Dzisiaj często zadaje się pytanie: Jakie masz hobby? Pasje? Singielki, jak lubicie spędzać wolny czas, weekendy?
Może singielki nie mają hobby, poza pasją bycia singielką?
3 2017-11-10 10:49:55 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-11-10 10:50:12)
Może singielki nie mają hobby, poza pasją bycia singielką?
A może są po prostu na tyle zajęte swoimi hobby, że nie chce im się po raz kolejny pisać bezsensownie w kolejnym wątku na ten sam temat.
http://www.netkobiety.pl/t23944.html
http://www.netkobiety.pl/t72714.html
http://www.netkobiety.pl/t54649.html
http://www.netkobiety.pl/t71022.html
Itd.
4 2017-11-12 10:55:10 Ostatnio edytowany przez pogodnaMaria (2017-11-12 10:55:51)
Chciałam tu coś napisać ale santapietruszka potrafiła zniechęcić skutecznie. Morze taką rolę przyjęła w życiu? Chyba lepiej napisać własny wątek, choć się obawiam o sens pisania, bo zarejestrowanych jest tu ponad trzysta tysięcy kobiet, a od kiedy czytam forum zwykle jest tu ok. 20 osób. Może faktycznie wszystko zostało już powiedziane i ludzie nie mają już o czym mówić.
Morze taką rolę przyjęła w życiu?
Jak na przedszkolankę, to kiepsko u Ciebie z ortografią .
Dziewczyny, luzik :-). Jestem tu nowa, mam na imię Beata, jestem po 40-tce. Od trzech lat jestem sama, od dwóch lat upajam się moją cudowną niezależnością :-). Moją pasją są podróże, jakby to buńczucznie nie brzmiało. Wsiadam wieczorem w nocny autobus, rano jestem na miejscu i albo zwiedzam, albo włóczę się po górach. Czasem jadę z kimś. Niektórzy mówią, że jestem nierozsądna, inni, że odważna. Bo jadę sama. Samotne podróżowanie, nawet bardzo krótkie, wciąż budzi w najlepszym wypadku zdziwienie. Kiedyś jeden facet nakrzyczał na mnie, że chodząc samotnie po górach narażam życie ratowników górskich,którzy będą musieli przyjść mnie ratować. On też był sam w górach, ale on facet, więc on nikogo nie naraża :-)).
Moja pasja jest szydełko i druty .
Lubie tak sie relaksowac