social media i obecna kultura młodych - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » social media i obecna kultura młodych

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: social media i obecna kultura młodych

hej,
miałam kiedyś koleżankę, którą odsunęłam od siebie z premedytacją kilka lat temu. Usunęłam ją z życia i z social media.
BYła to moja koleżanka od końca gimnazjum, czyli znałyśmy się z 8-9 lat.
Nie będę podawała powodu dla którego zerwałam z nią kontakt.
Teraz wiem, że jest wampirem energetycznym, osobą o skłonnościach destrukcyjnych jeśli chodzi o swoją osobę a także towarzystwo. Musi posiadać uwagę innych ludzi, musi zawsze być na piedestale. Robi wszystko na pokaz.
I tutaj chciałabym powiedziec, że od zawsze ona siedziała w social media. Studiowała coś związanego z informatyką - czyli siedzenie przy komputerze-teraz też pracuje jako jakiś spec w branży IT.
Z tego co wiem ciągle siedziała na fb, ciągle komentowała, ciągle lajkowała, ciągle zapraszała- była taką jakby najbardziej skoczną osobą i najbardziej energiczną w towarzystwie- nigdy nie odpuszczała żadnej znajomości, zawsze patrzyła kto z kim się koleguje, po co, dlaczego.
Na początku wlasnie wydawało mi się, że to mnie czegoś brakuje. Ja skupiąłam się na studiach i praktykach. Nie mogłam siedzieć na fb w czasie pracy w biurze, na uczelni tylko 'messanger' w telefonie - zadnego scrollowania tablicy.
Ona była przez chwile tez w mojej grupie znajomych, wpadła tak szybko jak wypadła- oczywiscie organizatorka, pierwsza do róznych inicjatyw, kiedy my nie mielismy czasu np na siedzenie na fb i tworzenie grup czy czatów aby dyskutować czy komentować czyjeś aktywnosci czy wydarzenia, ona dzwoniła, albo wysyłała prywatne wiadomosci.

Zawsze wszystko tak jakby pod nią. W koncu wielu ludzi od odeszło, ja tez. Tutaj tez inny powód byl wazny, ale nie chcę pisać.

Po prostu zastanawiam się co w czlowieku siedzi takiego, ze musi byc non stop na czasie, na fb, messangerze, instagramie... Ona co chwila zmienia te portale społecznosciowe. KAZDY portal ma zbudowany od podstaw jakby do 'swojej marki' jako osoby prywatnej.
Teraz jest era instagrama- ja jej nie mam ale znajomi ją śledzą- podobno ciągle cos wrzuca, kiedy byl snapczat- siedziala ciągle na snapczacie i pokazywala zycie.
Są potrale o ksiązkach ile kto przeczytal, ona co chwile pokazuje wszystko co czyta, są portale o filmach - pokazuje za kazdym razem co zobaczyla, portale o muzyce- pokazuje za kazdym razem jaką piosenkę wysluchala.

Tez mam niektore portale ale jakby ich nie 'pielegnuje', one są w tej sieci, nie mam potrzeby 'bycia' pokazywania siebie, kreowania marki.

Mozecie powiedziec- ok, nie zawracaj sobie nią glowy, przeciez juz i tak sie nie zadajesz z tą osobą, po co o niej mówisz.
MOwie, bo nie wiem czy to ja jestem jakas opozniona w nowych technologiach, w życiu, czy to ja bedac osoba prywatna, nie mającą checi pokazywania siebie codziennie w necie musze przegrywać z taka osoba?
Kiedy w danej grupie znajomych bylam ja i ona, ludziom latwiej bylo z znią rozmawiać nie ze mną- ona wszystko wczesniej pokazywala na 'talerzu' na facebook, instagramie, a ludzie mogli zadawac jej pytania. Z osobami ktore np tak czesto nie wkladaja zdjec, trzeba sie wysilic, zadac pytanie, porozmawiac czym sie zajmuje.
Zastanawiam sie czy kiedys tez sie z czyms takim spotkaliscie?
Ta osoba ta dziewczyna "swięci triumfy popularnosci" w kazdej grupie w ktorej sie znajduje, zawsze jest na kazdym social media, zawsze jakby pod publiczke aby nowi znajomi widzieli jaka ona jest (czy fajna czy nie to juz ich sprawa).

Kiedy ktos chcial mnie czy inne osoby poznac ona tak jakby zabierała specjalnie tą uwagę, pokazując niewerbalnie, że ona jest najwazniejsza itp.

Co o tym sądzicie?
Dlaczego ludzie az tak pragną tej uwagi? Dlaczego pokazują sie obcym osobom w internecie ( mowie tu o jej 'publicznych' profilach na fb i instagramie), po co obce osoby mają wiedzieć o mnie wszystko?

Dzięki za odpowiedz, smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: social media i obecna kultura młodych

Sa ludzie, ktorzy lubią po prostu być na czasie i dzielić się tym, co robią.
Są też tacy, którzy pieszczą swoje ego dodając ciągle zdjęcia, posty.

Zamiast marnować czas na rozmyślania o owej koleżance, pracuj nad sobą.

3 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2018-01-31 13:22:19)

Odp: social media i obecna kultura młodych
mandarynka.kowalska napisał/a:

hej,
miałam kiedyś koleżankę, którą odsunęłam od siebie z premedytacją kilka lat temu. Usunęłam ją z życia i z social media.
BYła to moja koleżanka od końca gimnazjum, czyli znałyśmy się z 8-9 lat.
Nie będę podawała powodu dla którego zerwałam z nią kontakt.
Teraz wiem, że jest wampirem energetycznym, osobą o skłonnościach destrukcyjnych jeśli chodzi o swoją osobę a także towarzystwo. Musi posiadać uwagę innych ludzi, musi zawsze być na piedestale. Robi wszystko na pokaz.
I tutaj chciałabym powiedziec, że od zawsze ona siedziała w social media. Studiowała coś związanego z informatyką - czyli siedzenie przy komputerze-teraz też pracuje jako jakiś spec w branży IT.
Z tego co wiem ciągle siedziała na fb, ciągle komentowała, ciągle lajkowała, ciągle zapraszała- była taką jakby najbardziej skoczną osobą i najbardziej energiczną w towarzystwie- nigdy nie odpuszczała żadnej znajomości, zawsze patrzyła kto z kim się koleguje, po co, dlaczego.
Na początku wlasnie wydawało mi się, że to mnie czegoś brakuje. Ja skupiąłam się na studiach i praktykach. Nie mogłam siedzieć na fb w czasie pracy w biurze, na uczelni tylko 'messanger' w telefonie - zadnego scrollowania tablicy.
Ona była przez chwile tez w mojej grupie znajomych, wpadła tak szybko jak wypadła- oczywiscie organizatorka, pierwsza do róznych inicjatyw , kiedy my nie mielismy czasu np na siedzenie na fb i tworzenie grup czy czatów aby dyskutować czy komentować czyjeś aktywnosci czy wydarzenia, ona dzwoniła, albo wysyłała prywatne wiadomosci.

Zawsze wszystko tak jakby pod nią. W koncu wielu ludzi od odeszło, ja tez. Tutaj tez inny powód byl wazny, ale nie chcę pisać.

Po prostu zastanawiam się co w czlowieku siedzi takiego, ze musi byc non stop na czasie, na fb, messangerze, instagramie... Ona co chwila zmienia te portale społecznosciowe. KAZDY portal ma zbudowany od podstaw jakby do 'swojej marki' jako osoby prywatnej.
Teraz jest era instagrama- ja jej nie mam ale znajomi ją śledzą- podobno ciągle cos wrzuca, kiedy byl snapczat- siedziala ciągle na snapczacie i pokazywala zycie.
Są potrale o ksiązkach ile kto przeczytal, ona co chwile pokazuje wszystko co czyta, są portale o filmach - pokazuje za kazdym razem co zobaczyla, portale o muzyce- pokazuje za kazdym razem jaką piosenkę wysluchala.

Tez mam niektore portale ale jakby ich nie 'pielegnuje', one są w tej sieci, nie mam potrzeby 'bycia' pokazywania siebie, kreowania marki.

Mozecie powiedziec- ok, nie zawracaj sobie nią glowy, przeciez juz i tak sie nie zadajesz z tą osobą, po co o niej mówisz.
MOwie, bo nie wiem czy to ja jestem jakas opozniona w nowych technologiach, w życiu, czy to ja bedac osoba prywatna, nie mającą checi pokazywania siebie codziennie w necie musze przegrywać z taka osoba?
Kiedy w danej grupie znajomych bylam ja i ona, ludziom latwiej bylo z znią rozmawiać nie ze mną- ona wszystko wczesniej pokazywala na 'talerzu' na facebook, instagramie, a ludzie mogli zadawac jej pytania. Z osobami ktore np tak czesto nie wkladaja zdjec, trzeba sie wysilic, zadac pytanie, porozmawiac czym sie zajmuje.
Zastanawiam sie czy kiedys tez sie z czyms takim spotkaliscie?
Ta osoba ta dziewczyna "swięci triumfy popularnosci" w kazdej grupie w ktorej sie znajduje, zawsze jest na kazdym social media, zawsze jakby pod publiczke aby nowi znajomi widzieli jaka ona jest  (czy fajna czy nie to juz ich sprawa).

Kiedy ktos chcial mnie czy inne osoby poznac ona tak jakby zabierała specjalnie tą uwagę, pokazując niewerbalnie, że ona jest najwazniejsza itp.

Co o tym sądzicie?
Dlaczego ludzie az tak pragną tej uwagi? Dlaczego pokazują sie obcym osobom w internecie ( mowie tu o jej 'publicznych' profilach na fb i instagramie), po co obce osoby mają wiedzieć o mnie wszystko?

Dzięki za odpowiedz, smile

Ja widzę, że to TY masz poważny problem.

Jest nią obsesja na punkcie koleżanki.

Co Ciebie obchodzi, ile kto czasu spędza w internecie i co tam robi?


Zwróć uwagę na podkreślone przeze mnie zdanie. Ty tej koleżance   zazdrościsz uwagi, jaką przykuwa . Nie lubisz jej przez to. Przegrywasz z nią w internecie! (sic!)

Jednego nie rozumiem. Zerwałaś z nią kontakt, bo była taka "be", a łazisz za nią po internecie i śledzisz. Nawet temat o niej założyłaś.

Ja pitolę.

4

Odp: social media i obecna kultura młodych

Też miałam podobną koleżankę i też ją usunęłam z życia, tyle, że ja usunęłam ją naprawdę, tzn zablokowałam wszędzie gdzie sie da, nie śledzę jej instagramów, FB, snapchata itd. A Ty niby usunęłaś, ale to robisz, jesteś na bieżąco z jej życiem. Pytanie powinno brzmieć nie co z nią jest nie tak, ale z Tobą. Po co ją śledzisz? Niby taka okropna, ale ona robi swoje, a Ty zamiast robić też swoje, to śledzisz ją i zastanawiasz się, co z nią jest nie tak. Bez sensu.

W czym niby z nią przegrywasz? Konkurencja jakaś? Zawody? Zazdrościsz jej?

Niektórzy ludzie już tacy są, że potrzebują uwagi - taka była ta moja koleżanka. Mnie taka uwaga i tacy ludzie męczą, więc trzymam się z dala. To może być osobowość narcystyczna, która musi błyszczeć, bo potrzebuje tego jak powietrza. Narcyzm jest zaburzeniem osobowości. Koleżanka pewnie jest narcyzem, ale Ty chyba masz trochę zaniżone poczucie własnej wartosci, skoro ją śledzisz, porównujesz się do niej i we własnych oczach wypadasz blado? Dla własnego zdrowia - przestań ją śledzić, bo porównywanie się z innymi to najgorsza rzecz jaką możemy sobie zrobić, swojej samoocenie.

5

Odp: social media i obecna kultura młodych

A ja w obronie Autorki wątku, ponieważ wywołała temat ciekawy z psychologicznego punktu widzenia i wart żeby rozmawiać o tej potrzebie upubliczniania siebie i swojego życia.

Mam kolegę - facet wykształcony, z doktoratem i fajny. W Sieci opisuje i wizualizuje wszystko, co robi, relacjonuje codzienne czynności, przemyślenia. Wrzuca foty butów, jakie sobie kupił... Aż niesmaczne. Śmiejemy się ze znajomymi, że wróci z kibla i opisze albo da fotę...

Obserwuję, że bardzo dużo osób zamieszcza całego SIEBIE w Sieci. Z czego wynika ta potrzeba?
Z samotności? - to chyba zbyt prosta i banalna odpowiedź.
Z kreowania siebie? korekty? potrzeby przyjrzenia się swojemu życiu z zewnątrz?

6

Odp: social media i obecna kultura młodych

Koleżanka może jest a może nie jest narcyzem. Ale przez Ciebie Autorko zazdrość przemawia. Chciałabyś mieć taką uwagę otoczenia, jak ona, błyszczeć, ale bez tego całego wysiłku z reklamowaniem się w sieci i wyłapywaniem inicjatywy społecznej. Myślę, że to niezdrowa postawa.

7

Odp: social media i obecna kultura młodych

Po to są te portale by dzielić się ulubionymi piosenkami, artykułami według siebie godnymi polecenia, do wrzucania fotek, nagrań i jakichkolwiek mediów. Niektórzy może przesadzają, ale jeśli mają komu to wszystko pokazywać to czemu nie?

W sumie tak mi się wydaje, ale może nie wiem, jaka jest skala tego portalowego szału bo nie mam kont na żadnych portalach, uznaję tylko archaiczne już formy korzystania z internetowych form komunikacji - fora dyskusyjne, maila i gg...

8 Ostatnio edytowany przez Koczek (2018-01-31 22:09:02)

Odp: social media i obecna kultura młodych

Może ta kolezanka się uzależniła od portali. Jest takie zaburzenie, coraz częstsze podobno. Ma nawet chyba jakąś tam swoją nazwe, ale nie pamiętam. Ogółem, polega to na tym, że czlowiek ma wewnętrzny przymus ciągle "być na bieząco", ciągle sprawdzać co tam u kogo, ciągle komentować u kogoś, albo samemu pisac i wrzucać wlasne zdjęcia i tego typu aktywności. Niby sie wydaje nic wielkiego, ale to jest jakaś taka trochę nerwica zdaje sie, jakieś zaburzenie. Nie robia tego, bo chcą, ale mają przymus, że jak nie zrobia, to ich trzepie wink (W sensie: źle sie czują wink )
Ale może być też tak, że ona swiadomie buduje sobie "markę". Jak to sama nawet określiłaś. I robi to w jakimś celu.
I to jest akurat niegłupie. Bo powiedzmy, że ona planuje otworzyc jakis biznes. Cokolwiek, sprzedaż rękodzieła, czy normalny sklep internetowy z czymś tam, albo może jakieś swoje usługi planuje sprzedawać? Ty jej w głowie nie siedzisz, to nie wiesz. Może sobie coś tam kombinuje w tym stylu. W takim razie jest bardzo niegłupie stworzyć sobie zawczasu sieć społecznosciową. Od razu wtedy rozpoczęcie biznesu jest korzystniejsze, bo już ją dużo osob zna i ma ona dostęp do wielu ludzi, więc starczy wrzucić na tablicę na fb, czy przesłać każdemu ze znajomych linka do swojej strony z biznesem - i już ma darmową sieć potencjalnych klientów smile Firmy nieraz płacą krocie za reklamę i żeby dotrzeć z poroduktem/usługą do ludzi. A taki mały biznesik nie potrzebuje na wstępie przepłacac, jak ktos jest obrotny i zawczasu ruszy głową. Więc jeśli to by był taki przypadek - to nic, tylko patrzeć, podziwiac i uczyć się smile

9

Odp: social media i obecna kultura młodych
Koczek napisał/a:

Może ta kolezanka się uzależniła od portali. Jest takie zaburzenie, coraz częstsze podobno. Ma nawet chyba jakąś tam swoją nazwe, ale nie pamiętam. Ogółem, polega to na tym, że czlowiek ma wewnętrzny przymus ciągle "być na bieząco", ciągle sprawdzać co tam u kogo, ciągle komentować u kogoś, albo samemu pisac i wrzucać wlasne zdjęcia i tego typu aktywności. Niby sie wydaje nic wielkiego, ale to jest jakaś taka trochę nerwica zdaje sie, jakieś zaburzenie. Nie robia tego, co chcą, ale mają przymus, że jak nie zrobia, to ich trzepie wink (W sensie: źle sie czują wink

Mówisz o FOMO -ang. Fear Of Missing Out czyli dosłownie Lęk przed przegapieniem. Lęk, że coś ją ominie, coś przegapi, stąd ciągłe sprawdzanie, wrzucanie zdjęć itd.

10

Odp: social media i obecna kultura młodych

Tak CatLady, właśnie tak się to nazywa. Z angielskiego, bo po polsku chyba nie ma takiej "fajnej" nazwy. Choć widziałam kiedyś podział uzależnień "komputerowych", np. taki: od gier, od poczty e-mail, od mediów społecznościowych, od pozyskiwania informacji, a nawet od samego korzystania z komputera (tak, może byc nawet od samego w sobie, że komputer ma byc wlączony gdzieś w pobliżu, choc to troszke chyba nietypowe wink ) Ale po polsku chyba nie ma zadnych takich skrótowych nazw.

11 Ostatnio edytowany przez I_see_beyond 7176 (2018-02-01 08:19:12)

Odp: social media i obecna kultura młodych

Dziewczyny, ale tu NIE  chodzi o to, żeby rozwiązać problem tej opisywanej dziewczyny, która MOŻE ma FOMO czy osobowość narcystyczną czy cokolwiek innego albo po prostu normalnie korzysta z mediów społecznościowych, co zostało tu przerysowane. Autorka NIE założyła tematu po to, żeby koleżance pomóc, bo przecież, jak czytamy, zerwała z BARDZO toksyczną osobą. wink

Autorka założyła temat właśnie po to, żeby SOBIE udowodnić i jednocześnie potwierdzić przez Wasze potencjalnie negatywne opinie o koleżance, że tamta dziewczyna ma problem, bo się udziela w internecie.

EDIT
Współczuję autorce frustracji i fiksacji na tej dziewczynie. sad

PROBLEM ma autorka.
Jest nią zazdrość o uwagę i najwyraźniej niskie poczucie wartości.

12

Odp: social media i obecna kultura młodych

Masz rację, że sporo "zafiksowania" w tym wszystkim smile Ale temat sam w sobie też jest ciekawy. Co składnia ludzi do takiej hiper-aktywności w sieci.
Poza tym, często jest tak, że człowiek się wścieka na kogoś, jak go nie rozumie. Jak sobie trochę wytłumaczy jego motywację, powody i ogółem jakoś lepiej zrozumie, to czasami to "ciśnienie" z człowieka schodzi wink
Czego autorce też i życzę wink

13

Odp: social media i obecna kultura młodych
Koczek napisał/a:

Masz rację, że sporo "zafiksowania" w tym wszystkim smile Ale temat sam w sobie też jest ciekawy. Co składnia ludzi do takiej hiper-aktywności w sieci.
Poza tym, często jest tak, że człowiek się wścieka na kogoś, jak go nie rozumie. Jak sobie trochę wytłumaczy jego motywację, powody i ogółem jakoś lepiej zrozumie, to czasami to "ciśnienie" z człowieka schodzi wink
Czego autorce też i życzę wink


Masz rację, @Koczek, tu ewidentnie posty autorki mają za zadanie dać upust jej złości na koleżankę, autorka w chory sposób rywalizuje z tamtą dziewczyną - u źródła jak zwykle leży niedowartościowanie.

Ja autorce życzę, żeby ograniczyła dostęp do internetu.
Życie cudzym życiem uważam za zaburzenie jakiegoś rodzaju.

Owszem, temat internetowego ekshibicjonizmu jest ciekawy. Znam osobę, która zachowuje się w sposób podobny do opisanego przez autorkę, ale... ja za tą osobą nie łażę tak jak ona. Po prostu przyjmuję do wiadomości fakt, że ktoś jest aktywny i nie roztrząsam tego. Jak sobie pomyślę ile autorka czasu spędza na śledzeniu tej koleżanki, to się łapię za głowę. Gdzie czas na pracę, rodzinę, znajomych?

To jest normalnie obsesja.

O ile temat upubliczniania swojego życia w serwisach społecznościowych jest wart uwagi, niech NIE odwróci uwagi od prawdziwego problemu, jaki ma AUTORKA.

14

Odp: social media i obecna kultura młodych

Szkoda, że autorka założyła temat i się zmyła. Ciekawa jestem, co ma do powiedzenia.

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » social media i obecna kultura młodych

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024