Wiem, ze nie powinna mnie przeszlosc jej interesowac, ale zaczynam sie bac, mamy po 24 lata, ja mialem 3 partnerki, ona byla przez 6 lat z jednym chlopakiem, potem w ciagu pol roku miala 10 kolesi, w tym kilka trojkatow. Tlumacze, to sobie, ze to przeszlosc i nie powinno mnie to interesowac, ale nie do konca umiem.
Pogodzilbym sie ztym, ale dowiedzialem sie przypadkowo ze brala udzial w trojkatach, napomknela mi tez o chorym ukladzie, z jednym z tamtych kolesi itp.
Zaczynam sie troche bac, czy to dobrze ze jestem tak ciekawski, jak zainicjowac taka rozmowe?
Chccialem zaczac, ze mysle o niej powaznie, ale zaczynam sie bac jej przeszlosci, ze cos skrywa, cos co moze w przyszlosci stanowic duzy problem,
tylko czy ona mnie nie wysmieje, za to? Co polecacie netkobiety?