piszę z nią od dłuższego czasu, teraz ja jak i ona jesteśmy sobą zainteresowani, raz się spotkaliśmy i było całkiem ok lecz do żadnego pocałunku nie doszło. za niedługo mam urodziny koleżanki i nie wiem czy iść sam czy jej czegoś nie zaproponować tylko nie wiem czy nie uzna tego za zbyt nachalne czy coś w ten deseń skoro nie jesteśmy żadną parą ani nic. Co zrobić ;/
piszę z nią od dłuższego czasu, teraz ja jak i ona jesteśmy sobą zainteresowani, raz się spotkaliśmy i było całkiem ok lecz do żadnego pocałunku nie doszło. za niedługo mam urodziny koleżanki i nie wiem czy iść sam czy jej czegoś nie zaproponować tylko nie wiem czy nie uzna tego za zbyt nachalne czy coś w ten deseń skoro nie jesteśmy żadną parą ani nic. Co zrobić ;/
Najpierw zapytaj koleżanki, czy dodatkowa osoba nie będzie stanowić dla niej problemu.
mam zaproszenie z osobą towarzyszącą czyli nie bedzie
To jej zaproponuj, jeśli nie będzie chciała iść to Ci o tym powie.
Jeśli jej zależy na Tobie i się dowie, że poszedłeś sam może pomyśleć, że nie traktujesz jej poważnie.
W jakim jesteście wieku?
Teraz dziewczyny są bardzo bezpośrednie... po kilku dniach znajomości proponują wspólny wyjazd na weekend...także wal śmiał z propozycją...
piszę z nią od dłuższego czasu, teraz ja jak i ona jesteśmy sobą zainteresowani, raz się spotkaliśmy i było całkiem ok lecz do żadnego pocałunku nie doszło. za niedługo mam urodziny koleżanki i nie wiem czy iść sam czy jej czegoś nie zaproponować tylko nie wiem czy nie uzna tego za zbyt nachalne czy coś w ten deseń skoro nie jesteśmy żadną parą ani nic. Co zrobić ;/
mamy po 17 lat
też się obawiam tego, że jak jej nie zaprosze a potem sie dowie ze bylem to wpierdol ze nawet slowem sie nie odezwalem
Powiedz jej, że otrzymałeś zaproszenie i zapytaj ją, czy chciałaby poznać Twoich znajomych?
mamy po 17 lat
też się obawiam tego, że jak jej nie zaprosze a potem sie dowie ze bylem to wpierdol ze nawet slowem sie nie odezwalem
Dlatego lepiej szczerze od razu poinformować o wszystkim, nawet o tych wątpliwościach co do powiedzenia jej.
Im więcej wie, tym lepiej śpi. - w tym przypadku tak to działa.
Nie bądź ciapa, koniecznie ją zaproś.
Jesteście jeszcze bardzo młodzi, więc proponuję zastosować sprytną taktykę
Dzięki niej, Ty się będziesz mniej stresował całą sytuacją, a ona mniej się zawstydzi zaproszeniem
Ty, powiedz, że idziesz niedługo na urodziny koleżanki. Opowiedz trochę o tej koleżance. Jak zauważysz zainteresowanie na twarzy Twojej wybranki, powiedz po prostu - "W sumie jak chcesz, to możesz iść ze mną"
Dzięki temu, nawet gdy odmówi, nie stracisz zbyt dużo na atrakcyjności, bo to nie było żadne oficjalne zaproszenie,a jedynie luźna propozycja
12 2017-10-03 22:30:55 Ostatnio edytowany przez santapietruszka (2017-10-03 22:31:45)
- "W sumie jak chcesz, to możesz iść ze mną"
Taaa, łaskawca
Autorze, nie dygaj, tylko normalnie zapytaj jak człowiek, czy nie miałaby ochoty na imprezę, bo akurat jest okazja
13 2017-10-03 23:29:22 Ostatnio edytowany przez Leśny_owoc (2017-10-03 23:29:41)
Leonard napisał/a:- "W sumie jak chcesz, to możesz iść ze mną"
Taaa, łaskawca
Autorze, nie dygaj, tylko normalnie zapytaj jak człowiek, czy nie miałaby ochoty na imprezę, bo akurat jest okazja
Dokładnie takie coś w stylu "no wiesz jak chcesz możesz iść" ma raczej podtekst "wiesz nie mam nikogo lepszego do wyboru".
Chcesz ja zaprosic to zapros. Nie ma w tym zadnego narzucania. Chyba ze proponowałes jej juz pare razy inne wypady i Cie zbywala. Dzialaj.
Proste jak drut. Zapros Ja wprost a nie będziesz wymyslal.