moje drugie imię kłamca. - Netkobiety.pl

Jestem tutaj nowa i chciałam wam przedstawić moja historie odrobinę zawila i skomplikowana.
Mam 30 lat mam męża i dziecko w małżeństwie żyje 10 lat 13 lat się znamy. Wydawało by się ze nasze życie to czysta sielanka wspólne częste wyjazdy zabawy imprezy. Mamy wielu znajomych często się z nimi spotykamy i imprezujemy, niczego nam nie brakuje mamy samochód dom z kasa tez jest nie najgorzej oboje pracujemy. Pozornie z daleka wygląda to jak sielanka i życie usłane różami. Ale tak nie jest.
Zaczęło się od niewinnego mojego kłamstwa zanim wzięliśmy ślub oklamalam go i zdradziłam tak tak jak mogłam?  Nie będę się tłumaczyć dlaczego tak się stało ale stało się. Zaszłam w ciążę i wzięliśmy ślub długo po ślubie wyznałam mu prawdę i myślałam sobie uffff juz tylko z górki w końcu byłam z nim szczęśliwa dał mi piękne dzieciątko. I układało się różnie byłam co chwila posadzana ze kłamie.
Po jakimś czasie mąż przyznał się ze spotyka się z jakąś panna i widziałam ze był szczesliwy. Ja w tym momencie myślałam że cały świat zwalil  mi się na głowę myślałam że oszaleje maleńkie dziecko dom. Ale tak mijał czas raz było dobrze raz źle ciągle podejrzenia mojego męża ze zdradzam  ze chce innego faceta ze potrzebuje innego. Wpedzily mnie w labirynt bez wyjścia sklamalam  ze tak ze chce zdrady. Po 4 latach małżeństwa spróbowałam  na jego oczach innego faceta najpierw jednego potem więcej i więcej czyste orgie. W specjalnych club ach dla swwngersow. Jak juz spróbowałam spodobało mi się i mojemu mężowi również w jego oczach widziałam błysk jak inny facet doprowadza l mnie do obłędu.Moj facet oczywiście też skorzystał i myślałam że dostanę tam zawału. Ale nie o to chodzi głównie chodzi o to ze nie potrafię żyć bez kłamstwa na każdym kroku podam wam przykład o której się polozylas?  a ja o 1.30 choć poszłam spać o 2 wydawało mi się ze mąż śpi.  A ja brnelam w to że poszłam o 1.30 i tak bez końca ile to kosztowało?  Ja 15 zł . Tak a rachunek jest na 40 i tak w kółko.  To są małe kłamstwa ale ja potrafię skałamac  w każdej sprawie nawet bardzo istotnej jak mam się tego pozbyć jak być szczera wobec męża który chce odejść ode mnie  bo nie potrafię być szczera. A to co tutaj napisałam to tylko wierzchołek  góry lodowej. Za każdym razem gdy on odkryje prawdę ja się wypiera m a potem się przyznaje przepraszam i nie robie nic żeby to zmienić.
Często rozmawiamy bardzo często ale jak widać coś jest ze mną nie tak.