Przyjaciel z dzieciństwa? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przyjaciel z dzieciństwa?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: Przyjaciel z dzieciństwa?

Witam. Zacznę od tego że postanowiłam tutaj napisać, gdyż chciałabym kogoś się poradzić, albo chociaż wyrzucić to z siebie.


Ja z moim przyjacielem znamy się od dziecka. Zawsze kiedy przyjeżdżałam do mojej babci na wakacje, ferie czy święta widywaliśmy się i spędzaliśmy ze sobą mnóstwo czasu. (On mieszka niedaleko niej) Obydwoje patrzyliśmy jak dorastamy, jak się zmieniamy. Potrafiliśmy gadać ze sobą od rana do nocy i zawsze czułam że nam mało. Kiedy zaczęłam dorastać do babci zaczęłam jeździć coraz rzedziej, wiadomo.. nowa szkola, koleżanki, spotkania, chłopcy.. no właśnie. Kiedy poznałam mojego pierwszego chłopaka przestałam się odzywać do mojego przyjaciela tak czesto..dlaczego? Sama nie wiem, źle mi z tym. Mój chłopak był zazdrosny, i uznałam że jak już będę pisać to tak żeby on nie wiedział. Przez całe 2,5 roku związku z moim chłopakiem nie przyjechałam do babci na wakacje ani na święta.. z przyjacielem pisałam może z 4 razy? I wtedy niespodziewanego wieczoru on do mnie napisał, napisał mi że kocha mnie od dziecinstwa, że nie potrafi o mnie zapomnieć , i że nie potrafi być z żadną dziewczyna, bo myśli o mnie, że nawet mogłby się przeprowadzić gdzieś niedaleko żebym była blisko.. kiedy to usłyszałam byłam w szoku, poczułam się dziwnie jakby przeze mnie był cały czas nieszczęśliwy..
Po rozstaniu z chłopakiem kilka miesięcy później bylam smutna z drugiej strony szczeliwa, skończyłam coś co właściwie nigdy nie miało sensu. I cały czas myślałam o moim przyjacielu, o tym jak on się czuje, i czy to dalej prawda.. Ale prawda jest taka że nasze rodziny zawsze się niecierpialy, moj brat go nie lubił, tak samo reszta rodziny, dlatego zawsze wybijałam go sobie z głowy.
Po jakimś czasie związałam się z moim obecnym chłopakiem jak to wygląda teraz? Z przyjacielem nie mam żadnego kontaktu, usunął FB, a numeru telefonu nie mam.. chodz jestem szczęśliwa bo mój obecny chłopak jest kochany to jednak myślę o przyjacielu, nie zrozumcie mnie źle ale ja dziwnie się z tym czuje brakuje mi kontaktu z nim, i czuje się rozdarta. Chodzę przez to przybita, co widzi mój obecny chłopak, ale nigdy mu nie powiedziałam jaka jest przyczyna.. nie wiem co mam robić, w sumie chociaż tu mogłam się wygadać.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Przyjaciel z dzieciństwa?

Miałam bardzo podobną sytuację, jednak nie mam kompletnie żadnych namiarów na tą osobę, ponieważ znajomość była internetowa, a po wylewie uczuć i zgaszeniu iskierek jego konta magicznie wyparowały z portali, a ja nadal go szukam i żałuję, że go odrzuciłam.
Nie bez powodu nosisz go nadal w sercu i w głowie, to w końcu Twój przyjaciel, były lub nie. Postaraj się nawiązać ponownie kontakt i szczerze porozmawiać. Może nadal nie może odpędzić od Ciebie myśli, jednak jest taka możliwość, że starania wymazania Ciebie z pamięci (by nie czuć takiego bólu związanego z odrzuceniem) powiodły się.
Nie patrz na to, czy Twojej rodzinie odpowiada to, z kim się wiążesz, Ty masz być szczęśliwa a nie oni! Od razu kojarzy mi się ''Romeo i Julia'' i choć to wymysł, nosi w sobie dużo prawdy. Odnów kontakt, jeśli możesz, nie bez powodu ciągle o nim myślisz. Chociaż żeby szczerze porozmawiać. Działaj!

3 Ostatnio edytowany przez marakujka (2018-07-22 01:41:05)

Odp: Przyjaciel z dzieciństwa?

A ja tak "matroniasto" i z innej strony zacznę - przez 2,5 roku nie widziałaś się z własną babcią? Strach, tchórzostwo i widzimisię jakiegoś dupka były ważniejsze od własnej babci?

Czy dałaś kiedykolwiek temu przyjacielowi konkretny komunikat, że nie jesteś nim zainteresowana matrymonialnie? Bo jeśli nie, to może nie ma się co dziwić - "motałaś" chłopem w lewo i w prawo tymi fejsbuniowymi pogaduszkami, aż w końcu miał dość i się odciął - może zrobił to wówczas, gdy dowiedział się o twoim kolejnym związku, a może po prostu miał dość takich zabaw w rozmówki.

I od kiedy tak o nim myślisz? Od czasu gdy wyznał ci miłość? Bo może tu chodzi o zwykłe pompowanie chłopem swojego ego - był sobie adorator, który tak ładnie pisał, tylko że się w końcu zmył i zostałaś z niczym. Może o to chodzi?

Ogólnie to tak: zawsze możesz do niego pojechać, porozmawiać, życzyć mu szczęścia w życiu, dać do zrozumienia, ze będziesz go ciepło wspominać - można tak zrobić względu na waszą wspólną przeszłość oraz ze względu na jego szczerość z tą miłością - nie każdego byłoby stać na takie coś, więc chwali się w sumie. Ale jeśli w tych fejsbusiach w jakiś sposób kokietowałaś go, nakręcałaś sytuację, to niewykluczone, że już nie chciałby już cię znać.

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Przyjaciel z dzieciństwa?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024