Narzeczona mojego brata - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Narzeczona mojego brata

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 20 ]

Temat: Narzeczona mojego brata

Witam wszystkich
Sorry za brak polskich liter i ewentualne bledy ale pisze z Anglii czyli UK.
Pisze zmartwiony moim mlodszym bratem i jego narzeczona. W Polsce mamy tylko matke, ojca już nie ma. Matka cieszy się ze będzie mieć bardzo ladna synowa i chyba oboje nie chca widziec czym sie to skonczy.

O narzeczonej brata moge powiedziec ze to len, nierob i pasozyt, który do zadnej pracy nie pojdzie, a zyje tylko imprezami. Ledwie skonczyla liceum, nie zrobila matury „bo po co?” do pracy tez zadnej nie poszla „bo po co?” skoro lepiej się wyspac do poludnia, pogadac z kolezankami na FB, powstawiac jakieś fotki w nowym makijazu a weekend spedzic na jakiejs imprezie. Jedyny plus to jest bardzo ladna i zgrabna ale nic więcej. Kazdy bratu zazdrosci takiej narzeczonej ale ja bardzo marnie to widze ich przyszlosc. Oni juz kilka razy się rozstawali i schodzili wlasnie z tego powodu ze on pracowal, ona nie, ona ja namawial na wspolny wyjazd za granice do pracy, ona nie. Niecaly rok temu zareczyli się.
Probowalem bratu tlumaczyc ze w tym związku to on będzie jedynie sponsorem lenia-utrzymanki, która to to zadnej pracy nie pojdzie. Niby probowal z nia o tym porozmawiac ale zero efektu, w Polsce do pracy nie poszla ani nie ma checi przyjechac pracowac do UK. Z jej kilkucentymetrowymi paznokciami to raczej niemozliwe, jak i wysypianiem się do poludnia.

Brat polecial do Polski na Wielkanoc i wrocil do UK zalamany bo zerwali zareczyny. On w UK pracuje z kolegami przy remontach domow, wczesniej pracowal w firmie budowlanej ale zrezygnowal zeby latac czesciej do Polski do dziewczyny i zajal się remontami domow, gdzie remontuja dom iles tygodni, chwila przerwy, wylot do Polski na imprezy i potem powrot do UK na kolejny remont (jak pieniadze wyda). Brat przezywal te zerwane zareczyny, nie wyjasnil mi konkretnie o co im poszlo ale to było cos z tym ze ona nie pracuje. Poszedl z kolegami cos remontowac, dostal jakas zaliczke i polecial do Polski w czerwcu „ratowac zwiazek” i „uratowal” bo narzeczona odnowila swoj status na FB jako zareczona po poprzednim usunieciu go. Brat siedzi w PL, chodza na czyjes wesela, festyny, imprezy – koncerty razem, wstawiaja swoje fotki na FB, znajomi gratuluja im, no ale …..przychodza do brata listy, mam prawo je otwierac, czytac i zdac mu relacje pod jego nieobecnosc, on tak samo może z moimi robic. Widze jego wykazy z banku  tam oszczednosci wyczerpuja się, widze platnosci kartami w Polsce, wyplaty z bankomatow, placi kredytowa, placi debetowa i ….chyba nie liczy się z tym, ze tego zabraknie. Do tego przyszedl jego kolega z ktorym zgodzili się cos remontowac, wzieli zaliczke, mój brat popracowal troche i polecial do Polski, zostawil kolege z rozgrzebanym domem, z czego ten jest bardzo niezadowolony, potem kolejny znajomy, ze brat pozyczyl od niego pieniadze i zniknal i zdaje się od kogoś innego tez pozyczyl pieniadze. Z bratem mam nikly kontakt w PL a dal mi znac ze ktos mu zalatwia fuche w Norwegii przy remontach. Mam obawy ze on do UK już nie wroci i zostana po nim dlugi u znajomych, a jeszcze gorzej w banku powybierano na debety.

Rodzina narzeczonej mojego brata to koszmarni ludzie, pozerzy, lanserzy, którzy nie lubia pracowac a najlepiej im idzie życie z pracy innych. Widzialem się z nimi pare razy, przy kieliszku rozwiazaly się jezyki. Jej dziadek i babka ze strony matki milo wspominali czasy komuny jak się wynosilo z panstwowych zakladow rozne rzeczy, dziadek ostro lubil wypic za to i dzisiaj jest schorowanym emerytem. Jej matka malo w zyciu pracowala, jej maz a tesc brata pracowal, ona zajmowala się dziecmi, maz pojechal do USA zarabiac na dom, został tam na lata, rozwiedli się bo ona w Polsce znalazla sobie kochanka, oproznila konto na jakie maz przysylal pieniadze na dom, on jej przysyla pozasadowne pieniadze na dzieci a ona dostawala alimenty na dzieci z Funduszu Alimentacyjnego, co jest wyludzeniem. On nie wie ze w Polsce dlug alimentacyjny na niego narasta, sam dobrowolnie przysyla pieniadze na 2 dzieci, o ile wroci z USA do Polski to się może zdziwic ze ma jakieś alimenty do zaplacenia do Funduszu Alimentacyjnego. Tesciowa brata ma teraz kolejnego kochanka który pracuje za granica, przyjezdza co jakiś czas do Polski, daje jej jakieś pieniadze, pomieszkaja razem, on wraca za granice i mam wrazenie ze corke przyucza ze tak

trzeba
W tej rodzinie to juz były najrozniejsze przekrety, wzbogacenie się cudzym kosztem to tam jest normalne, dziadek bratowej nie tylko wynosil za komuny z zakladu rozne rzeczy na przepicie ale był kiedys klusownikiem, kradl ryby nie tylko z panstowej rzeki ale i z prywatnych stawow, drzewo z lasu, opuszczone posiadlosc i co tylko jak mogl to zawinal z kuzynami. Ktos w tej rodzinie kupowal kiedys powypadkowe samochody, remontowal je czesciami ze szrotu i sprzedawal potem jako dobre samochody, mieli z tego duze pieniadze i wspominaja milo te czasy, jak mieli w rodzinie diagnoste które tym zlomom dawal lewe przeglady, a nabywcy tych samochodow potem mieli wypadki bo cos tam nie zadzialalo np hamulce. Interes się skonczyl jak ten ich kuzyn – diagnosta umarl. Niesamowicie pazerni ludzie. W taka rodzine chce wstapic mój brat i powoli nabiera ich zwyczajow bo kiedys taki nie był.

Brat ma na siebie mieszkanie w Polsce - krwawica rodzicow. Mam obawy ze to straci, bo nie wieze, ze z ta dziewczyna jak wezma slub to przetrwa to lata. Dojdzie tam do rozwodu i zapewne podzialu majatku. Pisze tak, bo mialem przed laty kolege  lawki w podstawowce w identycznej sytuacji, on mial mieszkanie po rodzicach, ozenil się z taka ladna dziewczyna ale leniem bo nie chciala pracowac, ani urodzic dziecka, tlyko latac po fryzjewrkach, kosmetyczkach i butikach, to się rozwiedli i ona wziela dobrego adwokata, i wyludzila od niego te mieszkanie. Narzeczona brata to praktycznie kopia zony tamtego kolegi. Do tego obraca się w koleczku tak samo myslacych przyjaciolek, gdzie ani pracy, ani checi do nauki nie ma, za to imprezki, jedna ostatnio nie majac zadnego wyksztlacenia dostala się do reklamy sukien slubnych, taka modelka, ani matury ani oglady ale jakas tam uroda, ale wystarczylo i reszta kolezanek jej zazdrosci ze ma kase z fotek z fotek w sukniach slubnych a dziewczyna pusta na umysle strasznie

Moge machnac reka na brata, w koncu dorosly, ale wiem jak się skonczy jego związek, i jest spore ryzyko, ze za parę lat zostanie z niczym, no może z dlugami i alimentami a ja będę mial go na glowie.

Albo jakos skutecznie przemowic mu do rozumu, zeby to zostawil i nie pchal się w ta rodzine bo go tam tylko wykorzystaja. Tylko jak?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Excop (2018-07-22 19:21:26)

Odp: Narzeczona mojego brata
artur.p napisał/a:

Moge machnac reka na brata, w koncu dorosly, ale wiem jak się skonczy jego związek, i jest spore ryzyko, ze za parę lat zostanie z niczym, no może z dlugami i alimentami a ja będę mial go na glowie.

Albo jakos skutecznie przemowic mu do rozumu, zeby to zostawil i nie pchal się w ta rodzine bo go tam tylko wykorzystaja. Tylko jak?

Skoro możesz machnąć, to machnij. Jeśli jest tak, jak mówisz, a on ma to w głębokim poważaniu, jego to sprawą będzie.
Obyś, owo "machnięcie" utrzymał w konsekwencji, bo wydaje mi się, że starasz się być ojcem dla młodszego brata, dorosłego mężczyzny w końcu.
Za bardzo ingerujesz w jego życie. Ani ślepy, ani głuchy nie jest. Daj mu się sparzyć, on będzie na dłonie dmuchał. Ty zaś, dmuchasz już teraz, gdy drew do paleniska jeszcze nie zebrano nawet.
W końcu, to jego majątek, owa krwawica rodziców i jego oszczędności. I jego decyzje.

3

Odp: Narzeczona mojego brata

Jego życie - jego wybory. Sam widzi jak jest i póki nie zdecyduje się na rozstanie to dalej z nią będzie. Jedyne co bym mu powiedziała to, żeby przed ślubem z nią zamieszkał i zobaczył jak będzie wyglądać ich codzienność.

4

Odp: Narzeczona mojego brata

Martwić jest się o co, bo jeśli jest tak jak piszesz to dziewczyna ma na niego zły wpływ i nie zapowiada się szczęście dla Twojego brata. Wcale się nie dziwię że jako brat chcesz coś zrobić i zapobiec jego nieszczęściu, ale co Ty możesz zrobić? Nic. Rozmawiałeś, tłumaczyłeś i nic to nie dało. Twój brat najwyraźniej zgłupiał na punkcie tej narzeczonej skoro rzucił pracę a za debety i pożyczone pieniądze sponsoruje ją. Dlatego daj sobie spokój, nie zajmuj się nim i żyj swoim życiem bo on i tak Cię nie posłucha.

5

Odp: Narzeczona mojego brata

Majątek podarowany przez rodziców z odpowiednim wpisem w księdze wieczystej, jest majątkiem osobistym brata. Nie straci go w podziale przy rozwodzie, co najwyżej za długi.

6

Odp: Narzeczona mojego brata

Hmmm, tak sobie myślę, że ta dziewczyna ma odpowiadać twojemu bratu - i odpowiada, a nie Tobie. Ty się po prostu nieproszona wcinasz między wódkę i zakąskę.

7

Odp: Narzeczona mojego brata

Twój brat musi się uczyć na własnych błędach, a jeśli przy okazji dorobi się długów... Cóż, jego życie, wybory i problemy. Co byś nie zrobił, on i tak zrobi swoje, nawet jeśli będzie miał tego za x lat żałować.

8

Odp: Narzeczona mojego brata

Brata w końcu zmęczy bycie teraz sponsorem tej dziewczyny, a później głównym i jedynym żywicielem rodziny.


O mieszkanie się nie martw, ponieważ jeżeli zostało przepisanego na niego przed ślubem to ta kobieta nie ma do niego praw, nawet jak będą małżeństwem, bo stał się właścicielem nie mając z nią jeszcze wspólności majątkowej. No chyba, że zdecyduje sam oddać.

9

Odp: Narzeczona mojego brata

Bratu "do rozsądku" nie przemówisz. Jeśli dasz radę, to odkładaj pieniądze, gdyby trzeba mu było pomóc (dać kawałek podłogi do spania, śniadanie, obiad, kolację). Ale NIGDY nie spłacaj za niego długów, nigdy się za niego nie tłumacz, nie wstydź. No i nie martw się -- dorosły człowiek podejmuje decyzje i zobowiązania na własne konto. Skup się na swoim życiu.

Jeśli zaś chcesz mieć czyste sumienie, to musisz (TY musisz, a nie on) spowodować, aby Cię wysłuchał od początku do końca i potwierdził, że rozumie i przyjmuje do wiadomości. To taka ochrona dla Ciebie, że zrobiłaś wszystko co mogłaś. A może tylko mu opowiedzieć o swoich obawach.

10

Odp: Narzeczona mojego brata
Excop napisał/a:

Skoro możesz machnąć, to machnij. Jeśli jest tak, jak mówisz, a on ma to w głębokim poważaniu, jego to sprawą będzie.
Obyś, owo "machnięcie" utrzymał w konsekwencji, bo wydaje mi się, że starasz się być ojcem dla młodszego brata, dorosłego mężczyzny w końcu.
Za bardzo ingerujesz w jego życie. Ani ślepy, ani głuchy nie jest. Daj mu się sparzyć, on będzie na dłonie dmuchał. Ty zaś, dmuchasz już teraz, gdy drew do paleniska jeszcze nie zebrano nawet.
W końcu, to jego majątek, owa krwawica rodziców i jego oszczędności. I jego decyzje.

Dobrze to odczytales – jak umieral nasz ojciec poprosil mnie zebym zajal sie matka I mlodszym bratem wiec w miare mozliwosci zajmuje sie nim

Skoro możesz machnąć, to machnij. Jeśli jest tak, jak mówisz, a on ma to w głębokim poważaniu, jego to sprawą będzie.

Tu dochodzi inna rzecz – w Polsce dluznik istnieje na jakichs “czarnych listach” i sie za nim ciagnie, w UK, oprocz bycia osobiscie na “czarnej liscie” to adres , gdzie mieszkal dluznik tez jest obciazony. Najbardziej to sie czuje przy kupowaniu ubezpieczenia na samochod, ktore nie sa tanie. Jesli pod tym adresem byly placone jakies odszkodowania, adres robi sie dla firm ubezpieczeniowych bardzo ryzykownym I znacznie podnosza stawki ubezpieczeniowe. Tak samo jak na spokojnej ulicy kilku ludzi zglosi sie po odszkodowania powypadkowe lub od kradziezy, ulica staje sie w systemie bardzo ryzykowna i znacznie podnosza stawki ubezpieczen. Znam dom, gdzie mieszkali nasi rodacy, nazuzywali pradu przez zime bo ogrzewali sie pradem, nie zaplacili rachunku a byl spory bo ponad 2000£, wyniesli sie, wprowadzil sie kolejny lokator, ktoremu przyszlo niezle zaplacic za ubezpieczenie samochodu, bo adres juz figuruje, ze tam doszlo do “financial fraud”. Firma energetyczna juz odnotowala ten dom, jako bardzo ryzykowny, bo tam im rachunku nie zaplacili.
Nie chce zebym ja mial tak przez brata i te jego narzeczona, on wejdzie na debety w banku, nie splaci tego, bank z niego nie sciagnie ale odnotuje sobie adres jako “negative rating” a ja potem bede mial problem kupic cos na raty, albo doloza mi spore ubezpieczenie na samochod bo pod tym adresem mieszkal jakis oszust co ma nazwisko te same co i ja i nie splacil jakichs dlugow.

Jedyne co bym mu powiedziała to, żeby przed ślubem z nią zamieszkał i zobaczył jak będzie wyglądać ich codzienność.

Wlasnie oni mieszkaja teraz razem u niego w mieszkaniu. Ich zycie razem to wieczne wakacje bo jeszcze jest na to kasa. Oboje nie pracuja, on jeszcze ma troche kasy na koncie, no i karta kredytowa, zakupy w galeriach handlowych, markowe torebki, buciki, ubrania, wyjazdy po Polsce, imprezki, spanie do poludnia.
Ona uwaza ze tak bedzie miec cale zycie, jej matka w zasadzie ma tak od ilus lat, tylko szuka frajera, ktory bedzie na nia pracowal

Ale NIGDY nie spłacaj za niego długów, nigdy się za niego nie tłumacz, nie wstydź.

Dlugow nie mam zamiaru za niego splacac, ale juz tu mialem wizyty 2 jego znajomych, w sprawie pieniedzy, a nie chcialbym miec wizyt jakichs komornikow.

Ja watpie ze on ja zostawi., bo to ona go zostawiala ze 3 razy conajmniej, on wracal z kwiatkami, przeprosinami, potem robila fochy, on do niej przepraszac I tak to trwa. Jak wezma slub to podejrzewam, ze ona do zadnej pracy I tak nie pojdzie, tylko bedzie liczyla, ze on zza granicy pieniadze przywiezie na balowanie.

11 Ostatnio edytowany przez Lady Siggy (2018-07-23 16:40:52)

Odp: Narzeczona mojego brata
EeeTam napisał/a:

Hmmm, tak sobie myślę, że ta dziewczyna ma odpowiadać twojemu bratu - i odpowiada, a nie Tobie. Ty się po prostu nieproszona wcinasz między wódkę i zakąskę.


Więź między rodzeństwem jest bardzo silna i chcemy jak najlepiej dla brata, czy siostry. Więc Autor ma prawo martwić się o swojego brata.
Czasami człowiek zakochany i głupi, dopiero później dochodzi prawda, a czasem jest za późno. Autor powinien zrobić wszystko co może, aby brata uprzedzić o konsekwencjach, w momencie jak bratu wejdzie komornik na konto, to żeby miał czyste sumienie, że zrobił wszystko co mógł, ale głupota brata była silniejsza.

12

Odp: Narzeczona mojego brata

Nie wtrącaj się, to nic nie da.
Wystarczy, że raz brata ostrzega. On teraz jest na takim etapie zaślepienia, że tylko sparzenie się go otrzeźwi.

Jeśli dalej będziesz się wtrącać, to stracisz brata.

13

Odp: Narzeczona mojego brata

https://www.youtube.com/watch?v=nq9XcAtGvOc

14

Odp: Narzeczona mojego brata
Lady Siggy napisał/a:

Autor powinien zrobić wszystko co może, aby brata uprzedzić o konsekwencjach, w momencie jak bratu wejdzie komornik na konto, to żeby miał czyste sumienie, że zrobił wszystko co mógł, ale głupota brata była silniejsza.

Ostrzeżenie - raz. Więcej razy to już trucie i wtrącanie się w cudze życie.

15

Odp: Narzeczona mojego brata

Odnowie  watek

Chyba brat i narzeczona  znow  zerwali.
Jeszcze przed tygodniem  byly na FB wspolne zdjecia, w  objeciach, na plazy, wyjazdy do drogich hoteli, komentarze znajomych jaka milosc, wesele blisko, itp i pare dni temu fotki poznikaly, ona wstawila status ze"samotna" zniknely statusy ich obojga ze "zareczeni".
Nie moge sie dowiedziec do matki co sie u niego dzieje, od jednego znajomego tylko ze brat ostro pije od paru dni u siebie w mieszkaniu. Tak ostro "ze nie ma z nim kontaktu"

zakladam, ze niedlugo znow sie przeprosza i znow zacznie sie to samo.

16

Odp: Narzeczona mojego brata

Jak się konkretnie nie sparzy, to się nie nauczy. Wiem po sobie i sytuacjach wielu innych ludzi, którzy byli w związkach toksycznych/dysfunkcyjnych. Jedyne co możesz w tej sytuacji zrobić - bo umoralniając go tylko sobie język strzępisz - to chłodne obserwowanie sytuacji (ale nie żyj nią tongue) i wyciągnięcie ręki do brata, kiedy będzie na dnie. Niestety brat jest dorosły i nie jesteś w stanie mu nic narzucić. Bądź dla niego, jeśli będzie chciał o tym pogadać, ale bez usilnego próbowania wytłumaczenia mu, jaka jest ta jego ukochana. Zwracaj spokojnie uwagę na jej zachowania i tyle.

17

Odp: Narzeczona mojego brata

Brat widnieje na adresie Twojego domu własnościowe go?

18

Odp: Narzeczona mojego brata

A ty robisz coś, poza tym, że śledzisz poczynania swojego brata na FB? I tej jego narzeczonej? Masz jakieś plany na życie, marzenia, aspiracje?

Czyim życiem żyjesz? Brata? Czy swoim?

19

Odp: Narzeczona mojego brata
Salomonka napisał/a:

A ty robisz coś, poza tym, że śledzisz poczynania swojego brata na FB? I tej jego narzeczonej? Masz jakieś plany na życie, marzenia, aspiracje?

Czyim życiem żyjesz? Brata? Czy swoim?


Mam swoje zycie, swoje marzenia na przyszlosc, pasje i nie chce zeby cos je przerwalo a hulanka mojego brata na kredyt  wlasnie to moze przerwac.

To ja musze za niego "swiecic oczami" za te jego dlugi, przed ludzmi, znow niedawno byl jego wspolnik, pytac sie o brata, i uwaza ze ja brata kryje i nie chce nic powiedziec. Obiecal, ze za ta wzieta zaliczke i znikniecie z roboty zrobi mu odpowiednia opinie wsrod znajomych, tak ze roboty w budowlance raczej nie dostanie.
Gorzej bedzie z komornikami, a nie wykluczam, ze jak on nabierze dlugow i ich nie splaci bo nie bedzie mial z czego, to ja bede musial tlumaczyc sie co jest moje a co jego, jesli nic nie bedzie do zabrania to on zostanie w roznych bazach danych jako dluznik, z bardzo negatywnymi notowaniami. Tylko, ze ja potem moge miec wieksze ubezpieczenie do zaplaty, odmowy kredytow albo mniej korzystne warunki.

Podam pare przykladow po angielsku, jak ubezpieczalnie odmawiaja ubezpieczania samochodow pod "adresami z czarnej listy":
bbc.co.uk/news/business-17316466
dailymail.co.uk/news/article-1383317/Insurance-blacklists-The-addresses-insurers-wont-touch-disturbing-reasons-why.html

jak  i inne przyklady z zycia, po angielsku, (mam nadzieje, ze jezyk znacie na tyle ze zrozumiecie)  Anglicy pisza jakie to problemy maja jak ktos narobil dlugow i adres zanalazl sie na "czarnej liscie":

My friend, who has never had a credit card, has been refused credit to buy a laptop. The reason given was because her address was 'blacklisted'.
A few years ago she rented out her house while she worked abroad and the tenant had a bill outstanding when he left the house. How can she clear this? The tenant's whereabouts is not known.

I used to work at a bank several years ago and it used to be the case that post code and address could affect your credit rating (if anyone at the same address had CCJ's, missed payments, etc) and if you were living on a street where there were lots of fraudulent applications made, it would also affect your rating.

Credit for mobile phone or any future transactions where a credit check is required.
A friend works for a mobile network operator and told me if a member of the family has been declined for fraud or been blacklisted, then people under that roof will also be affected.
As he has processed applications for contract and due to previous cases by members of the household, the applicant also got declined.

Polacy narobili Angielce problemow:
I was hoping someone could help me, I have recently been told by my bank manager that there is a blacklisting on my house; I’ve owned my house since 2005 but from January 2009 to May 2013 I rented my house out to several different tenants and I know for a fact that over the last couple of years at least two separate tenants have racked up an enormous amount of debt and left the property owing money to various different companies. I have tried to let companies know along the way that the specific tenants don’t live here anymore. One such tenant owed a lot of money on a car she had on finance and I believe that she may have even sold it while being financed, my last lot of tenants who were Polish had applied for various different loans and credit cards and we are still getting letters through to this address for people that weren’t even registered to live here. It seems that they have been using my address to apply for credit when they shouldn’t have even been living here. It is my understanding that utility companies can get a house blacklisted but it is against the law? In fact the only time a house can get blacklisted is if there has been some sort of fraud?

Anglicy duzo pisza o problemach ze zdolnoscia kredytowa, np  ktos skarzyl sie na ekspartnerke z ktora mial wspolne konto, rozstali sie, odpisal sie od konta i uwazal ze sprawa zamknieta a ekspartnerka narobila tam dlugow, i to po latach oslabilo zdolnosc kredytowa tak ze ten ktos nie dostal kredytu. Sa pomylki w systemach, jakies niezaplacone rachunki za telefon, rzekomo zaplacone i rozwiazane a nie rozwiazane. Odmowy abonamentow.

Mam w planach kupno samochodu na raty i musze miec dobra historie kredytowa, tak samo mysle o kredycie na rozpoczecie biznesu, a tu sie licza punkty zdolnosci kredytowej. Przez brata moge miec klopoty i odmowy, albo niekorzystne warunki splaty. On sobie z narzeczona hula na kredyt i nie mysli ze to splaci.

20 Ostatnio edytowany przez terazszczesliwa (2018-08-09 18:52:45)

Odp: Narzeczona mojego brata

Boże widzisz I nie grzmisz. Ten teoretyczno hipotetycznie zadłużony być może kiedyś adres to Twój dom wlasnosciowy?? Pytałam już ale echo, dzielisz z bratem jedno konto bankowe? A może pepowina na w spółkę? Mieszkasz w kraju gdzie odpowiadasz tylko za swoje długi, w kraju gdzie błogosławieństwem jest brak dziedziczenia długów a nawet dom kupiony przez małżeństwo należy do tego kto jest na papierze podpisywałes coś imiennie za brata? Co do znajomosci j ang wystarcza Ci na szukanie porad u wujka google to jak byś zamiast pójść do lekarza leczył się przez wyszukiwarkę, podejdź do cab jak masz wątpliwości i dopytaj się co Ci grozi w tej sytuacji jak się faktycznie boisz. Zawsze możesz jako właściciel domu brata wywalić z adresu i w banku a w city council, zgłaszasz że facet wyjechał i nie życzysz sobie korespondencji. Co do dłużników brata zgłoś im że wyjechał a jak się boisz podejdź na komisariat i powiedz jaka jest sprawa jeśli ktoś by Cię nachodzil załóż kamery na dom zestaw ok 100f I zgłaszaj. Zajmij się konkretami I nie panikuj.

Brak polskiej czcionki nie zależy od kraju z którego piszesz tylko od ustawień klawiatury.

Posty [ 20 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Narzeczona mojego brata

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024