Witam, mam pewien problem, jestem z moja dziewczyna juz trochę czasu prawie 2 lata, ona prawie 19 lat ja 21, nurtuje mnie jedna sprawa, a mianowicie brak seksu, a bardziej stosunku bo do pieszczot nie ma problemu z obydwu stron, obydwoje akceptujemy swoje ciała , rozmawialiśmy wiele razy na ten temat ale ciągła odpowiedz z jej strony to nie jestem gotowa, pytam z jakiego powodu odpowiada mi ze nie wie. Razem rozmawialiśmy o antykoncepcji wiele razy, sugerwalem zakup kilku paczek prezerwatyw i próby założenia żeby ją upewnić ze jest wszystko okej. Nie chce bardzo jej stracić, zależy mi na niej, jednak frustruje mnie ten brak odpowiedzi, przed matura odpuscilem ten temat, miała cel zdać i dostać się na studia do tego samego miasta co ja, udało się. Moglibyście mi poradzić w jaki sposób porozmawiać z nią? Nie wykluczam ze mogę nawet pokazać jej ten wątek, żeby zrozumiała co czuje. Z drugiej strony nie chce jej zranić, ma swoje uczucia jak każdy człowiek.
A może drogie Panie moglybyscie wypowiedzieć sie trochę na temat antykoncepcji?
Domyślam się, że jest dziewicą? Skoro mówi, że nie jest gotowa to znaczy, że nie jest gotowa. Uszanuj jej decyzję bo to jej ciało, jej chęci i widocznie dla niej ważna sprawa. Jak cię swędzi to podrap a jak cię pali to poszukaj innej chętniejszej na seks z Tobą. Najgorsze co możesz zrobić w tej sytuacji to nalegać i żądać od niej seksu. Skrzywdzisz ją, a chyba tego nie chcesz? Pamiętaj, że dziewczyna to nie worek ziemniaków do turlania to bardziej cebula, ma warstwy
Domyślam się, że jest dziewicą? Skoro mówi, że nie jest gotowa to znaczy, że nie jest gotowa. Uszanuj jej decyzję bo to jej ciało, jej chęci i widocznie dla niej ważna sprawa. Jak cię swędzi to podrap a jak cię pali to poszukaj innej chętniejszej na seks z Tobą. Najgorsze co możesz zrobić w tej sytuacji to nalegać i żądać od niej seksu. Skrzywdzisz ją, a chyba tego nie chcesz? Pamiętaj, że dziewczyna to nie worek ziemniaków do turlania to bardziej cebula, ma warstwy
Oczywiście szanuje to bardzo i zgadzam się, ale troszkę taka odpowiedź nie jestem gotowa bo nie, nie jest lekko słaba? Nie zamierzam naciskać i zmuszać, kocham ją mocno i nie chce skrzywdzić, ale w minimalnym stopniu chciałbym znać też jakieś zdanie, bo też przeżywam to w środku, z drugiej strony nie chce być egoistyczną świnką która patrzy tylko na siebie i wymaga, ale chciałbym znać co myśli na ten temat głębiej jej obawy, przeczucia, jednak obawiam się ze głębsze wypytywanie skończy się tym że nie będę nic wiedział i jeszcze będzie zdenerwowana ze ja "atakuje"
Ale w jaki sposób ona ma Ci uzasadnić swój brak gotowości?
Nie czuje się gotowa i już Co tutaj więcej uzasadniać? Albo przyjmujesz jej odmowę i czekasz BEZ naciskania na nią, albo idź i szukaj takiej, przy której nie będziesz musiał czekać. To jest krótka piłka. Poza tym im bardziej na nią będziesz naciskał i pokazywał, że z Twojej strony jest jakaś presja, tym ona gorzej będzie się czuła w temacie seksu. A już naciskasz cały czas.
Ona może nie chcieć rozmawiać o obawach i odczuciach, mówi Ci, że nie jest gotowa, a Ty właśnie atakujesz i drążysz i smęcisz i mędzisz i "a może jednak" i "a dlaczego".
Obrzydzisz dziewczynie seks.
Jeszcze nie był wyników matur, rekrutacje nieskończone, a już wiecie, że dostała się na studia do tego samego miasta co ty?
To może inaczej...
A kiedy zabrałeś ją na kolacje przy świecach na plaży wieczorem (np) w Ustce, gdy byliście sami i mogłoby coś się wydarzyć na kocyku?
A kiedy zabrałeś ją na grzyby, w lesie, gdzie był przygotowany piknik i mogło się coś wydarzyć na kocyku?
A kiedy zabrałeś ją na spacer po muzeum seksu w Paryżu gdzie... no w sumie to teraz przesadziłem
Rozumiesz? Za mało działasz by ten seks był z jej chęci a nie tylko z Twojej. A to co ona tam sobie myśli, że jesteś z nią bo fajny tyłek ma... no pewnie temu z nią jesteś, ale trochę byś pouwodził by ten seks jednak był. Życie to nie porno, a szkoda Tam wystarczy być hydraulikiem i gotowe
Ale w jaki sposób ona ma Ci uzasadnić swój brak gotowości?
Nie czuje się gotowa i już Co tutaj więcej uzasadniać? Albo przyjmujesz jej odmowę i czekasz BEZ naciskania na nią, albo idź i szukaj takiej, przy której nie będziesz musiał czekać. To jest krótka piłka. Poza tym im bardziej na nią będziesz naciskał i pokazywał, że z Twojej strony jest jakaś presja, tym ona gorzej będzie się czuła w temacie seksu. A już naciskasz cały czas.
Ona może nie chcieć rozmawiać o obawach i odczuciach, mówi Ci, że nie jest gotowa, a Ty właśnie atakujesz i drążysz i smęcisz i mędzisz i "a może jednak" i "a dlaczego".Obrzydzisz dziewczynie seks.
Dziękuję za krytykę każde zdanie się liczy
Jeszcze nie był wyników matur, rekrutacje nieskończone, a już wiecie, że dostała się na studia do tego samego miasta co ty?
Na podstawie odpowiedzi można łatwo oszacować, a napisała w górnych granicach procentowych także spokojnie
Oczywiście szanuje to bardzo i zgadzam się, ale troszkę taka odpowiedź nie jestem gotowa bo nie, nie jest lekko słaba?
To się może zastanów przede wszystkim
- dlaczego NIE potrafi Ci tego wytłumaczyć albo
- dlaczego nie potrafi wytłumaczyć tego TOBIE
Życie to nie porno, a szkoda. Tam wystarczy być hydraulikiem i gotowe
O, to, to… Autorze tyś przecie na studiach a nie hydraulik z Ciebie..
To może inaczej...
A kiedy zabrałeś ją na kolacje przy świecach na plaży wieczorem (np) w Ustce, gdy byliście sami i mogłoby coś się wydarzyć na kocyku?
A kiedy zabrałeś ją na grzyby, w lesie, gdzie był przygotowany piknik i mogło się coś wydarzyć na kocyku?
A kiedy zabrałeś ją na spacer po muzeum seksu w Paryżu gdzie... no w sumie to teraz przesadziłemRozumiesz? Za mało działasz by ten seks był z jej chęci a nie tylko z Twojej. A to co ona tam sobie myśli, że jesteś z nią bo fajny tyłek ma... no pewnie temu z nią jesteś, ale trochę byś pouwodził by ten seks jednak był. Życie to nie porno, a szkoda
Tam wystarczy być hydraulikiem i gotowe
![]()
Może czas zmienić zawód.. :-P A tak poważnie sądzę że dbam o swoja kobietę i wiem ze to dostrzega, sądzę że problemem może być obawa o ciążę, ale jak wiadomo żadna antykoncepcja oprócz kubka zimnej wody 100% nie daje, wiec nie potrafię jej tego zagwarantować gdyż byłoby to jawne kłamstwo, może też warto poczekać dać czas jak pisały osoby wyżej, doceni to kiedyś
Biskup211 napisał/a:Oczywiście szanuje to bardzo i zgadzam się, ale troszkę taka odpowiedź nie jestem gotowa bo nie, nie jest lekko słaba?
To się może zastanów przede wszystkim
- dlaczego NIE potrafi Ci tego wytłumaczyć albo
- dlaczego nie potrafi wytłumaczyć tego TOBIEHarvey napisał/a:Życie to nie porno, a szkoda. Tam wystarczy być hydraulikiem i gotowe
![]()
![]()
O, to, to… Autorze tyś przecie na studiach a nie hydraulik z Ciebie..
Szczerze nie wiem, nie jestem jakąś ciekawska osoba bardzo ale lubię wiedzieć na czym stoje i być zawsze przygotowany krok do przodu, widocznie tutaj to tak nie zadziała, wyjątek od reguły i trzeba to zaakceptować
A tak poważnie sądzę że dbam o swoja kobietę
To napisz nam tu na forum, jak dbasz. A później zweryfikujemy wersją z Twoją dziewczyną jak już to przeczyta
może też warto poczekać dać czas jak pisały osoby wyżej, doceni to kiedyś
Ma 19 lat, czasu dużo. Tobie pali się w majtkach Ale rozumiem to, też bym był "pełny werwy"
To kiedy zabrałeś ją na kolację?
14 2018-05-29 22:34:31 Ostatnio edytowany przez Biskup211 (2018-05-29 22:38:30)
Biskup211 napisał/a:A tak poważnie sądzę że dbam o swoja kobietę
To napisz nam tu na forum, jak dbasz. A później zweryfikujemy wersją z Twoją dziewczyną jak już to przeczyta
Biskup211 napisał/a:może też warto poczekać dać czas jak pisały osoby wyżej, doceni to kiedyś
Ma 19 lat, czasu dużo. Tobie pali się w majtkach
Ale rozumiem to, też bym był "pełny werwy"
![]()
To kiedy zabrałeś ją na kolację?
Tak sobie myślę że nie napisałem najważniejszego, przez ostatnie siedem miesięcy byliśmy co tydzień od siebie 200 km od poniedziałku do piątku, może to ma wpływ, co do Tego wyżej, mimo tego rozjazdu staram się jej poświęcać dużo czasu, czasami wręcz się odgonić nie może
Edit:
Skasowalo mi pół posta , poświęcam jej naprawdę dużo czasu wręcz czasami nie może się odgonic ode mnie wspólne pasje, aktywnie spędzamy czas rowery kajaki rolki, weekendowe wypady na wycieczki, niespodzianki, nuda nie wieje, ostatnia kolacja romantyczna kolacja była w ostatni weekend, zadbalem o atmosferę, jedzenie raczej też było smaczne
15 2018-05-29 22:43:45 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-05-29 22:45:05)
skupiłeś się na ty że chodzi o strach przed ciażą. nie sądzę- na pewno jest na tyle rozgarnieta i ma świadomość siebie, by zrobić to w bezpieczny sposób.
myślę że nie jest gotowa, pewnie kwestia krótkiego czasu, o ile nie zepsujesz tego.
A Ty nie masz sugerować zakup prezerwatyw, tylko je mieć przy sobie i wiedzieć jak ich używać.
nie odpowiedziałeś na pytania Harveya o to jak dbasz o atmosferę, może niekoniecznie Paryż?
I moze póki co nie przynudzaj jej tylko doskonal w pieszczotach?
to tyle co pamiętam z czasów gdy miałąm 19 lat
skupiłeś się na ty że chodzi o strach przed ciażą. nie sądzę- na pewno jest na tyle rozgarnieta i ma świadomość siebie, by zrobić to w bezpieczny sposób.
myślę że nie jest gotowa, pewnie kwestia krótkiego czasu, o ile nie zepsujesz tego.
A Ty nie masz sugerować zakup prezerwatyw, tylko je mieć przy sobie i wiedzieć jak ich używać.
nie odpowiedziałeś na pytania Harveya o to jak dbasz o atmosferę, może niekoniecznie Paryż?
I moze póki co nie przynudzaj jej tylko doskonal w pieszczotach?
to tyle co pamiętam z czasów gdy miałąm 19 lat
Napisałem to o ciąży, bo wydało mi sie ważne, jej koleżanka zaszła w ciążę z jakimś chłopakiem nie wnikam, wydało mi się ważne wiec napisałem, w jaki sposób? Na przykładzie kolacji dobra muzyka, dobre jedzenie, zapachowe kadzidelko, swiece, przygaszone światło, nie wydaje mi się żeby tym ja nudził, jestem raczej pomysłowa osoba i tak jak pisałem planującą krok do przodu, uwierz mi ze naprawdę nie chce na nią nalegac, bo jestem świadomy jak to się może skończyć
Autorze, a czy przed obecną partnerką miałeś seks?
18 2018-05-29 23:03:32 Ostatnio edytowany przez Biskup211 (2018-05-29 23:03:57)
Autorze, a czy przed obecną partnerką miałeś seks?
Nie, jest moja pierwsza i sądzę że ostatnia kobieta w życiu dodać mogę ze od momentu w którym pierwszy raz zdecydowała się zaspokoić mnie pieszczotami unikam onanizacji, ona to wie, dziwnie bym sie czuł samemu robiąc sobie dobrze, dodać mogę ze ona nigdy nie masturbowala się w życiu, wierzę jej, nie sądzę żeby byla aseksualna, potrafi czasami zdominować i doprowadzić do pieszczot
Iceni napisał/a:Autorze, a czy przed obecną partnerką miałeś seks?
Nie, jest moja pierwsza i sądzę że ostatnia kobieta w życiu
dodać mogę ze od momentu w którym pierwszy raz zdecydowała się zaspokoić mnie pieszczotami unikam onanizacji, ona to wie, dziwnie bym sie czuł samemu robiąc sobie dobrze, dodać mogę ze ona nigdy nie masturbowala się w życiu, wierzę jej, nie sądzę żeby byla aseksualna, potrafi czasami zdominować i doprowadzić do pieszczot
Witaj. Właśnie sam sobie odpowiedziałeś - twoja dziewczyna jest niegotowa, bo nigdy się nie masturbowała. To osoba nierozbudzona seksualnie. Musi od tego zacząć. Inaczej to tak jakbyś namawiał dziecko na stosunek. Tylko ona może wziąć sprawy we własne ręce. Spróbuj o tym z nią porozmawiać. Ona pewnie czeka te dwa lata aż samo się stanie, tzn że jej seksualność wyksztalci się za pomocą twoich pieszczot. Może czekać tak do śmierci. To tak nie działa. Każdy jest sam odpowiedzialny za swoją seksualność. A nie książę na białym koniu.
Chyba zmienię nick na 'Wątek_killer' albo 'Wujcio dobra rada, który sprawia, że wasze forum milknie i pieniążki przestają płynąć'.