Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 38 ]

1 Ostatnio edytowany przez s_abina (2016-11-10 18:53:18)

Temat: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Witam wszystkich. Mam pewien problem dotyczący związku i jestem tym załamana. Jestem ze swoim parterem dopiero trzy miesiące. Poznaliśmy sie przypadkowo jeszcze w lecie, coś zaiskrzyło. Znaleźliśmy wspólny język, mamy te same pasje. Poznałam go jako spokojnego faceta, opanowanego. Widać było, że mu zależy, powiedział ze czuje ze z tego będzie coś poważnego. Teraz po tych trzech miesiącach zauważyłam, że stało sie coś dziwnego. Jest nerwowy i strasznie emocjonalny, bierze wszystko do siebie. Często kiedy się nie widzimy piszemy ze sobą na portalu spolecznosciowym np jak kto spedził dzień lub dzwonimy do siebie. Musze bardzo uważać na to co pisze bo on zaraz "wybuchnie". Ostatnio bylo miedzy nami małe spięcie, ale nie dotyczyło czegoś poważnego. Na drugi dzień On sie nie odzywa, chociaż zawsze napisał głupie "miłego dnia". Postanowilam napisać smsa do niego z pytaniem czy coś się stało, on zero odzewu. Dzwoniłam i też cisza. Zaczęłam się martwić. On pisze mi wieczorem smsa o treśi "Daj mi spokój, nie pisz i nie dzwoń, zobacz co wczoraj narobiłaś" Byłam w szoku, nie wierzyłam ze napisał to mój ukochany. Zapytałam go co sie stało, a on ze to koniec ze ma dość. Na drugi dzień dzwoni z przeprosinami, ze go poniosło, ze on wczesniej nie był taki nerwowy. Takie sytuacje powtarzają sie bardzo często. To taka sinusoida, raz on mnie kocha ponad życie a raz pisze że ma mnie dość i nie wie co z nami. Dodam, że facet ma 25 lat, dzieckiem nie jest. Chciałabym być z tą osobą, ale widze ze sie zmienił i nie jest to ten sam człowiek, którego kocham. Widzę, że kocha, że jest wierny ale nie mam pojęcia co jest przyczyną jego zachowania. On wczesniej był w kilku nieudanych związkach, które rozpadły się własnie z winy tych dziewczyn. Jak z nim rozmawiać? pomocy

Ja mam wrażenie, że on mi daje takie "kary". Kiedyś brał za wszystko winę na siebie, teraz mam wrażenie jego pewność siebie wzrosła.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Jak rozmawiać? Najlepiej w ogóle. Wykasować numer, wyrzucić z kontaktów itp. Sfochowana księżniczka albo psychol. Z żadnym nie czeka Cię dobre życie.

3

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Za jakiś czas nawet nie zauważysz jak się zmienisz, będziesz uważała co powiedzieć, chodziła na palcach a i tak będzie źle. To nie przez te dziewczyny się rozpadły jego związki (tak wygląda), ale pewnie przez takie jego zachowanie.

4

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Jestes pewna, ze on jest całkowicie  zdrowy  psychicznie? ,

5

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
Ola_la napisał/a:

Jestes pewna, ze on jest całkowicie  zdrowy  psychicznie? ,

Dałabym sobie za to rękę uciąć. Spokojny, opanowany, fajny facet.  Ja tak myślę że może on nigdy nie kochał a to było jakieś zauroczenie. Może jakieś problemy  ma w domu o których nie chce mówić.

6

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:
Ola_la napisał/a:

Jestes pewna, ze on jest całkowicie  zdrowy  psychicznie? ,

Dałabym sobie za to rękę uciąć. Spokojny, opanowany, fajny facet.  Ja tak myślę że może on nigdy nie kochał a to było jakieś zauroczenie. Może jakieś problemy  ma w domu o których nie chce mówić.

Odradzam cokolwiek z takim człowiekiem... Kiedys miałam przyjemność z takim obcować - koszmar.

7

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
nim2 napisał/a:
s_abina napisał/a:
Ola_la napisał/a:

Jestes pewna, ze on jest całkowicie  zdrowy  psychicznie? ,

Dałabym sobie za to rękę uciąć. Spokojny, opanowany, fajny facet.  Ja tak myślę że może on nigdy nie kochał a to było jakieś zauroczenie. Może jakieś problemy  ma w domu o których nie chce mówić.

Odradzam cokolwiek z takim człowiekiem... Kiedys miałam przyjemność z takim obcować - koszmar.

Proszę opowiedz coś o tym. On też na początku był takim aniołem?

8

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:
Ola_la napisał/a:

Jestes pewna, ze on jest całkowicie  zdrowy  psychicznie? ,

Dałabym sobie za to rękę uciąć. Spokojny, opanowany, fajny facet.  Ja tak myślę że może on nigdy nie kochał a to było jakieś zauroczenie. Może jakieś problemy  ma w domu o których nie chce mówić.

Z twojego opisu wynika wszystko tylko nie to, ze to opanowany spokojny, fajny facet. Parę miesięcy okresu wielkiej ściemy udało mu się udawać kogoś, kim nie jest a teraz pokazuje prawdziwe oblicze. To z tego powodu rozpadały się jego związki i wasz też się rozpadnie. Z jego winy, nie twojej. Daj sobie dziewczyno spokój z tym psycholem.

9 Ostatnio edytowany przez josz (2016-11-10 21:09:52)

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:

Poznałam go jako spokojnego faceta, opanowanego. Widać było, że mu zależy...

Być może odgrywał rolę kogoś, kim nie jest i starczyło mu cierpliwości i samozaparcia na chwilę, Teraz widzisz jego prawdziwe oblicze.

s_abina napisał/a:

...On wczesniej był w kilku nieudanych związkach, które rozpadły się własnie z winy tych dziewczyn....

Uwierzyłaś w rzekomą winę tych dziewczyn na podstawie jego opowieści. Nie wiesz, czy nie zostawiły go ze względu na jego charakter.

s_abina napisał/a:

Ja mam wrażenie, że on mi daje takie "kary". Kiedyś brał za wszystko winę na siebie, teraz mam wrażenie jego pewność siebie wzrosła.

Krótko mówiąc, jesteś workiem treningowym i cierpisz za cudze "winy".
Trafił Ci się popapraniec, jedynym rozsądnym wyjściem będzie danie mu szansy na kolejną "miłość" (z góry współczuję), a Ty dołączysz do grona tych "złych", ale przynajmniej odetchniesz i będziesz szczęśliwa.

ups, Swanen, trochę Cię zdublowałam, przepraszam

10

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Rozmawialiśmy. Powiedział ze ja czasami nie myślę co pisze/ mowie. On ma cierpliwość ale każda cierpliwość ma pewne granice.
Najgorzej jak mu zajde za skórę to gada głupoty a potem tego żałuję. Prosi mnie żeby nie było takich sytuacji więcej.

11

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:

Rozmawialiśmy. Powiedział ze ja czasami nie myślę co pisze/ mowie. On ma cierpliwość ale każda cierpliwość ma pewne granice.
Najgorzej jak mu zajde za skórę to gada głupoty a potem tego żałuję. Prosi mnie żeby nie było takich sytuacji więcej.

Możesz podać jakiś przykład, w jaki sposób zachodzisz mu za skórę?
Może faktycznie masz ciężki dowcip, albo jesteś wobec niego krytyczna, a on jest taki delikatny...?

12 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2016-11-10 21:15:14)

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Wobec niego wysuwasz poważne oskarżenia, sama nie pisząc nic o swoich zachowaniach wobec niego, a które wedle Twych słów są powodem jego wybuchów.


Ale zbieżność. smile

13

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Np miałam zamiar zrobić prawko na kat A. On mi odradzil. Ostatnio mój kolega zaproponował czy nie chciałabym się przejechać motorem po placu. Skorzystałam jeden jedyny raz z okazji. Jak On się o tym dowiedział strzelił focha na cały dzień. Bo jest zazdrosny, bo ja jeździłam tam z obcym facetem a bo robie mu na złość bo jemu się ten pomysł nie podobał a ja pojechałam.  Nie wiem czy to jest powód żeby chłopak się tak zachowywał.

14

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Strzelił raz focha, bo był zazdrosny. Bywa.
Jakieś inne przykłady?

15

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

???Ale on Cię nie kocha! Ale on sie wcale nie zmienił i nie stał się "nerwowy", tylko taki parszywy ma właśnie charakter. 3 mies. udawał miłego, żeby Cię do sb przywiązać, teraz pokazuje swoją prawdziwą naturę. Idiota jakiś. Chce Ci się męczyć z takim debilem? Zapamiętaj, że człowiek, z którym warto układać sobie życie to m.in. taki, który po byle kłótni nie tupnie nóżką, nie krzyknie, ze mu się nie podoba i nie zerwie z Tobą z takiej błahostki, żeby, co lepsze, na drugi dzień się z tego wycofać. Zwyczajny toksyk, idiota i psychol.

16

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
Wielokropek napisał/a:

Strzelił raz focha, bo był zazdrosny. Bywa.
Jakieś inne przykłady?

Chciałam z nim pilnie porozmawiać. Oznajmił ze jest zmęczony i idzie odpoczywać. Od jakiegoś czasu jest ciągle zmęczony. Napisałam mu "nie chcesz rozmawiać to porozmawiam z kimś innym". Juz on się wkurzył i powiedział ze on sobie na takie coś pozwalał nie będzie. Dodam że on na samym początku był osobą zakompleksiona która nigdy w życiu by tak do dziewczyny nie powiedziała.

17

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Świadomie i skutecznie wzbudzasz zazdrość u niego. Kręci Cię to.

18 Ostatnio edytowany przez s_abina (2016-11-10 21:57:03)

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
ósemka napisał/a:

Świadomie i skutecznie wzbudzasz zazdrość u niego. Kręci Cię to.

Ja nie sądzę żebym robiła to celowo. Taki tekst można olać nie trzeba od razu robić awantury. Sam przyznał ze jest teraz bardzo nerwowy. To chyba nie powód żeby facet był dla mnie chamski i straszył zerwaniem.

19

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:

Chciałam z nim pilnie porozmawiać. Oznajmił ze jest zmęczony i idzie odpoczywać. Od jakiegoś czasu jest ciągle zmęczony. Napisałam mu "nie chcesz rozmawiać to porozmawiam z kimś innym". Juz on się wkurzył i powiedział ze on sobie na takie coś pozwalał nie będzie. Dodam że on na samym początku był osobą zakompleksiona która nigdy w życiu by tak do dziewczyny nie powiedziała.

Hm.... idiotyczny tekst szczerze mówiąc.
Godny gimnazjalistki co najwyżej.
Odpowiedziałabym, żebyś wobec tego porozmawiała z kimś innym i dała mi spokój.

Ja bym napisała - jak nie masz siły na rozmowę dzisiaj, to odpocznij, jutro porozmawiamy ...

20

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:
ósemka napisał/a:

Świadomie i skutecznie wzbudzasz zazdrość u niego. Kręci Cię to.

Ja nie sądzę żebym robiła to celowo. Taki tekst można olać nie trzeba od razu robić awantury. Sam przyznał ze jest teraz bardzo nerwowy. To chyba nie powód żeby facet był dla mnie chamski i straszył zerwaniem.

No ciekawe czy Ty byś taki tekst olala. To jest z Twojej strony manipulacja i w takim wypadku wcale się nie dziwię. Sama bym powiedziała że droga wolna.

21

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Czy on nie ma czasem na imię Szymon? big_smile

22 Ostatnio edytowany przez iskierka77 (2016-11-11 10:11:51)

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Wiesz dlaczego on tak sie zachowuje? Bo jest niezrównoważony, niedojrzały emocjonalnie i jest zwyczajnym przemocowcem. Z takim nigdy nie uda ci się stworzyć normalnego zwiazku, jeśli już to toksyczny chory wyniszczajacy CIEBIE układ, z którego poniesiesz duże straty, bo to odbije sie na tobie ..np. będziesz miała mocno zaniżone poczucie własnej wartości, bo taki typ suksesywnie będzie nad tym pracował, już nad tym pracuje aby ciebie zniżyć do swojego poziomu, wpędzać w poczucie winy, ogłupiać. Taka chorągiewka niestabilna, chwiejna. On już na starcie narobił szkód, w tym czasie zazwyczaj ludzie przechodzą miodowe miesiące, 3 miesiące to poznawanie sie, odkrywanie siebie nawzajem, fascynacja, motyle w brzuchu itd. A tymczasem jesteś otumaniona. Czym prędzej zakończ to, póki nie jesteś tak mocno zaangażowana, bo im dłużej bedziesz to znosić tym gorzej i trudniej bedzie ci zerwać kontakty z takim typem.

23

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
jeneste92 napisał/a:

Czy on nie ma czasem na imię Szymon? big_smile

Nie, a o co chodzi z tym Szymonem?

24

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:

Rozmawialiśmy. Powiedział ze ja czasami nie myślę co pisze/ mowie. On ma cierpliwość ale każda cierpliwość ma pewne granice.
Najgorzej jak mu zajde za skórę to gada głupoty a potem tego żałuję. Prosi mnie żeby nie było takich sytuacji więcej.

To tez jest typowe zachowanie psychopaty - obwinianie ofiary za wlasne zachowanie.

25

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Taki młody, ledwo odrosło to to...a juz ukształtowało w sobie takie brzydkie cechy które świadczą ze jest PRZEMOCOWCEM. To wyjątkowo paskudna przypadłość. Przemocowiec zawsze obwinia wszystkich dookoła i musztruje, chce aby każdy był jemu podległy. Silna kobieta ucieknie czym predzej, ale nie daj boże jak trafi mu się kobieta wrażliwa i słaba, wtedy przejdzie piekło z kimś takim.
Dobrze ci radzę, lepiej daj sobie z nim spokój bo będziesz naprawde cierpiała.

26 Ostatnio edytowany przez CatLady (2016-11-11 13:45:12)

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
s_abina napisał/a:

wczesniej nie był taki nerwowy. Takie sytuacje powtarzają sie bardzo często. To taka sinusoida, raz on mnie kocha ponad życie a raz pisze że ma mnie dość i nie wie co z nami. Dodam, że facet ma 25 lat, dzieckiem nie jest. Chciałabym być z tą osobą, ale widze ze sie zmienił i nie jest to ten sam człowiek, którego kocham.

A skąd wiesz, ze wcześniej nie był taki nerwowy? Znasz go 3 miesiące - to bardzo króko. Tyle o nim wiesz, ile Ci powiedział - oraz to, co zaobserwowałaś. I tego powinnaś się trzymać. Humorzasty i nieprzewidywalny typ. Chyba gra w jakąś gierkę pt. manipulacja. Będzie próbował sprawić, byś wiecznie czuła się winna, by zawsze było, ze to Ty robisz coś nie tak, a on niewiniątko.

s_abina napisał/a:

Widzę, że kocha, że jest wierny ale nie mam pojęcia co jest przyczyną jego zachowania. On wczesniej był w kilku nieudanych związkach, które rozpadły się własnie z winy tych dziewczyn. Jak z nim rozmawiać? pomocy

Ja mam wrażenie, że on mi daje takie "kary". Kiedyś brał za wszystko winę na siebie, teraz mam wrażenie jego pewność siebie wzrosła.

Po czym dokładnie widzisz, ze kocha? Po jego fochach i wrzaskach? Wierny... też mi wyczyn. Może być mierny, ale wierny? Przyczyna jego zachowania nie jest ważna, nie jesteś psychiatrą ani psychologiem, by ją ustalać.

Byłabym bardzo ostrożna jeśli chodzi o stwierdzenie, ze wszystkie jego związki rozpadły się nie z jego winy. Serio?? Wszystkie? On taki ideał, tylko te baby to wariatki? Przecież z Tobą robi już to samo - obwinia Cię o kłótnie. O drobne sprzeczki obraża się, jakby to była wielka awantura, zrywa. A ty już czujesz sięwinna i zastanawiasz się, co zrobiłaś nie tak. Skończy się tak samo jak z innymi - on powie, że to Twoja wina.

s_abina napisał/a:

Powiedział ze ja czasami nie myślę co pisze/ mowie. On ma cierpliwość ale każda cierpliwość ma pewne granice.
Najgorzej jak mu zajde za skórę to gada głupoty a potem tego żałuję. Prosi mnie żeby nie było takich sytuacji więcej.

Tak tak, już niedługo będziesz chodzić na paluszkach i obchodzić się z nim jak za jajkiem, nieustannie zastanawiać się, co by tu powiedzieć - albo lepiej może nic nie mówić - by pana nie obrazić. Już jest Twoja wina. I zawsze będzie - według niego.

Zostaw go i zastanów się, co Cię do niego przyciągnęło - żebyś później znowu nie trafiła na takiego typa. Jesteście ze sobą króko, jeszcze nie zainwestowałaś wiele czasu w ten związek, jeszcze nie jest za późno.

27

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

qrde,chyba dam sobie spokój z tym forum,bo jak czytam ilu jest psychopatow, toksykow, przemocowcow i innej masci psycholi,to mi.sie slabo robi hmm

28

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Mnie sie raczej slabiej robi, ze sa kobiety, ktore na takich niezrownowazonych manipulantow leca i jeszcze twierdza, ze ich kochaja sad

29

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Trzymając się tematu...
Sabina,podane przykłady przez Ciebie naprawdę są "słabe".Olac taki tekst?Absolutnie nie.Skoro przedstawiał Twoje podejście...

Ok,prawo jazdy to Twój wybór nawet jeśli mu się nie podobał. Natomiast sposób w jaki postapilas był kiepski.Wystarczyło mu powiedzieć że "ok ale chcę spróbować.Kolega zaproponował jazdę po placu i skorzystam".Dowiedział się o tym po fakcie?
Możesz przytoczyć inne takie sytuacje /teksty?
Również z okresu kiedy brał na siebie winę - tak jak to przedstawilas na początku?

30

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
Pirx napisał/a:

Możesz przytoczyć inne takie sytuacje /teksty?
Również z okresu kiedy brał na siebie winę - tak jak to przedstawilas na początku?

Tu masz kilka innych przykładów:
http://www.netkobiety.pl/viewtopic.php?id=98466
http://www.netkobiety.pl/t98649.html

Człowiek o zaniżonym poczuciu własnej wartości, którego mechanizmem obrony i ataku jest manipulacja znalazł nieznowutakąświętą, ale męczennicę z parciem na ratowanie biednych misiów...

31

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Sabina to ta sama osoba co autorki tematów?

32

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

No raczej. I będzie autorką jeszcze wielu wątków, bo on taki biedny i manipulujący, a ona tak chce mu pomóc i tak bardzo go kocha....

33

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Jeśli tak jest,to obydwoje są z tego samego gatunku.A ona nie jest taka biedna...

34

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Chciałam powiedzieć, że nigdy wcześniej nie zakładałam na tym portalu wątku.  Przeczytałam podane ale moim zdaniem to nie ma nic wspólnego z zachowaniem mojego partnera. Proszę mnie nie oskarżać. To nie moja wina ze inna kobieta tez miała do czynienia z podobnym typem

35

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Ofkors. Sabina nie zakładała... big_smile To jak? Widzimy się za miesiąc?
Tylko wytłumacz mi proszę jakiej odpowiedzi oczekujesz następnym razem, bo jak widać było do trzech razy, ale sztuki (wg Ciebie) jeszcze nie ma... Napisz po prostu co chcesz usłyszeć, żeby nie marnować już więcej czasu ani sobie, ani nam. Usłużnie zacytujemy, pieczątkę przyklepiemy i wszyscy będą szczęśliwi.
Ofiara czasem również staje się katem, odgrywając ofiarę, ale Ty od początku związku nie dostrzegasz... Ratuj misia!

36

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Moze to nie chodzi wcale o uzyskanie odpowiedzi tylko o zwracanie na siebie uwagi innych? To jest jedna z zalet roli ofiary. Wbrew pozorom rola ofiary przynosi tez korzysci, np wlasnie uwage innych czy wspolczucie. Dla pewnego typu osobowosci, to wazne.

37

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy
Swanen napisał/a:

Moze to nie chodzi wcale o uzyskanie odpowiedzi tylko o zwracanie na siebie uwagi innych? To jest jedna z zalet roli ofiary. Wbrew pozorom rola ofiary przynosi tez korzysci, np wlasnie uwage innych czy wspolczucie. Dla pewnego typu osobowosci, to wazne.

Na jakiej podstawie twierdzisz ze ja założyłam tamte wątki?  Jestem w szoku bo ja wcześniej nawet nie słyszałam o tym portalu

38

Odp: Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Na tej podstawie, ze sa identyczne.

Posty [ 38 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie umiem zrozumieć zachowania partnera, raz kocha, raz nie. pomocy

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024