Trudny i toksyczny związek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Trudny i toksyczny związek

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Trudny i toksyczny związek

Witam.
Jestem z moją dziewczyną od 2.5 roku, oboje mamy po 24 lata,  niestety większość naszego związku to kłótnie i co za tym idzie nerwy.. moja partnerka potrafi się przyczepić do mnie o najbardziej błahe sprawy typu, że jestem na fejsie, a nie odpisuje jej od razu albo że polubiłem zdjęcie jakieś tam mojej wieloletniej koleżanki. Jest mi wytykany każdy najmniejszy błąd, zawsze wszystko muszę robić idealnie a i tak ona znajdzie pretekst, żeby się do mnie przyczepić.. Jej wolno wszystko - mi nic.
Przeszperała mi moja prywatne wiadomości czy to na laptopie czy telefonie, ciągle mnie podejrzewa, że kogoś poznałem i zamierzam ją zdradzić.. tak się nie da żyć hmm krytykuje to, że chodzę na siłownie, robi awanturę jak chce wyjść z kolegami na piwo, nie lubi mojej rodziny, ogólnie czuje, że po ślubie to już mi całkowicie nic nie będzie wolno, że ma być w moim życiu tylko jedna osoba - ona.
Gdy się poznaliśmy to była do rany przyłóż, teraz jest całkiem inną osobą niż tą którą poznałem. Gdy zaczynam mówić o rozstaniu zmienia się o 180 stopni, jest milutka, zapewnia, że się zmieni, że chce o nas walczyć.. już było tak nie raz.
Ja mam dość bycia na jej wszystkie rozkazy, robienia tego co ona chce, bo jak odmówię to ona potrafi się obrazić i narobić awantury na cały dzień. Chce się rozstać, ale nie potrafie, bo ona zawsze mnie urobi tak, że daje nam następna szanse i tak w koło..
Nie jestem szczęśliwy.. najgorsze jest to, że ona ma twardy charakter tylko jeśli chodzi o relacje ze mną. tak to jest bardzo emocjonalna, na pewno mocno by nasze rozstanie przeszyła.. ale ja czuje, że potrzebuje być sam, że chce odpocząć od związków.. ona mnie wyniszcza psychicznie, mam stresująca prace a ona mi dokłada następny stres.
Poradźcie mi Kobietki co ja mam z tym wszystkim począć, bo sam mam mętlik w głowie sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Trudny i toksyczny związek

Odejść tongue to najlepsze rozwiązanie.

3

Odp: Trudny i toksyczny związek

Odejdź, toksyczne związki niszczą psychikę.
Bądź nie ugięty w tej decyzji. Nie daj sobie wmówić ostatniej szansy, to manipulacja. A zmeni się, ale to będzie tylko chwilowe. Potem znów będzie wszystko "po staremu"
Nie jesteś szczęśliwy, a na to zasługujesz smile
Sam napisałeś, co by było po ślubie, został byś zamknięty w klatce, a Twoja prywatność, w ogóle by jej nie było.

4

Odp: Trudny i toksyczny związek

Ja taka byłam i trwało to 10lat z doświadczenia mogę powiedzieć że to nie minie najlepiej odejść .

5

Odp: Trudny i toksyczny związek

To że nie lubi Towej rodziny i krytykuje za siłownię jest dziwne... Ale to że podejrzewa że mógłbyś kogoś poznać nie ufa ci .. może należałoby porozmawiać czemu tak jest ? Może sparzyla się w przeszłości? Może coś w rodzinie ? Takie zachowania nie biorą się z nikad..  ten etap motylkow właśnie minął i są pierwsze starcia ani razu nie napisałeś też że ja kochasz .. jeżeli się wahasz to lepiej teraz niż wpedzic się wzajemnie w lata

6

Odp: Trudny i toksyczny związek

duzo zachowan wynika z niefojrzałosci emocjonalnej danej osoby-pisze to jako  osoba lat 40 co pewno jest kawalem zycia dla ciebie-tez tak myslalam ale mika jak 1 minuta niestety ;-)
tez mialam 21 lat 1chlopak wymatrzony zakochana po uszy 1 milosc ale wtedy jak wiekszosc ludzi w tym wieku nie pojmowalam nie bylam dorosla do rozssadny h decyzji slow rozmow .bylam zazdrosna naeet o jego siostre ze ciagle o niej mowi a to ja chvialam byc na 1 miejscu !!!! w jego sercu zyciu roxmowach.zloscils mnie jego matka choc dorojbilam sie najgorszej tesciowej swiata chyba ktora po 9 latach i za zgoda ulegloscia synka wievznego chlopca zostawil mnie z dziecmi i poszedl i mirszka sobie z nia .dzieci po roku juz przestaly go intetesoeac teraz tylko jego celem jest jsk powiedzial zniszxzenie mnie tzn prawnie ciagle sady o opieke wixyty dzieci .dzieci nie chca go widziec to sad mu wierzy ze to ja nadtawiam dzieci przeciw spotksniom.proszenie blsgsnie o orobe porozumirnia wplyw na zycie dzieci moje zdroeie mimo ze ma lat 41 nic nue daje ....
jesli jestes tak b.zmeczony psychicznue to uwzgkedni to ze moze ta zazdrosc krytyka zkosc jest wyrazem ze ona chce byc twa ze tsk powirm jedyna kobieta na swuecie ...! bo ja tak chcislsm ! a jesli nie radzisz sobie z tym pirozmaeiaj z nia w 4 oczy powaznie ze sytacja psychiks twa siada i robbi sie źle ..... i nirch to ptzemysli daj czas.....albo rozejdzuecie sie na zawsze ..czy dluzej. ale rzadkie sa powroty po ranach tj odejscie itp  porozmawiaj w 4 oczy .

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Trudny i toksyczny związek

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024