Hej
Znowu facet zakładający temat na kobiecym forum. Wybaczcie. Ale doszedłem do tego, że nie ma lepszego miejsca na poznawanie Waszych opinii, niż to, gdzie anonimowo, bez ogródek piszecie o Waszych potrzebach
Kieruję się do kobiet po 35 roku życia. Przeglądałem forum pod tym kątem i co jakiś czas przewijał się temat znajomości, romansów między starszą kobietą a młodszym mężczyzną. Macie za sobą takie udane znajomości? Jak długo trwały? A może nieudane? Albo próbowałyście poderwać młodszego chłopaka ale się nie udało. Albo same byłyście podrywane? Nie pytam o róznicę kilku lat, tylko raczej dziesięciu, kilkunastu, również nie mam na myśli żadnej formy sponsoringu, tylko czyste friends with benefits.
Dlaczego o to pytam? Powiem szczerze, od kiedy pamiętam dojrzałe kobiety zwracały moją uwagę. Nauczycielki, koleżanki z pracy, w pociągu itp itd. Często w życiu napotykałem na kobiety, które będąc co najmniej kilkanaście lat starsze ode mnie wydawały mi się dużo bardziej atrakcyjne od dziewczyn w moim wieku czy młodszych. Jest w Was coś, co mnie zawsze pociągało i pobudzało moją wyobraźnię. Dojrzalsza uroda? Bardziej kobiecy styl? Doświadczenie? Może też jakaś forma wyzwania, zakazanego owocu, zrobienia czegoś bo się ma na to ochotę, na przekór stereotypom... Pewnie wypadkowa wielu czynników. Nie robię tu autoanalizy, bo nie czuję, żebym musiał się przed kimkolwiek z moich upodobań tłumaczyć Zawsze to pozostawało w sferze fantazji, ale doszedłem do wniosku, że jeśli kiedykolwiek w życiu chciałbym spróbować takiej znajomości, to teraz jest najlepszy moment - jestem sam, nie mam wobec nikogo zobowiązań, a kto to może wiedzieć, co będzie za rok. Mam te dwadzieścia-kilka lat, otwartą głowę, sił i chęci w pełni, ale trzydziestka coraz bliżej, młodszy już raczej nie będę. A potem to nie będzie miało takiego smaku...
Jestem ciekawy, jakie macie doświadczenia na tym polu, jak nawiązać taką znajomość, żeby każde czerpało z niej same pozytywne strony. Wiadomo, że to nie jest związek, romans nie trwa wiecznie. Szanuję ludzi, nie chciałbym, żeby tego typu znajomość skończyła się z niesmakiem, czy poczuciem krzywdy.
Chętnie usłyszę Wasze opinie. Jeśli któraś z Was nie chce pisać publicznie, są też wiadomości prywatne
Miłego dnia