Zakochana w przyjacielu-problem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zakochana w przyjacielu-problem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

1 Ostatnio edytowany przez ela.laaa (2017-05-27 08:48:13)

Temat: Zakochana w przyjacielu-problem

Poznaliśmy się szukając swoich drugich połówek.
Oboje po przejściach, już nie nastolatki.
Połączyła nas sympatia, wspólne zainteresowania, podobne poglądy. Bardzo się lubimy, przyjaźnimy. Potrafimy przegadać godziny.
Rzadko się widujemy, mieszkamy dosyć daleko.
Oboje ostrożni-co z tego wyjdzie. U niego zatrzymało się na etapie przyjaźni, u mnie zaszło dalej.
Nie wiem, czy już zakochanie, ale bliskie temu.
Podobny stan odczuwałam jakiś czas temu, zerwałam wtedy kontakt, bo chciałam wszystko albo nic.
Było mi źle bez kontaktów z nim. Po jakimś czasie on się odezwał i wróciło- kontakt i moje uczucie.
Oboje wciąż nie mamy nikogo.
Wczoraj przegadaliśmy mnóstwo czasu na ten temat- on bardzo mnie lubi, ale jako koleżankę. Ja znów zaangażowana.
Całą noc nie spałam rozmyślając- co z tym zrobić? Zakończyć, czy brnąć dalej?
Z nim źle, bez niego jeszcze gorzej.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem

No przecież nie dasz rady tego zakończyć, Twoje ciało Ci na to nie pozwoli, bo jest mega zaangażowane. Tu potrzebna jest zmiana taktyki. Od słów trzeba przejść do czynów. Problemem jest ta odległość, no ale dla chcącego nic trudnego i jakoś to sobie ułożysz. Trzeba brać byka za rogi i zacząć działać, nie pozostawać, na etapie rozmyślań i bezsennych nocy. Szkoda Twojego zdrowia. smile

3 Ostatnio edytowany przez ela.laaa (2017-05-27 09:52:01)

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem
balin napisał/a:

nie dasz rady tego zakończyć, Twoje ciało Ci na to nie pozwoli, bo jest mega zaangażowane.

Wtedy, gdy próbowałam zakończyć, cierpiałam bez niego wręcz fizycznie.
Próbowałam znaleźć kogoś innego, klin klinem, ale to nie było to. Będąc z innym mimowolnie porównywałam go z tamtym.
Boję się, jak on z kimś się zwiąże, czy to udźwignę.
Odległość - problem, trudno działać.

4

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem
ela.laaa napisał/a:

Wczoraj przegadaliśmy mnóstwo czasu na ten temat- on bardzo mnie lubi, ale jako koleżankę. Ja znów zaangażowana.


Jeżeli on powiedział Ci wprost, że bardzo Cię lubi ale tylko jako koleżankę to raczej tak już pozostanie (przez jakiś czas). Ale nie załamuj się, może się jeszcze w Tobie zakocha. Ja zakochałem się w mojej przyjaciółce po latach znajomości (oczywiście było już za późno). Bądź blisko niego (chociazby mentalnie - rozmowa,smsy itp) z czasem przejrzy na oczy. Możesz też postawić wszystko na jedną kartę i powiedzieć mu co czujesz i czego oczekujesz- ale jezeli on tego nie odwzajemnia to może się wycofać. Najlepiej zaaranżuj spotkanie i zobacz jak będzie - w odpowiednim momencie będziesz wiedziała co robić.

5

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem

Dziękuję, Adamie, czyli jakaś nadzieja jest wink
Wyszła w międzyczasie sprawa urlopu.
Zanim odnowiliśmy kontakt, zarezerwował urlop, dla dwóch osób. Pech chciał, że ja wtedy nie mogę jechać.
Dowiedziałam się, że jedzie ze znajomą- każdy płaci za siebie. Wyjazd daleki, duże pieniądze w wypadku rezygnacji.
Sam mi powiedział o tym,że z kimś jedzie, tłumacząc się, że to tylko znajoma, że nic z tego nie będzie. Gdyby coś do niej czuł, to rozmawiałby teraz z nią, nie ze mną.

6 Ostatnio edytowany przez balin (2017-05-27 17:43:26)

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem

Ela.laaa, to kiepsko. Słabo to wygląda. Tu http://www.netkobiety.pl/t104275.html masz wątek od strony kobiety, która żyje własnie z takim przyjacielem podobnym jak Twój. smile Mam nadzieje, że Azja mi głowy nie urwie. big_smile

7

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem

balin, dzięki, przeczytałam.

Dobrze poznać drugą (trzecią) stronę.
Sytuacja nie, jak moja (mam nadzieję), bo my rozmawiamy o swoim prywatnym życiu, ale faktycznie niewesoło wygląda to od strony Azji.
Ciekawe, czy znajoma, z którą wyjeżdża wie coś o mnie?

8

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem

Skoro mieszkacie daleko od siebie, to zastanów się czy jest sens w to brnąć, bo związki na odległość są ciężkie.

ela.laaa napisał/a:

Podobny stan odczuwałam jakiś czas temu, zerwałam wtedy kontakt, bo chciałam wszystko albo nic.
Było mi źle bez kontaktów z nim. Po jakimś czasie on się odezwał i wróciło- kontakt i moje uczucie.

I po odnowieniu kontaktu popełniłaś błąd, bo dalej pokazałaś się od strony koleżanki, z którą on może gadać godzinami. Na cały friendzone najlepiej działa zerwanie kontaktu i czas. Po odnowieniu znajomości musisz się pokazać jako nowa "Ty" i sprawić, żeby patrzył na Ciebie jak na kobietę, a nie psiapsiółkę, z którą może sobie porozmawiać. Taki ciągły kontakt raczej nie wyjdzie Ci na dobre, więc albo go zerwiesz (chociaż nie wiem, czy Ci tu teraz pomoże) na kilka miesięcy i odnowisz znajomość albo będziesz w tym tkwiła, myślała o nim, aż w końcu powie Ci, że kogoś poznał, a Tobie pęknie serducho. Czekanie aż przejrzy na oczy jest kiepskim pomysłem, bo możesz czekać latami a i tak nie masz pewności czy to zadziała.

9 Ostatnio edytowany przez ela.laaa (2017-05-28 18:53:15)

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem
bodziochce napisał/a:

po odnowieniu kontaktu popełniłaś błąd, bo dalej pokazałaś się od strony koleżanki, z którą on może gadać godzinami. Na cały friendzone najlepiej działa zerwanie kontaktu i czas.


Boję się zerwać znów kontakt.
Po pierwsze,że to może być już na zawsze, a po drugie jeśli nawet na krótki czas, to też będę za tym tęsknić.

Co ja robię źle?
Gdy próbowałam "pocieszyć" się innym, to też słyszałam m.in.- bardzo dobrze mi się z tobą rozmawia.
Ja nie chcę być tylko kumplem, ale oczywiście "też".
Jestem kobieca, dbam o siebie. Widocznie dla wszystkich jestem dobrym kumplem sad

10

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem

Uuuuu.... Wyjazd z inną to źle wróży. Chyba musisz postawić sprawę jasno - po prostu go zapytaj. Życzę Ci aby odpowiedź była zadowalająca dla Ciebie.

11

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem
Adam32 napisał/a:

Wyjazd z inną to źle wróży.

Takie oszukiwanie się sad

Zarezerwował wyjazd na 2 osoby. W momencie rezygnacji straciłby prawie całość.
Na to wolne miejsce wskoczyła koleżanka, która płaci za siebie.
Nie mam pojęcia, co ich łączy. On twierdzi,że koleżanka i nic więcej z tego nie będzie.

Adamie, rozmawialiśmy wcześniej.
Właśnie wtedy mi powiedział,że mnie bardzo lubi, dobrze mu się ze mną rozmawia (nienawidzę już tego zwrotu), ale nie zakochał się we mnie.
Chociaż niedawno, gdy był trochę wcięty, napisał mi "Chyba cię kocham ". To było przed tą rozmową. I bądź tu mądry.
Ja nie przyznałam się, że coś więcej czuję.

12

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem
ela.laaa napisał/a:

Boję się zerwać znów kontakt.
Po pierwsze,że to może być już na zawsze, a po drugie jeśli nawet na krótki czas, to też będę za tym tęsknić.

Za bardzo się nakręciłaś. Kochaliście się? Jeżeli spotykacie się i tylko rozmawiacie, nie ma żadnej eskalacji dotyku, pocałunków, flirtów, a jest sama rozmowa, to jest tylko tzw. friendzone.

Pojechał z inną i powiedział, że nic z tego nie będzie - a co chciałabyś usłyszeć? Że jedzie się z nią zabawić? Może widzi, że coś do niego czujesz i nie chce Cię krzywdzić. Wyłożenie kawy na ławę może być ryzykowne. Mi kiedyś znajoma, którą słabo znałem napisała, czy ją gdzieś kiedyś zaproszę i prosi mnie o szczerość, odpisałem i kontakt całkowicie urwałem, a wiem od koleżanek, że mega się wkręciła. Nie widziałem w tej relacji żadnego sensu, bo już mnie to zniechęciło, że dziewczyna jest mega zajarana, a ja nic. A nie chciałem też jej krzywdzić. To było 4 lata temu, do tej pory nie utrzymuje z nią kontaktów.

13

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem
bodziochce napisał/a:

Kochaliście się? .

Tak. Raz.

14

Odp: Zakochana w przyjacielu-problem

Ela.laaa życzę Ci jak najlepiej, ale wiesz w życiu nie zawsze dostajemy to czego oczekujemy. Czasami musimy pogodzić się z smutną rzeczywistością. Każdy ma inne spojrzenie na świat. ale mi się wydaje, że skoro on tyle z Tobą rozmawia i w ogóle macie dobry kontakt to jest chyba szansa na coś więcej. Kiedyś wierzyłem w przyjaźń damsko-meską, ale z czasem zawsze jedna osoba zaczyna czuć coś więcej i tak przeważnie kończy się przyjaźń i kontakt zanika (klasyczne friendzone). Więc musisz niestety podjąć jakąś decyzje bo się zadręczysz tymi myślami i jeszcze w jakąś depresję wpadniesz. Może wyjazd z tą koleżanką to nic takiego, a może po prostu on nie chce Cię ranić i całej prawdy nie mówi- tego nie wiemy. Wydaję mi się, że musisz zrobić jakiś krok dla własnego dobra. Ja jestem w troszkę podobnej sytuacji. zrozumiałem, że muszę to zakończyć i powiem Ci, że czas leczy rany ale niestety czasami długo to trwa. Oby w Twoim przypadku było inaczej i oby Ci się powiodło.

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zakochana w przyjacielu-problem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024