Ludzie!! Szanujmy siebie nawzajem i swoj czas. Jak pracujesz i dostajesz za to hajs, to odpisujesz. Pozniej zamykasz drzwi i masz czas dla rodziny, na swoje pasje lub po prostu chcesz walnac sie na kanape z piwem, czy kawa i masz wywalone. Nie jestes do jasnej cholery juz w pracy. Wyobraz sobie, ze jestes lekarzem, koniec roboty otwierasz fb i masz 50 nowych wiadomosci od swoich pacjentow. Prosze Cie. Kontaktuj sie z klinika.
Ja pracuje w przedszkolu publicznym. Nie mamy telefonu sluzbowego (matko). Dzien wolny. Godzina 7.30 rodzice nawalaja na moja komorke, czy nie zostawili kurteczki synka w przedszkolu. "Prosze kontaktowac sie z moja szefowa". Koniec kropka. Koncze robote, ide na randke.. sms "zapomnialam zapytac, ile dzisiaj spal i ile kup zrobil?". Nie. Nie ma opcji. Moja siostra po pracy odbiera tel sluzbowy. Miala spedzic czas z synem, ale patrzy na zegarek juz trzeba go kapac i klasc spac. Pytam sie jej: po co Ty to do cholery robisz? Marnujesz swoj czas wolny, marnujesz swoj czas z synem w imie czego? Bo ktos nie potrafi wykonac telefonu w Twoich godzinach pracy? Jak sama nie szanujesz swojego czasu, to nie licz na to, że ktos go za Ciebie uszanuje.
Nie odpisałabym Ci, chocbys leżała jak rozgwiazda u mnie na wycieraczce. Jesli Ci sie pali, to idz do innego lekarza prywatnie. Idz z samego rana do kliniki. Dzwon do wroza Macieja.