Dlaczego on się tak zmienił... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego on się tak zmienił...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

1

Temat: Dlaczego on się tak zmienił...

Witam, jestem z chłopakiem już od 2 lat. Pierwszy rok związku był cudowny. Był kochany , poświecał dla mnie każdą swoją chwilę, nie powiedział na mnie zgłego słowa. Mieliśmy razem  niekończącą się studnię tematów, a jak już problemy się zdarzyły to wyjaśnialiśmy je sobie odrazu. Niestety , jakoś po rocznicy zaczął się zmieniać. Zaczął mi coraz mniej okazywać uczucia. Nie słucha moich rad , absolutnie żadnych. Zdanie jego kolegów liczy się bardziej od mojego. Gdy mamy problem woli odciąć się ode mnie niż porozmawiać, a po dniu czy dwóch milczenia odzywa się jakby nigdy nic i oczekuje że wszystko jest dobrze. Tylko szkoda, że dla mnie nie jest. To tak cholernie boli. Dodam ,że to związek na odległośc, i większość , jak nie wszytskie spotkania aktualnie inicuję ja. On tylko sprawdza czy mu pasuje czy nie. Staram się tłumaczyć każdą sprawę, każde nieporozumienie, ale on sam niedawno powiedział mi ,że nie zamierza przeprowadzać ze mną takich rozmów ,że mu z tym dobrze. Kiedyś rozmawialismy przez telefon codziennie. Z biegiem czasu rozmawialismy coraz mniej ,aż w końcu tylko ja dzwoniłam. Poddałam się po kilku miesiącach, ponieważ nie widzialam z jego strony zadnej inicjatywy i chęci w tym kierunku. Gdy wychodzimy na spacer i widzę te wszytskie przytulone pary, trzymające się za ręce ,dające sobie buziaki , to tak mi przykro. Gdy my wychodzimy wyglądamy jak brat i siostra. Żadnych czułości. Nasze rozmowy z rozmów o wszytskim i o niczym spelzają na temat albo seksu albo jak minął dzień. Odpisuje mi też w nie za dużej częstotliwosci, bo co kilka godzin i często jednym zdaniem, nie chętnie opowiada co u niego, co robił, woli pograć z kumplami. Co prawda, pisze mi często że mnie kocha, ale na żywo nie często to słysze. Jestem osobą bardzo uczuciową i boli mnie to, czuję się odrzucana. Stoję przed podjęciem trundej decyzji, bo za kilka miesięcy mamy ze sobą zamieszkać. Tylko nie jestem przekonana, czy to dobry krok. Nie wiem co robić, naprawdę. Tak bardzo się staram. Co zrobić , by wrócił mój dawny chłopak, zakochany , zainteresowany moją osobą ...

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Dlaczego on się tak zmienił...
Xayah napisał/a:

Witam, jestem z chłopakiem już od 2 lat. Pierwszy rok związku był cudowny. Był kochany , poświecał dla mnie każdą swoją chwilę, nie powiedział na mnie zgłego słowa. Mieliśmy razem  niekończącą się studnię tematów, a jak już problemy się zdarzyły to wyjaśnialiśmy je sobie odrazu. Niestety , jakoś po rocznicy zaczął się zmieniać. Zaczął mi coraz mniej okazywać uczucia. Nie słucha moich rad , absolutnie żadnych. Zdanie jego kolegów liczy się bardziej od mojego. Gdy mamy problem woli odciąć się ode mnie niż porozmawiać, a po dniu czy dwóch milczenia odzywa się jakby nigdy nic i oczekuje że wszystko jest dobrze. Tylko szkoda, że dla mnie nie jest. To tak cholernie boli. Dodam ,że to związek na odległośc, i większość , jak nie wszytskie spotkania aktualnie inicuję ja. On tylko sprawdza czy mu pasuje czy nie. Staram się tłumaczyć każdą sprawę, każde nieporozumienie, ale on sam niedawno powiedział mi ,że nie zamierza przeprowadzać ze mną takich rozmów ,że mu z tym dobrze. Kiedyś rozmawialismy przez telefon codziennie. Z biegiem czasu rozmawialismy coraz mniej ,aż w końcu tylko ja dzwoniłam. Poddałam się po kilku miesiącach, ponieważ nie widzialam z jego strony zadnej inicjatywy i chęci w tym kierunku. Gdy wychodzimy na spacer i widzę te wszytskie przytulone pary, trzymające się za ręce ,dające sobie buziaki , to tak mi przykro. Gdy my wychodzimy wyglądamy jak brat i siostra. Żadnych czułości. Nasze rozmowy z rozmów o wszytskim i o niczym spelzają na temat albo seksu albo jak minął dzień. Odpisuje mi też w nie za dużej częstotliwosci, bo co kilka godzin i często jednym zdaniem, nie chętnie opowiada co u niego, co robił, woli pograć z kumplami. Co prawda, pisze mi często że mnie kocha, ale na żywo nie często to słysze. Jestem osobą bardzo uczuciową i boli mnie to, czuję się odrzucana. Stoję przed podjęciem trundej decyzji, bo za kilka miesięcy mamy ze sobą zamieszkać. Tylko nie jestem przekonana, czy to dobry krok. Nie wiem co robić, naprawdę. Tak bardzo się staram. Co zrobić , by wrócił mój dawny chłopak, zakochany , zainteresowany moją osobą ...

Witaj autorko,
Ludzie często na początku związków robią jeden zasadniczy błąd, "chodzą na paluszkach" wokół siebie. Chodzi tu o pokazywanie się z jak najlepszej strony, nie konieczniej swojej naturalnej. Stawianie drugiej osoby w samym środku swojego życia (co czynił Twój ex przez pierwszy rok związku) może odbić czkawką drugiej osobie kiedy tego zabraknie. Jedynym wyjściem uważam jest SZCZERA rozmowa. Często zapominamy, że właśnie rozmową można wiele zdziałać. A związek gdzie się jest bo się jest nie ma przyszłości. Powodzenia.

3

Odp: Dlaczego on się tak zmienił...

Ja znam parę, która własnie przodowała w przytulaniach, całowaniu itd - są już dawno po rozwodzie. Z ogniem jest tak, że ten mocny szybko wszystko trawi i się wypala, a ten mniej gorący trwa długo.
Zrobisz jak uważasz, ale wg mnie powinnaś być pewna jego miłości, problem jest w jej pokazywaniu. Zawsze możesz trafić na takiego, który jest dobry w tej zewnętrznej stronie, a jego miłość szybko się wypali, albo serce zacznie bić dla innej.

4

Odp: Dlaczego on się tak zmienił...
voxpopuli napisał/a:

Zawsze możesz trafić na takiego, który jest dobry w tej zewnętrznej stronie, a jego miłość szybko się wypali, albo serce zacznie bić dla innej.

Właśnie na takiego trafiła...

Autorko najważniejsze nie jest pierwsze wrażenie, a drugie. Nie wątpię, że gdy obydwoje wywieraliście na sobie pierwsze wrażenie wszystko było pięknie wink Teraz poważnie przyjrzyj się jakie drugie wrażenie wywiera na Tobie, bo to drugie wrażenie, sprowadza się tak naprawdę do tego kto jaki jest, bez udawania. Jednocześnie w czasie doświadczania tego drugiego wrażenia sama jesteś w stanie ocenić na ile jesteś w stanie dopasować swoją naturalną siebie do naturalnego jego wink Wychodzi na razie krucho...

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Dlaczego on się tak zmienił...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024