Prosze o rade frendzone bez wyjścia - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

1 Ostatnio edytowany przez badonet (2016-11-19 12:28:59)

Temat: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Mam problem i proszę o pomoc jestem w frendzone wiem sam się w niego wpakowalem i mam problem żeby z niego wyjść postaram się jak najkrócej to opisać. Dziewczyna 26 lat z dzieckem przyjeżdżała do mojej mamy pogadać jak się jej związek rozpad nasi rodzice się znają itd. Po miesiąc jak przyjeżdżała do nas jakos się spiknęliśmy no i poszlo wspólne wyjazdy razem spędzone wieczory w końcu mówię co czuje no i kosz zostańmy przyjaciółmi. Trwa to juz pare miesięcy ja już mam dość niewiem jak zerwać kontak bo jak zerwe to i tak będzie do mojej mamy przyjeżdżać i dalej będę ja widział, nie mogę jej przeciez zabronić konaktu z moja mamą. A zapomniałem przez te parę miesięcy widywaliśmy się srednio 4 razy w tygodniu. Najgorsze jest to ze coraz bardziej się w niej zakochuje a i tak nic z tego nie będzie. Tak wiec przepraszam za moja pisownie pierwszy raz proszę o pomoc na forum

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez ruda102 (2016-11-19 12:37:40)

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Ale co Ci tu poradzić? Ty się zakochałeś, a kobieta nie. Bywa i nie ma magicznego sposobu, by ją teraz do zakochania się przekonać.

Myślę też, że nie zauważasz PODSTAWOWEGO problemu w tej sytuacji. Ona się niedawno rozstała z facetem, wciąż to przeżywa, skoro przyjeżdża do Twojej mamy się wygadać. Została zraniona, zdaje sobie sprawę z tego, że każdy kolejny związek to jest podejmowanie emocjonalnego ryzyka nie tylko za siebie, ale i za dziecko - i ty oczekujesz, że ona Ci się rzuci w ramiona, bo spędzaliście razem sporo czasu?

Czy ty się kiedyś rozstałeś z kobietą, z którą wiązałeś swoją przyszłość, z którą układałeś sobie życie? Jeśli tak, to przypomnij sobie, ile czasu zajęło Ci pozbieranie się i odzyskanie chęci na wchodzenie w związki. I to takie pełne wejście w związek, z zaangażowaniem, a nie rozglądanie się za plasterkiem na ranę.

3 Ostatnio edytowany przez jeneste92 (2016-11-19 12:39:21)

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Zgadzam się z ruda102. Do tego może dochodzić jeszcze jedna kwestia, ona jest po przejściach, z dzieckiem, dodatkowo zna Cię bardzo dobrze, skoro spędza dużo czasu z Tobą i Twoimi rodzicami. Może po prostu uważa, że jesteś zbyt niedojrzały na jej partnera? Ciężko stwierdzić, w końcu nic o Tobie nie wiemy. Co porabiasz na co dzień, jesteś po studiach, pracujesz? Dlaczego wciąż mieszkasz z rodzicami?

Już sam tytuł wątku trochę o Tobie mówi, nie zastanawiasz się, jak wyjść z "friendzone", tylko od razu zakładasz, że to sytuacja bez wyjścia. Zawsze tak podchodzisz do problemów?

Oczywiście dobrze, że nie zamieniłeś się w natrętnego stalkera.

4

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Poprzedniczka ma rację. Zbyt szybko wyskoczyłeś z tymi wyznaniami i zbyt dużo sobie wyobraziłeś po wspólnym spędzaniu czasu, to, że widywaliście się 4 razy w tygodniu nie musi świadczyć od razu o tym, że ona czuje to samo.
Po prostu po świeżym rozstaniu potrzebowała czasu spędzonego w towarzystwie innych ludzi żeby móc zapomnieć o ostatnich zdarzeniach.

Tak więc możesz poczekać aż ona zamknie poprzedni rozdział i będzie gotowa na nowy, co oczywiście nie musi się zdarzyć za kilka tygodni, za miesiąc bo może to trwać nawet i kilka miesięcy i oczywiście nie masz 100% pewności, że nowy rozdział będzie chciała zacząć razem z Tobą, szczególnie, że określiła Wasz status jako przyjaźń.
Ewentualnie możesz sobie i jej dać spokój, a wcale nie musi przyjeżdżać do Ciebie do domu żeby spotkać się z Twoją mamą bo może równie dobrze spotkać się z nią na mieście ewentualnie u niej w domu lub wtedy kiedy Ciebie nie będzie.

Niestety czasem bywa tak, że Nasze uczucia lokujemy w niewłaściwej osobie, która tego nie odwzajemnia, a nie można nikogo zmusić do odwzajemnienia uczucia.

5

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Ciesz się że się tak skończyło , że nie zobaczyła w Tobie dostarczyciela dóbr dla dzieciaka. Chciałbyś za 10 lat obudzić się z kredytem na karku , harującym na nie swoje dziecko które na koniec za Twój trud podziękowałoby Ci słowami : zamknij się , nie jesteś moim ojcem. Chciałbyś tego ? Odpowiem jak Kevin: iiiiiiii don't think so.  Żyj , ciesz się że jesteś młody i wolny i szukaj panny żeby z nią mieć swoje dziecko.

6

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia
ruda102 napisał/a:

Ale co Ci tu poradzić? Ty się zakochałeś, a kobieta nie. Bywa i nie ma magicznego sposobu, by ją teraz do zakochania się przekonać.

Myślę też, że nie zauważasz PODSTAWOWEGO problemu w tej sytuacji. Ona się niedawno rozstała z facetem, wciąż to przeżywa, skoro przyjeżdża do Twojej mamy się wygadać. Została zraniona, zdaje sobie sprawę z tego, że każdy kolejny związek to jest podejmowanie emocjonalnego ryzyka nie tylko za siebie, ale i za dziecko - i ty oczekujesz, że ona Ci się rzuci w ramiona, bo spędzaliście razem sporo czasu?

Czy ty się kiedyś rozstałeś z kobietą, z którą wiązałeś swoją przyszłość, z którą układałeś sobie życie? Jeśli tak, to przypomnij sobie, ile czasu zajęło Ci pozbieranie się i odzyskanie chęci na wchodzenie w związki. I to takie pełne wejście w związek, z zaangażowaniem, a nie rozglądanie się za plasterkiem na ranę.


Dziękuję za odpowiedź ale źle mnie zrozumieliście wiem  ze miedzy nami nic nie będzie, wiem doskonale ze jestem spalony jako potencjalny partner  chodzi mi jak zerwać ta przyjaźń urwać kontakt. Bo jak pisałem wcześniej ona przyjeżdża do mojej mamy porozmawiać i jak ja mam zerwać kontakt calkowice. Dobra napisze tak zrywam kontakt calkowice ok ona wpada na kawę do mojej mamy ja siedzę w swoim pokoju próbuje zapomnieć o niej bo nic z tego nie jedzie i co schodze do ubikacji a ona siedzi widzę ja i uczucia wracają. No bo jak dwoje ludzi się rozstaje i jedno chce zapomnieć o drugim to usuwa zdjęcia pamiątki itd żeby zapomnieć i jakos zyc dalej a ja mam przerąbane czy chce czy nie będę ja widywał. Nie wiem co juz mam robić

7 Ostatnio edytowany przez Skywalk (2016-11-19 13:31:23)

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Jak Ci to potrzebne to wywal zdjęcia, pamiątki, wywal ją z fb . A jak przyjeżdza to wyjdź z chaty albo poproś mamę że nie życzysz sobie jej wizyt w domu i jak chcą to zawsze mogą się spiknąć na kawę w kawiarni albo u tej panny w domu.
I uwierz mi za jakiś czas będziesz wdzięczny losowi że nie wpakowałeś się w ten związek

8

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Szczerze mówiąc to wątpię w to, że jak zerwiesz z nią kontakt to ona nie będzie Cię unikać. A co do samego zerwania kontaktu to po prostu nie kontaktuj się z nią, porozmawiaj z mamą, że wolałbyś żeby umawiały się w innym miejscu bo nie chcesz się z nią widywać za bardzo i tyle. A jeśli ona się będzie chciała z Tobą skontaktować to albo traktuj ją z dystansem albo powiedz, że w tej chwili jesteś zajęty i nie masz czasu na rozmowy. Sama po jakimś czasie załapie, że nie masz ochoty na rozmowy z nią i odpuści.

9

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Jak to się mówi wkręciłeś się a ona nie, sam jesteś sobie winny bo za dużo wyobrażałeś sobie.
Powiedzenie mamie aby spotykała się z nią poza domem bo- ja nie mogę na nią patrzeć to wg. mnie  niekulturalne zachowanie w stosunku do rodzica. To chyba mieszkanie/dom mamy?
Jak będzie miała przyjść to albo wychodzisz gdzieś z domu na ten czas np. coś załatwić a jak nie masz żadnych spraw w tym czasie to nie schodzisz na dół, wysikać przecież można się wcześniej albo przygotować sobie jakiś garnek lub z balkonu skorzystać jak się zachce akurat wink ^^ big_smile

10

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Dzieki wszystkim za dobre rady juz wiem co mam robic zamykam temat

11

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Najlepsza rada, bo podziałało na mnie : zacznij się rozglądać za innymi kobietami. Chodź na randki, znajdź inną kobietę. To najlepsze lekarstwo na friendzone. Sam zobaczysz za jakiś czas "jaki ja byłem głupi, że za nią latałem" , szkoda czasu i zdrowia. Działa na 100 % smile

12 Ostatnio edytowany przez X77 (2016-11-24 21:37:37)

Odp: Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Skywalk, Lady SheWolf i Facet82 tutaj napisali sensowne rady i lepiej dla własnego dobra z nich skorzystaj. Resztę postów tutaj olej, bo wpędzisz się w poczucie winy i niską samoocenę. To nie Twoja wina, że się zakochałeś i Ci z tego powodu współczuję.

I jeszcze jedno: Jak dla rodzica zależy na dobru dziecka, to nie będzie je narażać na zbędne i niepotrzebne cierpienie.

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Prosze o rade frendzone bez wyjścia

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024