Zawstydziłam mojego lekarza :) - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Zawstydziłam mojego lekarza :)

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 19 ]

Temat: Zawstydziłam mojego lekarza :)

Cześć kobietki i nie tylko smile Czytam to forum regularnie, ale nie założyłam do tej pory konta, bo nie miałam takiej potrzeby - do dziś. Stwierdziłam, że opiszę wam historię która mi się przytrafiła, to przynajmniej troszkę się pośmiejecie, albo napiszecie co o tym uważacie a może któraś miała podobną sytuację.
Dziś udałam się do mojej przychodni, bo odnalazłam jakieś stare karty z lat wczesnomłodzieńczych, na których była podana informacja, że mam skoliozę, nie wiem jak to możliwe, że zarówna rodzice jak i ja przeoczyliśmy tą informację, ale nikt nas o tym nie informował. Pomyślałam, że skoro jako 12 latka miałam skoliozę, to nie chcę wiedzieć co mam teraz z 20 na karku. Trochę nie pasowała mi wizyta, bo byłam umówiona na 2 z kolei randkę i to był mój priorytet, więc 1,5 godz przed zamknięciem podjechałam do przychodni. Chciałam umówić się na wizytę, oczywiście prywatnie, bo gdzie bym się doczekała na NFZ, ale Pani powiedziała, że dziś doktor ma jeszcze wolny termin za 30 minut a od poniedziałku idzie na urlop. W głowie same przekleństwa, ale postawiłam zdrowie na 1 miejscu. Wizyta przebiegała bardzo miło, lekarz sympatyczny, aż do czasu "Bardzo Panią przepraszam, ale będzie konieczne rozebranie się do bielizny, ocenię tylko jak wygląda kręgosłup i ogólną postawę, czy nie jest to problem?". Myślałam, że zagotuje się od środka, bo przypomniało mi się w co się ubrałam na planowaną randkę! Przez ostatni rok wykonałam dużą pracę na sobą, więc troszkę narcystycznie na każdym kroku to podkreślałam, nawet bielizną - o JA głupia! Koronkowy komplet bielizny, nie wspominając o majtkach, które były znacznie wycięte (myślę, że wiecie o co chodzi) i żeby było śmiesznie pas do pończoch, stałam zawstydzona do granic możliwości, ale nie tylko ja. Wydaje mi się, że wspomniany lekarz lubi takie stroje, bo jakoś nagle przestał rzeczowo do mnie mówić, nie mógł sklecić zdania, a poza tym pewna zauważalna rzecz, dawała znać o jego rozkojarzeniu tongue Uwierzcie mi, że w życiu się tak nie wstydziłam jak wtedy! Jednak moja druga połówka mnie (jeszcze logicznie myśląca) postanowiła przekształcić to w żart (jak zawsze nieudany) "Panie doktorze przepraszam, za strój, nie byłam przygotowana na wizytę szczególnie dzisiaj, takie stroje to raczej rezerwuję" - "Chyba dla jakiś szczęściarzy" - dokończył za mnie. Kolejny cios wstydu przeszył mnie całą. Po tym wszystkim z lekkim uśmieszkiem na twarzy, przekazał mi, ze nie widzi większych problemów zdrowotnych, jedynie jakieś ćwiczenia, które pomogłyby w utrzymywaniu prostej sylwetki.

Zastanawiam się, czemu to właśnie mnie spotykają takie żenujące zdarzenia. Co o tym wszystkim sądzicie, bo ja właśnie spuszczam zasłonę milczenia na samą siebie smile
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu wszystkim czytającym.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

o rany hahaha ;p

3

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)
lo.lolita napisał/a:

Cześć kobietki i nie tylko smile Czytam to forum regularnie, ale nie założyłam do tej pory konta, bo nie miałam takiej potrzeby - do dziś. Stwierdziłam, że opiszę wam historię która mi się przytrafiła, to przynajmniej troszkę się pośmiejecie, albo napiszecie co o tym uważacie a może któraś miała podobną sytuację.
Dziś udałam się do mojej przychodni, bo odnalazłam jakieś stare karty z lat wczesnomłodzieńczych, na których była podana informacja, że mam skoliozę, nie wiem jak to możliwe, że zarówna rodzice jak i ja przeoczyliśmy tą informację, ale nikt nas o tym nie informował. Pomyślałam, że skoro jako 12 latka miałam skoliozę, to nie chcę wiedzieć co mam teraz z 20 na karku. Trochę nie pasowała mi wizyta, bo byłam umówiona na 2 z kolei randkę i to był mój priorytet, więc 1,5 godz przed zamknięciem podjechałam do przychodni. Chciałam umówić się na wizytę, oczywiście prywatnie, bo gdzie bym się doczekała na NFZ, ale Pani powiedziała, że dziś doktor ma jeszcze wolny termin za 30 minut a od poniedziałku idzie na urlop. W głowie same przekleństwa, ale postawiłam zdrowie na 1 miejscu. Wizyta przebiegała bardzo miło, lekarz sympatyczny, aż do czasu "Bardzo Panią przepraszam, ale będzie konieczne rozebranie się do bielizny, ocenię tylko jak wygląda kręgosłup i ogólną postawę, czy nie jest to problem?". Myślałam, że zagotuje się od środka, bo przypomniało mi się w co się ubrałam na planowaną randkę! Przez ostatni rok wykonałam dużą pracę na sobą, więc troszkę narcystycznie na każdym kroku to podkreślałam, nawet bielizną - o JA głupia! Koronkowy komplet bielizny, nie wspominając o majtkach, które były znacznie wycięte (myślę, że wiecie o co chodzi) i żeby było śmiesznie pas do pończoch, stałam zawstydzona do granic możliwości, ale nie tylko ja. Wydaje mi się, że wspomniany lekarz lubi takie stroje, bo jakoś nagle przestał rzeczowo do mnie mówić, nie mógł sklecić zdania, a poza tym pewna zauważalna rzecz, dawała znać o jego rozkojarzeniu tongue Uwierzcie mi, że w życiu się tak nie wstydziłam jak wtedy! Jednak moja druga połówka mnie (jeszcze logicznie myśląca) postanowiła przekształcić to w żart (jak zawsze nieudany) "Panie doktorze przepraszam, za strój, nie byłam przygotowana na wizytę szczególnie dzisiaj, takie stroje to raczej rezerwuję" - "Chyba dla jakiś szczęściarzy" - dokończył za mnie. Kolejny cios wstydu przeszył mnie całą. Po tym wszystkim z lekkim uśmieszkiem na twarzy, przekazał mi, ze nie widzi większych problemów zdrowotnych, jedynie jakieś ćwiczenia, które pomogłyby w utrzymywaniu prostej sylwetki.

Zastanawiam się, czemu to właśnie mnie spotykają takie żenujące zdarzenia. Co o tym wszystkim sądzicie, bo ja właśnie spuszczam zasłonę milczenia na samą siebie smile
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu wszystkim czytającym.

Ależ ponosi cię wyobraźnia.
Lekarz, który czuje się zawstydzony, zmieszany, rozkojarzony i zażenowany widokiem damskiej bielizny choćby i koronkowej?
I jeszcze, że pyta czy to nie będzie problem, że się rozbierzesz do badania?
To przecież nie okulista tylko ortopeda, który aby zbadać musi mieć rozebranego pacjenta. Szczególnie w przypadku skoliozy.

4

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)
Kleoma napisał/a:

Ależ ponosi cię wyobraźnia.
Lekarz, który czuje się zawstydzony, zmieszany, rozkojarzony i zażenowany widokiem damskiej bielizny choćby i koronkowej?
I jeszcze, że pyta czy to nie będzie problem, że się rozbierzesz do badania?
To przecież nie okulista tylko ortopeda, który aby zbadać musi mieć rozebranego pacjenta. Szczególnie w przypadku skoliozy.

Ze niby w kitlu to nie facet. A bielizna... Zapewniam Cie ze bielizna znacznie bardzie dziala niz nagosc. Ja, moze jestem stary i przemawia moja dewocja, ale czulbym sie mocno skonfundowany koniecznoscia badania takiej pacjentki. Sa takie stroje i jest taka bielizna, ktora rozpala wyobraznie do czerwonosci i przypuszczam ze niewiele pacjentek bywa u tego pana doktora w takim wlasnie stroju.

5 Ostatnio edytowany przez Kleoma (2017-01-14 22:59:39)

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)
troll napisał/a:
Kleoma napisał/a:

Ależ ponosi cię wyobraźnia.
Lekarz, który czuje się zawstydzony, zmieszany, rozkojarzony i zażenowany widokiem damskiej bielizny choćby i koronkowej?
I jeszcze, że pyta czy to nie będzie problem, że się rozbierzesz do badania?
To przecież nie okulista tylko ortopeda, który aby zbadać musi mieć rozebranego pacjenta. Szczególnie w przypadku skoliozy.

Ze niby w kitlu to nie facet. A bielizna... Zapewniam Cie ze bielizna znacznie bardzie dziala niz nagosc. Ja, moze jestem stary i przemawia moja dewocja, ale czulbym sie mocno skonfundowany koniecznoscia badania takiej pacjentki. Sa takie stroje i jest taka bielizna, ktora rozpala wyobraznie do czerwonosci i przypuszczam ze niewiele pacjentek bywa u tego pana doktora w takim wlasnie stroju.

Masz rację. Niewiele pacjentek bywa w takim stroju u ortopedy na dodatek o tej porze roku.
Patrząc na statystyki to większość pacjentek stanowią  albo nieletnie dziewczynki albo starsze kobiety, które preferują w takiej porze roku i przy takiej temperaturze barchanowe  majtasy do kolan.

Taki strój jak autorki wróży kolejne wizyty u lekarzy innych specjalności jak urologia, reumatologia.
Bo kto mądry chodzi w pończochach i wyciętych majtkach  przy takiej temperaturze?

6

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)
Kleoma napisał/a:

Taki strój jak autorki wróży kolejne wizyty u lekarzy innych specjalności jak urologia, reumatologia.
Bo kto mądry chodzi w pończochach i wyciętych majtkach  przy takiej temperaturze?

Hahaha. Autorka miała nadzieję, że na randce ją kolega rozgrzeje ;-)
A poza tym - czego tu się wstydzić, jak nie ma czego się wstydzić.

7

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

Uuu.
Przypomniało mi się, jak kiedyś leżąc po zabiegu w znieczuleniu zewnątrzoponowym i mając w pełni władzę nad swoim jęzorem, zerknęłam w lewo, gdzie była przebieralnia dla lekarzy, którzy kończyli operacje.
I jak nie ryknę nagle basem: Ha ! Doktorze ! Teraz ja Pana widzę bez spodni !

To dopiero było zawstydzenie mojego lekarza smile big_smile

8

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

Ciekawe, co by na to powiedziała żona Pana doktora? smile

9

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)
Kleoma napisał/a:

Ależ ponosi cię wyobraźnia.
Lekarz, który czuje się zawstydzony, zmieszany, rozkojarzony i zażenowany widokiem damskiej bielizny choćby i koronkowej?
I jeszcze, że pyta czy to nie będzie problem, że się rozbierzesz do badania?

O ile pytanie czy potrzeba rozebrania się do badania nie będzie stanowić problemu, mi samej wydaje się dosyć dziwne, żeby nie napisać naciągane, o tyle Twoje zdziwienie, że lekarz reaguje na widok atrakcyjnej, skąpo ubranej kobiety jest niemal zaskakujące.
Bieliznę lo.lolity prawdopodobnie można uznać za niestosowną do okoliczności, ale lekarz po przekroczeniu progu gabinetu nie przestaje przecież być mężczyzną - widzi i reaguje na bodźce jak każdy zdrowy człowiek. Ważne, aby jego zachowanie w żaden sposób nie naruszało przyjętych zasad i etyki.

10

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

niezła historia smile cóż przynajmniej lekarz miał jakiś ciekawy moment tego wieczora tongue tongue nic niestosownego przecież nie zrobił ani nie powiedział

11

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

No to umiliłaś lekarzowi pracę, zawszę to jakiś dobry uczynek smile, a historia całkiem śmieszna i fajna do opowiadania

12

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

To nic dziwnego, że lekarz zapyta czy nie będzie problemu z rozebraniem. Spotkałam się z tym 2 razy, a dodatkowo jeden doktor informował, że niestety musi dotknąć tam i tam, jeśli pozwolę. Tak więc to się zdarza coraz częściej i uważam to za bardzo dobre zachowanie. Pełna kultura, a nie mechanicznie jak robot, bez emocji... a potem gadania, że lekarz niemiły, niegrzeczny, albo nie daj Boże, że molestował wink .
Do reszty się nie ustosunkuję.

13

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

Nie zdarzyło mi się, aby lekarz wykazał się brakiem taktu, wręcz przeciwnie - zwykle proszą o rozebranie się, po czym zachowują w taki sposób, aby przypadkiem nie wywołać skrępowania. Jednak z zapytaniem czy to nie będzie stanowić problemu, jeszcze się nie spotkałam, a na pewno takiego nie pamiętam.

14

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

Gdy byłam z nastolatką u ortopedy, ten tłumaczył każdy krok, a w pewnym momencie zwrócił się do mnie, że jeśli mama pozwoli to aby zademonstrować chwyci ją za brzuch... i czekał na moje potwierdzenie. Tak więc ja się z tego typu pytaniem spotkałam i byłam mile zaskoczona. Często spotykam się niestety z traktowaniem pacjenta przedmiotowo, jakby na akord.

15

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

brzmi troche naiwnie, ze lekarz tak sie podniecil na widok kobiety w bieliznie, ze az stracil rezon i mu jezyk kolkiem stanal, i nie tylko zreszta wink   No chyba, ze nie widzial zadnej przez ostatnie 10 lat wink
Mnie zdarzylo sie raz trafic na takiego dowcipasa gawedziarza  ktory robiac mi usg woreczka zolciowego (kiedy jeszcze go mialam) rozwodzil sie nad moim pieknym brzuchem, ze szkoda byloby go potraktowac skalpelem i coz bylaby to za strata dla swiata... Czekalam juz tylko z przerazeniem w oczach, az mnie cmoknie w pepek  big_smile   Ale tylko kazal mi - jak to na usg -  przewrocic sie na jeden bok, potem na drugi, potem znowu.... jezdzac mi glowica ultrasonografu w te i nazad.... A na koniec stwierdzil -  wyobracalem pania na wszystkie strony!  lol

16

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

Autorka ma chyba jakiś fetysz. Co za bzdura.

17

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)
Zorija napisał/a:

Autorka ma chyba jakiś fetysz. Co za bzdura.

Też tak pomyślałam.


adiaphora napisał/a:

rozwodzil sie nad moim pieknym brzuchem, ze szkoda byloby go potraktowac skalpelem i coz bylaby to za strata dla swiata... Czekalam juz tylko z przerazeniem w oczach, az mnie cmoknie w pepek  big_smile   Ale tylko kazal mi - jak to na usg -  przewrocic sie na jeden bok, potem na drugi, potem znowu.... jezdzac mi glowica ultrasonografu w te i nazad.... A na koniec stwierdzil -  wyobracalem pania na wszystkie strony!  lol

A to dobre big_smile !

18

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)
Mayova napisał/a:
Zorija napisał/a:

Autorka ma chyba jakiś fetysz. Co za bzdura.

Też tak pomyślałam.


adiaphora napisał/a:

rozwodzil sie nad moim pieknym brzuchem, ze szkoda byloby go potraktowac skalpelem i coz bylaby to za strata dla swiata... Czekalam juz tylko z przerazeniem w oczach, az mnie cmoknie w pepek  big_smile   Ale tylko kazal mi - jak to na usg -  przewrocic sie na jeden bok, potem na drugi, potem znowu.... jezdzac mi glowica ultrasonografu w te i nazad.... A na koniec stwierdzil -  wyobracalem pania na wszystkie strony!  lol

A to dobre big_smile !

Chyba lekarz ma  fetysz. Uważajcie drogie panie;)

Będąc kiedyś u ortopedy w związku z chorymi stopami też usłyszałam kilka komplementów na ich temat, tak, że temat diagnostyki i leczenia umknął na dalszy plan. Myślę, że to było w ramach psychoterapii;)

19

Odp: Zawstydziłam mojego lekarza :)

Każdy facet lubi koronkową bieliznę smile uwielbiam ją zakładać.

Posty [ 19 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MOJA NIESAMOWITA HISTORIA » Zawstydziłam mojego lekarza :)

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024