Cześć dziewczyny;)
Czy któraś z Was ma dzieciaka z ADHD?
U nas zdiagnozowane około pół roku temu, aktualnie bierzemy leki w domu jest w miarę ok, ale w szkole... wg Pani tragedia, ja zaczynam mieć dosyć tej sytuacji, to.moje dziecko wiadomo że będę stać murem za nim, aczkolwiek nie idealizuje go absolutnie, staram patrzeć się z dystansem na wszystko.
Teraz młody jest w 2 klasie, w zeszłym roku przed moją wizyta u psychiatry od adhd byłam wzywana do szkoły ze 3 razy w tygodniu pomijając już telefony od wychowawczyni... było też moje spotkanie z nauczycielami syna z którego wyszłam po prostu z płaczem... były też pretensje w moim kierunku ze zachowanie syna jest takie A nie inne bo to moja wina bo w domu widocznie jest coś nie tak. Ogólnie traktują Mnie jak idiotke bo jestem młodsza matka więc chyba wg nich równa się to z patologią... nie tym razem, skończyłam studia, pracuje, wychowuje syna, ogarniam wszystkie inne sprawy codzienne...
Po prostu już całkiem dołuje mnie ta sytuacja, nie znam nikogo kto ma dziecko z ADHD i w związku z tym niestety nie mam się kogo poradzić,wymienić informacjami czy po prostu pogadać, może któraś z Was coś na ten temat wie, dotyczy je itd
Cześć dziewczyny;)
Czy któraś z Was ma dzieciaka z ADHD?
U nas zdiagnozowane około pół roku temu, aktualnie bierzemy leki w domu jest w miarę ok, ale w szkole... wg Pani tragedia, ja zaczynam mieć dosyć tej sytuacji, to.moje dziecko wiadomo że będę stać murem za nim, aczkolwiek nie idealizuje go absolutnie, staram patrzeć się z dystansem na wszystko.
Teraz młody jest w 2 klasie, w zeszłym roku przed moją wizyta u psychiatry od adhd byłam wzywana do szkoły ze 3 razy w tygodniu pomijając już telefony od wychowawczyni... było też moje spotkanie z nauczycielami syna z którego wyszłam po prostu z płaczem... były też pretensje w moim kierunku ze zachowanie syna jest takie A nie inne bo to moja wina bo w domu widocznie jest coś nie tak. Ogólnie traktują Mnie jak idiotke bo jestem młodsza matka więc chyba wg nich równa się to z patologią... nie tym razem, skończyłam studia, pracuje, wychowuje syna, ogarniam wszystkie inne sprawy codzienne...
Po prostu już całkiem dołuje mnie ta sytuacja, nie znam nikogo kto ma dziecko z ADHD i w związku z tym niestety nie mam się kogo poradzić,wymienić informacjami czy po prostu pogadać, może któraś z Was coś na ten temat wie, dotyczy je itd
Kup (bo warto ją mieć 'pod ręką' i do niej często zaglądać) i przeczytaj 'od deski do deski' książkę trójki autorów (jeden z nich sam ma ADHD): Artur Kołakowski, Magdalena Skotnicka, Tomasz Wolańczyk, Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci. To kopalnia informacji oraz zasad postępowania z dzieckiem z ADHD, znajdziesz też tam wskazówki o tym, jak radzić sobie z własnym zmęczeniem, złością, poczuciem winy.
Kup (bo warto ją mieć 'pod ręką' i do niej często zaglądać) i przeczytaj 'od deski do deski' książkę trójki autorów (jeden z nich sam ma ADHD): Artur Kołakowski, Magdalena Skotnicka, Tomasz Wolańczyk, Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci. To kopalnia informacji oraz zasad postępowania z dzieckiem z ADHD, znajdziesz też tam wskazówki o tym, jak radzić sobie z własnym zmęczeniem, złością, poczuciem winy.
Oprócz tego, jeśli jesteś z okolic Śląska lub Warszawy, poszukaj warsztatów dla rodziców lub chociaż umów się na konsultację z dr Skotnicką (ewentualnie z kimś z nią współpracującym, wygooglujesz bez problemu - Centrum Neurorehabilitacji im. Zofii i Józefa Dziurkowskich).
Oprócz tego w Warszawie istnieje Centrum CBT (wujek Google się kłania), w której pracuje m.in. prof. dr hab. med. Tomasz Wolańczyk.
Oo dzięki napewno skorzystam z książki bo tego nigdy za wiele, a gdzieś zawsze ktoś napisał coś czego jeszcze nie wiem
Niestety jestem ze świętokrzyskiego... pytałam u mnie o jakieś warsztaty owszem organizują Ale wtedy kiedy zbierze się grupa chętnych A niestety nie na ich tu wielu
Zajrzałam na stronę CBT, warsztaty dla rodziców przez nich prowadzone są w formie weekendowej - 3 soboty.
Mamy co prawda nasza Panią psychiatrę owszem, ale szczerze to ona zajmuje się w większości wypisywaniem nam recept, wysłucha owszem, pogada z młodym itd. Ale sama stwierdziła że to nie jest tabletka na to żeby dziecko było grzeczne, leki mają mu pomóc w koncentracji
Zajrzałam na stronę CBT, warsztaty dla rodziców przez nich prowadzone są w formie weekendowej - 3 soboty.
Widziałam i koszt prawie sześć stowek niestety nie stać mnie na takie warsztaty
Oo dzięki napewno skorzystam z książki bo tego nigdy za wiele, a gdzieś zawsze ktoś napisał coś czego jeszcze nie wiem
Książkę kup, a nie wypożyczaj, bo warto mieć pod ręką i do niej zaglądać mówię z doświadczenia
Możesz jeszcze tą: W świecie ADHD. Nadpobudliwość psychoruchowa z zaburzeniami uwagi u dzieci i dorosłych
Edward M. Hallowell, John J. Ratey. Ale to już bardziej do przeczytania w celu zrozumienia niż jako podręcznik wspomagający wychowanie dziecka z ADHD.
10 2017-11-15 11:10:26 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2017-11-15 11:11:10)
Nie ma tabletek na 'grzeczność'. Ich twórca zdobyłby wielki majątek.
Część lekarzy ordynuje leki, które zamiast hamować pobudliwość dziecka jeszcze ją 'podkręca'.
Edycja:
Przepraszam, nie zajrzałam do cennika.
11 2017-11-15 11:11:44 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2017-11-15 11:12:54)
Hej, nie mam co prawda dziecka z ADHD, ale mój 4-letni syn ma Zespół Aspergera i też posiada pewne specyficzne zachowania...
Próbowałaś poszukać czegoś w rodzaju wspomagania rozwoju, nie wiem, zajęć terapeutycznych dla syna?
Dowiadywałaś się w poradni pedagogiczno-psychologicznej co się synowi należy i na jakich warunkach?
Czy syn chodzi do normalnej klasy, czy integracyjnej? Ma orzeczenie o niepełnosprawności, o potrzebie kształcenia specjalnego?
Podowiaduj się, czy możesz mu to załatwić, to naprawdę ułatwi wiele spraw.
P.S Dobrze by było syna zapisać na jakieś zajęcia sportowe, może sztuki walki? Chodzi o to, by się zmęczył, może wtedy będzie spokojniejszy.