Prolem z kobieta w ciazy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Prolem z kobieta w ciazy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23 ]

1

Temat: Prolem z kobieta w ciazy

Witam, postaram sie opisac swoj problem jak najkorocej bo troche tego jest, zaczne od tego ze zostawilem swoja kobiete w 6 miesiacu ciazy i jestem ciekawy waszego zdania na ten temat, zaznacze ze moja partnerka jest ode mnie 7 lat starsza i ma dziecko z poprzedniego zwiazku, problem moj wyglada w ten sposob ze ona mnie wrecz odtracila od siebie, od kiedy zaszla w ciaze zaczela traktowac mnie jak powietrze, przestala okazywac uczucia, byc czula, wrazliwa, stala sie wrecz okropna w stosunku do mnie, zimna i oschla gdzie odczuwam to jeszcze mocniej bo zrobila sie nadopiekuncza dla swojego dziecka, gdzie wczesniej tak nie bylo, nie wiem czy ona jest tego swiadoma ze w ten sposob mnie odtraca od siebie przelewajac cala swoja milosc na dziecko a mnie spychajac w kat, usunela wszystkie nasze wspolne zdjecia, za to poustawiala sobie zdjecia syna na polce, potrafila wyciagnac z ramki swoje zdjecie ktore dala mi na walentynki i wlozyla zdjecie syna, wczesniej spotykalismy sie tylko na weekendy poniewaz jestesmy z innych miejscowosci, kiedy zaszla w ciaze wynajalem u niej w miescie mieszkanie i przeprowadzilem sie tam, zapewniajac jej najlepsze warunki na jakie mnie stac, wydalem mase pieniedzy na urzadzenie mieszkania zeby bylo nam jak najlepiej, wtedy zaczely sie awantury z jej strony, ze poplamilem sciane, ze ona nie bedzie mieszkac w syfie, gdzie wczesniej mieszkala doslownie w slamsach, z niczego sie nie cieszy, pomagam jej jak moge, dodam ze oszczedzam na sobie, zeby oplacic jej lekarzy, leki i badania, na jej syna tez nie zaluje, nie krzycze na niego, jestem po prostu dobry, co chwile slysze od niej ze sie obrazam o byle co, ze ciagle narzekam ze nie starczy nam pieniedzy, gdzie malo nie zarabiam i ledwo wiaze koniec z koncem, trudno sie nie obrazac jak ktos jest niewdzieczny i ma mnie gdzies kiedy ja sie staram, interesuje sie ta ciaza, chodze z nia na badania, duzo czytam spelniam jej praktycznie kazde zachcianki a w zamian nie dostaje nic, zadnego cieplego slowa usmiechu cokolwiek, juz nie wspomne o tym ze dla wszystkich innych jest mila, nie rozumiem dlaczego jej nerwy odbijaja sie tylko na mnie, zaczela miec nagle do mnie pretensje ze nie woze jej dziecka do szkoly czy to taki problem dla mnie? Dodam ze codziennie dojezdzam do pracy 60km w jedna strone i pracuje w kopalni. Nie szlajam sie nigdzie, nie pije, siedze z nia caly czas w domu. Czuje ze ona przestala szanowac to co dla niej robie, zaczela wymagac coraz wiecej nie dajac nic w zamian. Jestem bardzo wrazliwym facetem i kocham jak kobieta, nie potrafie tego wszystkiego zniesc, ze nie mowi ze mnie kocha, ze nie ma ochoty ze mna rozmawiac, przytulac sie, ze nie martwi sie i nie troszczy o mnie. Kompletne zero z jej strony, nie wiem czy to we mnie jest problem czy w niej, ona ciagle mi wmawia ze to ja mam problem z emocjami, tlumaczy sie ciagle hormonami, ze tak przechodzi ta ciaze i jak urodzi to wroci do siebie w co watpie, dodam ze jestem tez nerwowy, moze mi to ktos wyjasnic?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Prolem z kobieta w ciazy
dawid8 napisał/a:

Witam, postaram sie opisac swoj problem jak najkorocej bo troche tego jest, zaczne od tego ze zostawilem swoja kobiete w 6 miesiacu ciazy i jestem ciekawy waszego zdania na ten temat, zaznacze ze moja partnerka jest ode mnie 7 lat starsza i ma dziecko z poprzedniego zwiazku, problem moj wyglada w ten sposob ze ona mnie wrecz odtracila od siebie, od kiedy zaszla w ciaze zaczela traktowac mnie jak powietrze, przestala okazywac uczucia, byc czula, wrazliwa, stala sie wrecz okropna w stosunku do mnie, zimna i oschla gdzie odczuwam to jeszcze mocniej bo zrobila sie nadopiekuncza dla swojego dziecka, gdzie wczesniej tak nie bylo, nie wiem czy ona jest tego swiadoma ze w ten sposob mnie odtraca od siebie przelewajac cala swoja milosc na dziecko a mnie spychajac w kat, usunela wszystkie nasze wspolne zdjecia, za to poustawiala sobie zdjecia syna na polce, potrafila wyciagnac z ramki swoje zdjecie ktore dala mi na walentynki i wlozyla zdjecie syna, wczesniej spotykalismy sie tylko na weekendy poniewaz jestesmy z innych miejscowosci, kiedy zaszla w ciaze wynajalem u niej w miescie mieszkanie i przeprowadzilem sie tam, zapewniajac jej najlepsze warunki na jakie mnie stac, wydalem mase pieniedzy na urzadzenie mieszkania zeby bylo nam jak najlepiej, wtedy zaczely sie awantury z jej strony, ze poplamilem sciane, ze ona nie bedzie mieszkac w syfie, gdzie wczesniej mieszkala doslownie w slamsach, z niczego sie nie cieszy, pomagam jej jak moge, dodam ze oszczedzam na sobie, zeby oplacic jej lekarzy, leki i badania, na jej syna tez nie zaluje, nie krzycze na niego, jestem po prostu dobry, co chwile slysze od niej ze sie obrazam o byle co, ze ciagle narzekam ze nie starczy nam pieniedzy, gdzie malo nie zarabiam i ledwo wiaze koniec z koncem, trudno sie nie obrazac jak ktos jest niewdzieczny i ma mnie gdzies kiedy ja sie staram, interesuje sie ta ciaza, chodze z nia na badania, duzo czytam spelniam jej praktycznie kazde zachcianki a w zamian nie dostaje nic, zadnego cieplego slowa usmiechu cokolwiek, juz nie wspomne o tym ze dla wszystkich innych jest mila, nie rozumiem dlaczego jej nerwy odbijaja sie tylko na mnie, zaczela miec nagle do mnie pretensje ze nie woze jej dziecka do szkoly czy to taki problem dla mnie? Dodam ze codziennie dojezdzam do pracy 60km w jedna strone i pracuje w kopalni. Nie szlajam sie nigdzie, nie pije, siedze z nia caly czas w domu. Czuje ze ona przestala szanowac to co dla niej robie, zaczela wymagac coraz wiecej nie dajac nic w zamian. Jestem bardzo wrazliwym facetem i kocham jak kobieta, nie potrafie tego wszystkiego zniesc, ze nie mowi ze mnie kocha, ze nie ma ochoty ze mna rozmawiac, przytulac sie, ze nie martwi sie i nie troszczy o mnie. Kompletne zero z jej strony, nie wiem czy to we mnie jest problem czy w niej, ona ciagle mi wmawia ze to ja mam problem z emocjami, tlumaczy sie ciagle hormonami, ze tak przechodzi ta ciaze i jak urodzi to wroci do siebie w co watpie, dodam ze jestem tez nerwowy, moze mi to ktos wyjasnic?

Dla mnie to normalne, że jak się o coś nie dba to się to traci.

Ale kobiety tu zjedzą Cię żywcem. Spora część forumowiczek uważa że przeznaczeniem mężczyzny jest cierpieć. ^^

3

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Ferreus, bardzo proszę, daj spokój z generalizowaniem i ze złośliwościami w stronę "kobiecego ogółu".
Takie uwagi nie wnoszą niczego istotnego do żadnego z wątków, a są jedynie niepotrzebnymi i nieregulaminowymi złośliwościami, mogącymi co najwyżej wywołać kolejną burzę w szklance wody.
Nie tolerujemy tutaj takich prowokacji. Dziękuję za zastosowanie się do mojej prośby.  /IsaBella77

4

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Naprawdę trudno ocenić co jest przyczyną takiego zachowania Twojej kobiety. Wg. mnie są trzy możliwości:
1. Hormony - faktycznie szaleją gdy kobieta jest w ciąży ( w każdym razie tak piszą),
2. Ty źle się zachowujesz i ją denerwujesz,
3. Wie, że już jesteś uziemiony i MUSISZ z nią być, bo nosi Twoje dziecko i teraz odstawia fochy - ale dlaczego, nie wiem.

jeśli chodzi o pkt.3, to musiałaby być wredna na maxa, ale chyba zauważyłbyś to do tej pory!.
Może chodzi o pkt.2 , coś Ty zachowujesz się nie tak? Ale skoro wynająłeś mieszkanie, dajesz pieniądze to chyba nie jest taka durna, żeby tego nie rozumieć.
Może to faktycznie hormony. poczekaj aż urodzi, jak potem będzie się zachowywała.
Dziwne to wszystko.

5

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Ja juz po sobie widze ze ja bzikuje z nia pod jednym dachem, sam nie wiem co mam robic wyprowadzilem sie i co dalej

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Ciąża nie była planowana, jak rozumiem?

7

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Nie do konca, chcielismy dziecka ale chyba sami nie wiedzielismy co mowimy, nic nie zrobilismy zeby temu zapobiec, jak zaszla w ciaze to zalamalem sie naerwowo a ona mowila ze dziecko nas do siebie zblizy i chce je urodzic

Odp: Prolem z kobieta w ciazy
dawid8 napisał/a:

Nie do konca, chcielismy dziecka ale chyba sami nie wiedzielismy co mowimy, nic nie zrobilismy zeby temu zapobiec, jak zaszla w ciaze to zalamalem sie naerwowo a ona mowila ze dziecko nas do siebie zblizy i chce je urodzic

A jak wyglądało to Twoje załamanie nerwowe?

9

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

dawid8 trudno doradzać, gdy nie mówisz całej prawdy. Najpierw mówisz, że się bardzo starasz i od początku o wszystko dbasz. A potem wspominasz, że przezyłes załamanie nerwowe, gdy dowiedziałeś się o ciąży. Kobieta z którą jesteś z całą pewnością wnosi bagaż przejść z ojcem wcześniejszego dziecka. Może boi się, że będzie sama wychowywać już 2 dzieci?

10

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Od jak dawna się znacie? Od jak dawna jesteście w związku?

11

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Chwilowe zalamanie nerwowe kilka dni moze, po prostu balem sie ojcostwa jak to bedzie, pozniej juz bylo caly czas ok, bylismy ze soba pol roku jak zaszla w ciaze

12

Odp: Prolem z kobieta w ciazy
dawid8 napisał/a:

Chwilowe zalamanie nerwowe kilka dni moze, po prostu balem sie ojcostwa jak to bedzie, pozniej juz bylo caly czas ok, bylismy ze soba pol roku jak zaszla w ciaze

No, ale jak to wyglądało? Poszedłeś w góry, pojechałeś na spływ kajakowy, chciałeś się rzucić pod pociąg albo utopić?

13 Ostatnio edytowany przez Klio (2018-10-05 21:36:28)

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Byliście ze soba pół roku, przy czym nie mieszkaliście razem, tylko spotykaliście się od czasu do czasu, bo mieszkaliście w innych miejscowościach. Na chłopski rozum: co tak naprawdę możesz wiedzieć o człowieku jeśli znasz go krótko? i co za tym idzie: kiedy się widujecie pokazujecie się sobie z jak najlepszej strony, bo to początki relacji; obydwoje macie różowe okulary na oczach; nie funkcjonujecie w swoich codziennych warunkach, gdy się widujecie; wasze spotkania są wybiciem z rutyny, a nie rutyną... Innymi słowy to nie ciąża i hormony, tylko życie. Doświadczacie życia ze sobą i jak się okazuje o ile spotkania raz na jakiś czas były ok, to życie razem jest już całkiem inną historią. Teraz dopiero możecie się poznać i z tego co piszesz nie podoba Ci się osoba, którą poznajesz. Ciążą rzuciliście się na głęboką wodę, podczas gdy wasza relacja oparta była na kruchych podstawach i to teraz wychodzi.

14

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Klio może  mieć  rację. Mądre  to co mówi. Być  może  to jest właśnie  przyczyną waszych konfliktów.

15

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Wydaje mi sie ze sie znalismy calkiem dobrze, spedzalem u niej kilka dni co tydzien przez pol roku, 24h na dobe, po prostu doluje mnie jej brak humoru, brak uczuc, brak zainteresowania moja osoba, w tygodniu wisielismy na sluchawce po 5 godzin dziennie, wiemy bardzo duzo o sobie

16

Odp: Prolem z kobieta w ciazy
dawid8 napisał/a:

Wydaje mi sie ze sie znalismy calkiem dobrze, spedzalem u niej kilka dni co tydzien przez pol roku, 24h na dobe, po prostu doluje mnie jej brak humoru, brak uczuc, brak zainteresowania moja osoba, w tygodniu wisielismy na sluchawce po 5 godzin dziennie, wiemy bardzo duzo o sobie

Tzn., że nie pracowałeś? Wybacz, ale „kilka dni co tydzień przez pół roku” wygląda na domalowywanie rzeczywistości...
To co opisujesz to jest początkowe zauroczenie, które może stać się podstawą głębszego uczucia i dobrym fundamentem związku, ale nie musi... Weryfikacją jest życie, wspólne życie gdy różowe okulary spadają i następuje starcie charakterów, przyzwyczajeń itd. W wyniku tego starcia może wyjść „MY”, ale nie musi. Równie dobrze można dojść do wniosku, że to jednak nie to. Wy nie daliście sobie szansy na to, by kiedy byłeś Ty i ona, poznać się w ramach wspólnego życia, zweryfikować pierwsze wrażenie i wizerunek powstały w wyniku zauroczenia. Nie daliście sobie szansy na zobaczenie czy możecie funkcjonować jako My. Zamiast tego załatwiliście sobie sprawdzian krótkotrwałego związku w postaci ciąży, który to sprawdzian bywa ciężki dla zgodnych par, a co dopiero...
Nikt tu nie rzuci zaklęcia na Twoją wybrankę, by była taką, jaką sobie wymarzyłeś, aby była. Nie dałeś sobie czasu ani możliwości, aby zweryfikować wyobrażenie i rzeczywistość. Obecnie rzeczywistość wali Cię mocno w twarz, kurtyna opadła i od Ciebie zależy co z tym fantem zrobić. Czekają Cię trudne decyzje, bo tylko swoje działania możesz kontrolować. Jej nie zmusisz do niczego. Jeżeli nie ma w sobie uczucia, ani odruchu, by traktować Cię z szacunkiem, by okazywać wdzięczność, by po prostu Cię kochać, to ani nikt tutaj, ani Ty nie zmusisz jej do tego. Możesz mówić jej wprost jakie uczucia wzbudza w Tobie jej zachowanie, obojętność itp (przy czym nie chodzi tu o litanię żali) i zobaczysz, czy to przełoży się na zmianę. Możesz też spróbować mediacji. Tak czy siak będzie to budowanie związku z punktu nie tyle zero, co minus, a to łatwe nie będzie, zwłaszcza, że słowo budowanie jest w tym wypadku optymistyczną wersją.

17

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Jesteście że sobą rok, może lekko ponad. Cóż, może pierwsze motylki opadły, minęło zauroczenie.. A może to wina hormonów bo sama jestem obecnie przy końcu 5 miesiąca i w jednej chwili krzyczę, w innej płaczę a w innej się śmieje. Tak czy inaczej, na pewno dobrze nie zrobiłeś tak po prostu ją zostawiając sama, z praktycznie już dwójka dzieci.

18

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Tak czesto bralem wolne zeby spedzic z nia wiecej czasu, pracuje na 4 zmiany wiec jesli w piatek koncze o 12 to do pracy ide dopiero w poniedzialek na 23, rozmawiam z nia wiecznie o tym, mowie co mi przeszkadza, ze byla taka teraz jest taka, ze kiedys mowila tak a teraz tak, ze jest obojetna wobec mojej osoby itp itd, nie rusza jej to jest zawsze jedna odpowiedz - jestem w ciazy zaakceptuj to jaka jestem, mam humory, ja rozumiem humory ale przez 6 miesiecy bylo zaledwie kilka dobrych ze tak to nazwe dni, a to chyba nie jest normalne

19

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Motylki opadly jej jak zaszla w ciaze, a mi nie i dlatego tak bardzo sie tym wszystkim przejmuje, ona wysyla mnie co rusz do psychologa bo sobie z tym nie radze, widzi jak mnie traktuje ale nie ma zmiany na lepsze-znowu dostaje odpowiedz jestem w ciazy

20 Ostatnio edytowany przez Klio (2018-10-05 23:39:50)

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Czyli spędzaliście weekendy razem. Standard zatem. Nie dało się normalnie napisać, że w weekendy byliście razem? wink
Obecnie czujesz się pokrzywdzony przez rzeczywistość i dajesz jej to stale odczuć. O ile rozumiem uczucie pokrzywdzenia, o tyle taktykę namolnej i wiecznie naburmuszonej muchy  uważam za chybioną. Przez pierwsze pół roku ona nie dała Ci odczuć swojej ciemnej strony mocy wink ale to samo działa w drugą stronę.
Hormony w ciąży mogą dawać się we znaki, ale to nie jest uniwersalny wytrych tłumaczący wszystko, każde krzywdzące zachowanie.
Spróbuj na spokojnie zapytać dlaczego usunęła zdjęcia. Wysłuchaj spokojnie i powiedz, że chciałbyś aby jednak znalazła miejsce na wasze wspólne zdjęcia.
Kolejną wymówkę „zaakceptuj to jaka jestem, mam humory” wysłuchaj i następnie spokojnie wyjaśnij, że o ile jesteś w stanie zrozumieć nerwowość, zmiany nastroju, o tyle zachowań świadczących o braku szacunku już nie.
Odnoś się do zachowań danego momentu i na nich się skup, a nie wyciągaj litanii żali półrocznych. Nie tłumacz się nerwowością i nie daj się jej ponosić.
Mów co w danym momencie nie odpowiada Ci, co czujesz, nie duś negatywnych emocji, ale jednocześnie przekazuj je w sposób konstruktywny.
Wreszcie: obserwuj skutki. Jeżeli Twoje słowa, rozmowy wywołają jakąkolwiek refleksję u niej i przełoży się to na działania, to jakieś podstawy do optymizmu masz. Jeżeli oleje Cię ciekłym krystalicznym, to ciąża tego nie tłumaczy i po prostu nie ma w niej uczuć, które skłoniłyby  ją do tego by traktować poważnie Ciebie i Twoje uczucia.

Skoro dostrzega wartość w rozmowie z psychologiem, to wytłumacz jej, że uważasz, iż problem z jakim się zmagasz dotyczy was obojga. Skoro psycholog, to raczej w ramach terapii par, bo mam wrażenie, że nie potraficie się komunikować na podstawowym poziomie, a co dopiero gdy w grę wchodzą sytuacje konfliktowe, rozmowy o uczuciach wykraczające poza wyznania miłości itd.

21

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Dala mi odczuc swoja ciemna strone mocy, miala ostre stany napiecia przedmiesiaczkowego, ktory tez ledwo znosilem nawet na odleglosc, brak libida, zachowywala sie podobnie jak w ciazy kiedy ma "dobry dzien" czyli jeden miesiecznie big_smile, byly klotnie z jej strony, pozniej byl telefon z przeprosinami jak jej przeszlo, znam ja calkiem dobrze, mam juz dosc tlumaczenia jej tego wszystkiego, z tego co ja rozumiem jak z nia rozmawiam, nie wazne ze ja cierpie, ze sie mecze ona jest w ciazy i cytuje "ona ma prawo sie tak czuc", mowie jej masz prawo sie tak czuc ale nie masz prawa mnie tak traktowac, nic sobie z tego nie robi. Tlumaczy mi ze ma humory nie ma libida nie ma ochoty okazywania uczuc ani ich odbierania i mam to zaakceptowac!

22

Odp: Prolem z kobieta w ciazy

Przed ciaza potrafilismy ze soba rozmawiac, mowilismy sobie o wszystkim, wyjasnialismy i dochodzilismy do porozumienia, naprawde nie mielismy przed soba tajemnic, zakochani po uszy co tu duzo mowic, teraz ona nie jest ze mna szczera, czuje ze duzo rzeczy przede mna ukrywa i nie ma odwagi ze mna o nich porozmawiac, denerwuje mnie to ze woli porozmawiac z kolezankami niz ze mna. Ja sie po prostu czuje jakby ona mnie obwiniala za wszystko

23

Odp: Prolem z kobieta w ciazy
dawid8 napisał/a:

Przed ciaza potrafilismy ze soba rozmawiac, mowilismy sobie o wszystkim, wyjasnialismy i dochodzilismy do porozumienia, naprawde nie mielismy przed soba tajemnic, zakochani po uszy co tu duzo mowic, teraz ona nie jest ze mna szczera, czuje ze duzo rzeczy przede mna ukrywa i nie ma odwagi ze mna o nich porozmawiac, denerwuje mnie to ze woli porozmawiac z kolezankami niz ze mna. Ja sie po prostu czuje jakby ona mnie obwiniala za wszystko

Chciała Cię uwiązać dzieciakiem i jak dopięła swego zrzuciła maskę, bo po co dalej udawać. Teraz masz być frajerem od wysługiwania sie/ ew. alimentów. no i 500+ piechota nie chodzi w razie czego tongue

Posty [ 23 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Prolem z kobieta w ciazy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024