Czuje ze sie wypaliło, pomożecie? - Netkobiety.pl

Czuje ze mój związek się wypalił a z drugiej strony kocham ją bardzo mocno, ona nie domyśla się moich mieszanych uczuć.
Ona mnie czasami tak denerwuje, jak mi czasami odpisuje to jeszcze bardziej w takim olewawczym stylu. Przykład z dzisiaj pisze jej o problemach związanych z naszym wyjazdem w sierpniu ona odpisuje 'nie jedzmy proste' no jak mnie jasny szlag trafia, mam ochotę jej napisać teraz zaraz, że ten związek mnie przerasta. Z drugiej strony kocham ją, wiem, że nie znajdę drugiej takiej dziewczyny, wiem że się nie zakocham, będzie mi duzo brakować z tego związku, spotkan, tych wszystkich chichotek, seksu.. a propo seksu to też z jednej strony można powiedzieć ze idealna bo nie brzydzi sie tego zrobić, tamtego A Z DRUGIEJ STRONY LEŻY JAK TA KŁODA, nie mówię ze ja jestem świetny w łóżku chociaż ona mowi że jest odlotowo, mam ochotę czasami podejść do seksu tak jak ona do mnie jakies proste ciągle te same ruchy, ja jej mowie w seksie co jest nie tak, nie ze przyszedłem teraz i sie żale ale to jak grochem w ścianę. Męczą mnie też spotkania tak naprawdę, ja ją kocham i chce sie spotykać z nia ale to tak pracuje cały tydzień i caly weekend z nia, nie ze idziemy do domu i lezymy, robimy rozne rzeczy jedziemy do innego miasta, zuzel, basen, jezioro no żarcie ciagleee cos innego ale czasu na przyjaciół nie mam. Ale mam takie mieszane  uczucia, pomóżcie mi nie chce jej tracić ale naprawdę nie wiem.. Fajnie jakby kobietki sie wypowiedziały co byście chciały usłyszeć od faceta w takiej sytuacji, czy jakbyście uslyszaly że się wypaliło to gdzies mielibyście związek i rownoznaczne z rozstaniem, powiedzcie mi jakie zmiany by sie przydały, mysle nad mniejsza częstotliwościa spotkan ale czy to sie zle nie odbije na związku?
Wypowiadajcie sie! Proszę