Pytanie odnośnie kobiety - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pytanie odnośnie kobiety

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

Temat: Pytanie odnośnie kobiety

Cześć!

Mam taką sytuację - znamy się z pewną dziewczyną kilka lat - gdy mnie poznała - spodobałem się jej - i ogólnie starała się ze mną związać - spotykaliśmy się parę razy - doszło do jakiś zbliżeń - ale ogólnie ja nie chciałem się wiązać.
Przez lata nasza znajomość wyglądała tak że ja nigdy od niej nic nie chciałem - ale ona nie zerwała kontaktu - co jakiś czas spotykaliśmy się - i w czasie tych spotkań dochodziło do pieszczot itp. On miała w tym czasie innych facetów.
Zawsze powtarzała, że jestem w jej typie bardzo jej się podobam itp... Żartowała, że muszę jej kupić pierścionek tongue

Złożyło się tak, że zbliżyliśmy się do siebie po jej ostatnim rozstaniu - mi nadal nie zależało - ale chciałem jej pomóc w trudnych chwilach. No i tak od dnia do dnia od tygodnia do tygodnia - zacząłem coś do niej czuć. Sam się zdziwiłem ale jak widać miłość jest ślepa.

Ale zanim ja zauważyłem, że coś do niej czuję - zakręcił się koło niej facet - spoko gość - ułożony itp. Ona z nim teraz jest - mówi jedynie, że nie jest w jej typie - ale jak już się z nim zaczęła spotykać - to  pojechaliśmy jeszcze parę razy sami na jakieś zakupy i ogólnie było tak że ona zaczęła mi prawić komplementy - facetowi!! że jestem piękny (sic!) i w ogóle... (jak takie coś można facetowi powiedzieć), ja podczas jazdy złapałem ja za udo i tak jechaliśmy sobie;]

Postanowiłem jej powiedzieć że zaczynam do niej coś czuć - zabrałem ja na spacer i powiedziałem ze coś czuję, ale wiem że ona jest szczęśliwa w związku teraz i nie chcę jej tego psuć. Myślałem, że ona ogólnie mnie zleje itp - ale się rozpłakała i powiedziała ze ja nie wiem co ona czuje itp. Powiedziałem ze chce zerwać z nią kontakt, bo mi jest ciężko - no i przestaliśmy pisać i się spotykać.

Mi jest trochę ciężko - ale sądzę ze to jedynie takie majowe zauroczenie:) i mi przejdzie...

Interesuje mnie - co sądzicie o tej relacji i jak Wy kobiety myślicie - co Ona myśli - z punktu widzenia kobiety.

Dodam, że jesteśmy koło 30 oboje:)

Pozdrawiam!

Zobacz podobne tematy :
Odp: Pytanie odnośnie kobiety
jan.nowak1985 napisał/a:

Cześć!

Mam taką sytuację - znamy się z pewną dziewczyną kilka lat - gdy mnie poznała - spodobałem się jej - i ogólnie starała się ze mną związać - spotykaliśmy się parę razy - doszło do jakiś zbliżeń - ale ogólnie ja nie chciałem się wiązać.
Przez lata nasza znajomość wyglądała tak że ja nigdy od niej nic nie chciałem - ale ona nie zerwała kontaktu - co jakiś czas spotykaliśmy się - i w czasie tych spotkań dochodziło do pieszczot itp. On miała w tym czasie innych facetów.
Zawsze powtarzała, że jestem w jej typie bardzo jej się podobam itp... Żartowała, że muszę jej kupić pierścionek tongue

Złożyło się tak, że zbliżyliśmy się do siebie po jej ostatnim rozstaniu - mi nadal nie zależało - ale chciałem jej pomóc w trudnych chwilach. No i tak od dnia do dnia od tygodnia do tygodnia - zacząłem coś do niej czuć. Sam się zdziwiłem ale jak widać miłość jest ślepa.

Ale zanim ja zauważyłem, że coś do niej czuję - zakręcił się koło niej facet - spoko gość - ułożony itp. Ona z nim teraz jest - mówi jedynie, że nie jest w jej typie - ale jak już się z nim zaczęła spotykać - to  pojechaliśmy jeszcze parę razy sami na jakieś zakupy i ogólnie było tak że ona zaczęła mi prawić komplementy - facetowi!! że jestem piękny (sic!) i w ogóle... (jak takie coś można facetowi powiedzieć), ja podczas jazdy złapałem ja za udo i tak jechaliśmy sobie;]

Postanowiłem jej powiedzieć że zaczynam do niej coś czuć - zabrałem ja na spacer i powiedziałem ze coś czuję, ale wiem że ona jest szczęśliwa w związku teraz i nie chcę jej tego psuć. Myślałem, że ona ogólnie mnie zleje itp - ale się rozpłakała i powiedziała ze ja nie wiem co ona czuje itp. Powiedziałem ze chce zerwać z nią kontakt, bo mi jest ciężko - no i przestaliśmy pisać i się spotykać.

Mi jest trochę ciężko - ale sądzę ze to jedynie takie majowe zauroczenie:) i mi przejdzie...

Interesuje mnie - co sądzicie o tej relacji i jak Wy kobiety myślicie - co Ona myśli - z punktu widzenia kobiety.

Dodam, że jesteśmy koło 30 oboje:)

Pozdrawiam!


Dopóki nie widziałeś realnego zagrożenia miałeś ją w 4 literach. Jak sobie dziewczyna znalazła kogoś na poziomie, to odezwało się Twoje ego.
Daj jej spokój, bo jakoś ciężko jest mi uwierzyć w nagłe zakochanie, skoro wcześniej ją zlewałeś. Nie mieszaj jej w głowie.

3

Odp: Pytanie odnośnie kobiety

Jest szczęśliwa w związku, ale nie widzi nic przeciwko Twoim i swoim umizgom oraz urządza przedstawienie z cyklu oh, ah, Ty nie wiesz co ja czuję! Śmiem twierdzić, że ona sama ma słaby kontakt ze sobą i swoimi uczuciami. Będąc z innymi zawsze byli jacyś jeszcze inni krążący w pobliżu, bynajmniej nie tylko koledzy. Dlatego też będąc w związku nigdy nie była w stanie stworzyć prawdziwej więzi i bliskości w tymże związku. Tym razem jest nie inaczej. Będąc z Tobą prawdopodobnie byłoby to samo, więc nie twórz sobie iluzji, że Ty jesteś tak wyjątkowy, że coś by to zmieniło w niej i jej podejściu do siebie i relacji. Wyjątkowy nie jesteś. Jesteś jednym z wielu, do których zbliża się i od których się oddala.

Odp: Pytanie odnośnie kobiety
Klio napisał/a:

Jest szczęśliwa w związku, ale nie widzi nic przeciwko Twoim i swoim umizgom oraz urządza przedstawienie z cyklu oh, ah, Ty nie wiesz co ja czuję! Śmiem twierdzić, że ona sama ma słaby kontakt ze sobą i swoimi uczuciami. Będąc z innymi zawsze byli jacyś jeszcze inni krążący w pobliżu, bynajmniej nie tylko koledzy. Dlatego też będąc w związku nigdy nie była w stanie stworzyć prawdziwej więzi i bliskości w tymże związku. Tym razem jest nie inaczej. Będąc z Tobą prawdopodobnie byłoby to samo, więc nie twórz sobie iluzji, że Ty jesteś tak wyjątkowy, że coś by to zmieniło w niej i jej podejściu do siebie i relacji. Wyjątkowy nie jesteś. Jesteś jednym z wielu, do których zbliża się i od których się oddala.

Nie potrafiła stworzyć związku, bo cały czas na horyzoncie był Autor, do którego coś zawsze czuła i  z  którym się spotykała " na pieszczoty". Pewnie myślała, że wzbudzi w nim zazdrość.
Oboje są siebie warci. Żadnych zasad, moralności, przyzwoitości.

5

Odp: Pytanie odnośnie kobiety
Pokręcona Owieczka napisał/a:
Klio napisał/a:

Jest szczęśliwa w związku, ale nie widzi nic przeciwko Twoim i swoim umizgom oraz urządza przedstawienie z cyklu oh, ah, Ty nie wiesz co ja czuję! Śmiem twierdzić, że ona sama ma słaby kontakt ze sobą i swoimi uczuciami. Będąc z innymi zawsze byli jacyś jeszcze inni krążący w pobliżu, bynajmniej nie tylko koledzy. Dlatego też będąc w związku nigdy nie była w stanie stworzyć prawdziwej więzi i bliskości w tymże związku. Tym razem jest nie inaczej. Będąc z Tobą prawdopodobnie byłoby to samo, więc nie twórz sobie iluzji, że Ty jesteś tak wyjątkowy, że coś by to zmieniło w niej i jej podejściu do siebie i relacji. Wyjątkowy nie jesteś. Jesteś jednym z wielu, do których zbliża się i od których się oddala.

Nie potrafiła stworzyć związku, bo cały czas na horyzoncie był Autor, do którego coś zawsze czuła i  z  którym się spotykała " na pieszczoty". Pewnie myślała, że wzbudzi w nim zazdrość.
Oboje są siebie warci. Żadnych zasad, moralności, przyzwoitości.

Nie, to tylko autor myśli, że jest tak zajebisty, że jego obecność w pobliżu przeszkadzała stworzyć koleżance udany związek i tak to tutaj prezentuje. Gdy tymczasem najprawdopodobniej, to on był i nadal jest jedynie jednym z jej orbiterów, kręcących się wokół niej, których ona potrzebuje i będzie potrzebować.

6 Ostatnio edytowany przez Klio (2018-05-17 13:07:57)

Odp: Pytanie odnośnie kobiety
Pokręcona Owieczka napisał/a:

Nie potrafiła stworzyć związku, bo cały czas na horyzoncie był Autor, do którego coś zawsze czuła i  z  którym się spotykała " na pieszczoty". Pewnie myślała, że wzbudzi w nim zazdrość.

Mogło tak być, choć raczej skłaniam się ku zdaniu, że Autor przecenia swoją rolę w jej życiu i siłę jej zauroczenia w stos. do niego. Wydaje mi się, że gdyby nie on to byłby ktoś inny, bądź coś innego, kto/co nie "pozwalałby" jej wink na stworzenie bliskości w związku.
Edytuj: Summerko widzę, że poszłyśmy tym samym tropem smile

7 Ostatnio edytowany przez mytewa (2018-05-17 13:22:27)

Odp: Pytanie odnośnie kobiety

Zgadzam się z przedmowczynia mój drogi wink . Niestety dziewczyna - jakże pięknie powiedziane ma słaby kontakt ze sobą i swoimi uczuciami." Nie mam pojęcia skąd biorą się tacy mężczyźni którzy myślą że jak dziewczyna jest nieustannie adorowana i ma branie to nie dlatego że jest aż taka wybitna, tylko dlatego że się na taką kreuje by te uwagę w mężczyznach wzbudzać. Jeśli kobieta tak robi to oczywiste że ma ku temu powody, bo chce coś wywołać - od zazdrości po zmianę partnera jak się nadarzyła lepszy. Stale czytam o kontrolowanych flirtach i tworzeniu określonych sytuacji i wiem że tak nie robią osoby szczęśliwe w swoich związkach które nie chcą zmiany. A mężczyźni piszą - pozwalam jej na to by się nacieszyła męskimi spojrzeniami i uwaga innych hi hi. On pozwala bo chce się dowartościować że na jego żonę lecą inni a ona tym że w ogóle ktoś na nią jeszcze leci. Żadna szczęśliwa para nie przechodzi takich sytuacji bo ich nie generuje. Jeśli ktoś naprawdę interesuje się kimś kto jest w związku to nie dzieje się to w sposób flirtu, ochów i ahow ani żadnych podtekstów . Tylko poprzez rozmowy i zainteresowanie a nie kontakty fizyczne itp. natomiast mężczyźni mają jakiś globalny problem z tym że jak zauważa że kobieta się z nim prześpi lub da się popieścić to już im tak ego rośnie że myślą że zaraz pierścionek trzeba kupować. Nie trzeba. Kobieta sama dobrze wie od kogo i kiedy by chciała dostać pierścionek.
I kolejna myśl -"Nie, to tylko autor myśli, że jest tak zajebisty, że jego obecność w pobliżu przeszkadzała stworzyć koleżance udany związek i tak to tutaj prezentuje. Gdy tymczasem najprawdopodobniej, to on był i nadal jest jedynie jednym z jej orbiterów, kręcących się wokół niej, których ona potrzebuje i będzie potrzebować." Kobieta która znalazła to co chce nigdy nie będzie szukać orbiterow. A poza tym autorze, czy babcia Ci nie mówiła że żadnego udanego związku nie zaczniesz od d...strony? Sam seks to tylko biologia i nie wiem dlaczego tylko wasza płeć łapie się na seks jako początek związku choć nikt o związku nigdy nie mówił. Prawdopodobnie ona gdyby była wolna to by skorzystała z Twojej propozycji bo tak się to robi a że ma lepszą na ten moment to albo się ustaw w kolejce bo duże szanse że za jakiś czas zatoczy koło i weźmie cię pod uwagę do związku pomostowego by w odpowiednim czasie odbić się od Ciebie i znaleźć kogoś lepszego.

8

Odp: Pytanie odnośnie kobiety

Dziękuję za odpowiedzi!

Szczerze powiedziawszy zdaję sobie sprawę, że nie jestem jedynym orbiterem:) To był też powód że nie chciałem wchodzić z nią w głębsze relacje - bałem się, że ja się zaangażuję a ona mnie po jakimś czasie zostawi - a tak - wciąż będąc niedostępnym - stanowiłem wyzwanie.

Macie rację - drogie Panie - że to też moje ego gra tu jakąś rolę - podbudowywała je skutecznie. Sądzę jednak - że może ona dojrzała teraz i chce stabilizacji. Tak czy inaczej - jak najbardziej dam jej spokój - mając nadzieję ze tym razem stworzy szczęśliwy związek.

Pozdrawiam!

9

Odp: Pytanie odnośnie kobiety
jan.nowak1985 napisał/a:

Tak czy inaczej - jak najbardziej dam jej spokój - mając nadzieję ze tym razem stworzy szczęśliwy związek.

Zamiast jej dawać spokój, to daj sobie z nią spokój. Zamiast stwarzać tym jej możliwość do zbudowania szczęśliwego związku, daj sobie szansę na zbudowanie związku z kimś, kto chce związku zamiast ciągłej adoracji. Powodzenia.

10 Ostatnio edytowany przez mytewa (2018-05-17 13:48:48)

Odp: Pytanie odnośnie kobiety

Na zakończenie dodam że ująłeś mnie autorze swoim podejściem w ocenie sytuacji i swoim miejscu w niej. Świadczy to o tym że na prawdę jesteś inteligentny i myślisz poważnie o życiu i swojej przyszlosci. A takim ludziom należy się szacunek i szczerość. Nikt Ci tu nie chce podkopać Twojego poczucia własnej wartości ani go zaniżać bo nie trzeba Cię sprowadzić brutalnie na zimie byś się ocknął że nie jesteś pępkiem świata w przeciwieństwie do innych przedstawicieli Twojej płci. Wszystkie opisane przez Ciebie przykłady świadczą o tym że jesteś jednym z wielu i nawet to że do łóżka jesteś dla tej dziewczyny akceptowalny nie znaczy że ona jest w stanie stworzyć z Tobą związek co nie wyklucza też tego że ona związku nie chce. Różnica polega na tym że o ile Tobie serduszko mocniej zabiło bo ona wie co zrobić by zabiło i by Cię utrzymać w odwodzie to jej nie zabiło. Natomiast jeśli uzna że jednak z jakichś powodów chce spróbować z Tobą to nie znaczy że Ciebie wybrała tylko że inne opcje na ten moment jej wygasły. Jeśli chcesz być jej opcja docelowa to cały czas będziesz musiał się o nią strać i to coraz bardziej. Tak samo będzie w waszym związku. Możesz spróbować bo taka dziewczyna to wyzwanie by ją utrzymać przy sobie. Ale czy Ty musisz się cały czas starać by udowadniać że jesteś jej wart? Nie lepiej poszukać takiej która Ciebie przekona że myśli poważnie o Tobie i nie ma ilus kontrkandydatów w odwodzie? Każdy wreszcie znajduje miłość. Sedno w tym by swojej szansy nie przegapić a tracąc czas na taki związek jaki miałbyś z nią mógłbyś nie dostrzec tej która jest Ci przeznaczona.Dlatego podnoszę to co napisała summerka. Jedynie wyautowanie się z tej znajomości da Ci pewność że zaczynasz od nowa. Jeśli nie powiesz stanowczego Nie to ona będzie wracać co jakiś czas z nowymi ujmującymi Cię zachowaniami. Podtrzymywany kontakt nigdy się nie kończy.

11

Odp: Pytanie odnośnie kobiety

Dzień dobry Paniom!

Odświeżę lekko ten wątek. Po około miesiącu od zerwania kontaktu dziewczyna się odezwała, napisała dosyć długi elaborat, że  jej mnie brakuje i że zerwanie kontaktu to nie jest dobre wyjście. Że myślę tylko o sobie i swoich uczuciach itp.

Jak sądzicie, co może siedzieć w jej głowie?


Pozdrawiam!

12

Odp: Pytanie odnośnie kobiety
jan.nowak1985 napisał/a:

Dzień dobry Paniom!

Odświeżę lekko ten wątek. Po około miesiącu od zerwania kontaktu dziewczyna się odezwała, napisała dosyć długi elaborat, że  jej mnie brakuje i że zerwanie kontaktu to nie jest dobre wyjście. Że myślę tylko o sobie i swoich uczuciach itp.

Jak sądzicie, co może siedzieć w jej głowie?


Pozdrawiam!

Z tamtym jej nie wyszło.

13

Odp: Pytanie odnośnie kobiety

Jest z tamtym normalnie, i im się układa bardzo dobrze z tego co wiem.

14

Odp: Pytanie odnośnie kobiety
jan.nowak1985 napisał/a:

Jest z tamtym normalnie, i im się układa bardzo dobrze z tego co wiem.

Jakby się bardzo dobrze układało, to by nie szukała satelity na boku.

15 Ostatnio edytowany przez Klio (2018-06-15 11:24:13)

Odp: Pytanie odnośnie kobiety
santapietruszka napisał/a:
jan.nowak1985 napisał/a:

Jest z tamtym normalnie, i im się układa bardzo dobrze z tego co wiem.

Jakby się bardzo dobrze układało, to by nie szukała satelity na boku.

Zależy co kto rozumie pod pojęciem dobrze. Wygląda na to, że układa jej się tak jak zawsze do tej pory. Odczuła jedynie brak zainteresowania ze strony kogoś, kto do tej pory przybiegał na każde gwizdnięcie. Znowu zagwizdała tj. napisała elaborat i spróbowała wzbudzić poczucie winy oraz współczucie,a teraz czeka na przybiegnięcie dobrze znanego pieska. Jeśli przybiegnie to będzie po staremu, tj. ona będzie w jakimś związku, a on będzie jej rozpraszał nudę i pompował samoocenę na boku. W którymś momencie być może stworzą nawet związek. Wtedy on będzie oficjalnym partnerem, a któryś z byłych, bądź ktoś nowy otrzyma funkcję pieska. Podejrzewam, że piesków może być kilka jednocześnie.
Z tego typu człowiekiem nigdy nie będzie podstaw do stworzenia prawdziwej bliskości i związku. Burdel wewnątrz znajduje odzwierciedlenie na zewnątrz, a w tym przypadku w relacjach jakie tworzy.

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Pytanie odnośnie kobiety

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024