Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Witajcie.

To mój pierwszy post na tym forum, piszę, gdyż mam nadzieję że będziecie w stanie mi trochę pomóc. Nie mam nikogo, z kim mogę porozmawiać na ten temat - nie jestem samotna, jednak bardzo się wstydzę i mam okropne poczucie winy. Dlaczego?

Mam 22 lata. Gdy miałam 18 lat przyleciałam do UK, teraz kończę tu studia. Moje dzieciństwo było raczej ciężkie: rozwód rodziców, kłopoty materialne etc. Do tego wszystkiego kłopoty psychiczne leczyłam chorobliwym jedzeniem. W wieku 15 lat ważyłam ponad 100 kilogramów przy 168 cm wzrostu. Wspominam o tym, gdyż gdy przyjechałam do UK schudłam ponad 30kg (super) i w wyniku tego w pewnym sensie 'potradałam zmysły'.

Nie mogłam uwierzyć, że nagle mam ogromne zainteresowanie mężczyzn (wcześniej możecie sobie wyobrazić jak było, piekło gimnazjum i podstawówki, poszłam sama na studniówkę, nigdy nie miałam chłopaka). Kompletnie mi odbiło. Spotkałam się z wieloma facetami, często na raz. Sprawiało mi to przyjemność, ta uwaga, komplementy. Najgorsze jest to, że (sama nie wiem dlaczego), doszłam do wniosku, że super pomysłem jest branie pieniędzy za seks: sprawiało mi to przyjemność, czułam się 'niegrzeczna' i wtedy nie miałam z tym problemu. Trwało to może miesiąc, nie dłużej, nie były to znaczne sumy, spotkałam tak około 4 facetów (sama sobie ich wybrałam, ogółem to co mam kłamać, chciałam to zrobic, seks był przyjemny etc.).  Potem poznałam starszego ode mnie mężczyznę (już nie jesteśmy razem), który naprawdę się mną zaopiekował (tak, bardzo niezaspokojony aspekt ojca), nauczył kochać siebie, wysłał na terapię - bardzo mi pomógł i dobrze mnie traktował. Od tamtej pory (3 lata) nawet nie myślę o powrocie w dawne 'zainteresowania', sama myśl napawa mnie obrzydzeniem. Kończę właśnie studia, od sierpnia mam kontrakt na stałą, dobrze płatną pracę w finansach.

Cały ten wariacki epizod miał miejsce 3 lata temu. Nie jestem w stanie sobie
wybaczyć tego co zrobiłam. Nie rozmawiałam o tym z terapeutką, bo wstydziłam się jej powiedzieć, że brałam pieniądze za seks. Prawdę mówiąc, samą rozwiązłość to jeszcze mogę sobie wybaczyć (chociaż też nie jestem zadowolona), ale ten drugi fakt to już nie. Od czasu do czasu ogarnia mnie obrzydzenie jak o tym myślę, wydaje mi się, że cokolwiek nie zrobię, to już na zawsze zostanie na mnie znamię tych okropnosci, które zrobiłam.

Oczywiście nie chcę mówić o tym mężczyźnie, z którym jestem teraz, poznałam jego rodziców, bardzo go kocham. Powiedziałam mu, że w przeszłości byłam rozwiązała i bardzo żałuję i nie mam zamiaru wracać na stare drogi.  Proszę doradzcie mi - z jednej strony czuje ze nie mogę się winić całe życie za jeden miesiąc, że byłam młoda i głupia, sama w wielkim mieście. Z drugiej strony, czuję że zrobiłam coś okropnego, coś czego się nie da wybaczyć, coś strasznego. Czy zasługuję na wybaczenie? Będę Wam bardzo wdzięczna za poradę.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

4 facetów przez miesiąc, którzy Ci płacili. Uważasz, że w ten sposób się prostytuowałaś się czy raczej miałaś sponsora? Czy nie chodzi o żadne, a o sam fakt że dostawałaś za to pieniądze?

3

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Hej, tak, uważam że w ten sposób stałam się prostytutką, często siebie porównuję z paniami które stoją na ulicach (chociaż sama przecież nigdy tak nie robiłam). Zresztą powiedz mi co za różnica, sponsor czy prostytucja, inna nazwa na podobne w gruncie rzeczy sprawy. Chodzi mi o sam fakt pieniądzy. Warto chyba zauważyć, że pieniądze czy nie, i tak bym się w tamtym czasie spotykała z nieznajomymi, bo taka była moja fantazja. Sam fakt mnie dobija, gdy o tym myślę, również dlatego, że jakbyś na mnie spojrzała to jestem wzorowym (no powiedzmy) członkiem społeczeństwa. Dobry uniwersytet, obiecująca kariera, chcę mieć dzieci, jestem w stałym związku. A z tyłu głowy 'sekret', który mnie zjada, gdy o tym myślę. Wtedy wyobrażam sobie, że co to za farsa to wszystko, nie zasługuje na to, powinnam odejść.

4

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Ludzie robią często okropne rzeczy.Wiele osób krzywdzi siebie nawzajem.Dużo osób gardzi uczuciami drugiego człowieka i naumyślnie rani.Ty skrzywdziłaś siebie.Nikomu nie wyrządziłaś bólu, tylko sobie.Człowiek w życiu przechodzi przeróżne epizody.Ciągle walczy.Nie zamartwiaj się, Twoja sytuacja ma jasne wytłumaczenie.Zachłysnęłaś się czymś, co wcześniej nie było Ci dane.Powodzeniem u mężczyzn.Zrozumiałaś dobitnie swój błąď.Więc nie zadręczaj się już.Jesteś ciekawą osobą i masz w sobie duży potencjał na wartościowego człowieka.Powinnaś raz, a konkretnie wybaczyć sobie i odpuścić swoje winy.Ty sama sobie, dla siebie.Życie przepływa niczym rzeka, jest w ciągłym biegu.Nie zatrzymuj się, leć do przodu smile Rozwijaj się, kształć tak jak, to robisz dotychczas, a wiele uzyskasz.Nigdy nie mów o tym facetowi swojemu.I nikomu innemu.To temat przeszłości, w której na szczeście nie utonęłaś i z tego bądź dumna, bo jest z czego smile

5

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy
Summertime napisał/a:

Ludzie robią często okropne rzeczy.Wiele osób krzywdzi siebie nawzajem.Dużo osób gardzi uczuciami drugiego człowieka i naumyślnie rani.Ty skrzywdziłaś siebie.Nikomu nie wyrządziłaś bólu, tylko sobie.Człowiek w życiu przechodzi przeróżne epizody.Ciągle walczy.Nie zamartwiaj się, Twoja sytuacja ma jasne wytłumaczenie.Zachłysnęłaś się czymś, co wcześniej nie było Ci dane.Powodzeniem u mężczyzn.Zrozumiałaś dobitnie swój błąď.Więc nie zadręczaj się już.Jesteś ciekawą osobą i masz w sobie duży potencjał na wartościowego człowieka.Powinnaś raz, a konkretnie wybaczyć sobie i odpuścić swoje winy.Ty sama sobie, dla siebie.Życie przepływa niczym rzeka, jest w ciągłym biegu.Nie zatrzymuj się, leć do przodu smile Rozwijaj się, kształć tak jak, to robisz dotychczas, a wiele uzyskasz.Nigdy nie mów o tym facetowi swojemu.I nikomu innemu.To temat przeszłości, w której na szczeście nie utonęłaś i z tego bądź dumna, bo jest z czego smile

6

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Nie zadreczaj się tym porostu popełnilas błąd każdy z nas tak ma chciałaś być piękna atrakcyjna w oczach mężczyzn jak schudlas i byłaś a teraz masz wyrzuty ze brałas za to pieniądze ja do teraz żyje w poczuciu winy ze ja złożyłam pozew rozwodowy od toksycznego związku zamiast się cieszyć cierpię a trzeba żyć dalej

7 Ostatnio edytowany przez balin (2018-03-12 16:23:05)

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Sama przyznajesz, że tak się musiało stać. Ten mechanizm to awans społeczny. Trafiłaś do lepszego świata. Inni uprzejmi ludzie, na poziomie, którzy Tobą się interesują, traktują jak trzeba. Zachwyciłaś się tym i chciałaś tego nowego świata popróbować. No i popróbowałaś. Takie frycowe do nowej rzeczywistości.
Następny problem na horyzoncie, to ten Twój tatusio-chłopak. Życie Ci niczego nie oszczędza. Rozmyślasz jeszcze nad jednym, a idziesz pod drugą rynnę.

8

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Idź na terapię, bądź na niej szczera. I nie ładuj się w kolejną chorą relację...

9

Odp: Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Hej, może źle to napisałam, ale ja już nie jestem z tym starszym facetem od półtora roku. Jestem teraz z kimś innym w swoim wieku. Musiałam namieszać w tym poście, późno było.


balin napisał/a:

Sama przyznajesz, że tak się musiało stać. Ten mechanizm to awans społeczny. Trafiłaś do lepszego świata. Inni uprzejmi ludzie, na poziomie, którzy Tobą się interesują, traktują jak trzeba. Zachwyciłaś się tym i chciałaś tego nowego świata popróbować. No i popróbowałaś. Takie frycowe do nowej rzeczywistości.
Następny problem na horyzoncie, to ten Twój tatusio-chłopak. Życie Ci niczego nie oszczędza. Rozmyślasz jeszcze nad jednym, a idziesz pod drugą rynnę.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Jak poradzić sobie z okropnym poczuciem winy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024