Witam .
Aktualnie mam prawie 18 lat . Byłem z moją byłą dziewczyną niecałe 2 lata i nie wiem co aktualnie zrobić . Nie jesteśmy razem już 2/3 miesiące a ja nadal tęsknię za nią . Ogólnie to ze względu na mój wiek dojezdzalem do niej tylko w weekendy i siedzieliśmy w domu u niej ponieważ nie chciała nic innego robić. Zacząłem wątplic w nasz związek i za bardzo zająłem sie sobą
w tygodniu sie klocilismy a na spotkaniu bylo wszystko okej. Jakieś 2 /3 tygodnie przed rozstaniem zacząłem widzieć ze cos nie gra. Bardzo mnie to denerwowało i wynikalo z tego kolejne klotnie. 2 tyg przed zerwaniem zaczęła już w weekendy jeździć tylko do koleżanek (szczęśliwe singielki które nie sa zbyt porządne pod tym względem) i przyjaciela. Zrobiła się oschla chciałem sie spotkać i zabrać ja gdzies ale ona nie miala ochoty
powiedziałem ze nie może tak wyglądać nasz związek i musimy zerwać jeżeli tak ma to wyglądać. Zaraz po tym rozstaniu nie mogłem uwierzyć co zrobiłem lecz ona już nie chciała być razem .. przez kolejne tygodnie pisałem do niej i ona do mnie też bo tęskniła jeszcze. prosiłem nie raz żeby wróciła i nawet byłem z przeorosinowymi czekoladkami i kwiatami nadal nie chciała
a ja poczułem ze na prawdę ja kocham i mi zależy na niej .. szkoda że dopiero po stracie . Zaraz po rozstaniu zajęła się swoim przyjacielem ( dodam że przy zerwaniu nie wiedziała nawet co do kogo czuje ) . Możliwe że zbyt desperacko postepowalem
zaniedbalem nasz związek bo sam zwatpilem aczkolwiek to nie tylko moja wina
aktualnie minęło już 2/3 mies nie kontaktowalem sie z nia 3 tygodnie. Ciągle o niej myślę a gdy słyszę historię ze ciagle wychodzi z tym "przyjacielem" tym bardziej że jej koledzy i koleżanki byli już dorośli i mieli więcej możliwość ( samochód wspólne wyjazdy ) . Aktualnie pisząc jest dziwnie ponieważ widzę że ona czuje barierę i nie skupia się aż tak bardzo na mnie ale być może coś jeszcze czuje do mnie . Nwm co mam robić ciagle ją kocham mimo że związek nie był idealny
ona zmienila tryb zycia ponieważ kiedy była że mną tak nie spotykała sie tak z nimi i zaczęła chodzić na imprezy mimo ze wcześniej średnio lubiła . Co mam zrobić żeby ja odzyskać ? Czy w takich okolicznościach jest wgl szansa ? Co mam robić ?
Pocieszę Cię. Z tego co piszesz to wynika, że to była fikcja od dłuższego czasu. Nie twierdzę, że Cię zdradzała z tym przyjacielem, ale pewnie zwyczajnie wolała jego. Może chociażby dlatego, że był na miejscu. Ty z nią zerwałeś pod wpływem emocji i dałeś jej prezent w ten sposób, bo sytuacja się rozwiązała. To i tak by się tak skończyło tylko mogłoby tak trwać i trwać bardzo długo, bo w sumie oprócz tego że pisałeś to nie stanowiłeś przeszkody dla budowania nowego związku. A to, ze pisała, że tęskni itp to mogło być jak najbardziej prawdą. To, że związek się rozpada to nie oznacza, że nagle wszelkie uczucia znikają.
Moja rada - odpuść. Przestań wypisywać i nastaw się raczej na czekanie na jej odzew. Istnieje 1% szans, że w ten sposób zrozumie co straciła i zechce wrócić. Na 99% jednak tak się nie stanie, bo po co jej smsowy chłopak, jak ma prawdziwego.
Może nie do końca fikcja bo co weekend chciałem i w miarę możliwości przyjeżdżałem chociaż miałem problemy z tym ... A przyjaciel stal się wolny i wyszło.. tym bardziej że codziennie go widzi w szkole:/ może i zaniedbałem ale chciałbym to odbudować .. teraz przeżywa nowe życie bo ja jej nigdzir nie zabieralem bo byłem za młody zwyczajnie a z nim o wiele łatwiej jej będzie
Fikcja w tym sensie, że sam piszesz, że od dłuższego czasu się sypało. A sypało się bo widać był ku temu jakiś powód. Każdy się kłóci, ale nikt nie zmienia swojego zachowania o 180 stopni ot tak, bez powodu. Pewnie już wcześniej zdecydowała się na tego kolesia. Stąd te kłótnie i unikanie Ciebie.
Mógłbym utrzymywać kontakt kolezenski ? Spotkać się gdyby chciała pogadać po prostu ? No trochę sie sypalo ale nie zdawałem sobie sprawy że tak mi zależy ... Błędy młodości
Hej, czasami drugiej stronie zależy bardziej niż nam. Związek polega na tym, że zależy obu osobom. Niestety, nie zmusisz nikogo do tego, aby mu zależało. To bardzo dobrze świadczy o Tobie, że jesteś stały w uczuciach. Ale w tym przypadku musisz odpuścić. Twoja była dziewczyna ma możliwość wyboru i z tego co piszesz, już wybrała.
Na pewno znajdziesz kiedyś w życiu osobę, której będzie zależało na Tobie tak jak Tobie na niej, ale to się nie stanie, dopóki nie pogodzisz się z końcem pierwszego związku i dopóki nie zaczniesz być otwarty na nowe osoby
Na 99% jest ktoś inny, kto wpadł jej w oko albo i gdzie indziej. Odpuść sobie.