Od wczoraj syn meza ma spuchnieta twarz . Dzis obudzil sie z jeszcze wiekszym obrzekiem nie mogl otworzyc oczu bolala go glowa. Powiedzialam ze jak najszybciej trzeba jechac na ip .Maz zaczal wyjrzykiwac ze wie jak wyglądaja ,ze ja zawsze kracze najgorsze rzeczy itp . Dodam ze od wczoraj nie sprawdzil mu nawet temperatury ani w nocy czy przypadkiem sie nie dusi od obrzeku . Nie mam zamiaru odzywac sie do niego i wiecej nie bede sie odzywac bo chcialam pomoc a okazalam sie winna
1 2017-06-18 15:42:45 Ostatnio edytowany przez czeneke (2017-06-18 15:43:27)
a przepraszam, ty musisz sie o pozwolenie pytac? skoro jestescie razem to chyba tez masz cos do powiedzenia?
ile syn ma lat? sama bym go wziela i pojechala. co do termometru to chyba wiesz, gdzie lezy
przyznaje, ze w pierwszej kolejnosci to ojciec powinien sie tym zajac, le skoro jest tak nieodpowiedzialny...
przy okazji zastanow sie, czy chcialabys takiego ojca dla swojego dziecka, bo jesli kiedys bedziecie mieli wspolne to on bedzie sie zachowywal tak samo
a przepraszam, ty musisz sie o pozwolenie pytac? skoro jestescie razem to chyba tez masz cos do powiedzenia?
ile syn ma lat? sama bym go wziela i pojechala. co do termometru to chyba wiesz, gdzie lezy
przyznaje, ze w pierwszej kolejnosci to ojciec powinien sie tym zajac, le skoro jest tak nieodpowiedzialny...
przy okazji zastanow sie, czy chcialabys takiego ojca dla swojego dziecka, bo jesli kiedys bedziecie mieli wspolne to on bedzie sie zachowywal tak samo
Co chodzi o dziecko to nie ma tu nic do powiedzenia, tak jak nie mogła z dzieckiem jechać na ip, bo nie jest opiekunem dziecka, lekarze żądają kontaktu z opiekunem, to opiekun musi podpisać zgodę na leczenie lub zabieg, a nie obca osoba.