Witam.
Jestem tu nowa mam pewien problem. Nie potrafię uwolnić się od męża nasze życie jest jakie jest. Ale nie o tym tutaj. Mam męża on był moim pierwszym i jedynym. Ale teraz chciałabym spróbować z kimś innym. Nie ze chce go zdradzić poprostu on mnie już nie pociąga i poprostu z czystej ciekawości ciekawi mnie to. Nie chce go zdradzić bo pomimo że jest jak jest między nami to nie chce zdradzać go. I tak się męczę.
Rozwiedź się z mężem i droga wolna.
No to masz trzy wyjścia: 1. zdradzić go, 2. rozwieść się i potem być z kim chcesz, 3. męczyć się tak dalej.
Swoją drogą, chcesz go zdradzić, ale nie chcesz go zdradzić. A może po prostu chcesz go zdradzić, ale żeby ktoś nazwał to "eksperymentem", żeby nie było aż tak źle
Nie chce go zdradzić. Ale on mnie już nie pociąga po prostu bym chciała spróbować z kimś innym. Nie wiem sama czy osoby mające tylko jednego partnera też mają taką ciekawość. Ja już sama nie wiem co robić.
Mąż pewnie myśli że wszystko jest w porządku ale jeszcze nie wie o tym co go czeka.
Nie chce go zdradzić. Ale on mnie już nie pociąga po prostu bym chciała spróbować z kimś innym. Nie wiem sama czy osoby mające tylko jednego partnera też mają taką ciekawość. Ja już sama nie wiem co robić.
Piszesz, że nie chcesz go zdradzić. To jak nazwiesz spróbowanie z kimś innym? Co będziesz/będziecie próbować ?
Mąż akurat wie że nie jest wporzadku w naszym małżeństwie.
Dlatego tu napisalam bo sama nie wiem co zrobić.
8 2018-05-03 23:22:36 Ostatnio edytowany przez Excop (2018-05-03 23:42:34)
Mąż akurat wie że nie jest wporzadku w naszym małżeństwie.
Dlatego tu napisalam bo sama nie wiem co zrobić.
Ciekawość, to pierwszy stopień do piekła. W tym wypadku nawet trafne.
Co zrobisz po tym, gdy już wpuścisz innego między uda i zaspokoisz ciekawość? Mąż się dowie o tym tak samo, jak o tym, że w Waszym związku źle się dzieje?
Pytanie retoryczne to było, bo Ty przecież... nie chcesz zdradzić męża, prawda?
Swoją drogą, chcesz go zdradzić, ale nie chcesz go zdradzić.
Autorka zdradzić męża chce, ale nie chce, aby to wyszło, bo to by znaczyło, że będzie musiała uporać się z konsekwencjami swojego wyboru. Ewentualnym rozwodem lub zdradą męża. Gdyby miała pewność, że to nie wyjdzie, pewnie eksperymentowałaby z innym, zwłaszcza gdyby większość osób z aprobatą poklepała ją po plecach.
Co byś chciała spróbować ? Zagrać w "chińczyka" ?
Liczysz, że ktoś z forum powie "idź, dalej, masz nasze błogosławieństwo " czy jak?
Witam.
Jestem tu nowa mam pewien problem. Nie potrafię uwolnić się od męża nasze życie jest jakie jest.
No to się nie uwalniaj.
Mam męża on był moim pierwszym i jedynym. Ale teraz chciałabym spróbować z kimś innym. Nie ze chce go zdradzić poprostu on mnie już nie pociąga i poprostu z czystej ciekawości ciekawi mnie to. Nie chce go zdradzić bo pomimo że jest jak jest między nami to nie chce zdradzać go. I tak się męczę.
No to spróbuj z innym. Zrób to dobrze, bezpiecznie, bez niszczenia małżeństwa. Tylko trzeba się ogarnąć i to sobie zorganizować. Samo się nic nie zrobi. Wg mnie warto spróbować seksu z kimś jeszcze, a nie umrzeć w ciekawości jak to jest dotykać kogo innego.
No bo jak z ciekawości to nie zdrada.....
No to spróbuj z innym. Zrób to dobrze, bezpiecznie, bez niszczenia małżeństwa.
Jak się nie obrócić to z każdej strony plecy...
- będzie kiepsko -> pewnie zje ją w końcu sumienie i się przyzna,
- będzie dobrze -> zakocha się/pójdzie w masowe eksperymenty/rozwiedzie.
Z drugiej strony to, w ankietach, 50% mężczyzn i 30% kobiet przyznaj się do zdrad małżonków/partnerów w stałych relacjach.
I co postanowilas? A masz juz wybranka do tego eksperymentu?