Dziewczyny jeszcze raz bardzo Wam dziękuje ,maz narazie nic nie wie.Zdziwi sie trochę jak zacznę poważna rozmowę poparta tym czego sie tutaj dowiedziałam i od prawnika.
Wszystko jest na internecie ale kompletnie sie na tym nie znam
No wiem zas sie wkurzycie ,ale naprawdę rozwód i sprawy sadowe to czarna magia
To nie tak ze mama czy ja liczyłam na majątek męża
Gdy on przyprowadził firmę na zmianę pieca węglowego na gazowy działy sie sceny dantejskie
Koniec końców każdy uznał ze moja matka jest niewdzięczna bo taki dobry zięć robi ogrzewanie
Sam robi co chce
Dowod ,paszport dziecka mam głęboko schowany.Ta niania co ze mna pojechała tez była w sumie po to zeby mi dziecka nie zabrał w Londynie
Istnieje duże prawdopodobieństwo ze mógłby ja wywieść.
Czesto i gęsto wydaje mi sie ze młoda żona była potrzebna zeby urodzić dziecko ,albo kilkoro i wynocha