Niezręczna sytuacja. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Niezręczna sytuacja.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 23 ]

Temat: Niezręczna sytuacja.

Witam. Jestem w związku pół roku, dokładnie 2 dni temu minęło. Poznałem ją przez internet mieszka ode mnie około 35km. Dążąc do sedna sprawy... w czwartek zauważyłem dziwne zachowanie u niej niż zwykle. Postanowiłem się nie odzywać. Dzisiaj sama się odezwała pod pretekstem głupiego Sms, że źle się czuje. Po kilku Sms pisze, że dowiedziała się, że jej były ma nową partnerkę (była z nim 3 lata, ale zostawiła go, bo ją ograniczał, niby bił). Napisałem w czym problem, a ona, że nie rozumiem. Napisałem, żeby wytłumaczyła mi o co chodzi. I dostałem Sms, że coś czuje do niego jeszcze... Dosłownie jakby mnie ścięło z nóg, ponieważ dostałe w wtorek Sms, że nie wyobraża sobie życia beze mnie. Wiem, że uczucia są zmienne. Wymieniliśmy jeszcze kilka SMS, wszystkie takie w napiętej sytuacji. Napisała, że opcja powrotu do byłego jest skreślona, bo na nową partnerkę tak napisała, ale coś mi się wydaje, że jeżeli było by to możliwe to by wróciła. Denerwuje mnie to, że wypisuje mi takie rzeczy. Pomagam jak mogę jej, jej mamie (ma raka, jakieś wyjazdy do lekarz), a ona jakby mnie miała w du***, mnie i moje uczucia, jak to napisałem, to neguje moje odczucia. Zacząłem pisać SMS na które już nie miała argumentów i napisała, że już nie będzie pisać. Odpisałem, że jest mi to wszystko jedno. Nie wiem co teraz robić? Na pewno czekać na odzew z jej strony, ale jaką strategie przybrać. Czy przygotować się na najgorsze. W sumie tego nikt nie wie sad

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Niezręczna sytuacja.

Kolezko ty wiesz ze kiedys moze byc taka opcja ze da ci kopa za nic albo jak sie znudzisz no i jest jeszcze opcja kogos nowego.Ty teraz straciles do niej zaufanie i to do zera.Ciezki film ale powaznie bym sie nad tym zastanowil czy chcesz tak zyc skoro juz na poczatku takiego asa ci z rekawa wyciagnela.

3

Odp: Niezręczna sytuacja.

Wiesz tylko, wkur*** to, że jesteś miły nadskakujesz, pomagasz. Wyjdzie na to, że woli typa bez wykształcenia na bezrobociu...

4

Odp: Niezręczna sytuacja.

Dlaczego najgorsze? Właśnie się dowiedziałeś, że jesteś czasoumilaczem. Prawda Cię nie wyzwoliła? Podobno wyzwala.

5

Odp: Niezręczna sytuacja.
jarek19 napisał/a:

Wiesz tylko, wkur*** to, że jesteś miły nadskakujesz, pomagasz. Wyjdzie na to, że woli typa bez wykształcenia na bezrobociu...



To nad czym ty sie zastanawiasz? Problem w tym ze kochasz i ona najpiekniejsza na tej planecie i to Cie boli.Uwierz mi ze nie i poradzisz sobie bez niej.

6

Odp: Niezręczna sytuacja.

Możliwe, że zostawiła tamtego mając nadzieje, że coś przemyśli, zmieni i będzie ją prosił o powrót, a tu niespodzianka - ma nowa dziewczynę.
Jeśli ona nadal coś do niego czuje, to możliwe, że byłeś tylko na pocieszenie lub chciała wzbudzić u niego zazdrość.

7

Odp: Niezręczna sytuacja.
ósemka napisał/a:

Możliwe, że zostawiła tamtego mając nadzieje, że coś przemyśli, zmieni i będzie ją prosił o powrót, a tu niespodzianka - ma nowa dziewczynę.
Jeśli ona nadal coś do niego czuje, to możliwe, że byłeś tylko na pocieszenie lub chciała wzbudzić u niego zazdrość.

Napisała, że uczucia do niego przeminą, bo była z nim 3 lata, a zemną tylko pół roku...

Dobra, byłem miły pomagałem, jak teraz postąpić? żeby zapłaciła, za to co robi? Oficjalnie jeszcze jesteśmy razem, ale po tym co dzisiaj usłyszałem, zdenerwowanie sięga zenitu, a dodam, że jestem osobą bardzo spokojną.

8

Odp: Niezręczna sytuacja.
jarek19 napisał/a:
ósemka napisał/a:

Możliwe, że zostawiła tamtego mając nadzieje, że coś przemyśli, zmieni i będzie ją prosił o powrót, a tu niespodzianka - ma nowa dziewczynę.
Jeśli ona nadal coś do niego czuje, to możliwe, że byłeś tylko na pocieszenie lub chciała wzbudzić u niego zazdrość.

Napisała, że uczucia do niego przeminą, bo była z nim 3 lata, a zemną tylko pół roku...

Dobra, byłem miły pomagałem, jak teraz postąpić? żeby zapłaciła, za to co robi? Oficjalnie jeszcze jesteśmy razem, ale po tym co dzisiaj usłyszałem, zdenerwowanie sięga zenitu, a dodam, że jestem osobą bardzo spokojną.



Zeby zaplacila za to co robi big_smile
Rozbawiles mnie big_smile
Nic nie rob tylko odejdz a to uwierz mi ze ja strasznie zaboli.

9

Odp: Niezręczna sytuacja.
Szary80 napisał/a:
jarek19 napisał/a:
ósemka napisał/a:

Możliwe, że zostawiła tamtego mając nadzieje, że coś przemyśli, zmieni i będzie ją prosił o powrót, a tu niespodzianka - ma nowa dziewczynę.
Jeśli ona nadal coś do niego czuje, to możliwe, że byłeś tylko na pocieszenie lub chciała wzbudzić u niego zazdrość.

Napisała, że uczucia do niego przeminą, bo była z nim 3 lata, a zemną tylko pół roku...

Dobra, byłem miły pomagałem, jak teraz postąpić? żeby zapłaciła, za to co robi? Oficjalnie jeszcze jesteśmy razem, ale po tym co dzisiaj usłyszałem, zdenerwowanie sięga zenitu, a dodam, że jestem osobą bardzo spokojną.



Zeby zaplacila za to co robi big_smile
Rozbawiles mnie big_smile
Nic nie rob tylko odejdz a to uwierz mi ze ja strasznie zaboli.


Wiem, że teraz co pisze to szczeniackie zachowanie, ale emocje mną targają...
Jak to zrobić rozmowa, SMS ? Nie mam możliwości jechać jutro do niej.

10

Odp: Niezręczna sytuacja.
jarek19 napisał/a:

Napisała, że uczucia do niego przeminą, bo była z nim 3 lata, a zemną tylko pół roku...

Dobra, byłem miły pomagałem, jak teraz postąpić? żeby zapłaciła, za to co robi? Oficjalnie jeszcze jesteśmy razem, ale po tym co dzisiaj usłyszałem, zdenerwowanie sięga zenitu, a dodam, że jestem osobą bardzo spokojną.

Chyba pierwszy raz w życiu poczułeś się wy..chany. Nie wiem czy to Cie pocieszy, nie ostatni raz.
Szukaj wolnej dziewczyny i nie przesadzaj z uprzejmością.

11

Odp: Niezręczna sytuacja.

A pomagałeś bo chciałeś, czy oczekiwałeś coś w zamian? W przypadku tej pierwszej opcji nie powinieneś się czuć wykorzystany.
Uspokój emocję bo one nie są dobrym doradcą. Nic jutro nie rób, milcz. Bo co niby chcesz wyjasniać?

12

Odp: Niezręczna sytuacja.

Tylko najgorsze jest to, że jak ja jej to powiem, że koniec. To wiem, że przyjmie to, jakby na to czekała i wiem, że to mnie bardziej wkur**, nwm czy dzwonić, pisać do niej, że to koniec, czy czekać na jej wiadomość, że to koniec, bo pewnie nie długo taką dostanę. Ehhh jakbym wiedział to bym się nie pakował w to g*wno, ale jakby babka miała wąsy byłaby dziadkiem....

13

Odp: Niezręczna sytuacja.
balin napisał/a:
jarek19 napisał/a:

Napisała, że uczucia do niego przeminą, bo była z nim 3 lata, a zemną tylko pół roku...

Dobra, byłem miły pomagałem, jak teraz postąpić? żeby zapłaciła, za to co robi? Oficjalnie jeszcze jesteśmy razem, ale po tym co dzisiaj usłyszałem, zdenerwowanie sięga zenitu, a dodam, że jestem osobą bardzo spokojną.

Chyba pierwszy raz w życiu poczułeś się wy..chany. Nie wiem czy to Cie pocieszy, nie ostatni raz.
Szukaj wolnej dziewczyny i nie przesadzaj z uprzejmością.



Ja tez na jego miejscu bym to olal i nic nie robil.Narazie i tyle bo kiedys ona moze mu tak zrobic.Kto pierwszy ten lepszy big_smile

14

Odp: Niezręczna sytuacja.

Olać co mam? bo na razie emocje mną targają, niby chciałbym być z nią, ale po tym co dzisiaj usłyszałem to 40/60 tak/nie, i to z minuty na minute spada w dół.

15

Odp: Niezręczna sytuacja.
jarek19 napisał/a:

Olać co mam? bo na razie emocje mną targają, niby chciałbym być z nią, ale po tym co dzisiaj usłyszałem to 40/60 tak/nie, i to z minuty na minute spada w dół.


Ciezki orzech masz do zgryzienia a nasz gadanie i tak w niczym nie pomoze bo mysle ze doskonale cie rozumiemy.Musisz sobie wbic do glowy ze na poczatku waszej relacji dostales szpilke i to w samo kolano.Patrz teraz na siebie a nie na was.

16

Odp: Niezręczna sytuacja.

Niby jesteśmy razem, ale sam fakt, że czuje coś do niego skręca mnie. Agresja frustracja sięga zenitu. Chciałbym być z nią, ale jeżeli ona w przyszłości zrobi to samo... Dziwne jest to, że raz jak wracaliśmy do domu to jechała na niego, że nie udacznik, a dzisaj w SMS jak napisałem tak na niego, to mnie zjechała, że kochała takiego jak był i jest.

17 Ostatnio edytowany przez balin (2018-02-24 23:43:04)

Odp: Niezręczna sytuacja.

Nie kocha się za zasługi. Kocha się za nic. Tak już jest. Jej serce nie należy do Ciebie. W końcu się dowiedziałeś i mimo irytacji, powinieneś to przyjąć jako dobrą monetę. Pomyśl co by było gdyby to wyszło później. Gdybyście mieli dzieci. Takie przypadki tez tu forum były opisywane. Ona tu nic nie poradzi i ty tu nic nie poradzisz. Miłość jest ślepa. Ona może by i wolała Ciebie, ale jej serce mówi co innego. Po co się męczyć z kobietą, która kocha innego?

18

Odp: Niezręczna sytuacja.

Może chcesz z nią rozmawiać, aby wyjaśnić, ale tak naprawdę nie ma już czego wyjaśniać. Korci Cię, chcesz z nią być- to naturalne, ale najgorsze, co możesz sobie teraz zrobić, to uwierzyć w jej słowa, że uczucia do niego przeminą i czekać na to, jak na zbawienie.
Owszem, kiedyś przeminą (jeśli pan nadal będzie ją olewał), ale to nie znaczy, że coś poczuje do Ciebie. Najprawdopodobniej poczuje się wtedy gotowa do związku, ale nie z Tobą.
Byłeś dobry, pomagałeś, a właśnie tacy ludzie są najlepsi w roli plasterka.

19 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2018-02-25 14:40:02)

Odp: Niezręczna sytuacja.
jarek19 napisał/a:

Wiesz tylko, wkur*** to, że jesteś miły nadskakujesz, pomagasz. Wyjdzie na to, że woli typa bez wykształcenia na bezrobociu...

Wiesz jaki jest problem? Ty nigdy nie miałeś być tym pierwszym tylko plasterkiem na niespełnioną miłość. Miłość się odezwała to i plasterek trzeba wyrzucić do kosza. Kochająca i zaangażowana kobieta naprawdę byłaby wdzięczna za to co robisz: wsparcie, pomoc, zaangażowanie w związek.
Chyba powinieneś spojrzeć prawdzie w oczy wybrałeś Sobie kobietę z toksycznym podejściem do związków i nadal o Nią walczysz. Sam masz problem ze zdrowym podejściem do tego. Napisałbyś Jarek czy masz problemy w związkach? Czy to pierwszy raz?

ósemka napisał/a:

A pomagałeś bo chciałeś, czy oczekiwałeś coś w zamian? W przypadku tej pierwszej opcji nie powinieneś się czuć wykorzystany.
Uspokój emocję bo one nie są dobrym doradcą. Nic jutro nie rób, milcz. Bo co niby chcesz wyjasniać?

No właśnie jeśli ma być coś za coś to lepiej poinformować o tym drugą stronę wink. Wystawić fakturkę czy coś. Dlaczego ludzie "serdeczność" wykorzystują do osiągnięcia pewnych celów - przecież to dwulicowe i podstępne. Podobnie z prezentami...
Człowiek dobry jest po prostu dobry wink. Jeśli wybiera się osoby co to wykorzystują i do tego nie potrafi się od nich odciąć to czyja to wina? Oczywiście, że obu stron. Trzeba być dobrym i jednocześnie własnej głupoty nie zasłaniać zauroczeniem. To tak jakby stać, dawać się okradać i do tego mieć pretensje tylko do złodzieja.

20 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2018-02-25 15:36:46)

Odp: Niezręczna sytuacja.
jarek19 napisał/a:

Tylko najgorsze jest to, że jak ja jej to powiem, że koniec. To wiem, że przyjmie to, jakby na to czekała i wiem, że to mnie bardziej wkur**, nwm czy dzwonić, pisać do niej, że to koniec, czy czekać na jej wiadomość, że to koniec, bo pewnie nie długo taką dostanę. Ehhh jakbym wiedział to bym się nie pakował w to g*wno, ale jakby babka miała wąsy byłaby dziadkiem....

Nie sądzę, że przyjmie to jakby czekała.. Raczej chce byś koło niej biegał i może nawet ją pocieszał.. A wiesz o czym to świadczy?- że to jest totalnie nieempatyczna i chyba niezbyt inteligentna dziewczyna.. Przykro mi..
Wiem, że się zaangożowałeś i w nią i w jej problemy-- pomyśl, nie miło byłoby mieć u boku dziewczynę, która będzie miała do Ciebie takie same podejście.
Bo to hasło, że jesteście tylko pół roku razem w jej wykonaniu to straszna słabizna.. .
Leśny owoc, przecież nie chodzi o to, by ktoś żądał czegoś za wsparcie i serdeczność- robił to, bo zależało mu na niej, jak widać nie wzajemnie i tu jest rozczarowanie.

21 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2018-02-25 16:01:33)

Odp: Niezręczna sytuacja.
Ela210 napisał/a:

Leśny owoc, przecież nie chodzi o to, by ktoś żądał czegoś za wsparcie i serdeczność- robił to, bo zależało mu na niej, jak widać nie wzajemnie i tu jest rozczarowanie.

No i tutaj mamy problem wink. Trzeba najpierw wybadać grunt, jeśli oczekuje się wzajemności. Przykładowo od obcej osoby nie wymaga się tego typu podejścia, gdy przepuści się ją w kasie/otworzy drzwi. W bliższych relacjach wzajemność powinna mieć miejsce, ale ta szczera i dobrowolna. Niemożliwym jest, aby obie strony zawsze i w każdej porze dawały z siebie tyle samo. Najważniejsze, że chcą wzajemnie się wspierać oraz szanują uczucia drugiej strony. Wydaje mi się, że wiele osób wykorzystuje "wsparcie" jako kartę przetargową w formie emocjonalnych kajdanek, bądź w swoich działaniach kompletnie nie wlicza podejścia/zachowania innej osoby i później ma o to roszczenia.
Nie uszczęśliwiajmy nikogo na siłę, chyba że sam fakt pomagania bez wzajemności nam nie przeszkadza smile. Pomagasz, troszczysz się, kochasz, a jednak druga strona wbija tylko szpile w plecy. Jeśli nie ma obopólnej wzajemności to oznacza, że jest to jednostronna relacja. Dobry człowiek nie powinien skamleć o miłość, a wiedzieć kiedy należy odejść.

Kochając Ją zapomniał o miłości do Siebie samego wink.

22 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2018-02-27 11:38:01)

Odp: Niezręczna sytuacja.
jarek19 napisał/a:

Napisałem, żeby wytłumaczyła mi o co chodzi. I dostałem Sms, że coś czuje do niego jeszcze...

I tym sposobem stałeś się opcją.

jarek19 napisał/a:

Pomagam jak mogę jej, jej mamie (ma raka, jakieś wyjazdy do lekarz), a ona jakby mnie miała w du***, mnie i moje uczucia,

Zostawiając Twój problem, robisz wielki błąd pisząc takie rzeczy. Nie oczekuje za takie czyny, niczego w zamian, bo jeśli wam nie wyjdzie, zostanie tylko gorycz.

jarek19 napisał/a:

Dobra, byłem miły pomagałem, jak teraz postąpić? żeby zapłaciła, za to co robi? Oficjalnie jeszcze jesteśmy razem, ale po tym co dzisiaj usłyszałem, zdenerwowanie sięga zenitu, a dodam, że jestem osobą bardzo spokojną.

Nie planuj tu jakiś zemst. Pomagałeś jej mamie i jest to miłe. Natomiast ona nie jest winna swoich odczuć. Dobrze, że chociaż miała odwagę Ci o tym napisać.

23

Odp: Niezręczna sytuacja.

Winna swoich odczuć nie jest. Ale pokazała się w całej krasie.. Jest jednak coś pięknego i szczerego w głupocie...

Posty [ 23 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Niezręczna sytuacja.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024