Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Jestesmy ze soba 9 lat,  prawie 2 lata po slubie. Zawsze byly jakies klotnie ale generalnie sie dogadywalismy i bylo ok. Ostatnio wszystko sie nawarstwilo i doszedl typowy problem czyli to ze maz nie mowi mi od razu jak mu cos przeszkadza tylko wybucha w klotni ktora zaczynam ja bo cos jest nie ok. Tak sie wlasnie stalo, maz jest balaganiarzem i nie mam juz sily po nim sprzatac ani mu mowic zeby cos zrobil - czuje sie jak jego matka i jego tez to wkurza. Wiec w sumie nie ma na to rady. Troche sprzata ale zawsze cos zostaje i trzeba po nim poprawiac, dodatkowo ma balagan w swoich rzeczach do tego stopnia ze notorycznie zapomina portfela, gubi wazne dokumenty itp. Jestem w ciazy i bardzo sie cieszymy z tego ale chwilami mnie martwi jak to bedzie. On jest taki ze jak mu sie czegos nie chce to po prostu usiadzie i odpoczywa a wiadomo ze przy dziecku trzeba miec troche inne priorytety.. ostatnio duzo gotowal bo ja mialam mdlosci i byl dosc pomocny ale dzisiaj mi w ogole nie pomagal i mu to powiedzialam na co on naskoczyl ze jest nie doceniany, bo przez dwa miesiace gotuje a ja nic nie mowie. Cieszylam sie ze gotuje choc i tak nic nie jadlam ale nie jestem duchem sw zeby wiedziec ze on sie czuje niedoceniony i ze kilka komplementow z mojej strony to za malo. A jak wyskakuje z tym w klotni to juz w ogole bezsens. Od razu zaczal krzyczec ze w takim razie on nic nie bedzie robil i zobacze jak to jest ! Moim zdaniem to strasznie chamskie i w takich chwilach czuje ze mu nie zalezy na mnie i tylko chce mi dowalic w jakis sposob,podczas gdy ja chce sie dogadac. Nie mam juz sily do czrgos takiego, chce normalnego zwiazku w ktorym ludzie sie szanuja i wspieraja a nie skacza po sobie. Nie wiem czy to hormony tak szaleja ale strazznie to przezywam i od razu w takich chwilach mysle o rozstaniu...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

A kto Ci każe po nim sprzątać?
Kto Ci każe pilnować jego rzeczy?

3

Odp: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Skoro facet przez dwa miesiące gotował to chyba nic sie nie stanie jesli teraz to Ty cos zrobisz sama bez jego pomocy... Moim zdaniem lekko przesadzasz.

4

Odp: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Nikt mi nie kaze sprzatac po nim ani pilnowac jego rzeczy ale tez tu mieszkam i jak jego ubrania walaja sie po calym domu to mi to naturalnie przeszkadza. Albo jak wyjezdzamy razem do pracy i spozniamy sie bo on musi wrocic po portfel, co jest czeste.
To nie jest tez tak ze on gotowal i wszystko ogarnial przez dwa miesiace. Po prostu gotowal jakies jedzenie bo ja mialam mdlosci wiec nic nie moglam w kuchni robic a poza tym mielismy straszny burdel w mieszkaniu. I dopoki ja sie nie ogarne i nie zaczne sprzatac proszac go o pomoc to sie nie zmienia. Nie przesadzam, bo zastanawiam sie co bedzie dalej jak sie pojawi dziecko. Moze tez uslysze z wyrzutem ze teraz juz nic nie bedzie robil i juz... super...

5

Odp: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Hah, znam to z autopsji, ale z bycia tą stroną, która niby nigdy nic nie robi.

Powiem Ci tyle: jeżeli on robi, a pomimo tego robienia cały czas ma awantury i cały czas twierdzisz, że robi coś źle, beznadziejnie, jest najgorszy, okropny, bałaganiarz itd, to nie zdziw się wcale, kiedy w końcu przestanie robić cokolwiek.
Ja nie robię nic w domu rodzinnym. Bo ile bym nie zrobiła, to i tak coś musiało być źle. Patelnia nie schowana, ziarenko maku na blacie, nie wyniesiona butelka. Zawsze były jakieś minimalne poprawki. Do tego ciągle słyszałam, że nic nie robię. Więc przestałam robić wink

6

Odp: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Ja jestem z natury taka jak twój mąż (typ bałaganiarza) i powiem Ci jedno - on się nie zmieni (może zmienić swoje zachowania pod presją, z przymusu, ale będzie to robił wbrew sobie).

Nie wiem ile lat ma Twój mąż, ale jakoś do tej pory dożył bez Twojej opieki, więc tak najgorzej nie jest.

Ze swojej strony mogę Cię zapewnić, że twoje wymagania czystości irytują go równie mocno, jak Ciebie bałagan. 

I nie, w domu wcale NIE MUSI byc wysprzątane. W Twoim domu bywa porządek bo Tobie na tym zależy.  Dom w ktorym jest balagan funkcjonuje rownie dobrze, a czasem nawet lepiej (bo mieszkańcy mają wiecej czasu na inne rzeczy i nie przywiązują wagi do drobnostek) smile

7

Odp: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Jesteście razem od 9 lat i do tej pory nie przeszkadzało Ci jego bałaganiarstwo, bo chyba nie liczyłaś na to, że on po ślubie się zmieni?
Może też jesteś bardziej drażliwa z powodu ciąży? Iceni słusznie zauważyła, że on raczej nie zmieni się, jest dorosły, ma takie nawyki i po prostu nienawidzi sprzątać.
Walczysz z wiatrakami, więc albo pogodzisz się z jego "dysfunkcją" wink, ewentualnie weź go sposobem.
Zbieraj jego manele z salonu i wrzucaj np do sypialni, czy innego pokoju "na kupę", dzień wcześniej wieczorem przypomnij mu, żeby namierzył swój portfel, czy inne rzeczy potrzebne na drugi dzień do pracy, gdy urodzi sie dziecko, niech on poświęci mu więcej czasu, a Ty ogarniesz mieszkanie, a przede wszystkim naucz sie przymykać oko i nie ciskaj się o każdą rzecz walającą sie nie tam, gdzie trzeba. doceń tez jego wkład w tym co robi.
Wiecznymi pretensjami i kłótniami zniszczysz małżeństwo, bo on w końcu ucieknie, zamieszka w jaskini z jemu podobną "wyluzowaną" kobitką i jakoś dadzą radę, siebie na pewno odnajdą w swoim bajzlu.

8

Odp: Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Dzieki za wszysytkie odpowiedzi. Macie racje,wiem ze klotniami nic nie zmienie a wiecej zdzialam babskimi podchodami i nagradzaniem co daje duzo lepsze efekty wink a tak powaznie to sama tez musze wrzucic na luz i nie biegac ze scierka.. a on sie troche ogarnac i jakos sie to wyposrodkuje.  dogadalismy sie juz i bedzie ok,pewnke do nastepnego razu wink

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jestem w ciazy i nie dogaduje sie z mezem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024