Cyz wszystko ze mna w porzadku.... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

Temat: Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Witam wszystkich.

Ostatnio zaczełam sie zastanawiac nas soba, nad swoja seksualnoscia. Mianowicie jakis czas temu byłam w zwiazku z chłopakiem, nie byla to jakas wielka milosc, jednak oboje lubilismy imprezy i zycie towarzyskie, wiec mielsmy wspolny mianownik. Bylismy para ponad 2 lata. Przez ten czas nigdy nie zgodzilam sie na wspolzycie a nasze zycie intymne sprowadzalo sie co najwyzej do zaspokajania sie nawzajem recznie. Jednym z głownych powodów naszego rozstanie byl brak seksu, gdyz po jakims czasie nasya relacja bardziej przypominala znajomosc kumel/kupela niz powazny zwiazek.
Od tego czasu minelo juz ponad 3 lata ja nie ulozylam sobie jak do tej pory zycia z nikim.  Ostatnio jednak rozmawiałam na tematy seksu z dobra kolezanka, mezatka, nie ukrywam ze troche mnie uswiadomiła w swiecie seksu i erotyki, co mnie troche zszokowało.  Ja jakos nigdy nie bylam specjalnie zainteresowana sprawami seksu, nigdy sie nie masturbowałam, nie ogladałam filmów porno. Jednak po rozmowie z nia zaczełam sie zastanawiac czy wszystko ze mna w porzadku. Nie jestem juz nastolatka, jestem dorosła, dojrzała osoba w zyciu, oprocz.. spraw seksu.  Jestem pełna barier i niesmiałości. Koleżanka mowiła o seksie w roznych pozycjach, seksie oralnym, intymnych pieszczotach co dla mnie jest troche bulwersujace. Wydaje mi sie ze nigdy nie mogłabym uprawiac seksu w niektórych pozycjach tym bardziej seksu oralnego, zarówno mezczyzna robiacy mi jak i w druga strone.  Chyba nie mogłabym sie w tych sprawach przełamać.  Jestem bardzo zachowawcza. Takie samo bylo moje stanowisko w tych sprawach bedac we wczesniejszym zwiazku. Zastanawia mnie to czemu taka jestem?  Jestesmy z kolezanka w tym samym wieku, ona jest jednak otwarta na sprawy seksu, ja jestem pelna barier i zachamowan. Chciabym sie w przyszlosci zmienic, tym bardziej po tym co powiedziala mi kolezanka, jednak wiem ze te bariery caly czas we mnie sa. Moze jestem osoba asekualna? czy ktos ma lub mial takie podejscie ??  jak to zmienic ? Nigdy nie rozmawialam z nikim na ten temat. Co o tym sadzicie??  Dodam ze moje zachowanie nie jest spowodowane powodami religijnymi.

Pozdrawiam.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Husky (2017-01-21 23:58:54)

Odp: Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Joanna: pytanie, czy naprawdę taki stan rzeczy Ci przeszkadza czy chcesz się dopasować do świata?
Bo jeżeli miałabyś spore potrzeby seksualne, ale czuła wewnętrzną blokadę przed ich realizacją, to faktycznie warto nad tym pracować, ale jeżeli sama ze sobą czujesz się dobrze (bez tej sfery życia) to osobiście nie uważam, żeby było w tym coś złego...
chyba, że byłaś jakoś szczególnie indoktrynowana od wczesnych lat i nie miałaś w ogóle okazji, żeby dopuścić do siebie myśli o własnym popędzie. W obu przypadkach ważne jest czy przeszkadza to tobie, czy przeszkadza Ci, kiedy porównasz się z innymi.
A co do mężczyzn, to jest na świecie sporo osób aseksualnych i Twoje podejście nie musi wykluczać wejścia w szczęśliwy związek:)

Btw zawsze możesz spróbować się przełamać w kwestii masturbacji i sprawdzić, czy jednak nie jest to przyjemne - łatwiej na początek tak, niż walczyć ze skrępowaniem odnośnie drugiej osoby.

3

Odp: Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Spróbuj może odpowiedzieć w jak najszerszy sposób na trochę inaczej sformułowane pytanie: czy taki stan Ci odpowiada czy przeszkadza.
Na pewno są kobiety, które nie są demonami seksu, wiele ma niskie libido, więc nie uważam, abyś była jakimś ewenementem.
Przyczyny Twojego stanu mogą być zarówno fizjologiczne - np. poziom hormonów, jak i społeczne - wychowanie, środowisko w którym dorastałaś, kontakt z rodzicami, postrzeganie ich zachowań jako wzorzec.
Cenną informację przekazałaś na koniec, ze to nie religia jest przyczyną.
I w zależności od wyników przeprowadzonej analizy spróbuj przemyśleć swoje ewentualne decyzje na przyszłość. Obawiam się, że może Ci być trudno znaleźć aseksualnego partnera, jeśli uznasz, że opisana sfera Twojej seksualności jest dla Ciebie wystarczająca. Nie wiem z kolei na ile akceptowałabyś np. pomoc psychologa-seksuologa, gdybyś zdecydowała się na zmiany w swoim życiu.
Twoje dalsze uwagi/przemyślenia mogą być cenne dla próby pomocy Tobie.

4

Odp: Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Sfera seksu jest skomplikowana i całkiem prosta jednocześnie. Jednym z najprostszych testów swojej normalności w tym temacie jest szczera odpowiedź na pytanie - czy moja postawa mi pasuje i czy nie krzywdzi nikogo. Jeśli dwa razy tak, to super - wszystko z Tobą w porządku, choćby Twoje wybory/preferencje/potrzeby były nietypowe.

Myślę, że najtrudniejsze w ocenie własnej seksualności jest oddzielenie pewnej "wizji" prawidłowej seksualności, którą karmi nas kultura, media, społeczeństwo, wychowanie - od naszych własnych, realnych potrzeb. Także zastanów się nad tym. Czy czegoś Ci brakuje? Czy coś Cię ciekawi? Czy coś Cię uwiera?

5

Odp: Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Dziękuje za odpowiedzi i rady. Wszystko jeszcze raz sobie przemyslałam. Zdecydowanie w przyszłości chciałabym założyć rodzine. I chciałabym zmienic swoja postawe, jednak brakuje mi doswiadczenia i po prostu nie wiem jak by to wszystko mogło u mnie naprawde wygladac.

6

Odp: Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Póki nie spróbujesz, to nie będziesz wiedziała - po prostu seksu w teorii nie da się nijak przyrównać do seksu w praktyce.

Ja mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia tyle, że moje wyobrażenia o seksie, a realny seks z partnerem, który z jednej strony mnie pociąga, a z drugiej czuję się przy nim absolutnie komfortowo i atrakcyjnie - to są dwie różne bajki. Obie fajne, ale różne i po prostu jednego na drugie przełożyć się nie da.

Są zachowania, które w wyobrażeniach są dużo ciekawsze niż w rzeczywistości (wszystkim skomplikowanym pozycjom mówię nie - dla mnie seks musi być przede wszystkim wygodny). Są takie, które wydają się nudne i bez polotu, a w praktyce są genialne. Są takie, nad którymi nigdy się nie zastanawiałam, po prostu samo wyszło, albo spróbowałam, bo zaproponował partner. Są takie, które z różnych powodów pozostaną wyłącznie w teorii, w fantazji.

Zachęcam do próbowania - małymi krokami, w komfortowych warunkach, samodzielnie (co się da) lub z partnerem, z którym czujesz się komfortowo i seksownie. Ja osobiście wychodzę z założenia, że wszystkiego warto spróbować - o ile nie jest niebezpieczne dla zdrowia i mnie nie odrzuca/nie obrzydza. Nie warto w sprawach seksu na siłę przekraczać własnych granic, ale też nie warto zakładać z góry, że coś nie będzie fajne. Tak naprawdę, póki nie spróbujesz, to się nie dowiesz, bo każde ciało i każdy umysł działają inaczej - co innego je podnieca, co innego odstręcza. Oczywiste jest, że niektóre eksperymenty będą udane, a inne nie - to w sumie połowa frajdy z seksu.

7 Ostatnio edytowany przez Revenn (2017-01-24 03:44:14)

Odp: Cyz wszystko ze mna w porzadku....
Joanna08 napisał/a:

Dziękuje za odpowiedzi i rady. Wszystko jeszcze raz sobie przemyslałam. Zdecydowanie w przyszłości chciałabym założyć rodzine. I chciałabym zmienic swoja postawe, jednak brakuje mi doswiadczenia i po prostu nie wiem jak by to wszystko mogło u mnie naprawde wygladac.

Nigdy nie czujesz popędu seksualnego czy podniecenia ? Bo to że nie lubisz seksu oralnego czy analnego to jest normalne, nie każdy to lubi, i nie każdy to robi. Nie każdy lubi udziwniać, szukać jakiś pokrętnych pozycji, lubi spokój i stagnacje. Ale pytanie czy w ogóle myślisz o tych sprawach w tygodniu, czy coś ciebie kręci, podnieca. Ja np już od dziecka przejawiałem upodobania mając z 5-6 lat które zostały do dzisiaj smile

8 Ostatnio edytowany przez Gary (2017-01-24 13:05:46)

Odp: Cyz wszystko ze mna w porzadku....
Joanna08 napisał/a:

Dziękuje za odpowiedzi i rady. Wszystko jeszcze raz sobie przemyslałam. Zdecydowanie w przyszłości chciałabym założyć rodzine. I chciałabym zmienic swoja postawe, jednak brakuje mi doswiadczenia i po prostu nie wiem jak by to wszystko mogło u mnie naprawde wygladac.

Twoja postawa wygląda mniej więcej tak:    "Chciałabym żeglować po jeziorze w wakacje, ale nie interesuję się łódkami ani żeglarstwem ani jeziorami ani nawet nie mam ochoty wyjeżdzać na żadne wakacje. Nigdy nie planowałam wakacji. Czy macie jakieś rady? "

Tak... mam radę -- jak nic nie robisz, to nic nie osiągniesz. Rób tak dalej i twoje życie erotyczne będzie takie samo jak do tej pory.

Mistrz mawiał:    "jeśli chcesz zmienić swoje życie, to nie możesz żyć tak samo jak do tej pory".
Mówił też: "nawet największa podróż zaczyna się od małego kroku".   Tego nie mówił, ale w domyśle:   jak ktoś tylko leży na sofie, to nie będzie miał podróży, bo nie zrobi nawet małego kroku... bo leży na sofie... to nie zrobi kroku... bo leży na sofie... to nie zrobi kroku...

Zapytasz jaki masz krok wykonać? Zainteresuj się seksem, jeśli chcesz mieć szczęśliwe życie erotyczne.

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » SEKS, SEKSUALNOŚĆ, PSYCHOLOGIA » Cyz wszystko ze mna w porzadku....

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024