Witam,
Kto może to niech mi jakoś pomoże!!!!!
Jestem młodą kobietką - 26 lat. Mam wspaniałego partnera, z którym seks to sama przyjemność. W sprawach łóżkowych nigdy nie było zadnych "problemów".....aż do momentu ciąży itd itp
1,5 roku temu urodziłam dzidziusia. Od tego czasu chęci na seks zupelnie mi odeszły. Początkowo zle sie czułam z wlasnym, nieco grubszym wyglądem i zmęczeniem, ale teraz wyglądam jak szkapa (tzn. schudłam i jest ok ;P )
Malutki Synuś dalej daje w kość, ale bywają dni, że jestem w miarę wypoczęta i powinnam mieć chociaz trochę jakies chęci na swojego Ukochanego....marzy mi sie chociaz jeden namiętny wieczór a tu nic....... Synek idzie spać, mój Partner zaczyna swoje zaloty, a ja ziewam, nic mi sie nie chce i w rezultacie olewka totalna i ide spać.
Od dłuższego czasu przez to wlasnie, że brakuje mi chęci na seks zaczynają sie psuć relacje między mną, a moim Mężczyzną 
(
Nie wiem co mam już zrobić żeby wszystko wróciło i było tak jak dawniej.
Czy może ktoś mi w tej kwestii pomóc?
generalnie najpierw trzeba zadbać o bliskość a potem dopiero o łóżko bo jak on pracuje po całych dniach a Ty cały dzień mówisz głównie "a gugu" no to niestety.
