I nie rozumiem tej całej animy
Nigdy nie oglądałaś, czy oglądałaś, ale Ci się nie podoba?
Ja pamiętam granie w Blood (I WANT JOJO, JOJO, JOJO) i wypatrywanie czy rodzice kolegi nie wracają
(jedyny komputer u kolegi na osiedlu i 20 osób w jednym pokoju) - chyba te chore klimaty zostały we mnie do końca ^^
Magi znam - bardzo sympatyczne
(aż mi się przypomniało teraz ,w czasach liceum to potrafiłem całe noce maratony robić anime i tak leciałem do jednej serii do drugiej ^^)
Tasiemce takie jak Dragon Ball były fajne, ale potem jakoś tak przeskoczyłem na bardziej fabularne- chyba pierwszym było Fullmetal Alchemist na bodaj Hyperze, które mnie pochłonęło
(motyw Dante bardzo jeden z moich ulubionych)
A co do ubioru to co powiecie dziewczyny o mundurach ? ^^
Haha, u mnie też PEŁNO osób zawsze przesiadywało! Często graliśmy w jakieś przygodówki, bo tam na życia się grało i najgorsze jak ktoś miał ostatnie życie, taka presja Ale śmiesznie było, naprawdę dobrze to wspominam
No ja potrafiłam też przesiedzieć całą noc, najlepiej mi się oglądało, bo nikt mi nie przerywał. Fullmetal nadal planuję obejrzeć, w sumie od dawna się za to zabieram. Może wreszcie się zmotywuję
Zależy jaki mundur masz na myśli