Na pewno większa część z was słyszała o zastosowaniu olejku rycynowego w kosmetyce.
Głównie jest on stosowany jako maseczka na włosy. Działa na prawdę, nawilża włosy, sprawia, że lepiej się rozczesują, nie elektryzują, są mocniejsze, zregenerowane, gęściejsze, a do tego ciemniejsze. Oczywiście po dłuższym stosowaniu. Ja zauważyłam nawet, że odkąd zaczęłam stosować olejek, włosy także szybciej rosną (mi strasznie opornie rosły zawsze, bardzo długo czekałam żeby je zapuścić, a teraz co tydzień widzę różnicę).
No więc stosowanie go na włosy jest popularne.
Ja wykorzystuję olejek również do pielęgnacji twarzy... Tutaj ma również działanie nawilżające, wzmacniające, przyciemniające i co chyba najlepsze !! wyrównuje koloryt skóry, niweluje przebarwienia, podrażnienia itp. Znane jest stosowanie olejku rycynowego na skórę przez japonki, a przecież to piękne kobiety o nieskazitelnej cerze;))
Poza tym olejek rycynowy można stosować jak tusz na rzęsy oraz do brwi. Zapewniam, że po kilku zastosowaniach rzęsy staną się dłuższe, ciemniejsze i gęściejsze.
Ja stosuję go również na paznokcie, wcieram delikatnie. Teraz mam mocne, niełamliwe paznokcie, podczas gdy wcześniej łamały się po jednym puknięciu
A więc jak najbardziej polecam wam stosowanie olejku rycynowego!!! )))
Na pewno większa część z was słyszała o zastosowaniu olejku rycynowego w kosmetyce.
Głównie jest on stosowany jako maseczka na włosy. Działa na prawdę, nawilża włosy, sprawia, że lepiej się rozczesują, nie elektryzują, są mocniejsze, zregenerowane, gęściejsze, a do tego ciemniejsze. Oczywiście po dłuższym stosowaniu. Ja zauważyłam nawet, że odkąd zaczęłam stosować olejek, włosy także szybciej rosną (mi strasznie opornie rosły zawsze, bardzo długo czekałam żeby je zapuścić, a teraz co tydzień widzę różnicę).
No więc stosowanie go na włosy jest popularne.
Ja wykorzystuję olejek również do pielęgnacji twarzy... Tutaj ma również działanie nawilżające, wzmacniające, przyciemniające i co chyba najlepsze !! wyrównuje koloryt skóry, niweluje przebarwienia, podrażnienia itp. Znane jest stosowanie olejku rycynowego na skórę przez japonki, a przecież to piękne kobiety o nieskazitelnej cerze;))
Poza tym olejek rycynowy można stosować jak tusz na rzęsy oraz do brwi. Zapewniam, że po kilku zastosowaniach rzęsy staną się dłuższe, ciemniejsze i gęściejsze.
Ja stosuję go również na paznokcie, wcieram delikatnie. Teraz mam mocne, niełamliwe paznokcie, podczas gdy wcześniej łamały się po jednym puknięciu![]()
A więc jak najbardziej polecam wam stosowanie olejku rycynowego!!!)))
uwazam tak samo
taki olejek kupuje sie w aptece? I za ile?
Około 5-8 zł w aptece, zależy ile mililitrów. Pozdrawiam ))
5 2012-06-06 01:11:43 Ostatnio edytowany przez Kyntia (2012-06-06 01:12:50)
To jest dobre jesli masz suche i lamliwe,kiepskiej jakosci włosy, tudzież brwi.
Olej rycynowy jest tez srodkiem stosowanym jako przeczyszczający ze wzgledu na dużą zawartośc oleju.
Zalecam Ci lepszą dietę zdrowszą i łykanie witamin...Wiem że olej rycynowy, jest tańszy niż witaminy, czy zdrowa żywność, ale warto jednak zainwestować w zdrową dietę.
Olej chyba raczej nie załatwi problemu braku witamin?
Również zgadzam się z tą opinia. Moje włosy wypadły w maskrycznie tempie a rozczesywanie ich to była tragedia.!! Wszystko zmieniło się po kuracji z olejkiem
7 2012-06-06 10:31:37 Ostatnio edytowany przez Sasza (2012-06-06 10:32:43)
Hej Kyntia
Zbyt pochopnie wyciągasz wnioski maleńka
Żeby choć połowa Polaków odżywiała się tak jak ja, to by było znakomicie.
Mam wykształcenie dietetyczne i o racjonalnym żywieniu wiem wszystko i staram się stosować jego zasady.
Przez lata brałam witaminy z grupy B, witaminę PP (głównie z drożdży piwowarskich) żeby poprawić kondycję włosów i paznokci.
Ale to nie przynosiło zauważalnych rezultatów. Teraz staram się działać również z zewnątrz. I po olejku rezultaty widzę.
Jem mega dużo warzyw i owoców, a także nabiału, ciemnego pieczywa, kasz - lubuję się w tym, więc raczej witamin mi nie brakuje. Pije codziennie magnez i wapń.
Chciałabym też zauważyć, co wynika z logiki, że olejek pomoże "z zewnątrz" tylko i wyłącznie wtedy gdy ktoś jest zdrowy, a nie będzie pomagał osobom wycieńczonym z braku witamin!
Więc nie wyciągaj pochopnych wniosków, bo dieta nie ma w moim przypadku nic do rzeczy.
8 2012-06-09 02:06:07 Ostatnio edytowany przez Kyntia (2012-06-09 02:14:27)
Hej Kyntia
Zbyt pochopnie wyciągasz wnioski maleńka
No nie wiem czy taka maleńka i nie wiem czy zbyt pochopnie. Mam włosy do łydek. Od x lat.
Hej Kyntia
Żeby choć połowa Polaków odżywiała się tak jak ja, to by było znakomicie.
Mam wykształcenie dietetyczne i o racjonalnym żywieniu wiem wszystko i staram się stosować jego zasady.
A ja nie mam takiego wykształcenia
Hej Kyntia
Przez lata brałam witaminy z grupy B, witaminę PP (głównie z drożdży piwowarskich) żeby poprawić kondycję włosów i paznokci.
Ale to nie przynosiło zauważalnych rezultatów. Teraz staram się działać również z zewnątrz. I po olejku rezultaty widzę.
A ja mam zasadę - jem co chce, nie w dużych ilosciach więcej owoców niz warzyw. Do tego witaminy.
Olej rycynowy...napiszę Ci tak, jak byłam mała i miałam włosy do kolan, mama wcierała mi po kapieli...zwykła oliwkę do ciała.
A na dzień dzisiejszy znajdziesz 2 tyś super produktów do których olej rycynowy też nalezy.
Olej rycynowy zawiera w sobie to samo co oliwka. Jej najlepszym czynnikiem jest - natłuszczenie.
Hej Kyntia
Chciałabym też zauważyć, co wynika z logiki, że olejek pomoże "z zewnątrz" tylko i wyłącznie wtedy gdy ktoś jest zdrowy, a nie będzie pomagał osobom wycieńczonym z braku witamin!
Więc nie wyciągaj pochopnych wniosków, bo dieta nie ma w moim przypadku nic do rzeczy.
Jeżeli więc zdrowo się odzywiasz itp itd, a włosy ci marnieja to kup jakakolwiek odzywkę, bo Twoje włosy nie sa chore a przesuszone.
I tylko tyle, odzywka z silikonem załatwi sprawę, ale nie wolno robić tego tak, jak roni większość kobiet - wmasować w skórę głowy zamiast w same włosy a potem krzyczeć że im się skóra przetłuszcza.
Pozdrawiam.
Kyntia
W moim przypadku rzadkie i cienkie włosy to raczej sprawa genetyki. Zazdroszczę włosów do kostek od x lat, ja sobie na takie nie mogę pozwolić. W moim przypadku ważne jest, żeby były krótkie lub średnie, za to zdrowe, błyszczące i gęściejsze.
I właśnie mam "chore włosy", bo zniszczyłam je blondem, na który się uparłam. Były bardzo zniszczone i do tego suche. Używam odżywek, ale żadna chemia nie jest w stanie zapewnić naturalnych składników, o czym wiedziały dawno temu nasze babcie, a my czasem zapominamy.
Włosy mi nie marnieją, tylko sama je wykończyłam, teraz przywracam je do życia, w czym pomaga mi ten nieszczęsny olejek, wobec którego jesteś tak przeciwna (mam takie wrażenie) i dlatego właśnie utworzyłam ten wątek.
I prawda jest taka, że wiele z nas w dobie dzisiejszych zabiegów kosmetycznych, mimo, iż odżywia się dobrze i dba o siebie, to wiele rzeczy niszczymy właśnie za pomocą "upiększania się" - tu jeśli chodzi o włosy mam na myśli farbowanie, ondulacje, prostowanie, suszenie, kręcenie i wiele innych zabiegów, którym je poddajemy.
Nie mam nic przeciwko odżywkom i stosuje je, ale nie stać mnie na kupowanie preparatów powiedzmy za 100 zł za 100 ml, więc robię co mogę tym, co mam tanie i łatwo dostępne. Tyle na temat.
Nie napisałam tu dlatego, że potrzebuję jakiśkolwiek porad, bo ja już znalazłam swój tryb życia, odżywiania się, a także dbania o siebie. Jestem dojrzałym człowiekiem, wiem co mi pomaga, co mi szkodzi i czym i co mogę robić A olejek nie tylko natłuszcza, jak oliwka czy krem do ciała. On odbudowuje strukturę włosa, scala rozdwojone końcówki, odżywia, regeneruje, przyciemnia, włosy stają się mocniejsze. Więc to nie jest tylko kwestia nawilżenia. Wiem, bo stosuję go już bardzo długo. Raz w tygodniu robię maseczkę na włosy, którą później dokładnie spłukuję. To, plus odżywki stosowane na codzien - wystarcza dla odżywienia włosów.
Pozdrawiam
10 2012-06-30 09:06:36 Ostatnio edytowany przez ewa2012 (2012-06-30 09:07:22)
Witam Przeczytałam o stosowaniu olejku na włosy Tylko zastanawiam się czy to przed umyciem czy po Bo mogą zostać tłuste włosy
Mi również olejek pomaga. Używam go na brwi i rzęsy i powiem szczerze,że po kilku dniach stosowania go zauważyłam różnicę - rzęsy szybciej rosną, są długie oraz ciemniejsze ( rycyna przyciemnia ), gęstsze. Brwi - również ich więcej więc teraz kiedy "zapuszczam" je jestem zadowolona. W obu przypadkach - mniej wypadają !!!!!!
Włosy- czasami robię z niego olejowanie, a ostatnio zaczęłam robić maseczkę ( żółtko, cytryna, oliwa i zamiast nafty, olejek ) więc czekam na efekty ( włosy bezpośrednio po zabiegu - świetne ).
I co ostatnio "odkryłam" ? Kurcze , wybawiło mnie to z dołka! Moja twarz- cera . Zawsze na noc kladłam krem regenerujący, nie mam ogólnie problemu ze strasznym trądzikiem ( choć raz w miesiącu mnie wysypuje pryszczkami ), ale cierpię na krostki, malutkie, białe pryszczki ( sebum, nie wystarczające nawilżenie, zatykanie porów ), głównie w strefie T, a szczególnie na czole, pod światło pełno tego zawsze po skóra. Ostatnio na blogu wyczytałam o okładach z olejku rycynowego, który właśnie pomaga na takie przypadłości oraz ujednolica koloryt skóry, likwiduje przebarwienia i kurczę działa, działa i działa! Skóra rano jest mięciutka, mniej tego już po jednym zastosowaniu! Mniej sebum ( zawsze wstając rano twarz mi się świeciła w strefie T choć nawilżałam ją tymi kremami ). Skóra zrgenerowana!
Wiadomo,że każda z nas ma inna cerę i inaczej ona na wszystko reaguje. Mi pomaga, Tobie może zaszkodzić,ale warto spróbować!!!!!
A teraz wstań i walcz o następny dzień...
Stosowałam kiedyś olejek rycynowy do rzęs i faktycznie były one gęstsze i ciemniejsze .
Dziewczęta, a jak stosujecie olejek na włosach? Bo moje są strasznie cieniutkie i wszelkie obciążanie ich sprawia, że później nie mogę ich odkleić od czachy. Nakładacie na umyte włosy, czy dopiero przed myciem? Na skórę czy tylko na końcówki?
Zaraz po pracy lecę do apteki po to cudo
It hurts like heaven
Dziewczęta, a jak stosujecie olejek na włosach? Bo moje są strasznie cieniutkie i wszelkie obciążanie ich sprawia, że później nie mogę ich odkleić od czachy. Nakładacie na umyte włosy, czy dopiero przed myciem? Na skórę czy tylko na końcówki?
Zaraz po pracy lecę do apteki po to cudo
Śmiało można dodawać kilka kropel (3-4) do szamponu przy każdym myciu ( wmasować w skorę glowy ).
Można dodawać do masek, odzywek ( ja stosuję raz w tygoniu maskę ( zółtko, oliwa z oliwek, sok z cytryny i olejek rycynowy, przed myciem 20-30 minut ) można go stosować jako olejowanie. Również w końcowki też można wicerać po umyciu wlosów ( tylko uważać,jest bardzo tlusty ).
Różnie,różnie. Polecam, naprawdę cudeńko
A teraz wstań i walcz o następny dzień...
Kochane, zostałam oszpecona przez kosmetyczkę. Zamiast moich pięknych, grubych brwi, mam dwie ledwo zauważalne nitki (a dodam, że brwi mam bardzo ciemne...). Powiedzcie mi, czy olejek rycynowy wspomoże mi porost tych oskubanych brwi? Stosuję go od wczoraj.
Kochane, zostałam oszpecona przez kosmetyczkę. Zamiast moich pięknych, grubych brwi, mam dwie ledwo zauważalne nitki (a dodam, że brwi mam bardzo ciemne...). Powiedzcie mi, czy olejek rycynowy wspomoże mi porost tych oskubanych brwi? Stosuję go od wczoraj.
kurczę,to straszna ta kosmetyczka....
Z autopsji mogę Ci napisać ( bo każdy reaguje na wszystko inaczej ) - mi pomógł, brwi czy rzęsy, szybciej rosną, ciemnieją, staja się mocniejsze. najlepiej stosować codziennie
A teraz wstań i walcz o następny dzień...
paulla777: dziękuję za słowa pocieszenia, mam nadzieję, że do sierpnia będzie dobrze. Chciałabym się pokazać na plaży bez umalowanych brwi. Kosmetyczka straszna, chciałam iść nawrzeszczeć, ale co mi to da - tych wyskubanych włosków mi nie doklei. A najgorsze, ze powiedziała, że "zrobiła po moim łuku, tylko przycięła"... A na górze nie mam w ogóle włosków .
Przy okazji używam olejku na rzęsy, niech one na tym chociaż skorzystają .
18 2012-07-08 18:24:38 Ostatnio edytowany przez paulla777 (2012-07-08 18:31:00)
paulla777: dziękuję za słowa pocieszenia, mam nadzieję, że do sierpnia będzie dobrze. Chciałabym się pokazać na plaży bez umalowanych brwi. Kosmetyczka straszna, chciałam iść nawrzeszczeć, ale co mi to da - tych wyskubanych włosków mi nie doklei. A najgorsze, ze powiedziała, że "zrobiła po moim łuku, tylko przycięła"... A na górze nie mam w ogóle włosków
.
Przy okazji używam olejku na rzęsy, niech one na tym chociaż skorzystają
.
Nie ma sprawy Do sierpnia na pewno zauważysz efekty ;D Szczerze, ja po kilku dniach widziałam je na rzesach i brwiach.... Ach te salony kosmetyczne i kosmetyczki...
A teraz wstań i walcz o następny dzień...
19 2012-08-18 06:42:12 Ostatnio edytowany przez dominikaa91 (2012-08-18 06:52:23)
Witam,
zastanawia mnie dlaczego tylko raz w tygodniu robicie maseczkę na włosy, czy częstsze stosowanie może zaszkodzić ? Pytam, bo mam bardzo zniszczone włosy które np. zafarbuję i po dwuch tygodniach nie mam juz na nich koloru, końcówki po kilku myciach mają kolor 'kaczy' (a generalnie jestem ruda), do tego są suche i łamliwe Już mam przygotowaną maseczkę z olejku, oliwy i żółtka
przed umyciem ja zastosuję
jeśli macie jeszcze jakieś magiczne przepisy na regenerację włosów, too byłabym bardzo wdzięczna za podzielenie się nimi ze mną
POZDRAWIAM !
Ja mam tak suche włosy z natury, że maseczki używam przy każdym myciu, czyli co 2 dni (ale tych ze sklepu, nie robionych ), bo inaczej to w ogóle mam siano. Ale tych robionych to bym chyba tak często nie stosowała, chociaż to niech lepiej wypowiedzą się te osoby, co stosują
Ale skoro masz tak zniszczone włosy, to przede wszystkim chyba zaprzestanie farbowania na jakiś czas by się przydało.. Bo tak to bedzie błedne koło
Dominika- raz w tygodniu, bo we wszystkim jest umiar i mozna przedobrzyc. Zamiast fajnych wloskow mozna sie nabawic problemu z przetluszczaniem ich, itp.
Do codziennego stosowania polecilabym Ci odzywki do wlosow- bez silikonow, czy z mala ich zawartoscia- silikony latwo zmywalne. Chodzi tu o obciazanie wlosow, tego tez trzeba w miare mozliwosci unikac.
Po farbowaniu wlosow, tak dwa razy w miesiacu polecam Ci plukanke z octu jablkowego, utrwala kolor, a poza tym daje niesamowity efekt .
Podcinanie koncowek. Ograniczenie do minimum suszenie i prostowanie, zwiazywanie na noc wlosow - luzny koczek czy warkocz- w nocy najbardziej sie niszcza. Unikanie szamponow z SLS cze SLES - strasznie mocny spieniacz, a co za tym idzie wysusza. Sa lagodniejsze srodki myjace zawarte w szamponach , np SCS- zawieraja go szmapony z Alterry.
Silikony sa dobre i zle mozna tak powiedziec. Z jednej strony chronia wlosy przed sloncem, wiatrem, itp, z drugiej strony obciazaja je, co za tym idzie trzeba je zmywac silnymi srodkami - SLS, codziennie. Warto dowiedziec sie , ktore silikony sa umiarkowane, ktore mozna zmyc lagodniejszymi szamponami, i nie tak szkodliwe, badz kompletnie sie ich pozbyc i zabezpieczac wlosy w inny sposob.
Warto tez dbac o nie od srodka - polecam Ci dobry sposob na wszystko - siemie lniane. ja pije juz niecaly miesiac, efekty sa znaczne, szczegolnie jesli chodzi o cere i paznokcie, na wlosach zauwazylam tylko kilka baby hair, ale to niecaly miesiac. Wazne, zeby siemie bylo nieodtłuszczone, czyli w ziarenkach !
Lub tez ziolowe naparki z pokrzywy , ktora wzmacnia, skrzyp polny. Ziolkami mozna rowniez potraktowac raz w tygodniu wlosy w postaci plukanek.
Jest naprawde mnostwo sposobow, aby poprawila sie ich kondycja i wyglad, a przy tym naszych paznokci , cery i samopoczucia
A teraz wstań i walcz o następny dzień...
ja go stosuje również również wokoł oczu. czytałam gdzieś, że ma właściwosci przeciwzmarszczowe.
To polecam Ci na zmarszczki olejek arganowy....
A teraz wstań i walcz o następny dzień...
To polecam Ci na zmarszczki olejek arganowy....
Ostatnio coś bardzo popularny zrobił się ten olejek arganowy, jeszcze go nie zaczęłam stosować ale jednak chyba się skuszę... tylko ta cena!
Ostatnio coś bardzo popularny zrobił się ten olejek arganowy, jeszcze go nie zaczęłam stosować ale jednak chyba się skuszę... tylko ta cena!
Ale że niby wysoka? Na biochemii urody można dostać małą buteleczkę za 10,80 zł.
It hurts like heaven
W aptece za 50ml niecale 25zl... Nie jest tak zle:)
Popularny, owszem i sama musze przetestować, bo tylko ze słyszenia znam. Podobno ma cudowne działanie na wlosy:) zobaczymy
A teraz wstań i walcz o następny dzień...
Chcę się upewnić... ta maseczka z olejkiem rycynowym to na such czy mokre włosy? Tydzień temu zrobiłam sobie z olejku, żółtka i soku z cytrynu...ale na mokre włosy i powiem tak... efekt zerowy a nawet nieco gorzej mi się włosy ukłądają a ja farbuję na blond więc włosy mam w kiepskiej kondycji ...
A słyszałyście o olejku agranowym. jest duuuuuużo lepszy od rycynowego. Miżna go kupić w sklepach z naturalnymi kosmetykami. Jest droższy (ok. 30 zł) ale pomaga cerze, włosom, paznokciom. mówię wam jest super. stosuje od kilku tygodni i już widzę efekty
29 2013-01-10 15:29:15 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2013-01-14 10:24:03)
Nie wierzę w produkty dobre na wszystko ;-) Jeśli chodzi o paznokcie, to jest taki produkt jak oliwka z muszelkami spam.
Nawilża i wzmacnia. Nie sądzę, żeby istniały kosmetyki, które są w stanie zrobić wszystko, tym bardziej jeśli to ma być skuteczne.
Ja też słyszałam wiele dobrego o tym olejku, ale go jeszcze nie używałam. Słyszałam również o dobroczynnym działaniu olejku arganowego, ale jego także nie testowałam póki co
spróbowałam olejku na twarz i niestety, ale mi tylko zaszkodził. także, ostrożnie dziewczyny
Ja też stosuję olejek rycynowy od jakichś 2 miesięcy. Głównie na włosy na głowie ale też na brwi Widzę już jakieś efekty - włosy są mocniejsze i mają więcej blasku. Kupiłem 3 butelki tutaj: rizinusol.de - świetna jakość.
Ja stosuję olejek rycynowy na brwi i rzęsy. Zdecydowanie stały się gęstsze (po około miesiącu regularnego stosowania), a do tego zaciemniały, co też w moim przypadku jest bardzo na plus. Na pewno wolę go od tych obłędnie drogich odżywek, choć podobno dają wspaniałe efekty i to znacznie szybciej.
Ja mogę potwierdzić jego rewelacyjne działanie, jeśli chodzi o rzęsy! Używam i faktycznie od tamtego czasu mam je grubsze, dłuższe i ciemniejsze! A to wszystko za parę groszy Tylko trzeba regularnie stosować. Ale to jak ze wszystkim
Swoją drogą po tych postach chyba wypróbuję też na włosy
Mnie bardzo pomógł na słabe rzęsy, naprawdę warto kupić bo wydatek rzędu paru groszy, a efekty jak przy odżywce.
36 2017-12-29 16:33:55 Ostatnio edytowany przez Olinka (2017-12-29 17:25:12)
Pomaga na włosy, brwi, ale też na zmęczone nogi - sprawdzone na mamie Tutaj są opisane sposoby, jak go jeszcze można używać, dosyć dokładnie - [nieregulaminowy link]
Przetestowałam tylko te trzy, o których mówię, więc nie powiem Wam np. jak działa na zaparcia albo na dłonie, ale jestem nawet skłonna uwierzyć, że też dobrze
olejek rycynowy jest genialny, sama go używałam i polecam każdej koleżance dobrze wzmacnia i odbudowuje zniszczone pazurki...