dlaczego człowiek spokojny postrzegany jest jako słaby? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » dlaczego człowiek spokojny postrzegany jest jako słaby?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 3 ]

Temat: dlaczego człowiek spokojny postrzegany jest jako słaby?

Cześć,
dziękuję bardzo za odpowiedzi w moim poprzednim temacie.
Tutaj chciałabym zaciągnąć opinii Państwa w innej kwestii.

Jako, że wczoraj wypowiedziałam się o tym jaką mam rodzinę i jak zostałam wychowana postrzeganie mojej osoby przez znajomych też było inne.
Tak jak Państwo wczoraj powiedzieliście, mili łagodni ludzie odbierani są niestety za nieporadnych, dających wskoczyć sobie na główę.

Ja taka byłam do 3 lat temu. I teraz chciałabym się Państwa spytać czy to co później zrobiłam jest jakby 'dobrym roziwązaniem' czy zareagowałam ZBYT impulsywnie, energicznie i dlatego stało się jak się stało.

Powiem tak- nigdy nie układało mi się z mężczyznami. Powodem tego byłmój charakter. NIe wygląd. Jestem ładna, sympatyczna, mam dobrą firgure. Ale przez osobowość i charakter nie miałam nikogo. Teraz wiem, że w wieku od liceum od 25 roku życia mężczyzni chcą dziewczyny do zabawy, takiego ładnego kumpla do picia, imprezowania, seksu, ale żeby z Tobą był.
Wiem, że zaraz odezwą się głosy- jak to, nie powinnaś tak kategoryzować. Ale jest to prawda. Owszem, mam spokojniejsze koleżanki w związkach aleto są związki 10 letnie lub z męzczyznami starszymi a nie w tym samym/ podobnym wieku.


Problem w tym ,że jako osoba mało asertywna zawsze przegrywałam. I to nie z powodu tego że nikt ze mną nie chiał być. Nigdy nie mogłam się 'wybić' w towarzystwie. Zawsze byłam pokonywana przez koleżanki,brzydsze, grubsze ale bardziej wyszczekane, wygadane. Te które miały więcej doświadczenia i te które np potrafiły owinąć sobie mojego faceta wokółpalca. WIele było takich sytuacji, że poznawąłam chłopaka  przez koleżankę, mówiłam jej  o nim, a ona póniej zaczynałą się z nim specjalnie zadawać, kolegować tak aby mnie 'testować' tak aby sprawdzić na ile sobie ja pozwolę jakbym musiala pokonać tą rywalkę.
Takich sytuacji miałam z 3-5 w całym życiu. Dopiero po 25 roku zycia zorientowałam się że musze 'powalczyć' ze nie ma nic za darmo i że nic nie jest łatwe.


Ale z 2 strony. dlaczego jesli podobam się facetowi , on mnie się podoba - to nie moze byc proste? Dlaczego zawsze w większych towarzystwach znajdzie się jakas larwa, która WYKMINI, brzydko mówiąc, ze ktos się sobie podoba, zacznie wsciubiać nosa , sypytywac itp?


Wiem, ze to moze zabrzmi /brzmi bardzo zle ale takie sytuacje podowują u mnie brak zaufania do ludzi, nawet do najblizszych kolezanek. POza tym jesli np widze, ze ktos specjalnie mnie 'blokuje' albo dziwnym trafem zabiera mi atencję - ja nie biję się o faceta. I zwykle przegrywałam.

Dlaczego tak jest? Dlaczego trafiałamna takie osoby? Jesli wydawało mi się, że mogę zwierzyc się przyajciolce z tego kto mi się podoba, spytac czy np nie umowilaby mnie z kims tam jesli ja nie za dobrze kogos znam. tak sie robi.To normalne . Ja tak pomagalam wielu.
A mnie nikt.

Dlaczego osoby, ktore sa dobre w jakis sposob, normalne zawsze przegrywają? OD tamtych sytuacji, momentów jeszcze innych nie mówię o niczym nikomu. Nie zwierzam się z niczego. NI ewiem komu mam ufać.

Najgorsze jesli jestes w łóżku z facetem i dzwoni do niego nasza wspolna znajoma z textami co ze mną robi bo musi wiedziec ze ja jestem delikatna i aby mnie nie skrzywdził.
Czy to jest normalne? NIE.

Czy to ze odcielam te znajomosci, te pseudo toksyczne kolezanki jest normalne? CHYBA TAK.

Ale prosze mi powiedziec, dlaczego czlowiek normalny, nieimprezujący duzo, nie puszczajacy sie po katach, nie wrzeszczacy, nierobiacy dramatów na około siebie jest postrzegany jako słaby?


Pozdrawiam, Z

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez iryd (2017-11-24 11:52:55)

Odp: dlaczego człowiek spokojny postrzegany jest jako słaby?
Zofia napisał/a:

Teraz wiem, że w wieku od liceum od 25 roku życia mężczyzni chcą dziewczyny do zabawy, takiego ładnego kumpla do picia, imprezowania, seksu, ale żeby z Tobą był.

Prawo młodości i dzisiejszego łatwego dostępu do wszystkiego bez wysiłku. Po co się wysilać? Dla dziewczyny?

Zofia napisał/a:

Problem w tym ,że jako osoba mało asertywna zawsze przegrywałam. I to nie z powodu tego że nikt ze mną nie chiał być. Nigdy nie mogłam się 'wybić' w towarzystwie. Zawsze byłam pokonywana przez koleżanki,brzydsze, grubsze ale bardziej wyszczekane, wygadane. Te które miały więcej doświadczenia i te które np potrafiły owinąć sobie mojego faceta wokółpalca.

Jesteś raczej osobą elokwentną, może problem w nieśmiałości?

Zofia napisał/a:

musze 'powalczyć' ze nie ma nic za darmo i że nic nie jest łatwe.

Niestety życie to walka ale nie musi być bezwzględna i brutalna.

Zofia napisał/a:

Ale z 2 strony. dlaczego jesli podobam się facetowi , on mnie się podoba - to nie moze byc proste?

Budowanie relacji międzyludzkich to jedna z najtrudniejszych rzeczy.

Zofia napisał/a:

Dlaczego zawsze w większych towarzystwach znajdzie się jakas larwa, która WYKMINI, brzydko mówiąc, ze ktos się sobie podoba, zacznie wsciubiać nosa , sypytywac itp?
Dlaczego tak jest? Dlaczego trafiałamna takie osoby? Jesli wydawało mi się, że mogę zwierzyc się przyajciolce z tego kto mi się podoba, spytac czy np nie umowilaby mnie z kims tam jesli ja nie za dobrze kogos znam. tak sie robi.To normalne . Ja tak pomagalam wielu.
A mnie nikt.

Bo łatwiej o bezinteresowną zawiść niż o bezinteresowną pomoc.

Zofia napisał/a:

Czy to ze odcielam te znajomosci, te pseudo toksyczne kolezanki jest normalne? CHYBA TAK.[

Słuszny instynkt samozachowawczy.

Zofia napisał/a:

Ale prosze mi powiedziec, dlaczego czlowiek normalny, nieimprezujący duzo, nie puszczajacy sie po katach, nie wrzeszczacy, nierobiacy dramatów na około siebie jest postrzegany jako słaby?

Bo MĄDRA wrażliwość jest siłą. Tylko kto to potrafi zrozumieć i umie wykorzystać?
   Zosiu, obserwuj ludzi, pracuj nad sobą, ucz się życia w tym świecie. Innego nie mamy.
pozdrawiam

3

Odp: dlaczego człowiek spokojny postrzegany jest jako słaby?

Biorąc pod uwagę, że opisany przez Ciebie problem jest ściśle powiązany z tematami, które poruszyłaś poprzednio - wątek zamykam, a Ciebie proszę o skopiowanie swojego posta i kontynuację któregoś z już istniejących tematów. Wynika to z 4 punktu Regulaminu Forum, którego znajomość i akceptację potwierdziłaś w chwili rejestracji.
Z pozdrowieniami, Olinka

Posty [ 3 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » dlaczego człowiek spokojny postrzegany jest jako słaby?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024