Jak można się nie odzywać po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak można się nie odzywać po rozstaniu

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

1

Temat: Jak można się nie odzywać po rozstaniu

Od paru miesięcy byłam z związku z facetem na którym mi ogromnie zależy do dziś.

Na początku związku traktowałam sprawę dość lekko, potem sie bardziej zaanagażowałam, a u niego zauważyłam na odwrót.
Mieszkamy daleko od siebie, kiedyś gadaliśmy po 2-3h przez tel, jakieś słodkie wiadomosci na fb itp itd.
Jakiś czas temu zauważyłam, że trochę się oddalił. Zdystansował. Nadal dzwonił ale rozmowy trwały po 10-15min bo on nie ma czasu, musi pracować/sprzątać/gotować.
Ok ja wszystko rozumiem.

Miałam do niego przyjechać 16list(to jutro...), termin był obgadany potem on że może lepiej 30.. Oddalał termin gdy jeszcze parę dni temu mówił, że tęskni...

Nagle cisza. Nie dzwonił, nie odzywał się dwa dni. Ja napisałam co się dzieje. On nic. Zaczęłam dzwonić, pisać, cisza.
Miałam już myśli że może coś mu się stało ale siedział dostępny na fb.
Poszłam się z tej rozpaczy napic wina z koleżanka i źle to się skończyło.
Powypisywałam mu takie wiadomości, że wstyd. Zwyzywałam go od najgorszych, że jak można komuś wyznawać uczucie po czym nie odzywać się tyle dni o co chodzi itp itd.
Na te obraźliwe wiadomości zareagował.
Zadzwonił ja go zaczęłam przepraszać za okropne słowa, on niby wybaczył, powiedział że się nie odzywał bo dużo pracy.
Na drugi dzień napisałam mu długą wiadomość na fb z przeprosinami że zbyt mocno zareagowałam, ale po prostu zależy mi na nim itd.
A on odp mi również długą wiadomością.

Że nie wie czy to ma sens, jest nam nie po drodze bo daleko mieszkamy od siebie, że jak przyjadę nawet do niego to będę nieszczęśliwa tam (za granicą), a on nie chce tego brać na swoje barki.
Że mu na mnie zależy, ale boi się mocniej zaangażować. i Żebyśmy utrzymywali normalne relacje i zobaczymy co z tego wyjdzie a mój przyjazd przełożyli aż nam się ułoży.

I od tej pory cisza.
Od 8 dni on się nie odzywa ani ja.
Gdzie te normalne relacje?
Czy naprawdę mógł się obrazić za te słowa po pijaku?
Co mam zrobić?
Czy to już koniec...?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Jak można się nie odzywać po rozstaniu

Milosc na odleglosc w tych czasach to nie jest dobry pomysl bo przede wszystkim nie ma fizycznego kontaktu a to podstawa by zwiazek utrzymac i razem go pielegnowac.Ciezko cos wywnioskowac tutaj ale mysle ze sie nie obrazil skoro odpisal ale moze to sprawilo ze sie oddalil i nabral dystansu.Moze rowniez nastapilo male wypalenie ta cala poczatkowa fascynacja.Ja bym na twoim miejscu napisal mu nawet teraz czy cos sie stalo ze sie przestal odzywac bo zalezy ci na tej znajomsci i poczekaj na odpowiedz.

3

Odp: Jak można się nie odzywać po rozstaniu

Ja bym sobie darowała. Nie dasz rady być jedynym czynnikiem napędzającym Waszą relację, a on widocznie starać się nie chce. Pewnie będzie się odzywał wtedy, kiedy sobie przypomni, ale sama musisz siebie zapytać, czy takiej relacji chcesz.

4

Odp: Jak można się nie odzywać po rozstaniu
nunax napisał/a:

Że nie wie czy to ma sens, jest nam nie po drodze bo daleko mieszkamy od siebie, że jak przyjadę nawet do niego to będę nieszczęśliwa tam (za granicą), a on nie chce tego brać na swoje barki.
Że mu na mnie zależy, ale boi się mocniej zaangażować. i Żebyśmy utrzymywali normalne relacje i zobaczymy co z tego wyjdzie a mój przyjazd przełożyli aż nam się ułoży.

No kolega nieźle kombinuje. "No wiesz nie chce mi się angażować, ale w razie potrzeby bądź w zanadrzu". Daj sobie spokój nunax smile. Jeszcze jedno jeśli ma się kryzys w związku to raczej próbuje się naprawić relacje, a nie je ochładzać.

5

Odp: Jak można się nie odzywać po rozstaniu
nunax napisał/a:


I od tej pory cisza.
Od 8 dni on się nie odzywa ani ja.
Gdzie te normalne relacje?
Czy naprawdę mógł się obrazić za te słowa po pijaku?
Co mam zrobić?
Czy to już koniec...?

Wasz zwiazek skonczyl sie duzo wczesniej niz padly twoje slowa po pijaku. Twoj facet nie umie ci tego wprost powiedziec, ale juz jest pozamiatane. Jaka jest tego pierwotna przyczyna to juz nie ma znaczenia, ale dla ciebie efekt jest taki, ze nic z tego nie bedzie. Byc moze szantazem emocjonalnym mozesz przedluzyc agonie tego zwiazku o kilka tygodni, czy moze nawet miesiecy, ale to i tak musi sie rozpasc.

6

Odp: Jak można się nie odzywać po rozstaniu
troll napisał/a:
nunax napisał/a:


I od tej pory cisza.
Od 8 dni on się nie odzywa ani ja.
Gdzie te normalne relacje?
Czy naprawdę mógł się obrazić za te słowa po pijaku?
Co mam zrobić?
Czy to już koniec...?

Wasz zwiazek skonczyl sie duzo wczesniej niz padly twoje slowa po pijaku. Twoj facet nie umie ci tego wprost powiedziec, ale juz jest pozamiatane. Jaka jest tego pierwotna przyczyna to juz nie ma znaczenia, ale dla ciebie efekt jest taki, ze nic z tego nie bedzie. Byc moze szantazem emocjonalnym mozesz przedluzyc agonie tego zwiazku o kilka tygodni, czy moze nawet miesiecy, ale to i tak musi sie rozpasc.

Zgadzam się.
Jemu nie zależy - stąd te gadanie, że on nie chce brać tego na swoje barki, bla bla.

7

Odp: Jak można się nie odzywać po rozstaniu
troll napisał/a:
nunax napisał/a:


I od tej pory cisza.
Od 8 dni on się nie odzywa ani ja.
Gdzie te normalne relacje?
Czy naprawdę mógł się obrazić za te słowa po pijaku?
Co mam zrobić?
Czy to już koniec...?

Wasz zwiazek skonczyl sie duzo wczesniej niz padly twoje slowa po pijaku. Twoj facet nie umie ci tego wprost powiedziec, ale juz jest pozamiatane. Jaka jest tego pierwotna przyczyna to juz nie ma znaczenia, ale dla ciebie efekt jest taki, ze nic z tego nie bedzie. Byc moze szantazem emocjonalnym mozesz przedluzyc agonie tego zwiazku o kilka tygodni, czy moze nawet miesiecy, ale to i tak musi sie rozpasc.


Doszłam do tego wniosku też analizując wszystkie sytuacje i rozmowy po kolei. Ale zawsze ma się tę cichą nadzieję, że może, a jednak...

8

Odp: Jak można się nie odzywać po rozstaniu
nunax napisał/a:
troll napisał/a:
nunax napisał/a:


I od tej pory cisza.
Od 8 dni on się nie odzywa ani ja.
Gdzie te normalne relacje?
Czy naprawdę mógł się obrazić za te słowa po pijaku?
Co mam zrobić?
Czy to już koniec...?

Wasz zwiazek skonczyl sie duzo wczesniej niz padly twoje slowa po pijaku. Twoj facet nie umie ci tego wprost powiedziec, ale juz jest pozamiatane. Jaka jest tego pierwotna przyczyna to juz nie ma znaczenia, ale dla ciebie efekt jest taki, ze nic z tego nie bedzie. Byc moze szantazem emocjonalnym mozesz przedluzyc agonie tego zwiazku o kilka tygodni, czy moze nawet miesiecy, ale to i tak musi sie rozpasc.


Doszłam do tego wniosku też analizując wszystkie sytuacje i rozmowy po kolei. Ale zawsze ma się tę cichą nadzieję, że może, a jednak...

Mam identyczna sytuację tylko, że to dziewczynie nie zależy. Wczoraj napisałem SMS, że to nie ma sensu. Najlepiej będzie jak skoczymy to. Dostałem odpowiedź. Jak chcesz. Bez zaangażowania drugiej osoby nie ma sensu się pchać.

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Jak można się nie odzywać po rozstaniu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024