Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 54 ]

1 Ostatnio edytowany przez majjja (2017-01-24 00:26:56)

Temat: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Trzy lata temu spotykałam się z facetem miesiąc / spacer, kino , jakaś kawa/ między nami nie doszło do żadnej bliskości pocałunek w policzek i tyle. Nie miałam ochoty rozwijać znajomości on chciał bardzo kontynuować znajomość dzwonił, pisał itp wiec znajomość zakończyła się. Od ponad roku jestem w szczęśliwym  związku, wszystko układa się wspaniale. Do tego czasu nie miałam okazji poznać jego rodziców i brata , gdyż obecnie mieszkają w Wiedniu i rzadko bywają w kraju. Podczas ich pobytu/ było to wczoraj/  mój partner zaprosił mnie abym ich poznała. Wizyta przebiegała w miłej i sympatycznej atmosferze aż do momentu powrotu do domu jego brata. Jak wszedł do pokoju w pierwszym momencie nie poznałam go to był ten chłopak z przed trzech lat,  jednak jego przywitanie powaliło mnie z nóg a brzmiało tak „o kogo tu ja widzę panią z męskich nocnych klubów” mój facet sugerował że chyba się pomylił a on uparcie twierdził że aż za bardzo dobrze się znamy. Zachowałam się bardzo spokojnie chciałam wyjaśnić sytuację jednak rodzice i mój facet uwierzyli bratu bo był bardzo przekonujący/widział moje zdjęcia z moim facetem  więc miał przygotowany cały plan łącznie z datami jego przyjazdów do Polski twierdząc że wtedy zawsze spotykając się na sex/, nie miałam z nim szans. Podziękowałam za wizytę i wyszłam. Mój facet był tak zszokowany że nawet nie wstał z krzesła. Przepłakałam całą noc Na komórce znalazłam  dziś rano bardzo długą wiadomość przepełnioną jego emocjami: miłości, zaangażowania, troski , oraz smutku, rozgoryczenia.  Wiadomość zakończył słowami „ kocham Cię bardzo, jesteś kobietą mojego życia ale tak bardzo mnie zraniłaś , i nie potrafiłbym być dalej w takim związku. Napisałem moje myśli bo nie potrafiłbym Ci to powiedzieć, jednak chce się z Tobą spotkać aby popatrzyć Ci w oczy” Odpisałam ,że jak trochę ochłonę to się odezwę. Już mi brak łez , bardzo go kocham , nasz związek był idealny, wymarzony. Trochę on ochłonął i dzwonił kilka razy, nie odebrałam, napisał że chce abyśmy jutro się spotkali. Nic nie odpisałam. Czuję się jak szmata ,mimo że to wszystko nie prawda. Pomóżcie co ja mam zrobić ????

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Zrób to, co uważasz za słuszne.

Jeśli chcesz próbować to ratować, spotkaj się z nim, skoro jest na to otwarty. Przedstaw sytuację z Twojej strony. W miarę możliwości nie wylewaj pomyji na brata (choćby mu się to należało) i nie błagaj o powrót (miłości nie wyprosisz). Po prostu możliwie rzeczowo wyjaśnij sytuację i tyle. Co twój facet z tym zrobi, to już jego sprawa - jeśli Ci nie uwierzy, cóż, jakkolwiek świetnym facetem by nie był, zasługujesz na mężczyznę, który będzie Ci ufał i stanie po Twojej stronie, który Cię wesprze, gdy grunt będzie się usuwał spod stóp. Jeśli on się nie okaże tym facetem, to przecierpisz rozstanie, ale ostatecznie wyjdzie Ci ono na zdrowie.

3

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Autorko współczuje Ci takich emocji ;( Brat Twojego faceta to wielka świnia zemścił się na Tobie że nie chciałaś z nim kontynuować znajomości. Z  jednej strony dziwię się Twojemu facetowi że pozwolił na taką dyskusję i nie wyszedł za Tobą ale z drugiej strony mogę sobie wyobrazić jakiego doznał szoku dowiadując się że ty pracowałaś w nocnych klubach  dla mężczyzn i do tego uprawiałaś sex z jego bratem podczas trwania waszego związku.

Musisz się z nim spotkać i wyjaśnić oszczerstwa skierowane przeciwko Tobie.Może jak Twój partner ochłonie i porozmawiacie to uwierzy Twoim słowom. Szkoda tak idealnego związku w którym ludzie się kochają.

odbierz od niego telefon to moja rada

4 Ostatnio edytowany przez doris963 (2017-01-24 01:04:52)

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Nie rób nic pochopnie poczekaj jak emocje trochę zmniejszą się

5

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Napisz do niego i dopilnuj by przeczytał chociażby przy tobie. Ciebie nie poniosą nerwy /może dasz radę przypomnieć sobie co robiłaś w czasie podanym przez jego brata i najlepiej z kim/ on skupi się na czytaniu. Później możesz go zostawić by przemyślał sprawę. Jak zadzwoni pogadacie.

6

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Ale małostkowe bydlę z tego gościa... Czy Twój facet opowiadał coś o nim wcześniej? Tzn jakim jego brat jest człowiekiem i jakie mają ze sobą relacje?
Nikogo nie zraniłaś, Ty zostałaś zraniona, spotkaj się z facetam, wyjaśnij mu tak jak nam co się wtedy wydarzyło, ale nie błagaj go broń Boże, żeby Ci uwierzył.
Jedyne rozwiązanie sytuacji leży moim zdaniem w tym, że oni wytłumaczą sobie to między sobą. Jeżeli Twój facet ufa Ci i ma trochę oleju w głowie, to przyciśnie brata i znajdzie sposób żeby go przekonać że zemsta w tak błahej sprawie nie jest warta rozbijania związku bliskiej osoby.
Poza tym bracia bardzo dobrze się znają... Twój facet powinien się zorientować, że brat kłamie.

Pozostaje jednak problem "zachowania twarzy" przez brata- po czymś takim, nawet jeśli w rozmowie z Twoim facetem on zacznie się wahać, to będzie cięźko mu się z tego wycofać- wyszedłby na ostatniego gnoja przed calą rodziną...Rozwiązaniem jest chyba tylko przyznanie się przez brata do pomylenia Ciebie z inną dziewczyną, Twój facet powinien mu to w odpowiednim momencie zasugerować (kiedy tamten zacznie "pękać"). Niestety obawiam się, że Twój może na to nie wpaść...A Ty moim zdaniem nie powinnaś o tym wspominać podczas spotkania. Nie wiem jak to rozwiązać.

7

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
wrzosiec napisał/a:

Napisz do niego i dopilnuj by przeczytał chociażby przy tobie. Ciebie nie poniosą nerwy /może dasz radę przypomnieć sobie co robiłaś w czasie podanym przez jego brata i najlepiej z kim/ on skupi się na czytaniu. Później możesz go zostawić by przemyślał sprawę. Jak zadzwoni pogadacie.

Nigdy nie pracowałam w żadnych klubach nocnych a tym bardziej nie spotykałam się z facetem którego odrzuciłam na początku znajomości na sex. Myślę że to zemsta za to że dałam mu kosza. Bardzo rzadko bywa w Polsce , / trzy razy w roku to max /więc podał te terminy jego pobytu. Pomijając obecny przyjazd to ostatni raz był w wakacje skąd ja mam wiedzieć co wtedy robiłam i gdzie byłam. Jedynie luty tamtego roku , miałam nogę w gipsie po samą du... i zaprosiłam go na sex haha -jakaś jedna wielka masakra. Tak zastanawiam się ,że podczas naszego spotkania  przedstawię moją wersję ale nie będę się  błagać żeby uwierzył bo mam swoją godność  a jaka jestem to on doskonale wie. Sam musi ochłonąć , zebrać to wszystko w kupę i wyciągnąć wnioski. Ja na siłę nic nie zrobię . Nie wiem czy dobre jest moje rozumowanie??

8 Ostatnio edytowany przez madoja (2017-01-24 11:19:34)

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Nie dziw się że Twój facet ma wątpliwości - też bym miała.
A Ty nie odbierając telefonu i nie odpisując, UTWIERDZASZ GO W PRZEKONANIU, że jego brat mówi prawdę.

9

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

przykra sytuacja

ja bym zrobiła odwrotnie
i zamiast usprawiedliwiać się do usranej śmierci, powiedziałabym jasno i jeden raz, jakie jest moje stanowisko w tej sprawie i  tyle.
a potem bym dodała, ze dziękuję bardzo, ale nie chce być częścią takiej rodziny, w której jedna z osób potrafi bezczelnie kłamać i być taka podła.
I jeżeli dla tamtego brata jest ważniejsze jego ego niż szczęście brata, to nie ma sensu tego ciągnąć.
I że jesli mój partner chce cokolwiek wyjaśniać, to niech teraz wyjaśnia to z tym bratem. Bo to on, a nie Ty, zniszczył wasz związek.
Zrobiłabym to przy całej tej rodzince, ale miałabym przy sobie kogoś "swojego" - może kogoś z rodziny lub przyjaciółkę.

Tyle.
Potem bym urwała kontakt.

Ja rozumiem miłość życia, idealny związek itp.
Ale naprawdę chcesz się do końca życia usprawiedliwiać? Uwierz mi, nawet jeśli to się rozejdzie po kościach, to pewnie w gorszych chwilach będzie Ci to wypominane, chociaż, jak mówisz, w niczym nie zawiniłaś.

10

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

... ale gość musi mieć kompleksy - zemsta po kilku latach za jedną randkę?

Jednej rzeczy nie rozumiem - ty nie znasz rodziny swojego facet, ok, rozumiem mieszkają daleko, nie było okazji, ale on tak bardzo zorientowany w temacie z kim brat się spotyka?
Spotkałaś gościa kilka lat temu - mieliście jakiś wspólnych znajomych? poznałaś go przez internet? Nie rozmawialiście ze sobą o ewentualnych wspólnych znajomych? W ogóle nie zorientowałaś się, że obecny facet i tamten mają jakiś związek ze sobą?

11

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
Naprędce napisał/a:

Ale małostkowe bydlę z tego gościa... Czy Twój facet opowiadał coś o nim wcześniej? Tzn jakim jego brat jest człowiekiem i jakie mają ze sobą relacje?
Nikogo nie zraniłaś, Ty zostałaś zraniona, spotkaj się z facetam, wyjaśnij mu tak jak nam co się wtedy wydarzyło, ale nie błagaj go broń Boże, żeby Ci uwierzył.
Jedyne rozwiązanie sytuacji leży moim zdaniem w tym, że oni wytłumaczą sobie to między sobą. Jeżeli Twój facet ufa Ci i ma trochę oleju w głowie, to przyciśnie brata i znajdzie sposób żeby go przekonać że zemsta w tak błahej sprawie nie jest warta rozbijania związku bliskiej osoby.
Poza tym bracia bardzo dobrze się znają... Twój facet powinien się zorientować, że brat kłamie.

Pozostaje jednak problem "zachowania twarzy" przez brata- po czymś takim, nawet jeśli w rozmowie z Twoim facetem on zacznie się wahać, to będzie cięźko mu się z tego wycofać- wyszedłby na ostatnie go gnoja przed calą rodziną...Rozwiązaniem jest chyba tylko przyznanie się przez brata do pomylenia Ciebie z inną dziewczyną, Twój facet powinien mu to w odpowiednim momencie zasugerować (kiedy tamten zacznie "pękać"). Niestety obawiam się, że Twój może na to nie wpaść...A Ty moim zdaniem nie powinnaś o tym wspominać podczas spotkania. Nie wiem jak to rozwiązać.

On jest jego bratem przyrodnim, tzn synem jego matki z pierwszego małżeństwa, mąż jej zginął w wypadku samochodowym, i wyszła drugi raz za mąż i ma dwoje dzieci mojego faceta i jeszcze córkę , która mieszka w Polsce i mam z nią bardzo dobre stosunki. Mój facet i jego siostra mają taki sobie kontakt z nim, gdyż on całe życie ma do nich pretensje że jest inaczej traktowany niż oni jako dzieci rodziców,a podobno tak nie było wszyscy równo.
Jeszcze nie zdecydowałam czy dziś się spotkamy bo czuję się okropnie , szarpią mną tak wielkie emocje że nie wiem czy potrafię spokojnie porozmawiać nie chcę aby poniosły mnie te emocje chcę  podczas naszego spotkania  przedstawić moją wersję krótko i spokojnie,  ale nie będę   błagać żeby uwierzył bo mam swoją godność  a jaka jestem to on doskonale wie. Sam musi ochłonąć , zebrać to wszystko w kupę i wyciągnąć wnioski. Ja na siłę nic nie zrobię . Nie wiem czy dobre jest moje rozumowanie??

Nie mam pojęcia jak wyglądała jego rozmowa z bratem czy jeszcze bardziej go nakręcił czy jednak zobaczył w tym wszystkim bezsens jego słów, czy był spokój czy doszło do awantury. Nie wiem nic, dlatego tak naprawdę nie wiem czego mogę się spodziewać podczas tej rozmowy mam taki mętlik w głowie wiem tylko że chce mi się ryczeć, więc nie wie czy jestem gotowa na spokojną rozmowę , czy dam radę.

12

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Co za historia, aż się wierzyć nie chce, ciekawe dlaczego...
Może dlatego, że prawdopodobieństwo zaistnienia okoliczności tu opisanych praktycznie nie występuje?
Cała ta wzruszająca powieść jest tak niedorzeczna, że aż oczy bolą od czytania.
Obecnie na świecie żyje jakieś siedem miliardów ludzi, a ona trafia akurat na brata kolesia z którym raz się widziała trzy lata temu,
został przez nią odrzucony i teraz pojawia się nagle po latach aby się zemścić i zniszczyć taką wielką i piękną miłość... Litości.
Toż to nawet na "Trudne Sprawy" się nie nadaje bez przeróbek scenariusza, bo nikt takiego gniota do emisji by nie dopuścił.
Weź to popraw albo napisz jak było naprawdę, bo te bujdy na resorach kupy nie chcą się trzymać.
Mam lepszą wersję wydarzeń, przynajmniej bardziej wiarygodną od tych kocopołów powyżej, ale póki co zachowam to dla siebie wink

13

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
anderstud napisał/a:

Co za historia, aż się wierzyć nie chce, ciekawe dlaczego...
Może dlatego, że prawdopodobieństwo zaistnienia okoliczności tu opisanych praktycznie nie występuje?
Cała ta wzruszająca powieść jest tak niedorzeczna, że aż oczy bolą od czytania.
Obecnie na świecie żyje jakieś siedem miliardów ludzi, a ona trafia akurat na brata kolesia z którym raz się widziała trzy lata temu,
został przez nią odrzucony i teraz pojawia się nagle po latach aby się zemścić i zniszczyć taką wielką i piękną miłość... Litości.
Toż to nawet na "Trudne Sprawy" się nie nadaje bez przeróbek scenariusza, bo nikt takiego gniota do emisji by nie dopuścił.
Weź to popraw albo napisz jak było naprawdę, bo te bujdy na resorach kupy nie chcą się trzymać.
Mam lepszą wersję wydarzeń, przynajmniej bardziej wiarygodną od tych kocopołów powyżej, ale póki co zachowam to dla siebie wink

Dokładnie to samo przyszło mi na myśl. Albo troll albo historia wyglądała trochę inaczej niż została opisana.

14

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
madoja napisał/a:

Nie dziw się że Twój facet ma wątpliwości - też bym miała.
A Ty nie odbierając telefonu i nie odpisując, UTWIERDZASZ GO W PRZEKONANIU, że jego brat mówi prawdę.

Absolutnie nie dziwię się że ma wątpliwości. Odpisałam że jak ochłonę to się spotkamy a jeśli chodzi o rozmowę telefoniczną to uważam że takich spraw nie rozwiązuje się przez telefon. Jesteśmy dorosłymi ludzmi i jeśli napisał że chce się spotkać i popatrzyć mi w oczy to niech popatrzy bo ja nie mam nic sobie do zarzucenia. Z nam swoją wartość i mam swoją godność i on ją też zna. Jestem osobą która studiowała dwa kierunki równocześnie i nie miała czasu na pracę w nocnym klubie dla mężczyzn to jest jakaś paranoja a tym bardziej na spotykanie się z jakimś gostkiem mając cudowny związek i satysfakcjonujący w nim sex.  Nie wiem czy dobrze myślę ale uważam że jemu też jest potrzebny czas na przemyślenie czy to może być prawda , bo jeśli tak myśli to nie jest wart mnie a nie ja jego. Czy moje rozumowanie jest dobre???

15

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
Averyl napisał/a:

... ale gość musi mieć kompleksy - zemsta po kilku latach za jedną randkę?

Jednej rzeczy nie rozumiem - ty nie znasz rodziny swojego facet, ok, rozumiem mieszkają daleko, nie było okazji, ale on tak bardzo zorientowany w temacie z kim brat się spotyka?
Spotkałaś gościa kilka lat temu - mieliście jakiś wspólnych znajomych? poznałaś go przez internet? Nie rozmawialiście ze sobą o ewentualnych wspólnych znajomych? W ogóle nie zorientowałaś się, że obecny facet i tamten mają jakiś związek ze sobą?

Poznaliśmy się na wyjeżdzie snowmotion narciarskim. Po przyjezdzie zaczęliśmy się spotykać ale nie trwało to długo bo miesiąc. Nie zorientowałam się bo mają inne nazwiska tak jak wyżej pisałam są innych ojcach

16 Ostatnio edytowany przez On-WuWuA-83 (2017-01-24 13:06:08)

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
Jacenty89 napisał/a:
anderstud napisał/a:

Co za historia, aż się wierzyć nie chce, ciekawe dlaczego...
Może dlatego, że prawdopodobieństwo zaistnienia okoliczności tu opisanych praktycznie nie występuje?
Cała ta wzruszająca powieść jest tak niedorzeczna, że aż oczy bolą od czytania.
Obecnie na świecie żyje jakieś siedem miliardów ludzi, a ona trafia akurat na brata kolesia z którym raz się widziała trzy lata temu,
został przez nią odrzucony i teraz pojawia się nagle po latach aby się zemścić i zniszczyć taką wielką i piękną miłość... Litości.
Toż to nawet na "Trudne Sprawy" się nie nadaje bez przeróbek scenariusza, bo nikt takiego gniota do emisji by nie dopuścił.
Weź to popraw albo napisz jak było naprawdę, bo te bujdy na resorach kupy nie chcą się trzymać.
Mam lepszą wersję wydarzeń, przynajmniej bardziej wiarygodną od tych kocopołów powyżej, ale póki co zachowam to dla siebie wink

Dokładnie to samo przyszło mi na myśl. Albo troll albo historia wyglądała trochę inaczej niż została opisana.

Widziałem ten wątek od początku. Fajnie, że są tacy którzy uważają podobnie. Historia jest wręcz nieprawdopodobna.

Nawet jeżeli to prawda to z jednej strony facet mógł na początku uwierzyć bratu, nie ma tu nic dziwnego. Jednak trzeba się bronić, odbierać telefony i wyjaśniać, przedstawiać swoją wersję. Nie ma co się patyczkować z jego bratem, no bo sytuacja jest taka, że wyzywa od pań lekkich obyczajów.

17

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
Jacenty89 napisał/a:
anderstud napisał/a:

Co za historia, aż się wierzyć nie chce, ciekawe dlaczego...
Może dlatego, że prawdopodobieństwo zaistnienia okoliczności tu opisanych praktycznie nie występuje?
Cała ta wzruszająca powieść jest tak niedorzeczna, że aż oczy bolą od czytania.
Obecnie na świecie żyje jakieś siedem miliardów ludzi, a ona trafia akurat na brata kolesia z którym raz się widziała trzy lata temu,
został przez nią odrzucony i teraz pojawia się nagle po latach aby się zemścić i zniszczyć taką wielką i piękną miłość... Litości.
Toż to nawet na "Trudne Sprawy" się nie nadaje bez przeróbek scenariusza, bo nikt takiego gniota do emisji by nie dopuścił.
Weź to popraw albo napisz jak było naprawdę, bo te bujdy na resorach kupy nie chcą się trzymać.
Mam lepszą wersję wydarzeń, przynajmniej bardziej wiarygodną od tych kocopołów powyżej, ale póki co zachowam to dla siebie wink

Dokładnie to samo przyszło mi na myśl. Albo troll albo historia wyglądała trochę inaczej niż została opisana.

Góra z góra się nie zejdzie ale człowiek z człowiekiem tak. Czytasz nie dokładnie nie raz tylko miesiąc . Dużo idiotów po tym świecie chodzi . Jak masz lepszą wersję wydarzeń to zajmij się pisaniem książek.

18

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
majjja napisał/a:

Mój facet i jego siostra mają taki sobie kontakt z nim, gdyż on całe życie ma do nich pretensje że jest inaczej traktowany niż oni jako dzieci rodziców,a podobno tak nie było wszyscy równo.

Jeszcze nie zdecydowałam czy dziś się spotkamy bo czuję się okropnie , szarpią mną tak wielkie emocje że nie wiem czy potrafię spokojnie porozmawiać ...
Sam musi ochłonąć , zebrać to wszystko w kupę i wyciągnąć wnioski. Ja na siłę nic nie zrobię . Nie wiem czy dobre jest moje rozumowanie??

Nie mam pojęcia jak wyglądała jego rozmowa z bratem czy jeszcze bardziej go nakręcił czy jednak zobaczył w tym wszystkim bezsens jego słów, czy był spokój czy doszło do awantury. Nie wiem nic, dlatego tak naprawdę nie wiem czego mogę się spodziewać podczas tej rozmowy mam taki mętlik w głowie wiem tylko że chce mi się ryczeć, więc nie wie czy jestem gotowa na spokojną rozmowę , czy dam radę.

Więc ten typ ma coś w rodzaju motywu, z jednej strony to źle- bo to go dodatkowo być może nakręca, ale z drugiej Twój facet wiedząc o tym, powinien podchodzic do tych "rewelacji" sceptycznie.

Nie ma ani co się śpieszyć, ale też odkładać tego w nieskończoność. Na Twoim miejscu ustaliłbym konkretną datę spotkania, jutro, pojutrze itp. i na nie poszedł.

Skoro nie wiesz co tam się dzieje, to spróbuj jednak sie troche uspokoić, być może już to ze sobą wyjaśnilii a Ty martwisz się na zapas?

Jeszcze jedno... skoro miałaś złamaną nogę, to powinna być dokumentacja na to. Jeśli (ale tylko wtedy) Twój facet wybierze Twoją stronę, to rozważyłbym pokazanie mu tego "papieru", tak żeby mógł udowodnić rodzinie i bratu, że ten ostatni kłamie.

19

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
Naprędce napisał/a:
majjja napisał/a:

Mój facet i jego siostra mają taki sobie kontakt z nim, gdyż on całe życie ma do nich pretensje że jest inaczej traktowany niż oni jako dzieci rodziców,a podobno tak nie było wszyscy równo.

Jeszcze nie zdecydowałam czy dziś się spotkamy bo czuję się okropnie , szarpią mną tak wielkie emocje że nie wiem czy potrafię spokojnie porozmawiać ...
Sam musi ochłonąć , zebrać to wszystko w kupę i wyciągnąć wnioski. Ja na siłę nic nie zrobię . Nie wiem czy dobre jest moje rozumowanie??

Nie mam pojęcia jak wyglądała jego rozmowa z bratem czy jeszcze bardziej go nakręcił czy jednak zobaczył w tym wszystkim bezsens jego słów, czy był spokój czy doszło do awantury. Nie wiem nic, dlatego tak naprawdę nie wiem czego mogę się spodziewać podczas tej rozmowy mam taki mętlik w głowie wiem tylko że chce mi się ryczeć, więc nie wie czy jestem gotowa na spokojną rozmowę , czy dam radę.

Więc ten typ ma coś w rodzaju motywu, z jednej strony to źle- bo to go dodatkowo być może nakręca, ale z drugiej Twój facet wiedząc o tym, powinien podchodzic do tych "rewelacji" sceptycznie.

Nie ma ani co się śpieszyć, ale też odkładać tego w nieskończoność. Na Twoim miejscu ustaliłbym konkretną datę spotkania, jutro, pojutrze itp. i na nie poszedł.

Skoro nie wiesz co tam się dzieje, to spróbuj jednak sie troche uspokoić, być może już to ze sobą wyjaśnilii a Ty martwisz się na zapas?

Jeszcze jedno... skoro miałaś złamaną nogę, to powinna być dokumentacja na to. Jeśli (ale tylko wtedy) Twój facet wybierze Twoją stronę, to rozważyłbym pokazanie mu tego "papieru", tak żeby mógł udowodnić rodzinie i bratu, że ten ostatni kłamie.


Nie odkładam dziś mam dzień urlopu, mamy się spotkać wieczorem. Nogę miałam złamaną w zeszłym roku i mój facet doskonale to pamięta bo opiekował się mną, więc dokumentacja nie jest potrzebna.

20

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
majjja napisał/a:

Trzy lata temu spotykałam się z facetem miesiąc / spacer, kino , jakaś kawa/ między nami nie doszło do żadnej bliskości pocałunek w policzek i tyle. Nie miałam ochoty rozwijać znajomości on chciał bardzo kontynuować znajomość dzwonił, pisał itp wiec znajomość zakończyła się. Od ponad roku jestem w szczęśliwym  związku, wszystko układa się wspaniale. Do tego czasu nie miałam okazji poznać jego rodziców i brata , gdyż obecnie mieszkają w Wiedniu i rzadko bywają w kraju. Podczas ich pobytu/ było to wczoraj/  mój partner zaprosił mnie abym ich poznała. Wizyta przebiegała w miłej i sympatycznej atmosferze aż do momentu powrotu do domu jego brata. Jak wszedł do pokoju w pierwszym momencie nie poznałam go to był ten chłopak z przed trzech lat,  jednak jego przywitanie powaliło mnie z nóg a brzmiało tak „o kogo tu ja widzę panią z męskich nocnych klubów” mój facet sugerował że chyba się pomylił a on uparcie twierdził że aż za bardzo dobrze się znamy. Zachowałam się bardzo spokojnie chciałam wyjaśnić sytuację jednak rodzice i mój facet uwierzyli bratu bo był bardzo przekonujący/widział moje zdjęcia z moim facetem  więc miał przygotowany cały plan łącznie z datami jego przyjazdów do Polski twierdząc że wtedy zawsze spotykając się na sex/, nie miałam z nim szans. Podziękowałam za wizytę i wyszłam. Mój facet był tak zszokowany że nawet nie wstał z krzesła. Przepłakałam całą noc Na komórce znalazłam  dziś rano bardzo długą wiadomość przepełnioną jego emocjami: miłości, zaangażowania, troski , oraz smutku, rozgoryczenia.  Wiadomość zakończył słowami „ kocham Cię bardzo, jesteś kobietą mojego życia ale tak bardzo mnie zraniłaś , i nie potrafiłbym być dalej w takim związku. Napisałem moje myśli bo nie potrafiłbym Ci to powiedzieć, jednak chce się z Tobą spotkać aby popatrzyć Ci w oczy” Odpisałam ,że jak trochę ochłonę to się odezwę. Już mi brak łez , bardzo go kocham , nasz związek był idealny, wymarzony. Trochę on ochłonął i dzwonił kilka razy, nie odebrałam, napisał że chce abyśmy jutro się spotkali. Nic nie odpisałam. Czuję się jak szmata ,mimo że to wszystko nie prawda. Pomóżcie co ja mam zrobić ????


Znasz takie powiedzenie? - .....tylko winny się tłumaczy..... a Twój łatwowierny facet zamiast wysłuchać Ciebie i to w tamtym momencie - uwierzył bratu.Twoja wina, że uciekłaś stamtąd, bez słowa wyjaśnienia,to wyglądało na przyznanie się do winy. Co masz teraz zrobić? co nie zrobisz,będzie źle odebrane, Twój były dostatecznie Ciebie oczernił przed swoimi rodzicami jak i przed  swoim bratem,nie wiadomo też co im jeszcze naopowiadał. Jeśli to wszystko nie jest prawdą,nie przejmuj się i nie kontaktuj z chłopakiem,a jeśli plotki nie ucichną,a będą się nasilać,to wiesz, że za nękanie są odpowiednie na to paragrafy? A jeśli w tej sprawie nic nie będziesz robiła,zostawisz sprawę swojemu biegowi, plama na honorze zostanie Ci na całe życie, że też musieli to być bracia  - pech....

21

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Majjja - historia jest nieprawdopodobna, ale życzę ci, by się pomyślnie wyjaśniła. Skoro twój facet wie, że nie mogłaś się umówić na seks z bratem ze złamaną nogą, to i w inne rzeczy nie uwierzy, w końcu ciebie zna i wie, z kim się związał.

Głowa do góry!

22

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Ano, wygląda na to że zaślepienie sprawilo, że gość sobie strzelił sam w stopę i paskudnie się skompromitował. Skoro jeden seks-wypad nie mógł dojśc do skutku, to sprowadza to jego wiarygodność praktycznie do zera smile
Inna sprawa to zachowanie Twojego faceta podczas tamtego spotkania, niezależnie co by się działo powinien zająć Twoją stronę i nie pozwalać się komuś z zewnątrz tak "rozdzielać", zwłaszcza że znacie się nie od dziś... tym bardziej dziwi nieco histeryczna, nieprzemyślana reakcja. Rozumiem, że szok, że jest młody ale przegiął, i to mocno. To temat na poważną rozmowę i pewne ustalenia, ale za jakiś czas...

23

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
natolinka napisał/a:
majjja napisał/a:

Trzy lata temu spotykałam się z facetem miesiąc / spacer, kino , jakaś kawa/ między nami nie doszło do żadnej bliskości pocałunek w policzek i tyle. Nie miałam ochoty rozwijać znajomości on chciał bardzo kontynuować znajomość dzwonił, pisał itp wiec znajomość zakończyła się. Od ponad roku jestem w szczęśliwym  związku, wszystko układa się wspaniale. Do tego czasu nie miałam okazji poznać jego rodziców i brata , gdyż obecnie mieszkają w Wiedniu i rzadko bywają w kraju. Podczas ich pobytu/ było to wczoraj/  mój partner zaprosił mnie abym ich poznała. Wizyta przebiegała w miłej i sympatycznej atmosferze aż do momentu powrotu do domu jego brata. Jak wszedł do pokoju w pierwszym momencie nie poznałam go to był ten chłopak z przed trzech lat,  jednak jego przywitanie powaliło mnie z nóg a brzmiało tak „o kogo tu ja widzę panią z męskich nocnych klubów” mój facet sugerował że chyba się pomylił a on uparcie twierdził że aż za bardzo dobrze się znamy. Zachowałam się bardzo spokojnie chciałam wyjaśnić sytuację jednak rodzice i mój facet uwierzyli bratu bo był bardzo przekonujący/widział moje zdjęcia z moim facetem  więc miał przygotowany cały plan łącznie z datami jego przyjazdów do Polski twierdząc że wtedy zawsze spotykając się na sex/, nie miałam z nim szans. Podziękowałam za wizytę i wyszłam. Mój facet był tak zszokowany że nawet nie wstał z krzesła. Przepłakałam całą noc Na komórce znalazłam  dziś rano bardzo długą wiadomość przepełnioną jego emocjami: miłości, zaangażowania, troski , oraz smutku, rozgoryczenia.  Wiadomość zakończył słowami „ kocham Cię bardzo, jesteś kobietą mojego życia ale tak bardzo mnie zraniłaś , i nie potrafiłbym być dalej w takim związku. Napisałem moje myśli bo nie potrafiłbym Ci to powiedzieć, jednak chce się z Tobą spotkać aby popatrzyć Ci w oczy” Odpisałam ,że jak trochę ochłonę to się odezwę. Już mi brak łez , bardzo go kocham , nasz związek był idealny, wymarzony. Trochę on ochłonął i dzwonił kilka razy, nie odebrałam, napisał że chce abyśmy jutro się spotkali. Nic nie odpisałam. Czuję się jak szmata ,mimo że to wszystko nie prawda. Pomóżcie co ja mam zrobić ????


Znasz takie powiedzenie? - .....tylko winny się tłumaczy..... a Twój łatwowierny facet zamiast wysłuchać Ciebie i to w tamtym momencie - uwierzył bratu.Twoja wina, że uciekłaś stamtąd, bez słowa wyjaśnienia,to wyglądało na przyznanie się do winy. Co masz teraz zrobić? co nie zrobisz,będzie źle odebrane, Twój były dostatecznie Ciebie oczernił przed swoimi rodzicami jak i przed  swoim bratem,nie wiadomo też co im jeszcze naopowiadał. Jeśli to wszystko nie jest prawdą,nie przejmuj się i nie kontaktuj z chłopakiem,a jeśli plotki nie ucichną,a będą się nasilać,to wiesz, że za nękanie są odpowiednie na to paragrafy? A jeśli w tej sprawie nic nie będziesz robiła,zostawisz sprawę swojemu biegowi, plama na honorze zostanie Ci na całe życie, że też musieli to być bracia  - pech....


Może żle opisałam tą historię bo wszyscy piszą ze uciekłam nie tłumaczyłam ale trudno to napisać. Wyobrażcie sobie siedzicie sobie przy wspólnym stole z rodzicami swojego faceta miła atmosfera fajnie się rozmawia nagle wchodzi brat waszego faceta i wita was takimi słowami jak w poście napisałam...szok coś zaczynam mówić przerywa i opowiada głośno swoją wymyśloną historię. Ja próbowałam się bronić ale nie miałam siły przebicia. Jego mama go uspakajała , mój facet miał oczy szeroko otwarte twarz jak maska i patrzył przeżył szok a mnie łzy napływały do oczu wiec wyszłam. My nie jesteśmy gówniarze ja mam 26 lat on 29. Ja nie spałam całą noc ale on też nie spał Wysłał mi długa wiadomość w której mnie nie oskarżał tylko przepełniona była miłością emocjami i zakończona refleksją/ w poście napisałam/. Chce się spotkać i porozmawiać i dziś dojdzie do takiej rozmowy . Nie chcę uciekać żeby móc iść dalej trzeba wyjaśnić nie wyjaśnione sprawy ja tak myślę i większość forumowiczy

24

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Właśnie po to by się nie poryczeć, napisz . Kiedy on będzie czytał uspokõj oddech.
Możesz spróbować  rozmawiać ale jak nie dasz rady albo on będzie podenerwowany czytaniego uspokoi a tobie da czas.
Nie tłumacz się tylko napisz jak było. Wy znacie się rok oni wiele lat. Nie ma co strzelać focha że zostało zasiane ziarnko niepewnošci ale przedstawić sytuację.Czas niczego nie ułatwi

25

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Jestem ciekawa jak ta historia się skończy, a brat chłopaka to zwykły burak, idź poowiedz swoją wersję, powiedz ze jest ci przykro ze mu uwierzył itd i zobaczymy jak się rozwinie

26

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
wrzosiec napisał/a:

Właśnie po to by się nie poryczeć, napisz . Kiedy on będzie czytał uspokõj oddech.
Możesz spróbować  rozmawiać ale jak nie dasz rady albo on będzie podenerwowany czytaniego uspokoi a tobie da czas.
Nie tłumacz się tylko napisz jak było. Wy znacie się rok oni wiele lat. Nie ma co strzelać focha że zostało zasiane ziarnko niepewnošci ale przedstawić sytuację.Czas niczego nie ułatwi

Napisałam bo nie będę w stanie tego powiedzieć .Tylko nie wiem czy to dobry pomysł że on przychodzi do mnie do domu, może lepiej bardziej neutralnie.?

27

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Z jednej strony dobrze ze opadly trochę emocje ale z drugiej nie wiadomo co jeszcze ten brat naopowiadał twojemu facetowi .Nie daj mu pierwszemu mówić najpierw ty powiedz co masz do powiedzenia a potem niech on sie wypowiada. Kompletnie nie wiem jak ta historia moze sie skonczyc ty jestes dla niego bardzo wazna a po drugiej stronie stoja rodzice którym taz ufa., i brat z którym tez spedził troche zycia . oj ciekawa historia

28

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Mnie wydaje się że ten facet doznał szoku i całkowicie zablokował się . Nie wiem jak długo ta rozmowa trwała ale dopiero oprzytomniał jak autorka wyszła. Ja nie wierzę że uwierzył w 100 procentach . Ciekawe ze taki list pelny miłości napisał a jednak zakończył w nim ten związek. Chce się spotkac pewnie po to aby autorce wprosto w oczy powiedziec ze to koniec obym sie myliła,. tacy sa faceci...... Widzi siebie pokrzywdzonego nie znajacd rugiej strony cos tam autorka powiedziala ale malo tylko slowa brata  zdecydowały o wszystkim. Nawet na rozprawie w sadzie czasem wydaje sie ze wyrok jest oczywisty a tu wychodza takie sprawy ze wszystko obraca sie o 360 stopni.

29

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Dziewczyny jestem po ciężkiej rozmowie pełnej emocji ale nie da się ich przelać na papier więc krótkie streszczenie : kiedy usłyszałam dzwonek w drzwiach, serce na chwilę zatrzymało mi się , otworzyłam drzwi z lodowatą twarzą taką jaką on miał jak ja wychodziłam z jego mieszkania. Sytuacja była niezręczna więc  powiedziałam że jeśli chce mnie wysłuchać to mam coś do powiedzenia, chciał pierwszy mówić powiedziałam że on mi już wszystko w wiadomości napisał a jego zachowanie w tym feralnym dniu powiedziało też wszystko za siebie. Wszystko powiedziałam  mu a na koniec mojego  monologu podałam mu klucze od  jego mieszkania /bo mieliśmy klucze od swoich mieszkań/ mówiąc że umówimy się kiedy mogę przyjechać po swoje rzeczy  i to samo oczekuję od niego. Nie wziął kluczy ode mnie mówiąc że on tych kluczy nie chce i żebym je zostawiła. Do tego momentu byłam dość spokojna  chociaż łzy cisnęły się do oczu . Bartek tak ma na imię zaczął tłumaczyć się ze swojego zachowania mówił że zaniemówił  nie wiedział co się dzieje, twierdzi że nie wszystko wie co mówił brat oraz ja mówił że czuł się jak w letargu, dopiero oprzytomniał jak wyszłam i twierdzi że też wyszedł i poszedł do swojego mieszkania , noc miał bezsenną nad ranem napisał wiadomość i wysłał. Mówił że nie wie dlaczego napisał o ty rozstaniu bo on tego nie chce i…. …. ….Wczoraj rozmawiał z bratem pokłócili się bo tamten miotał się i zmieniał wersje i nie wierzy mu gdyż on zawsze był krętaczem dlatego ich stosunki są takie jakie są i nie było okazji żebym go poznała. Coś w tym jest bo Bartek ma bardzo dobre relacje z siostrą i ja też nawiązałam z nią dobry kontakt. Bartek z siostrą mało o nim mówią ,wiem tylko że nigdy nie mogli się z nim dogadać .Rozmowa była pełna przeróżnych emocji ,płacz też był itp… Koniec końców ja powiedziałam że sytuacja i jego zachowanie u niego w domu podcięły mi skrzydła i coś we mnie pękło i nie wiem czy ja chce być w tym związku i ja potrzebuje czasu… oczy mu się zaszkliły. Powiedział że kluczy nie weżmie bo zrobi wszystko żeby naprawić to wszystko. Przy wyjściu przytulił mnie pocałować się nie dałam.

30

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
majjja napisał/a:

Pomóżcie co ja mam zrobić ????

Odebrać, bo myśli, że polerowałaś gałe Jego braatu i czemuś dalej chce z Tobą rozmawiać ...
Zatem może warto powiedzieć prawdę ..., "prawdę" (?), kłam ile wlezie, jak Ci zależy. Odebrać trzeba.

31

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
borys666 napisał/a:
majjja napisał/a:

Pomóżcie co ja mam zrobić ????

Odebrać, bo myśli, że polerowałaś gałe Jego braatu i czemuś dalej chce z Tobą rozmawiać ...
Zatem może warto powiedzieć prawdę ..., "prawdę" (?), kłam ile wlezie, jak Ci zależy. Odebrać trzeba.

A ty czytałeś cały ten wątek ?bo nie rozumiem  twojej wypowiedzi?

32 Ostatnio edytowany przez senszyciax3 (2017-01-25 14:43:41)

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
Teufel napisał/a:
borys666 napisał/a:
majjja napisał/a:

Pomóżcie co ja mam zrobić ????

Odebrać, bo myśli, że polerowałaś gałe Jego braatu i czemuś dalej chce z Tobą rozmawiać ...
Zatem może warto powiedzieć prawdę ..., "prawdę" (?), kłam ile wlezie, jak Ci zależy. Odebrać trzeba.

A ty czytałeś cały ten wątek ?bo nie rozumiem  twojej wypowiedzi?

Ja tez nie rozumiem tej wypowiedzi  xd

33

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
senszyciax3 napisał/a:
Teufel napisał/a:
borys666 napisał/a:

Odebrać, bo myśli, że polerowałaś gałe Jego braatu i czemuś dalej chce z Tobą rozmawiać ...
Zatem może warto powiedzieć prawdę ..., "prawdę" (?), kłam ile wlezie, jak Ci zależy. Odebrać trzeba.

A ty czytałeś cały ten wątek ?bo nie rozumiem  twojej wypowiedzi?

Ja tez nie rozumiem tej wypowiedzi  xd

A to jest w ogole po polsku?

34 Ostatnio edytowany przez czarna lilia (2017-01-26 01:23:50)

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Ta historia  jest tak nieprawdopodobna  ze az pewnie prawdziwa.Autorko na Twoim miejscu dalabym sobie czas i  bardzo Sie przygladala jak Sie to dalej rozwinie . To ze Twoj facet ma popierniczonego brata  to nie jest jego wina , natomiast to jak Sie zachowa teraz on jak I jego rodzina powinno dac  ci  jasny obraz tego  z Kim masz doczynienia. Zycze ci  zeby wszystko Sie dobrze skonczylo.

35

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Nie było mnie tu kilka dni . Facet dzwoni pisze nasze rozmowy są nijakie bo ja nie potrafię udawać ze nic się nie stalo . Nie wiem czy dać sobie czas czy iść dalej nie oglądając się za siebie. Szkoda mi tego związku jednak nie potrafię co robić?

36

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Maju, bo bez zaufania każdy związek będzie kuleć. Bo to podstawa związku. Stojące obok miłości.
Ty po tej lekcji u jego rodziców wiesz, że kiepsko u niego z zaufaniem do ciebie. Uwierzył komuś, kogo chyba średnio lubi, a skoro uwierzył komuś takiemu, a nie tobie, to na jakim poziomie w hierarchii ważności jesteś u niego?
Z drugiej strony ty sama wiesz, że na nim nie możesz polegać. Nie wiadomo teraz czy to jest jednorazowy "wybryk" z jego strony, czy gdy faktycznie znów będziesz potrzebowała oparcia w nim, on znów nie stanie przeciwko tobie?
Trudny dylemat przed tobą? A co podpowiada ci serce i intuicja? Jakie pierwsze myśli przychodzą ci do głowy gdy pytasz siebie "czy dać szansę?".

37 Ostatnio edytowany przez czarna lilia (2017-01-29 13:56:44)

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Powiedz mu jak sie z tym czujesz , zrobcie sobie  przerwe przemysl wszystko . Na razie sa jeszcze emocje a to nie najlepszy doradca , ale jak stwierdzisz ze nie masz juz ochoty tego kontynuowac to nic na sile  , nie ma sesu meczyc siebie I jego.

38 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2017-01-29 14:18:38)

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Moze doszukuje sie jakis teorii spiskowych ale Twoj temat autorko tez wydaje mi sie mega naciagany zeby nie powiedziec zmyslony. Jakbym czytala watek Paauuli. Rownie kwieciste opisy o tym jak Ci serce zamarlo i otworzylas dzrwi z lodowata twarza no i cala historia tez dziwna i jakas taka filmowa. Zly przyrodni brat narzeczonego ktory mieszka za granica okazuje sie Twoim odrzuconym zalotnikiem sprzed lat i teraz sie msci. Taaa. No i to dramatyczne pytanie podobnie jak w tamtych watkach " co ja mam teraz robic pomozcie?"
Chyba pokusze sie o napisanie do moderacji by zwrocila uwage czy te ostatnie historie Paauuli, Emmy i Twoja nie sa pisane z tego samego adresu ip.

39

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
feniks35 napisał/a:

Moze doszukuje sie jakis teorii spiskowych ale Twoj temat autorko tez wydaje mi sie mega naciagany zeby nie powiedziec zmyslony. Jakbym czytala watek Paauuli. Rownie kwieciste opisy o tym jak Ci serce zamarlo i otworzylas dzrwi z lodowata twarza no i cala historia tez dziwna i jakas taka filmowa. Zly przyrodni brat narzeczonego ktory mieszka za granica okazuje sie Twoim odrzuconym zalotnikiem sprzed lat i teraz sie msci. Taaa. No i to dramatyczne pytanie podobnie jak w tamtych watkach " co ja mam teraz robic pomozcie?"
Chyba pokusze sie o napisanie do moderacji by zwrocila uwage czy te ostatnie historie Paauuli, Emmy i Twoja nie sa pisane z tego samego adresu ip.

Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
hmm

40

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

mam podobne odczucia co feniks

41

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
feniks35 napisał/a:

Moze doszukuje sie jakis teorii spiskowych ale Twoj temat autorko tez wydaje mi sie mega naciagany zeby nie powiedziec zmyslony. Jakbym czytala watek Paauuli. Rownie kwieciste opisy o tym jak Ci serce zamarlo i otworzylas dzrwi z lodowata twarza no i cala historia tez dziwna i jakas taka filmowa. Zly przyrodni brat narzeczonego ktory mieszka za granica okazuje sie Twoim odrzuconym zalotnikiem sprzed lat i teraz sie msci. Taaa. No i to dramatyczne pytanie podobnie jak w tamtych watkach " co ja mam teraz robic pomozcie?"
Chyba pokusze sie o napisanie do moderacji by zwrocila uwage czy te ostatnie historie Paauuli, Emmy i Twoja nie sa pisane z tego samego adresu ip.

To dobry trop.
Wiemy już na pewno, że emmaa i aasiaa987 to jedna i ta sama osoba.
Charakterystyczne są w tych wszystkich nikach powtarzane litery w imionach: emmaa, aasiaa, paauula, majjja.

Jak się zgłasza do moderacji?

42

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
summerka88 napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Moze doszukuje sie jakis teorii spiskowych ale Twoj temat autorko tez wydaje mi sie mega naciagany zeby nie powiedziec zmyslony. Jakbym czytala watek Paauuli. Rownie kwieciste opisy o tym jak Ci serce zamarlo i otworzylas dzrwi z lodowata twarza no i cala historia tez dziwna i jakas taka filmowa. Zly przyrodni brat narzeczonego ktory mieszka za granica okazuje sie Twoim odrzuconym zalotnikiem sprzed lat i teraz sie msci. Taaa. No i to dramatyczne pytanie podobnie jak w tamtych watkach " co ja mam teraz robic pomozcie?"
Chyba pokusze sie o napisanie do moderacji by zwrocila uwage czy te ostatnie historie Paauuli, Emmy i Twoja nie sa pisane z tego samego adresu ip.

To dobry trop.
Wiemy już na pewno, że emmaa i aasiaa987 to jedna i ta sama osoba.
Charakterystyczne są w tych wszystkich nikach powtarzane litery w imionach: emmaa, aasiaa, paauula, majjja.

Jak się zgłasza do moderacji?

Tez to zauwazylam summerko smile Dobrze ze nie tylko mi sie to skojarzylo.
Wlasnie nie bardzo wiem czy nalezy zaraportowac posta i opisac swoje podejrzenia czy zalatwic to inaczej.

43

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
feniks35 napisał/a:
summerka88 napisał/a:
feniks35 napisał/a:

Moze doszukuje sie jakis teorii spiskowych ale Twoj temat autorko tez wydaje mi sie mega naciagany zeby nie powiedziec zmyslony. Jakbym czytala watek Paauuli. Rownie kwieciste opisy o tym jak Ci serce zamarlo i otworzylas dzrwi z lodowata twarza no i cala historia tez dziwna i jakas taka filmowa. Zly przyrodni brat narzeczonego ktory mieszka za granica okazuje sie Twoim odrzuconym zalotnikiem sprzed lat i teraz sie msci. Taaa. No i to dramatyczne pytanie podobnie jak w tamtych watkach " co ja mam teraz robic pomozcie?"
Chyba pokusze sie o napisanie do moderacji by zwrocila uwage czy te ostatnie historie Paauuli, Emmy i Twoja nie sa pisane z tego samego adresu ip.

To dobry trop.
Wiemy już na pewno, że emmaa i aasiaa987 to jedna i ta sama osoba.
Charakterystyczne są w tych wszystkich nikach powtarzane litery w imionach: emmaa, aasiaa, paauula, majjja.

Jak się zgłasza do moderacji?

Tez to zauwazylam summerko smile Dobrze ze nie tylko mi sie to skojarzylo.
Wlasnie nie bardzo wiem czy nalezy zaraportowac posta i opisac swoje podejrzenia czy zalatwic to inaczej.

Tak, też mi się rzuciło w oczy podobieństwo.
Na początek, to trzeba byłoby zgłosić, że się aasiaa pogubiła i odpisała na posty w swoim wątku jako emmaa. Moderatorzy chyba nie czytają wszystkich wątków, więc mieli prawo nie zorientować się. I chyba przy okazji można wspomnieć, żeby od razu sprawdzili kolejne dwie bohaterki, które mają podobny styl i "wrażliwość" wink

44

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Właśnie miałam napisać to samo aasiaa,  emma,  majjja,  paauula

45

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

No w sumie to tylko cnotki wyzywają od puszczalskich big_smile

Ale bajki, chyba sama uwierzyła w wytworzoną przez siebie rzeczywistość.

46

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
majjja napisał/a:

Nie było mnie tu kilka dni . Facet dzwoni pisze nasze rozmowy są nijakie bo ja nie potrafię udawać ze nic się nie stalo . Nie wiem czy dać sobie czas czy iść dalej nie oglądając się za siebie. Szkoda mi tego związku jednak nie potrafię co robić?

Dobrze ze tak sie stalo. Wczesniej pisalas ze ci na twoim chlopaku zalezalo. Ale skoro jeden, w sumie durny, tekst mogl was tak poroznic, to dobrze ze tak sie stalo. Nie kochaliscie sie, nie ufaliscie sobie i tak naprawde to byliscie ze soba bo tak bylo fajnie.
Prawdziwa milosc umie zaufac, prawdziwa milosc umie wybaczyc, prawdziwa milosc chce budowac od nowa wtedy gdy cos sie zepsulo.
W tobie tego nie ma.

47

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
majjja napisał/a:

Dziewczyny jestem po ciężkiej rozmowie pełnej emocji ale nie da się ich przelać na papier więc krótkie streszczenie : kiedy usłyszałam dzwonek w drzwiach, serce na chwilę zatrzymało mi się , otworzyłam drzwi z lodowatą twarzą taką jaką on miał jak ja wychodziłam z jego mieszkania. Sytuacja była niezręczna więc  powiedziałam że jeśli chce mnie wysłuchać to mam coś do powiedzenia, chciał pierwszy mówić powiedziałam że on mi już wszystko w wiadomości napisał a jego zachowanie w tym feralnym dniu powiedziało też wszystko za siebie. Wszystko powiedziałam  mu a na koniec mojego  monologu podałam mu klucze od  jego mieszkania /bo mieliśmy klucze od swoich mieszkań/ mówiąc że umówimy się kiedy mogę przyjechać po swoje rzeczy  i to samo oczekuję od niego. Nie wziął kluczy ode mnie mówiąc że on tych kluczy nie chce i żebym je zostawiła. Do tego momentu byłam dość spokojna  chociaż łzy cisnęły się do oczu . Bartek tak ma na imię zaczął tłumaczyć się ze swojego zachowania mówił że zaniemówił  nie wiedział co się dzieje, twierdzi że nie wszystko wie co mówił brat oraz ja mówił że czuł się jak w letargu, dopiero oprzytomniał jak wyszłam i twierdzi że też wyszedł i poszedł do swojego mieszkania , .

48

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Poszedł do swojego mieszkania?  A w czyim mieszkaniu był?  Byliście?

49

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek
majjja napisał/a:

Dziewczyny jestem po ciężkiej rozmowie pełnej emocji ale nie da się ich przelać na papier więc krótkie streszczenie : kiedy usłyszałam dzwonek w drzwiach, serce na chwilę zatrzymało mi się , otworzyłam drzwi z lodowatą twarzą taką jaką on miał jak ja wychodziłam z jego mieszkania. Sytuacja była niezręczna więc  powiedziałam że jeśli chce mnie wysłuchać to mam coś do powiedzenia, chciał pierwszy mówić powiedziałam że on mi już wszystko w wiadomości napisał a jego zachowanie w tym feralnym dniu powiedziało też wszystko za siebie. Wszystko powiedziałam  mu a na koniec mojego  monologu podałam mu klucze od  jego mieszkania /bo mieliśmy klucze od swoich mieszkań/ mówiąc że umówimy się kiedy mogę przyjechać po swoje rzeczy  i to samo oczekuję od niego. Nie wziął kluczy ode mnie mówiąc że on tych kluczy nie chce i żebym je zostawiła. Do tego momentu byłam dość spokojna  chociaż łzy cisnęły się do oczu . Bartek tak ma na imię zaczął tłumaczyć się ze swojego zachowania mówił że zaniemówił  nie wiedział co się dzieje, twierdzi że nie wszystko wie co mówił brat oraz ja mówił że czuł się jak w letargu, dopiero oprzytomniał jak wyszłam i twierdzi że też wyszedł i poszedł do swojego mieszkania , noc miał bezsenną nad ranem napisał wiadomość i wysłał. Mówił że nie wie dlaczego napisał o ty rozstaniu bo on tego nie chce i…. …. ….Wczoraj rozmawiał z bratem pokłócili się bo tamten miotał się i zmieniał wersje i nie wierzy mu gdyż on zawsze był krętaczem dlatego ich stosunki są takie jakie są i nie było okazji żebym go poznała. Coś w tym jest bo Bartek ma bardzo dobre relacje z siostrą i ja też nawiązałam z nią dobry kontakt. Bartek z siostrą mało o nim mówią ,wiem tylko że nigdy nie mogli się z nim dogadać .Rozmowa była pełna przeróżnych emocji ,płacz też był itp… Koniec końców ja powiedziałam że sytuacja i jego zachowanie u niego w domu podcięły mi skrzydła

50

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

U niego w domu z którego wyszedł i poszedł do swojego mieszkania?

51

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Zgadzam się z Feniksem, to ta sama osoba od kilku wątków, w których historie dzieją się prze trzy lata...teksty rodem z filmów romantycznych, historie wymyślone, żeby wszyscy się nakręcali i radzili co i  jak. Wstyd. Wielu ludzi potrzebuje prawdziwej pomocy, a laska nie ma co robić w domu i forum zaśmieca...żenada.

52

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Coraz więcej trolli na tym forum sad Chciałabym się gdzieś wypowiedzieć, ale szkoda czasu, bo w wielu postach po drugim zdaniu wali ściemą!

53

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Zglosilam do rozwazenia przez moderacje  tworczosc wszystkich 4...3 a byc moze 1 tej samej pani.

54

Odp: Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Ze względu na trolling temat zostaje zamknięty. Pozdrawiam, Cslady

Posty [ 54 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Brat mojego partnera oczernił mnie i zniszczył mój związek

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024