Hej wszystkim chciałabym się poradzić, w sumie sama nie wiem może wygadać albo poznać wasze opinie i wasze doświadczenia z życia.
Mam 26 lat, 2 dzieci i męża od kilku lat. Żyliśmy normalnie jak wszędzie dom, dzieci obowiązki, mało czasu dla siebie. Od jakiegoś czasu czuję że to nie to, że nie tego oczekiwałam od życia. Przed świętami byliśmy blisko rozstania, mojemu M nagle nie podobała się moja praca ciągle miał pretensję że mnie nie ma w domu były kłótnie etc. Kiedy pojawił się u nas temat rozstania mąż stwierdził że się zmieni że dotarło do niego że źle się zachowywał i to nie było w porządku w stosunku do mnie. Postanowił się zmienić powiedział że będziemy żyć tak jak ja chce. I wszystko przeminęło te kłótnie, widzę u niego dużą zmianę i to doceniam. Mamy dzieci postanowiliśmy to wszystko poukładać żeby było dobrze tylko problem jest ze mną.
Ja czuję się dziwnie, czuję że nie wiem czy go kocham ( nie potrafię mu tego powiedzieć bo go zranię wiem że on mnie bardzo kocha) To trochę dziwne bo te myśli mi przychodzą kiedy nic nie robię. Brakuje mi wolności chyba bo kiedy pomyślę że była bym sama z nikim bym nie musiała konsultować nic nikogo nie pytać o zdanie robić to na co mam ochotę to myślę że właśnie tego mi teraz potrzeba ( może źle to odbieram nie wiem). Jest to dla mnie trudne bo jednak daliśmy szanse nam a tu jednak ja mam jakieś wątpliwości nie czuję dobrze myślałam że wszystko sie ułoży.
Moja miłość się wypaliła czy to możliwe? Czy ktoś też przechodził przez takie coś?
Chciałabym żeby wszystko było jak trzeba ale nie czuję tego choć bardzo się staram żeby było dobrze ja sama ze sobą czuję się źle. Najgorzej jest kiedy jestem sama albo mam dużo wolnego czasu wtedy mam natłok tych myśli, tych wątpliwości choć bardzo chce się ich pozbyć nie potrafię.
Nie raz myślę że to przez to że wcześnie się poznaliśmy, mieliśmy dzieci i tak do dziś i dlatego potrzebuję tej wolności nawet nie wiem jak to nazwać czego chcę nie wiem, czuję się nie swojo.
Czy ktoś tutaj miał podobną sytuację, chętnie wysłucham jak sobie poradził z tym problemem, jakie miał odczucia w tej sytuacji.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.