Też tego doświadczyłam.
U nas działo się coraz gorzej.
Dogryzywania, jego kłamstwa, moja histeria. Zawsze wiedział jak ma mnie sprowokowac i zawsze to ja byłam beznadziejna i cos sobie ubzdurałam.
no i zaczal sie zalic koledze, ze ja taka i taka, choc sam przede mna gral wszystko ok.
nagrywał nasze rozmowy, robił mi zdjecia jak spie i wysyłał "kolezance i koledze".
I powiedziałam czy ja zasługuje by mnie obrazac i tak sie zalic skoro nic mu nie robie
oczywiscie bardzo szybko wzbrania w nim agresja i dostałam dwa razy z kolana w brzuch - czego on oczywiscie nie pamieta.
Dalej były przepychanki, gadał ze mam go uderzyc i gadanie bije mnie bije.. to powiedziałam, ze ma sie wyniesc, az w pewnym momencie znalazłam sie na podłodze, on na mnie. bol, krzyki...
Złamanie reki, palce w drugiej.
On mowi ze sie zahaczył i na mnie poleciał, a nie ze przyduszał do podłogi i za szyje... wtedy myslalam, ze naprawde mnie zabije, on ma siłe. Facet jest dwa razy jak ja
Po co z nim jesteś? Czekasz, aż Cię zabije?
Zgłosiłam to. Ale obawiam sie czy to cos da. zostałam bez srodków do zycia, nie wiem co sie robi.
Boje sie ze zrobi ze mnie wariatke
Mieszkasz sama czy z nim?
dostał nakaz opuszczenia lokalu
dostał nakaz opuszczenia lokalu
I opuścił ten lokal?
tak
ale ja nie wiem co nadal
moze to ja go sprowokowalam jednak
Nie.
On nie miał prawa Cię uderzyć.
nawet jak stwierdzi ze go sprowokowalam itp?
mam Złamana reke samej jest mi b. ciezko
nawet jak stwierdzi ze go sprowokowalam itp?
mam Złamana reke samej jest mi b. ciezko
Nawet, jeśli byś go sprowokowała, to nie miał prawa Cię tknąć.
Poradzisz sobie, wszystko lepsze od życia z damskim bokserem.
A co z tym, ze jestem niezdolna do pracy?
sa jakies instytucjew co pomagaja?
bo psycholog swoja droga, ale ja nie mam za co oplacic tego mieszkania i za co zyc
Powinnaś udać się do MOPS-u albo GOPS-u i tam się dopytać, czy przysługuje Ci jakakolwiek pomoc.
A pracowałaś zanim Ci złamał rękę?
dopiero zaczelam:( chorobowe jeszcze sie nie nalicza
a jak z tym, ze wspolnie wynajmowalismy?
Jego nazwisko widnieje w umowie?
tak
Nie wiem, jak to wygląda prawnie. Możesz zapytać w MOPS-ie o darmową poradę prawniczą.