Nie potrafię być w związku, a tego chcę - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Nie potrafię być w związku, a tego chcę

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Nie potrafię być w związku, a tego chcę

Witam wszystkich! Zacznę od tego, że jestem chłopakiem i specjalnie znalazłem forum dla kobiet, aby się czymś podzielić i to właśnie od Was dostać poważną odpowiedź, to co myślicie. Psycholog nie pomaga, według mnie to brednie, Ich sposoby radzenia sobie z problemami są śmieszne, ale nie oceniam wszystkich- może trafiałem na niedoświadczonych. No więc do rzeczy: Potrzebuję być w związku z dziewczyna, która nie będzie widziała nic poza mną, to mi będzie poświęcała każdą wolną chwilę, pisała ze mną non stop i spotykała się kiedy tylko mogła. Mam już prawo jazdy i jestem gentlemanem, zawsze do niej pojadę, odwiozę, kupię kwiaty i jeśli ona da mi to czego potrzebuje to oczywiście ja również poświecę jej każdą chwile i jestem w stanie zrezygnować dla niej ze wszystkiego, jeśli by chciała. Po wielu latach taka znalazłem, pierwszy miesiąc był taki o jakim zawsze marzyłem. Była zakochana po uszy, w jej oczach widziałem tylko siebie i dla mnie zrezygnowała z poprzedniego życia, czyli dużej ilości alkoholu i imprez. Jestem narcystyczny, potrzebuję bardzo dużej uwagi od drugiej połówki. Teraz powoli mija mi to uczucie, chociaż ona nie robi nic złego, ale to już nie jest to na początku, nie ma tylu rozmów, tylu spotkań, tylu buziaków w rozmowach. Jakby nagle przyspieszyła w czasie i była w długim związku małżeńskim. Czuję coś do niej, a u mnie to już naprawdę coś. Ona też czuje i ciągle mi mówi, że przesadzam i że nigdy nie spotkała kogoś takiego, żeby się tak wielu rzeczy czepiał i tak często zadawał wiele pytań, czy ktoś przypadkiem nie pisze ( jakiś chłopak ), czy mówię wszystko, czy nie kłamię itd. Wcześniejsze związki były dla mnie zabawą, trzymałem dziewczynę krótko i jak się nudziłem to rzucałem. Teraz na kimś mi zależy. Mam wyidealizowaną wizję miłości. Z czymś takim się nie da żyć. Jestem studentem, ona także się uczy. Wiele razy słyszałem, że jestem zaborczy w związku i nie mogę wszystkiego zawsze kontrolować. Wymagam zbyt dużo od dziewczyny, ale odwdzięczam się tym samym. Poświęcam jej każdą wolną chwilę i jestem zawsze do jej dyspozycji. Zanim ktoś napisze, że takich związków nie ma to od razu odpowiem tutaj: są. Związek moich znajomych tak wygląda. Zakochani po uszy, widza tylko siebie, czasami spotykają się ze znajomymi. Widać, że jej do życie potrzebny jest tylko on, a jemu tylko ona. To moje marzenie. Zastanawiam się, czy zostać w tym związku, czy czekać po prostu na dziewczynę, która prawie dosłownie nie będzie widziała świata poza mną.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę

Jeśli nie jesteś trollem, to zerwij z dziewczyną i zacznij chodzić na porządną terapię, bo masz poważne zaburzenia. Bycie całym światem drugiej osoby nie jest normalne, Twoja postawa zamykania dziewczyny w złotej klatce również.

3

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę

Hm, dla mnie to, co piszesz, to jest chore. Jakbyś matki szukał, nie dziewczyny. To niemowlęciu się poświęca 24h/dobę, a nie dorosłemu czlowiekowi.
Myślę też, że psycholog to dobry kierunek.
Być może trafiłeś na nieodpowiedniego rzeczywiście. W takim razie szukaj lepszego. Choć moze być też tak, że opacznie rozumiesz pewne rzeczy, które od psychologa słyszysz. Tak że nie jestem w stanie ocenić, ale jeśli coś Ci nie odpowiada, to na Twoim miejscu bym szukała dalej.
Dobrze, że sam jesteś świadomy swoich problemów, to już krok naprzód. Sam widzisz, że masz niewielkie szanse na zdrowy, długi związek z dziewczyną, przy takim myśleniu, jak prezentujesz. Że masz wizję związku mocno wyidealizowaną (ja bym powiedziała: spaczoną). To już jest coś. 
Teraz, co z tym zamierzasz dalej robić? Bo jeśli uważasz, ze wszystko jest OK i tak jak powinno, to po co napisałeś ten temat? Ja to myślę, że pewnie sam czujesz, że jednak nie jest OK.
Tylko, jak sam piszesz, że jesteś narcystyczny - do takich osob raczej krytyka ciężko (o ile w ogóle wink ) dociera. A bez krytycznego spojrzenia na siebie, to nie wiem, jak czlowiek mógłby cokolwiek w sobie zmienić...

4

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę

Jakoś inny tak żyją i ich związek wygląda tak jak ja bym chciał, żeby wyglądał mój. Ja wiem, że ze mną jest coś nie tak, ale krytyka średnio do mnie trafia. Zbyt wybujałe ego. Skoro inni tak potrafią, to dlaczego ja tak nie mam ? Daje dziewczynie od siebie dużo, bardzo dużo, ile mogę i ile jestem w stanie, ale i tak nie mogę trafić na taką jaką bym chciał. W tej też mi zaczyna coś przeszkadzać, własnie to o czym pisałem. Do psychologa nie pójdę, nie pomoże mi. U zbyt wielu byłem i według wielu opinii również u takich, którzy są uważani za bardzo dobrych. Najgorsze jest to, że ja potrzebuje związku, ciężko mi jest gdy jestem sam, brakuje mi wielu rzeczy od tej drugiej strony. Nie chodziło o 24/h, bo to nie jest możliwe, potrafię o siebie zadbać, ale ja się wiecznie martwie i o wszystko jestem zazdrosny.

5

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę

O rany, zwariowałabym w takim związku, gdzie nie ma miejsca na własną przestrzeń. To więzienie, a nie związek.

6

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę
donkichote napisał/a:

Jakoś inny tak żyją i ich związek wygląda tak jak ja bym chciał, żeby wyglądał mój.

To się okaże jak długo ten ich związek będzie funkcjonował. Prędzej czy później któreś z nich się ocknie i zrozumie jak toksyczną relację sobie stworzyli.

donkichote napisał/a:

Do psychologa nie pójdę, nie pomoże mi. U zbyt wielu byłem i według wielu opinii również u takich, którzy są uważani za bardzo dobrych.

No to skoro odrzucasz jedyny sensowny ratunek to nic więcej Ci nie poradzimy i tracisz czas pisząc na forum.

7

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę
donkichote napisał/a:

Jakoś inny tak żyją i ich związek wygląda tak jak ja bym chciał, żeby wyglądał mój

Ile czasu trwa ten wspaniały związek? A jak obstawiasz, ile jeszcze potrwa? Ciebie jakoś po miesiącu już "idylla" zaczęła nudzić, hm... Ciekawe ile tamci wytrzymają wink

donkichote napisał/a:

Nie chodziło o 24/h, bo to nie jest możliwe, potrafię o siebie zadbać, ale ja się wiecznie martwie i o wszystko jestem zazdrosny.

Wiem, że nie chodziło Ci o 24/dobę, a zauważ, że niemowlęta rownież spią i nie potrzebują matki non-stop wink Ale w każdej wolnej chwili, to jak napisałeś, no to analogicznie jakbyś matki potrzebował. A Ty już małym dzieckiem nie jesteś. Powinieneś umiec sam sie sobą zająć, spędzić czas też samemu, a nie ciągle jak ta przylepa, jak to niemowlę przy cycku...
Do psychologa jak nie chcesz, to nie chodź, Twoje życie i Twoj wybór.
Tylko nie wiem czego oczekujesz po forum, skoro specjalista żaden Ciebie nie rozumie, żaden nie umie Ci pomóc? To co, obcy ludzie Ci lepiej pomogą? W jaki sposób?

8

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę

nie karmcie trolla

9

Odp: Nie potrafię być w związku, a tego chcę

Skąd wiesz, że trolla
(a nie psycholla)  smile

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Nie potrafię być w związku, a tego chcę

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024