Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1

Temat: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

Tytuł brzmi śmiesznie? Dziwnie? No cóż, cała sytuacja jest specyficzna. Czy to może ja taka jestem.

Do rzeczy. W październiku zostawiła mnie "miłość mojego życia". Jestem osobą, która chce jeden związek, nie milion. Więc myślałam że to był ten jedyny.. Po głębokiej depresji, braku chęci do życia, żyjąc w nowym mieście w Anglii, totalnie sama, nie znając nikogo, w nowej pracy, na nowej uczelni, weszłam na coś w stylu chrześcijańskiego forum randkowego. Chciałam poznać kogoś podobnego do moich wartości, religijnych i życiowych. W grudniu, między wieloma - napisał do mnie Pan A. Chłopak żyjący w Stanach, mający rodzinę w Anglii.  Rozmawiało nam się znakomicie, z pewnymi odstępami czasu, kontynuowaliśmy rozmowę. Odpisywaliśmy sobie wtedy kiedy mogliśmy. Przeszliśmy na facebooka. Wysyłaliśmy bardzo długie wiadomości, potem zdecydowaliśmy się porozmawiać na Skypie. Rozmawialiśmy 2,5 godziny i nie mogliśmy się nagadać. Powtarzaliśmy to co dwa tygodnie, co tydzień, mając codziennie kontakt. Wychodzi na to że mamy podobne cele, wartości. Pan A. przyjeżdża w lipcu odwiedzić rodzinę na dwa tygodnie.  Mamy zamiar się zobaczyć i spędzić dużo czasu razem. Nie raz wspominał że tak by chciał ze mną spędzić czas gdy nie pracuje. Jest generalnie bardzo zajętym człowiekiem, ma bardzo dobrą pracę i ukończone dobre studia. Aczkolwiek możliwe że będzie musiał zostawić tą pracę  by przyjechać do Anglii, ale i tak mowił że chciałby znaleźć coś lepszego.  Ja zyjąc w Anglii, jestem również bardzo zajęta, praca, studia, dodatkowa praca, dużo zajęć. Zawsze wydawało mi się, ze on dość zabiegał o kontakt, ale w tym momencie, kiedy mam więcej czasu w Polsce podczas przerwy świątecznej, i czekam na wiadomości od niego, mam wrażenie że kontakt upadł. Pisze czasem wiadomość na Dzień Dobry, czasem na dobranoc, fakt nie ma dnia gdzie nie mam żadnej wiadomości od niego, ale to są wiadomości trzy słowne, dwa trzy razy na dzień i tyle.. Raz na jakiś czas pisze coś więcej i tyle. Jest ciągle prawie dostępny na facebooku. Oprócz tego,  ta sama sytuacja kiedy nie jest w pracy. Czasem mam wrażenie że więcej pisze na przerwie w pracy niż w domu. A w domu nie raz wspomina że gra ze znajomymi przez internet albo spędza czas z rodziną. Więc jak gra czy cos ogląda.. to nie może nic więcej napisać? Czuję się w tym momencie niesamowicie zawiedzona, nie wiem co mam myśleć. I myślę jedno.. Co jest ze mną nie tak? Co ja wymagam wogóle?

Nie wiem co o tym myśleć.. Z wieloma osobami rozmawiałam, próbowałam załapać kontakt, ale z nikim nie czułam tego czegoś. A co najgorsze... nie potrafię poradzić sobie z ogromem samotności.. Można mieć tłumy wokół, a czuć się bardziej samotnie niżeli byłoby sie jedynym człowiekiem na świecie.. I nie dręczy mnie to od wczoraj, samotność dręczy mnie od lat. Nawet czułam to w związku, w ciągłej tęsknocie za partnerem.. jak się z tym uporać?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

Masz najwyraźniej zbyt wysokie oczekiwania wobec tej relacji. Trochę cierpliwości. Poznajcie się lepiej, też w realu. Nie możesz oczekiwać od gościa, który zna cię jedynie przez internet, że będzie do ciebie ćwierkał. To by było niepoważne. Widzę, że bardzo ci ta samotność doskwiera bo rzucasz się w tę znajomość jakby była ostatnią w twoim życiu, uważaj z tym bo chłopak się może wystraszyć smile

3

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem
genialna napisał/a:

Masz najwyraźniej zbyt wysokie oczekiwania wobec tej relacji. Trochę cierpliwości. Poznajcie się lepiej, też w realu. Nie możesz oczekiwać od gościa, który zna cię jedynie przez internet, że będzie do ciebie ćwierkał. To by było niepoważne. Widzę, że bardzo ci ta samotność doskwiera bo rzucasz się w tę znajomość jakby była ostatnią w twoim życiu, uważaj z tym bo chłopak się może wystraszyć smile

Dziękuję za odpowiedź, cóż to fakt. Aczkolwiek jak walczyć z tą samotnością.. Samotnością? A może depresją. A niech to wszystko......

4

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

wiem co czujesz, zanim poznałam swojego lubego też wskakiwałam w relacje tylko dlatego żeby zabić samotność. to strasznie samolubne i ostatecznie wychodzą z takiego zachowania sami toksyczni przyjaciele/przyjaciółki bo wtedy dajesz z siebie za bardzo, za bardzo chcesz... a jak jest ze znajomymi?

5

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem
genialna napisał/a:

wiem co czujesz, zanim poznałam swojego lubego też wskakiwałam w relacje tylko dlatego żeby zabić samotność. to strasznie samolubne i ostatecznie wychodzą z takiego zachowania sami toksyczni przyjaciele/przyjaciółki bo wtedy dajesz z siebie za bardzo, za bardzo chcesz... a jak jest ze znajomymi?


Ja ogólnie miałam w życiu dwa poważniejsze związki, gdzie myślałam że to ten jedyny, zwłaszcza w ostatnim. Nie skaczę z kwiatka na kwiatek, mam wrażenie że mam wymagania wysokie, ciężko jest żeby ktoś mi się spodobał, bo chce kogoś hmm normalnego? Poukładanego? z wartościami? ale.. jak już się spodoba to tak jak z Panem A. Siedzi w głowie ciągle, mimo że poznałam go przez internet, jeszcze go nie spotkałam, ale kilka długich rozmów na Skype i codzienny kontakt zrobił swoje. Znajomi? Hmm.. mam swoich przyjaciół w Polsce, a tam gdzie mieszkam.. są gdzieś, jacyś znajomi.. Ale tam to zbyt zalatane życie, mało czasu na jakiekolwiek życie studenckie czy towarzyskie. Praca i uczelnia od rana do nocy.

6

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

Z tego co piszesz znacie się jeszcze zbyt mało, aby powiedzieć na pewno, czy coś z tego będzie, ale myślę, że warto spróbować. Masa ludzi znalazła miłość swojego życia właśnie dzięki internetowi. Musicie się spotkać, zobaczyć jak się ułoży dalej, czy po prostu zaiskrzy.

7

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

Tydzień po spotkaniu. Nowy problem.

Zawsze czułam to coś do niego, coś co mnie ciągnęło, coś co mnie trzymało przy nim. Dla mnie seks jest bardzo ważny, więc nie chciałam pozwolić na to w związku z tym że widzieliśmy się pierwszy raz na żywo od 8 miesiący codziennych rozmów plus wiedziałam że on za chwile wyjedzie.
Chłopak wręcz idealny dla mnie pod względem zachowania. Podoba mi się również, wiadomo nikt nie jest idealny. Jedyne co mnie poruszyło to to, że nalegał na seks. Byliśmy blisko ze sobą, bardzo blisko.. ale za każdym razem mówiłam STOP. Po prostu mimo że chciałam tego, to to nie jest według mojego stylu.
On tłumaczył mi, że jestem jedyną dziewczyną po jego 4 związkach, z którą czuje taką więź, powiedział że tylko z jedną dziewczyną współżył, a wczesniej to były takie dziecinne związki. Mówił że staliśmy się przyjaciółmi po tych wszystkich rozmowach przez 8 miesięcy, że chce ze mną dzielić wszystkie doświadczenia, plus seks umacnia i tworzy wspaniałą relacje. Ja to rozumiem, to fakt, ale w momencie kiedy ten związek ma naprawdę normalnie działać, a my nie wiedzieliśmy wtedy co się stanie dalej, czy się jeszcze zobaczymy czy nie.. On mówił, że nawet jeśli nie chociaż w to wątpi bo zrobi wszystko żebyśmy byli razem, to i tak chciałby to ze mną przeżyć i nigdy by tego nie żałował bo jestem niesamowicie wyjątkową osobą dla niego.

Nie zgodziłam się mimo wszystko. Wyjechał, mamy kontakt bardzo mocny, praktycznie codziennie rozmawiamy na telefonie godzinami. Chce zrobić studia w moim mieście i przeprowadzić się z USA do mnie do czasu aż ja skończe studia.

Jak mam to rozumieć? Dlaczego tak bardzo mu zależało na seksie wtedy?
Dlaczego gdy widział że nie chce i mi zalezy żeby jeszcze poczekać, to nadal próbował?

8

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem
anulan napisał/a:

Jak mam to rozumieć? Dlaczego tak bardzo mu zależało na seksie wtedy?

Facet przyleciał do Ciebie kilka tysięcy kilometrów, po 8 miesiącach długich rozmów nie po to, by potrzymać Cię za rękę i popatrzeć w oczy. Jeśli uznajesz zasadę, ze seks dopiero po 3 randce, to przy waszej częstotliwości widzeń, będziecie czekać ponad półtora roku tongue

Jakby mu chodziło tylko o seks, to może go mieć na miejscu u siebie, nie musi nawijać makaronu na uszy lasce przez 8 miesięcy, potem lecieć kilka godzin samolotem, żeby sie pokochać z nią.

Ja osobiście w zwiazki na odległość nie wierzę.

9

Odp: Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

Ciekawe ile takich naiwnych dziewczynek jak autorka ten Amerykanin wychędożył za jednym przylotem big_smile
Pewnie koszt podróży tańszy od burdelu, a i jeszcze świat pozwiedza.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ, MIŁOŚĆ PRZEZ INTERNET » Polka w Anglii zauroczona poznanym przez internet Amerykaninem

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024