Sytuacja:
Studia. Od paru miesięcy podoba mi się dziewczyna z roku. Nie mam z nią większego kontaktu - chodzimy do różnych grup (jesteśmy na cześć, zdarza się szybka wymiana spojrzeń i rozmawialiśmy krótko kilka razy, ale nic poza tym).
Czasu coraz mniej. Niedługo sesja. Nie wiem czy sobie z nią poradzę. Dlatego mam do was pytanie. W jaki sposób wykorzystać te kilka ostatnich tygodni i wyrobić sobie z nią większy kontakt, a może okazję do spotkania?
Myślę, że jest mną zainteresowana, ale jest nieśmiała. Zauwazylem że ostatnio coraz częściej pojawia się wokół mnie, ale bardzo dyskretnie
W jaki sposób zaczepić ją kiedy przechodzi na korytarzu żeby nie było banalnie?
Dodam, nieskromnie, że jestem ładny. Interesujący też, jednak najpierw muszę kogos poznać by się otworzyć. Dziękuję za pomoc. Pomysły miłe widziane szczęśliwego nowego roku.
Masz instrukcje i nie dziękuj
Masz instrukcje i nie dziękuj
![]()
Padłam ;-D
Autorze, czas leci, nie masz nic do stracenia, zagadaj do niej. Zaproś gdzieś. Najwyżej odmówi.
Masz instrukcje i nie dziękuj
![]()
Ale ja wiem gdzie popełnił błąd, który zaważył na jej zdaniu. Miał włożone ręce do kieszeni spodni. Czara goryczy została przelana.
Tak na poważnie. Gdybanie nie przybliża do celu, albo zaczniesz działać, albo jakiekolwiek szanse spadną do 0.
5 2017-12-31 23:27:17 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-12-31 23:30:01)
Sytuacja:
Studia. Od paru miesięcy podoba mi się dziewczyna z roku. Nie mam z nią większego kontaktu - chodzimy do różnych grup (jesteśmy na cześć, zdarza się szybka wymiana spojrzeń i rozmawialiśmy krótko kilka razy, ale nic poza tym).
Czasu coraz mniej. Niedługo sesja. Nie wiem czy sobie z nią poradzę. Dlatego mam do was pytanie. W jaki sposób wykorzystać te kilka ostatnich tygodni i wyrobić sobie z nią większy kontakt, a może okazję do spotkania?
Myślę, że jest mną zainteresowana, ale jest nieśmiała. Zauwazylem że ostatnio coraz częściej pojawia się wokół mnie, ale bardzo dyskretnie![]()
W jaki sposób zaczepić ją kiedy przechodzi na korytarzu żeby nie było banalnie?
Dodam, nieskromnie, że jestem ładny. Interesujący też, jednak najpierw muszę kogos poznać by się otworzyć. Dziękuję za pomoc. Pomysły miłe widzianeszczęśliwego nowego roku.
Wiesz, mój syn, jak mu się jakaś panna podoba na studiach, to po prostu podchodzi i pyta, czy nie wyskoczyłaby z nim na piwo/kawę/koncert/domówkę/konkurs w jeździe na snowboardzie/itp/itd. Ostatnio przytaskał tak nawet jedną na wesele swojego starszego brata, zaprosił ją w czwartek przed weselną sobotą... swoją drogą, podziwiam, ładna i nawet kieckę ogarnęła w 1 dzień, mam nadzieję, że zostanie z nami na dłużej Dodam nieskromnie, że też jest ładny i do tego ma Aspergera, więc generalnie powinien mieć problemy w kontaktach społecznych - a jednak... to proste, uwierz, zamiast zakładać temat na forum, po prostu zagadaj - powodzenia
P.S. Cyngli, ten post to też dla Ciebie szczęśliwego nowego roku i następnych też
Ale ja wiem gdzie popełnił błąd, który zaważył na jej zdaniu.
Zapytał, zamiast stwierdzić?
niezdecydowanyy napisał/a:Sytuacja:
Studia. Od paru miesięcy podoba mi się dziewczyna z roku. Nie mam z nią większego kontaktu - chodzimy do różnych grup (jesteśmy na cześć, zdarza się szybka wymiana spojrzeń i rozmawialiśmy krótko kilka razy, ale nic poza tym).
Czasu coraz mniej. Niedługo sesja. Nie wiem czy sobie z nią poradzę. Dlatego mam do was pytanie. W jaki sposób wykorzystać te kilka ostatnich tygodni i wyrobić sobie z nią większy kontakt, a może okazję do spotkania?
Myślę, że jest mną zainteresowana, ale jest nieśmiała. Zauwazylem że ostatnio coraz częściej pojawia się wokół mnie, ale bardzo dyskretnie![]()
W jaki sposób zaczepić ją kiedy przechodzi na korytarzu żeby nie było banalnie?
Dodam, nieskromnie, że jestem ładny. Interesujący też, jednak najpierw muszę kogos poznać by się otworzyć. Dziękuję za pomoc. Pomysły miłe widzianeszczęśliwego nowego roku.
Wiesz, mój syn, jak mu się jakaś panna podoba na studiach, to po prostu podchodzi i pyta, czy nie wyskoczyłaby z nim na piwo/kawę/koncert/domówkę/konkurs w jeździe na snowboardzie/itp/itd. Ostatnio przytaskał tak nawet jedną na wesele swojego starszego brata, zaprosił ją w czwartek przed weselną sobotą... swoją drogą, podziwiam, ładna i nawet kieckę ogarnęła w 1 dzień, mam nadzieję, że zostanie z nami na dłużej
Dodam nieskromnie, że też jest ładny i do tego ma Aspergera, więc generalnie powinien mieć problemy w kontaktach społecznych - a jednak... to proste, uwierz, zamiast zakładać temat na forum, po prostu zagadaj - powodzenia
P.S. Cyngli, ten post to też dla Ciebie
szczęśliwego nowego roku i następnych też
Dziękuję i wzajemnie!
Mówisz cześć i rozmawiasz jak z kumplem.
Kobiety podrywa się rozmawiając z nimi.
Gdy brak języka w gębie, na nic są pacierze :-)
https://www.youtube.com/watch?v=QGrKNjUejDg