Jestem w związku 2 lata. Żyjemy razem od samego początku, ale ostatnio zaczął się dystansowac. Przeżywa wiele stresów, ponieważ stracił wszystkie swoje pieniądze, a my mieliśmy kupić dom w Hiszpanii. Zaczęliśmy dużo sie klocic, on najwyraźniej potrzebował być sam a ja chciałem byc stale blisko. Denerwowałem się, że jest przygnębiony i ze stale tylko siedzi na laptopie. Chciałam rozwiązać problem, rozmawiając z nim, zamiast tego klocimy sie za każdym razem. Więc zacząłam się pakować i płakać, a on powiedział, że potrzebuje przestrzeni i ze moglabym na jakiś czas pojechac do moich rodzicow. Robiłam wielki dramat bo bardzo mnie to bolalo i mowilam jaki jest sens w tym wszystkim, prosiłem go o wybór pomiędzy mną a grą, a on powiedział, że używam szantażu i że ma prawo robić to, co chce. W końcu, kiedy zobaczył, że nie przestaję się pakować wstal z łóżka i powiedział że zawiezie mnie na dworzec kolejowy. W tym momencie zrozumiałem, że nie chcę go stracić, byłam po prostu zła. On Powiedział, że chce być ze mną, mieć dom i dzieci, ale musi mieć teraz miec trochę przestrzeni , ponieważ ranimy się nawzajem, klocac przez większość czasu. Chciałem zostawić niektóre z moich rzeczy, ale on powiedział, abym wziela je wszystkie, ponieważ nie wie, czy on będzie tutaj, czy też przeprowadzimy się do Hiszpanii, a tym lepiej, aby ubrania byly u moich rodziców zebysmy potem nie mieli zbyt dużego bagażu. Nie wiem, co o tym myśleć ... pytałem go, czy chce po prostu zerwać i wykorzystać przestrzeń jako łatwą drogę aby to zakonczyc. On zaprzeczyl i powiedzial że mnie kocha, musimy tylko przemyśleć to, co robimy źle, powiedział też, że nie jest fair dla mnie, ponieważ jest teraz w bardzo złym stanie i musi samodzielnie rozwiazac pewne problemy a on nie chce na mnie wyładowywać swoich frustracji. Stąd twierdzi, że jakiś czas osobno wyjdzie nam na dobre. Jestem bardzo zdruzgotana, ponieważ naprawdę go kocham i nie wiem, co o tym myśleć. Jeśli to naprawdę chwilowe to jak długo powinnam czekać?
Sory ale w jakiej ty osobie piszesz ty jako kobieta czy on jak facet ?
kobieta
Cóż... Albo jest tak, jak on mówi i faktycznie potrzebuje przestrzeni... Albo chce zakończyć relację z Tobą i za bardzo nie wiedział jak, więc wymyślił, że powie, że potrzebuje przestrzeni, pozbedzie się Ciebie z mieszkania i będzie miał spokój.
Zazwyczaj jak ma się jakiś problem to rozwiązuję się wspólnie a tu masz musi być sam sam sam a to pakowanie to była twoja inicjatywa czy jego?