobno,bo ona do moich nie pojedzie więc ja do jej też nie. Proponowałem święta w górach,gdziekolwiek byleby razem. Odpowiedź jak zawsze nie, bo ona musi z mamunią póki żyje. A u niej wszyscy żyją po 100 lat to ja się doczekam...i tak jest ze wszystkim, zawsze jestem na szarym końcu.

Tego kompletnie nie rozumiem. Owszem, fajnie jest spędzać święta w większym, rodzinnym gronie, ale na pewno nie osobno.
Czy próbowałeś kiedyś pójść na taki kompromis, że jedne święta spędzacie z Twoją rodziną, a kolejne z jej?

Przyznam też, że odnoszę coraz większe wrażenie, że na tym etapie już oboje toczycie jakąś walkę.

Po tym jak jej rodzina ukrywała jej romans a później jak się wydało to obwinili o jej romans mnie, nie mam ochoty na święta z nimi.

10

Odp: Chcę zostawić żonę

Kompromis Olinki bylby ok. Albo dwie wigilie, my tak robilismy.

Moze ja jestem jakas rodzinnie odchylona,ale jak tak,potencjalny partner to powinien wiedziec wczesniej.

Ten romans to juz za wiele, tutaj nie widze usprawiedliwienia. Nie wiem jak wasze zycie wygladalo i widze ze ty jestes taka meska wersja Mendre (nieuzasadniona nienawisc do rodziny) Ale romans to juz za wiele. Brak wsparcia przy porodzie w ogole co to za argument? I potem obwinianie ciebie...

11

Odp: Chcę zostawić żonę

Ktoś musiał być winien, bo przecież jeśli się zdradza, to wina zdradzonego.... Plis, logika rodzinki powalająca, ale przecież musieli znaleźć winnego, czyż nie?
A tak poważnie, współczuję i nie widzę szansy dla was, skoro żona odmawia terapii i twierdzi że Ty masz problem. Przecież sam jesteś sobie winny zdrady.

12

Odp: Chcę zostawić żonę

Chyba bym na takim miejscu zaczela zyc wlasnym zyciem, przeciez tez pewnie masz rodzine.Czemu nie pomyslales o rozwodzie po romansie?

13

Odp: Chcę zostawić żonę

nie wypracujesz kompromisu żadnego z taką defensywną postawą, wręcz roszczeniową

na pewnym poziomie sam dokładasz się do zwiększenia oporu z drugiej strony

bierzesz pod uwagę jak działają mechanizmy? w tym momencie rodzina jest solidarna z członkiem swojej grupy i to ma dobrą i złą stronę

atakując, wytykając pokazujesz coś "rodzinie" czego nie chce dopuścić bo to demontuje i narzuca odpowiedzialność, co w swój sposób rodzina czyni
jaki nie mnie oceniać

prawdopodobnie kierujesz się urazą, tym sposobem będzie coraz większa walka i jak już sam wydedukowałeś w swojej bezsilności, chęć rozjeścia

temat trudny, gdy poczucie bezpieczeństwa żona odnajduje w relacji i formie z własną rodziną

komunikacja leży smile

14

Odp: Chcę zostawić żonę

No cóż, Twoja żona nawet nie próbuje udawać, że zależy jej na czymś więcej niż Twojej kasie. Romans, robienie z Ciebie idioty przed rodziną, zwalanie winy na Ciebie zamiast dostrzec, że zostałeś zraniony. Brak chęci do terapii pokazuje jasno, że jej w takim układzie jest dobrze, bo Ty masz tylko zarabiać kasę. Rozwód - innego wyjścia nie widzę. Nawet gdybyś Ty chciał to ona po prostu nie chce już Cię traktować jak męża i nie zmienisz tego.

15

Odp: Chcę zostawić żonę

ja do rozwodu nie namawiam smile

pamiętaj, że możesz przybrać wdzianko, faceta porzucającego matkę z dzieckiem, w przypadku rozwodu nie wyprowadzaj się smile do zakończenia
bo pojedzie na Tobie jak na "Szkapie" za pół darmo, z takim schematem jaki opisujesz

16

Odp: Chcę zostawić żonę

Rodzina z ktòrej sie wyszło jest ogromnie ważna. Wkońcu tamci ludzie dali skrzydła by człowiek sam dał sobie rade. Jednak czasem te skrzydła są umiejetnie podcinane by zachować kontrole nad swoim małym pisklaczkiem.
Stąd przed małżeństwem nic tego nie zapowiadało. Rodzina Twojej żony steruje nią tak by zawsze wróciła do ich gniazda z przekonaniem że tam ma lepiej.
Cwana teściowa jak ch..ra! Tu córce idzie na reke pilnując dzieci i jeszcze ukywa jej romansik świadoma sprawy.

Zaszło to u Was dość daleko.
Nie wiem czy rozmowa z żona coś da bo ona chyba już dawno sie z Tobą nie liczy.
Jednak spróbuj jej przedstawić konsekwencje rozstania: Rozwod, szarpanie o majątek, o alimenty, o dzieci, niech poczuje że jej cudna rodzinka nie uchroni jej przed burzą ktòra sami pomogli rozpetać.

17

Odp: Chcę zostawić żonę
emilia.ja napisał/a:

Rodzina z ktòrej sie wyszło jest ogromnie ważna. Wkońcu tamci ludzie dali skrzydła by człowiek sam dał sobie rade. Jednak czasem te skrzydła są umiejetnie podcinane by zachować kontrole nad swoim małym pisklaczkiem.
Stąd przed małżeństwem nic tego nie zapowiadało. Rodzina Twojej żony steruje nią tak by zawsze wróciła do ich gniazda z przekonaniem że tam ma lepiej.
Cwana teściowa jak ch..ra! Tu córce idzie na reke pilnując dzieci i jeszcze ukywa jej romansik świadoma sprawy.

Zaszło to u Was dość daleko.
Nie wiem czy rozmowa z żona coś da bo ona chyba już dawno sie z Tobą nie liczy.
Jednak spróbuj jej przedstawić konsekwencje rozstania: Rozwod, szarpanie o majątek, o alimenty, o dzieci, niech poczuje że jej cudna rodzinka nie uchroni jej przed burzą ktòra sami pomogli rozpetać.

Mam wrażenie że żona nie chce iść na terapię żeby nie usłyszeć tego,że nie umie odciąć pępowiny. Ja brałem ślub, żeby stworzyć związek dwóch osób. Chciałem być dla niej najważniejszy. Chciałem być numerem jeden. A nie jestem nawet w pierwszej piątce, ważniejszy jest każdy tylko nie ja.  Tamten facet ją pewnie dlatego rzucił bo widział że ona nie umie oddać się w stu procentach dla faceta. Ja nie jestem stworzony do bycia mężem dla nazwy, chcę mieć w żonie tą przysłowiową drugą połówkę a nie jakiś ochłap.

18

Odp: Chcę zostawić żonę

Pytasz czy to powód do rozwodu. Owszem. U mnie było podobnie. Po przedstawieniu sytuacji sąd orzekł rozwód z jego winy.

Też były sekrety, tajne interesy, trzymanie sztamy przeciwko mnie, ustawianie mnie w wyznaczonych rolach, izolowanie,  "trupy w szafie", ukrywane choroby psychiczne, scenariusze na całe życie z przeznaczoną mi dozgonnie rolą ofiary, alienacja rodzicielska. Różne cuda.

Pamiętaj jednak, że łączyć was zawsze będą dzieci. Jeśli ty się wymkniesz skupią się na nich.

I horror dopiero się zacznie.

19

Odp: Chcę zostawić żonę
uzytkownik444 napisał/a:

Pytasz czy to powód do rozwodu. Owszem. U mnie było podobnie. Po przedstawieniu sytuacji sąd orzekł rozwód z jego winy.

Też były sekrety, tajne interesy, trzymanie sztamy przeciwko mnie, ustawianie mnie w wyznaczonych rolach, izolowanie,  "trupy w szafie", ukrywane choroby psychiczne, scenariusze na całe życie z przeznaczoną mi dozgonnie rolą ofiary, alienacja rodzicielska. Różne cuda.

Pamiętaj jednak, że łączyć was zawsze będą dzieci. Jeśli ty się wymkniesz skupią się na nich.

I horror dopiero się zacznie.

Tak, to mnie jedynie trzyma w tym układzie <bo małżeństwem tego nie nazwe>.
Pocieszające w tej historii jest tylko to,że żona nie ma takiego charakteru jak jej matka i nie dusi naszych dzieci. Ale i tak co zarządzi seniorka to tak będzie.

20

Odp: Chcę zostawić żonę
Cabat napisał/a:
uzytkownik444 napisał/a:

Pytasz czy to powód do rozwodu. Owszem. U mnie było podobnie. Po przedstawieniu sytuacji sąd orzekł rozwód z jego winy.

Też były sekrety, tajne interesy, trzymanie sztamy przeciwko mnie, ustawianie mnie w wyznaczonych rolach, izolowanie,  "trupy w szafie", ukrywane choroby psychiczne, scenariusze na całe życie z przeznaczoną mi dozgonnie rolą ofiary, alienacja rodzicielska. Różne cuda.

Pamiętaj jednak, że łączyć was zawsze będą dzieci. Jeśli ty się wymkniesz skupią się na nich.

I horror dopiero się zacznie.

Tak, to mnie jedynie trzyma w tym układzie <bo małżeństwem tego nie nazwe>.
Pocieszające w tej historii jest tylko to,że żona nie ma takiego charakteru jak jej matka i nie dusi naszych dzieci. Ale i tak co zarządzi seniorka to tak będzie.


Chyba nie wiesz co to alienacja rodzicielska, kto ma dostęp emocjonalny do dzieci smile

21

Odp: Chcę zostawić żonę
Cabat napisał/a:

Po tym jak jej rodzina ukrywała jej romans a później jak się wydało to obwinili o jej romans mnie, nie mam ochoty na święta z nimi.

Trzeba było zacząć od tej informacji.

Czemu nie odszedłeś wtedy???

22

Odp: Chcę zostawić żonę

Jak dawno temu był ten romans żony ?

Co spowodowało ze żona przerwała ten romans ?

23

Odp: Chcę zostawić żonę
Amethis napisał/a:
Cabat napisał/a:
uzytkownik444 napisał/a:

Pytasz czy to powód do rozwodu. Owszem. U mnie było podobnie. Po przedstawieniu sytuacji sąd orzekł rozwód z jego winy.

Też były sekrety, tajne interesy, trzymanie sztamy przeciwko mnie, ustawianie mnie w wyznaczonych rolach, izolowanie,  "trupy w szafie", ukrywane choroby psychiczne, scenariusze na całe życie z przeznaczoną mi dozgonnie rolą ofiary, alienacja rodzicielska. Różne cuda.

Pamiętaj jednak, że łączyć was zawsze będą dzieci. Jeśli ty się wymkniesz skupią się na nich.

I horror dopiero się zacznie.

Tak, to mnie jedynie trzyma w tym układzie <bo małżeństwem tego nie nazwe>.
Pocieszające w tej historii jest tylko to,że żona nie ma takiego charakteru jak jej matka i nie dusi naszych dzieci. Ale i tak co zarządzi seniorka to tak będzie.


Chyba nie wiesz co to alienacja rodzicielska, kto ma dostęp emocjonalny do dzieci smile

No tak, ty na pewno wiesz lepiej co działo się w moim domu.

A alienacja rodzicielska nie ma przypisanej płci. Wbrew temu co mówi telewizor czy inne medium, które zastępuje ci samodzielne myślenie.

24 Ostatnio edytowany przez Amethis (2019-01-22 08:51:15)

Odp: Chcę zostawić żonę
uzytkownik444 napisał/a:
Amethis napisał/a:
Cabat napisał/a:

Tak, to mnie jedynie trzyma w tym układzie <bo małżeństwem tego nie nazwe>.
Pocieszające w tej historii jest tylko to,że żona nie ma takiego charakteru jak jej matka i nie dusi naszych dzieci. Ale i tak co zarządzi seniorka to tak będzie.


Chyba nie wiesz co to alienacja rodzicielska, kto ma dostęp emocjonalny do dzieci smile

No tak, ty na pewno wiesz lepiej co działo się w moim domu.

A alienacja rodzicielska nie ma przypisanej płci. Wbrew temu co mówi telewizor czy inne medium, które zastępuje ci samodzielne myślenie.

jeśli powołujesz się na samodzielne myślenie, ciesze się

zwróć uwagę na kontekst Twojej wypowiedzi zacytowanej, później autora wątku i moją

podpowiem, nie jest to krytyka Twoich odczuć, to raz, dwa nie jest stwierdzeniem które jak widzę Cię poruszyło, a już tym bardziej nie jest stwierdzeniem na temat płci,

samodzielne myślenie nie zawsze oznacza poprawne, doceniaj Twoją prawdę

cieszę się również, że dzielisz się doświadczeniem na temat kanałów zdobywania, wiedzy
uwierzysz że od 5 lat telewizora nie oglądam, z uwagi na brednie w dużej mierze, z niego płynące wink

masz projekcje jak stąd na księżyc, przepracować to warto

Dobrego Dnia życzę

25

Odp: Chcę zostawić żonę
Cabat napisał/a:

Drogie Panie,

Czy uważacie, że stawianie swojej rodziny (matki, rodzenstwa) przed rodzinę, którą się postanowiło założyć, jest powodem do rozwodu? Konflikty, kryzysy, kłótnie- nic to nie dało. Oni mają swoje sekrety, biznesy, sprawy a ja byłem potrzebny do zrobienia dzieci i aktualnie do zarabiania pieniędzy. Na terapię iść żona nie chce, bo to ja mam problem <rzekomo z nieuzasadnioną nienawiścią do jej rodziny>. Ciekawe kto by kochał rodzinę małżonka gdyby okazało się,że po ślubie jest się na którymś tam miejscu. Myślę o rozwodzie i aby był on z winy małżonki, gdyż nie pisałem się na bycie dawcą nasienia a ślub miał być po to, aby stworzyć rodzinę tymczasem mam poczucie, że gdyby nie jej kłamstwo, miałbym szansę ja stworzyć z kobieta która by mnie szanowała i dla której bym był najważniejszy a nie na ostatnim miejscu jak obecnie.



Piszesz, że żona twierdzi,że to Ty masz problem, a zastanawiałeś się nad tym? może coś jest w tym z prawdy?? a po drugie żeniłeś się z kobietą (żona) a nie z jej rodziną,no chyba, że mieszkacie razem z Twoimi teściami? Spróbuj porozmawiać na spokojnie i szczerze ze swoją żoną, bo może lekko przesadzasz? czasami jedna szczera rozmowa więcej wniesie do wspólnego życia, niż dręczenie się niepotrzebnie. Rozwieść się zawsze będziesz miał okazję, ale jeśli z winy żony (jak chcesz) na to będziesz musiał mieć niezbite dowody.Nie wiem czy nie lepiej dojść do porozumienia z żoną. Przemyśl sobie to jeszcze na zimno,co będzie dla Ciebie i Twoich dzieci lepsze.? Bo wiesz ,że dzieci w tym Waszym konflikcie ucierpią najwięcej. Trzymaj się smile

Posty [ 25 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Chcę zostawić żonę

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024