Po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 10 ]

Temat: Po rozstaniu

Upływatrzeci rok po naszym rozstaniu, wciąż ją kocham, tęsknię mam nadzieję. Jestem kompletnie rozbity, poza pracą nigdzie nie wychodzę.
Jak długo trwało nim przestaliście myśleć o drugiej połowie i zaczęliście normalnie żyć?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Po rozstaniu

W młodości szybko zapominałam (może to nie były prawdziwe miłości). Najdłużej to ok.pół roku

3

Odp: Po rozstaniu

3 lata to długo, bardzo długo... jak dla mnie to już jest wystarczający powód żeby pogadać z psychologiem. Ale do tego trzeba przynajmniej chcieć popchnąć swoje życie do przodu, a nie jestem pewna czy Ty chcesz? Ile byliście razem?

4

Odp: Po rozstaniu

Byliśmy razem 8 lat

5

Odp: Po rozstaniu

Bardzo Ci współczuję. Przechodze przez podobna sytuację, chociaz chyba najgorsze piekło emocjonalne już za mna. Mnie ktos zostawił po 10 latach, od calego zajścia minął rok... roznie bywa, wiem ze najtrudniej jest nierozgrzebywac...  ale musisz zaczac próbować,bo chodzi tutaj o CIEBIE o TWOJE życie ...  a jaki był powód rozstania ?

6

Odp: Po rozstaniu

Nigdy mi nie powiedziała. Po prostu odeszła.

7

Odp: Po rozstaniu

A Ty po 8 latach nie zapytałeś? dziwne trochę..

8

Odp: Po rozstaniu

Musisz poszukać innej. Nawet na zasadzie klina. Nie mówię od razu we wchodzenie w związek. Wyjść na kawę, spacer, imprezę. Albo nawet pójść do łóżka na niezobowiązujący seks. Zobaczysz że istnieje życie inne niż z tamtą.

9

Odp: Po rozstaniu
Ela210 napisał/a:

A Ty po 8 latach nie zapytałeś? dziwne trochę..

Po prostu nie chce odpowiedzieć

10 Ostatnio edytowany przez beckett (2018-02-17 22:39:57)

Odp: Po rozstaniu
Tytus17 napisał/a:

Upływatrzeci rok po naszym rozstaniu, wciąż ją kocham, tęsknię mam nadzieję. Jestem kompletnie rozbity, poza pracą nigdzie nie wychodzę.
Jak długo trwało nim przestaliście myśleć o drugiej połowie i zaczęliście normalnie żyć?

Różnie.

Po pierwszym poważnym i długim (4 lata) związku - trzy miesiące depresji, potem powolne odzyskiwanie siebie, które trwało kolejne kilka miesięcy, może nawet rok.
Po kolejnym...szybko, uczucie się wypaliło po 6 latach z obu stron, jakieś tęsknoty były, ale głównie ulga i radość z ... odzyskania siebie. Rozstanie za porozumieniem stron.
Kolejny...półtora roku, rok mieszkania razem, fajerwerki jak nigdy, duża intensywność i równie wielka katastrofa - skrajne przeciwieństwa, do tego inne problemy.
Pół roku minęło, a mi się trudno pozbierać. Rozstaliśmy się mając do siebie silne uczucia, po rozstaniu kontakt trwał przez kolejne miesiące, były rozmowy co nie tak poszło, jak to naprawić, co zmienić, ale w efekcie i tak nic z tego nie wyszło.

Przelotnych związków nie liczę, bez znaczenia dla sprawy.

Z własnego doświadczenia - leczenie zaczyna się wyłącznie wtedy, kiedy zerwiemy kontakt całkowicie. Zwłaszcza jeśli zostaliśmy porzuceni.
Kontakt to paliwo do uczucia które mamy, to również nadzieje, zwłaszcza jeśli druga strona daje sprzeczne sygnały i sama ma wątpliwości.

Mimo wszystko 3 lata to bardzo długo nawet jak na ośmioletni związek. Nawet jeśli macie kontakt koleżeński. A pewnie nie macie, bo nie wiesz dlaczego odeszła.

Sugeruję wprost, że 3 lata cierpienia po rozstaniu to objaw problemów emocjonalnych, być może (i wcale się nie dziwię!) wpadłeś w depresję.
Namawiam Cię do udania się na konsultację ze specjalistą.
Idź po prostu do psychoterapeuty. Dobrego.

I nie, nie szukaj klina.
Szukanie klina to najprostsza recepta na katastrofę, bo jesteś podatny na złe wybory w tej chwili.

Posty [ 10 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024