Dobry żart, tynfa wart.
Co za dupek. ..poziom master...
Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać jak przeczytałem pierwsze wpisy autora.
Z tą kobietą to wybadaj teren ale numer wpisała a co kolegi nie można mieć?
Ja też mam kilka koleżanek z którymi się dogaduje w pracy i poza nią mamy telefony i nic pozatym.
Więc nie licz na cuda zwierza się Tobie a bardziej żali i tyle.
Zajmij się narzeczoną a najlepiej powiedz jej prawdę...jak jej nie kochasz to odejdz i nie chcesz być z nią.
Szczery bądź...
Wogle to niezła szopka...a wiesz że mam jedno określenie na takiego typa.dopek..ech szkoda dziewczyny współczuje jej
A ja zaczynam przyjmować teorię Elle,że to troll.
Być tak wyqurfionym w tym wieku,to byłby jednak wyczyn,kwalifikujący prędzej do "psychuszki",niż życia w realu.Na dodatek z jakąś babeczką.
No chyba,że nadają na podobnych falach
70 2016-04-06 10:54:57 Ostatnio edytowany przez robingirl (2016-04-06 10:55:27)
Jest tu kolega Mecenas z podobnym problemem, ale trochę różnica wieku...
Natomiast to 34 sugerowałoby większą dojrzałość...
Ja tam uważam, że autor powinien zintensyfikować działania w kierunku koleżanki z pracy. Im szybciej tym lepiej!!!
Co złego może z tego wyjść? Jak dla mnie - same dobre opcje.
Może on z koleżanką, która uwolni się od aktualnego męczącego związku, będą szczęśliwi i w końcu narzeczona będzie wolna i spróbuje ułożyć sobie życie? Może koleżanka wyleje mu kubeł wody na głowę i jeszcze jak jej dobrze nadepnie na odcisk to powie narzeczonej? A może narzeczona sama się zorientuje, że coś nie gra, może zacznie zdobywać autora od nowa i im się lepiej zacznie dziać? A może autor się zorientuje, że jednak nie jest stworzony do monogamii, zostawi narzeczoną, koleżankę z pracy i założy hipisowską komunę. Jeśli tylko sytuacja wyklaruje się szybko, to ja widzę same efekty win-win. Bo jak narzeczona np. zdąży zajść w ciążę, to będzie trochę mniej komfortowo...
Aczkolwiek, szczerze mówiąc ja też bym wolała, żeby to był troll...
Nie, to nir jest trolling żaden. Wirm, że najłatwiej krytykować tylko, ale cóż...
Tzn, że oczekiwałeś pochwał?
Porady już dostałeś - nie są po twojej myśli.
Co robić, zgodnie ze swoim "kręgosłupem moralnym" to też już wiesz - marnować czas narzeczonej, robić z niej idiotkę, w międzyczasie czekać aż panna, którą chcesz przelecieć skinie na ciebie małym palcem u stopy.
Po prostu siedź dalej grzecznie jak bezwolna kukła i czekaj kto jaki sznurek pociągnie i tam się 'wygniesz', jak to kukła.
73 2016-04-06 15:40:06 Ostatnio edytowany przez Averyl (2016-04-06 15:42:56)
Nie, to nir jest trolling żaden. Wirm, że najłatwiej krytykować tylko, ale cóż...
Dorosły facet a pisze takie pierdoły!
Przecież już pisząc wiedziałeś, że przeginasz, nawet ta twoja niby niepamięć o narzeczonej, pokazuje, że naginasz zasady. Wierzyłeś, że ktoś ci doradzi, jak pobzykać się z tamtą i jeśli okazałaby się lepsza to wymienić narzeczoną? że uspokoi twoje sumienie i powie ci baw się dobrze, korzystaj z życia, świat do ciebie należy?
Forum ma to do siebie, że wypowiada się tylko jedna strona konfliktu, ani koleżanka z pracy, ani narzeczona nie powiedziały jak widzą sprawę. Przedstawiłeś nam tylko swój interes, ale przecież najłatwiej jest krytykować...
Bzykac i szukac dziewczyn do bzykania to można co najwyżej 20-latki na imprezach...
Bzykac i szukac dziewczyn do bzykania to można co najwyżej 20-latki na imprezach...
To powiedz narzeczonej o koleżance z pracy i nie zachowuje się jak 20-latek.
76 2016-04-06 18:35:12 Ostatnio edytowany przez Klio (2016-04-06 18:35:26)
Bzykac i szukac dziewczyn do bzykania to można co najwyżej 20-latki na imprezach...
Taaa, a Ty koleżankę z pracy to chcesz tylko za rączkę potrzymać
Może podświadomie właśnie narzeczonej ani słowa o koleżance nie wspominam, bo jak narzeczoną bym rzucił i z koleżanką nie wyjdzie to zostanę sam? Ciężko stwierdzić.
Wiem, że to nie fair wobec narzeczonej. Baaardzo nie fair. Naprawdę nie mogę się do niej o nic przyczepić, jest dla mnie w 100% OK. Ale cóż poradzić, skoro myślę teraz o innej
"Szczery" do bólu, choć szkoda, że nie wobec narzeczonej.
Jesteś facetem najgorszego sortu; oszust, kłamca, egoista, a przede wszystkim tchórz.
Uwolnij narzeczoną od swojej nędznej persony...no tak, ale do tego trzeba mieć choć odrobinę odwagi i szacunku dla drugiego człowieka.
Jeśli sądziłeś, że uzyskasz tutaj poradę; jak oszukać narzeczoną, a jednocześnie zdobyć "koleżankę" tzn, że dodatkowo jesteś ...hmm...głupi?
Podświadomie?
Człowieku,Ty to robisz z pełną premedytacją,bo zwyczajnie nie masz kochones.
Paweł34 napisał/a:Bzykac i szukac dziewczyn do bzykania to można co najwyżej 20-latki na imprezach...
Taaa, a Ty koleżankę z pracy to chcesz tylko za rączkę potrzymać
a co się robi z "30-tkami"?
Klio umrę ze śmiechu, jeśli Paweł34 nie chodziło o bzykanie, bo pociąga go np. intelekt koleżanki z pracy i szczytem marzeń byłoby potrzymać ją za rączkę.
Klio napisał/a:Paweł34 napisał/a:Bzykac i szukac dziewczyn do bzykania to można co najwyżej 20-latki na imprezach...
Taaa, a Ty koleżankę z pracy to chcesz tylko za rączkę potrzymać
a co się robi z "30-tkami"?
Klio umrę ze śmiechu, jeśli Paweł34 nie chodziło o bzykanie, bo pociąga go np. intelekt koleżanki z pracy i szczytem marzeń byłoby potrzymać ją za rączkę.
hahahah...
Intelekt powiadasz?
Oby nie padło pytanie,jak go się..."uprawia"?
81 2016-04-06 22:42:27 Ostatnio edytowany przez Averyl (2016-04-06 22:44:57)
Averyl napisał/a:Klio napisał/a:Taaa, a Ty koleżankę z pracy to chcesz tylko za rączkę potrzymać
a co się robi z "30-tkami"?
Klio umrę ze śmiechu, jeśli Paweł34 nie chodziło o bzykanie, bo pociąga go np. intelekt koleżanki z pracy i szczytem marzeń byłoby potrzymać ją za rączkę.hahahah...
Intelekt powiadasz?
Oby nie padło pytanie,jak go się..."uprawia"?![]()
Nie wiem, czy to kategoria uprawiania intelektu, ale taki seks tantryczny.... po intelektualizujesz się .... i jak przyjemnie.
Myślisz, że jest takie zboczenie jak intelektofilia?
... a przecież mógłby chłopak wprost powiedzieć, że chodzi o bzykanie, 30-latkowie przecież nie wstydzą się rozmawiać wprost o seksie.
Nie wiem Averyl?
W każdym razie,jak ten patent nie wyjdzie...to ostatecznie pozostanie zaproszenie na loda
W każdym razie,jak ten patent nie wyjdzie...to ostatecznie pozostanie zaproszenie na loda
![]()
Averyl napisał/a:Klio napisał/a:Taaa, a Ty koleżankę z pracy to chcesz tylko za rączkę potrzymać
a co się robi z "30-tkami"?
Klio umrę ze śmiechu, jeśli Paweł34 nie chodziło o bzykanie, bo pociąga go np. intelekt koleżanki z pracy i szczytem marzeń byłoby potrzymać ją za rączkę.hahahah...
Intelekt powiadasz?
Oby nie padło pytanie,jak go się..."uprawia"?![]()
Wy tu sobie podśmiechujki robicie, a tu poważna sprawa jest. Dodatkowo okazuje się, że anatomiczna. Sadząc po tym kiwaniu się nad narzeczoną i koleżanką, to Pawełkowi brakuje co najmniej jednego jaja. Po namyśle dochodzę do wniosku, że perspektywa trzymania za rączkę nie jest taka niedorzeczna. W końcu narzeczoną już trzyma za spódnicę i boi się puścić...
Ale przecież autor od samego początku marzy i pisze o puszczeniu się, potrzebuje tylko rady/pozwolenia od... użytkowników forum.
Ale przecież autor od samego początku marzy i pisze o puszczeniu się, potrzebuje tylko rady/pozwolenia od... użytkowników forum.
Czyli sprawa jasna. Nie jednego jaja, a dwóch
Jak chce błogosławieństwa, to moje ma. A idź Pawełku i się puść. Tylko czy będzie czym...
ale taki seks tantryczny.... po intelektualizujesz się .... i jak przyjemnie.
Seks tantryczny powinien być zalecany ludziom cierpiącym na bezsenność, poza tym nie ma dla niego funkcjonalnych zastosowań.
No to moje również ma.
Nic Panie, na miłość nie poradzisz
Ale przecież autor od samego początku marzy i pisze o puszczeniu się, potrzebuje tylko rady/pozwolenia od... użytkowników forum.
Z pieczątką z ziemniaka to pozwolenie może być?
Oczywiście. Z kartofla także. Pyra też dobrze widziana.
Wielokropek napisał/a:Ale przecież autor od samego początku marzy i pisze o puszczeniu się, potrzebuje tylko rady/pozwolenia od... użytkowników forum.
Z pieczątką z ziemniaka to pozwolenie może być?
Pod warunkiem, że będzie to ziemniak uprawiany w taki sam sposób, jak inteligencja
Wewnątrz możesz wyrzeźbić ten sam wzór zamiast orzełka Będzie pasował do podania
Jacenty89 napisał/a:Wielokropek napisał/a:Ale przecież autor od samego początku marzy i pisze o puszczeniu się, potrzebuje tylko rady/pozwolenia od... użytkowników forum.
Z pieczątką z ziemniaka to pozwolenie może być?
Pod warunkiem, że będzie to ziemniak uprawiany w taki sam sposób, jak inteligencja
Wewnątrz możesz wyrzeźbić ten sam wzór zamiast orzełka
Będzie pasował do podania
Klio...
Rozpierduchę robisz normalnie
Klio...
Rozpierduchę robisz normalnie
![]()
![]()
A tam od razu rozpierduchę
Merytorycznie doradzam Wszystko się musi przecież zgadzać w papierach.
Nie no...ja się tam nie wtrancam przecież,papiery święta rzecz
Wcieliłam się w rolę obserwatora...bo normalnie mam taką zagwozdkę,że nie umiem Autorowi poradzić.
A Ty mnie trochę zbiłaś z pantałyku...nie wiedzieć czemu?W sensie,że tymi ziemniakami.
No...ale może Pawełek,już jakoś sobie poradził?
Albo zapomniał o Forum zwyczajnie
Wcieliłam się w rolę obserwatora...bo normalnie mam taką zagwozdkę,że nie umiem Autorowi poradzić.
A Ty mnie trochę zbiłaś z pantałyku...nie wiedzieć czemu?W sensie,że tymi ziemniakami.
Jakiego obserwatora! Ktoś musi machnąć podpis!
Pieczątkę przyklepie Jacenty89, a ja merytorycznie poradzę autorowi wątku, żeby sprawił sobie podobnego ziemniaka. Natura, a już zwłaszcza kobieca, nie znosi pustki...
majkaszpilka napisał/a:Wcieliłam się w rolę obserwatora...bo normalnie mam taką zagwozdkę,że nie umiem Autorowi poradzić.
A Ty mnie trochę zbiłaś z pantałyku...nie wiedzieć czemu?W sensie,że tymi ziemniakami.Jakiego obserwatora! Ktoś musi machnąć podpis!
Pieczątkę przyklepie Jacenty89, a ja merytorycznie poradzę autorowi wątku, żeby sprawił sobie podobnego ziemniaka. Natura, a już zwłaszcza kobieca, nie znosi pustki...
Aaaaaa...to trza było tak od razu.
A opłatę "manipulacyjną" wniósł??
Nie będę po godzinach,za skarbnika robić
Z tej strony autor topicu. Myślałem, że będzie można normalnie na poziomie porozmawiać na tym forum.Ale jak widać niestety pełno tu nabijaczy postów (po co to?) ziejacych jadem troli i "porad" gimbusów i zapewne brzydkich dziewczynek w grubych okularach niczym denka od ogorkowych słoików, które chłopaka mialy jedynie w jakimś Bravo Girl. Żal.pl. Niemniej jednak dziękuję za kilka wartościowych postów.
Hahahahahahahahahahahhahahaha.
Coś w tym jest co piszesz. Może podświadomie właśnie narzeczonej ani słowa o koleżance nie wspominam, bo jak narzeczoną bym rzucił i z koleżanką nie wyjdzie to zostanę sam? Ciężko stwierdzić.
Wiem, że to nie fair wobec narzeczonej. Baaardzo nie fair. Naprawdę nie mogę się do niej o nic przyczepić, jest dla mnie w 100% OK. Ale cóż poradzić, skoro myślę teraz o innej ?
[...]
No więc.Zostawmy (na chwilę) narzeczoną. I teraz rodzi się w głowie myśl- czy koleżanka chciałaby czegoś więcej, niż tylko relacja kolega-koleżanka? Jeśli nie, po co wpisywalaby mi swój numer, zgadzałaby się na spotkanie? Mówiła mi, że kończy swój związek ? nie wiem, może teraz czeka na mój ruch? Ciężko wyczuć.
Poziom odpowiedzi wprost proporcjonalny do poziomu jaki sam prezentujesz. Uważasz, że ten poziom jest niski? Czyli jednak istnieje dla nas płaszczyzna porozumienia...
Właściwie to nie musiałeś sobie „przypominać” o narzeczonej. Każdy post coraz dobitniej pokazuje jak bardzo Cię nie obchodzi, jak bardzo sie z nią nie liczysz. Po co więc o niej wspominać? Ano po to, żeby została uwzględniona w scenariuszu zdarzeń jakiego oczekiwałeś od nas. Chciałeś dostać dokładny plan działania: jak poderwać koleżankę? W którym momencie będzie można uznać, że jest rzeczywiście wolna i nie traktuje Cię jak plasterka? W którym momencie będziesz mógł mieć pewność, że podryw był skuteczny? W którym momencie zerwać z tą nieistotną narzeczoną, żeby nie zostać na lodzie? Narzeczoną masz za nic, ale z braku laku i ta na razie się przyda. Mamy ją "zostawić na chwilę", bo najpierw trzeba uporać z wcześniejszą częścią instrukcji (tą dotyczącą koleżanki), ale potem trzeba będzie wrócić do kwestii narzeczonej. Trzeba będzie zastanowić się wspólnie jak ją olać, tak żeby nie robiła Ci kłopotów.
Jak świadczy o Tobie Twoja postawa; to, że potrzebowałeś takiej instrukcji; to, że zwróciłeś się po nią do forum kobiet pozostawiam każdemu do oceny.
Według mnie określenie użyte przez Elle88: bezwolna kukła, pasuje najlepiej. Rzeczywiście bezwolna, rzeczywiście kukła, a od siebie dodam, że bezpłciowa i pusta.
Jesteśmy bardzo poruszeni Twoją oceną
Kukła nie kukła.
Ja z chłopskiego punktu widzenia :
Kolego, jaja sobie robisz. Tutaj chłopaki czasami płaczą że laska puściła w trąbę, dostają wsparcie od dziewczyn i same piętnują jedną ze swoich a ty z takim projektem startujesz? Ja wiem że one potrafią wnerwić czasami, ale taki już ich urok
Ja tam za twoje męstwo w tym przypadku to wywalibym ciebie za burtę, powaga.
powiedziałbym jeszcze jak Ellie czasami
Aye
(jak w zaginionej flocie)
Aye
A teraz całkiem serio przyznać się które z Was to nabijacze postów, które to ziejace jadem trole, które gimbusy, a które brzydkie dziewczynki w grubych okularach niczym denka od ogorkowych słoików, które chłopaka mialy jedynie w jakimś Bravo Girl.
Autorze jeśli nie jesteś trollem , to jesteś tak wielkim idiotą, że aż mi Ciebie żal (albo i właściwie nie).
Ja mam wszystkie te "przywary".
Pomyślałam,że się przyznam i tak mnie rozgryzł
Tylko co to,to Bravo Girl?
Oooo....nawet prasówki nie mam na poziomie.
Idę się pochlastać...pa
Averyl napisał/a:ale taki seks tantryczny.... po intelektualizujesz się .... i jak przyjemnie.
Seks tantryczny powinien być zalecany ludziom cierpiącym na bezsenność, poza tym nie ma dla niego funkcjonalnych zastosowań.
Il Condottiero - cierpię na bezsenność, gdyby to był lekarstwo... ach chyba bym się tantrycznie przespała z tobą i innymi chętnymi (nie dość że miałabym przyjemność z seksu, to jeszcze byłabym się wyspała ... marzenie).
A co do reszty - popsuliście zabawę i chłopak się obraził, teraz się nie dowiem, co się robi z kobietami 30+... i będę prezentować poziom przed-gimbusowy!
Paweł34 - dlaczego ty tak brzydko myślisz o nas, czemu wydaje ci się, że jesteś gimbusy (czyli nawet za młodzi do bzykania, bo to dopiero od 20+), czemu myślisz, że jesteśmy brzydkie i w okularach z denek od słoików - przecież dzięki tym okularom dokładnie czytamy, co napisałeś i co pomyślałeś między wierszami, przecież od pierwszych twoich postów od razu większość wiedziała, na jakim poziomie z tobą rozmawiać, a nawet Klio dała ci błogosławieństwo do tego czegoś, co chcesz robić z koleżanką.
Wielokropek napisał/a:Ale przecież autor od samego początku marzy i pisze o puszczeniu się, potrzebuje tylko rady/pozwolenia od... użytkowników forum.
Czyli sprawa jasna. Nie jednego jaja, a dwóch
Jak chce błogosławieństwa, to moje ma. A idź Pawełku i się puść. Tylko czy będzie czym...
A teraz całkiem serio przyznać się które z Was to nabijacze postów, które to ziejace jadem trole, które gimbusy, a które brzydkie dziewczynki w grubych okularach niczym denka od ogorkowych słoików, które chłopaka mialy jedynie w jakimś Bravo Girl.
Autorze jeśli nie jesteś trollem , to jesteś tak wielkim idiotą, że aż mi Ciebie żal (albo i właściwie nie).
Haha Dobre. Nie uważasz że my z naszym licznikiem też załapujemy się na ziejące jadem trole?
I to takie ładniejsze trole, w tej kategorii ma się rozumieć
Bo tak po cichu---- laski ! Nie czytać dalej bo to męski przesył. W też macie z koleżankami paplanie to teraz nie podsłucho---podsłuchowywać--- Podsłuchiwać !!! o własnie Idźcie se gdzieś indziej kogoś rozdrapać.
Stary, ja ci tak powiem że wiem jak niektóre avatarki z drugiej strony wyglądają naprawdę. I bracie, kurna, gdybym tak naprawdę napisał co ja na to i co bym zrobił znimi gdybym mógł pomacać gdzie trzeba. To na tym forum kaplica normalnie. Ban murowany! Bo one takie wredne przecie są że masakra normalnie. Na szczęście skończyło się tylko na pogryzieniu monitora
Ja,ja! Ja jestem ta brzydka i paskudna,bez powodzenia i w ogóle. Męża sobie wycięłam z gazety, a ciąże mam urojoną, bo przecież ja się nie bzykam, bo niby z kim...
Z drugiej strony, jak bym miała trafić na Ciebie,autorze, to już lepiej być samotną Panią pasztetową. ..
107 2016-04-08 10:58:48 Ostatnio edytowany przez Gosia1962 (2016-04-08 11:03:25)
Mimo, ze jestem stara, gruba, brzydka, tudziez nikt mnie nie chce- chcialabym napisac porade dla Pawelka. Ale poniewaz juz tu taki byl podobny roztargniony misio ( Mecenas sie zwal) - musze odpowiedziec tym razem inaczej. Troche bardziej prosto, bo obawiam sie, ze Pawelek jest deczko grubszymi nicmi szyty. Czyli powolniejszy w procesach myslowych. Nie, zeby glupi. Jakbym smiala.....no wiec Pawel. Dokonaj wyboru poprzez slodkosci, czyli lody. Niech i narzeczona i ta biglove Nowa zrobi ci loda. Musi byc w tym samym dniu. Bedziesz mial swieze porownanie. Jkbys byl niezdecydowany po pierwszej probie, to zadanie powtorzyc. Az do skutku. I zdolniejsza wybierasz. Proste? no jak drut. Ze niby prymitywna rada? eeee tam....no przeciez pisze, zem stara i glupia, tudziez mnie nikt nie chce. Psychologicznie nas tu rozbiles. Zdolniacha.
Jacenty89 napisał/a:A teraz całkiem serio przyznać się które z Was to nabijacze postów, które to ziejace jadem trole, które gimbusy, a które brzydkie dziewczynki w grubych okularach niczym denka od ogorkowych słoików, które chłopaka mialy jedynie w jakimś Bravo Girl.
Autorze jeśli nie jesteś trollem , to jesteś tak wielkim idiotą, że aż mi Ciebie żal (albo i właściwie nie).Haha
Dobre. Nie uważasz że my z naszym licznikiem też załapujemy się na ziejące jadem trole?
I to takie ładniejsze trole, w tej kategorii ma się rozumieć
Bo tak po cichu---- laski ! Nie czytać dalej bo to męski przesył. W też macie z koleżankami paplanie to teraz nie podsłucho---podsłuchowywać--- Podsłuchiwać !!! o własnieIdźcie se gdzieś indziej kogoś rozdrapać.
Stary, ja ci tak powiem że wiem jak niektóre avatarki z drugiej strony wyglądają naprawdę. I bracie, kurna, gdybym tak naprawdę napisał co ja na to i co bym zrobił znimi gdybym mógł pomacać gdzie trzeba. To na tym forum kaplica normalnie. Ban murowany! Bo one takie wredne przecie są że masakra normalnie.
Na szczęście skończyło się tylko na pogryzieniu monitora
Ja tam się bez bicia przyznaję, że mam potrójny orgazm na widok powiekszającej się liczby postów na moim profilu :-D Stary zdradzę Ci pewną babską tajemnicę. Niektóre avatarki mają niewiele wspólnego z właścicielkami :-P Takie życie. Następnym razem zęby w klawiaturę i jedziemy ;-)
Pewnie jest w jakims procencie tak jak mówisz. Ja mówię tylko o tych których jestem pewien. Prawdę mówiąc czytając tu i tam czasami miałem też np. wrażenie że nie wszystkie kobiety tutaj to kobiety
Piracie.... Ty już tu o macaniu żadnych lasek nie marz.... bo wiesz, o kim masz teraz marzyć przepiękna vio violo....
A to się nam Panowie rozbrykali...no,no,no
Hellou Maja
i jeszcze czytać nie dają.....
na naszym forum??? wykluczone
Hej Zorka
Autor "szczelił" focha,bo rady nie teges.
A Ci tu jakieś zakazy dajo i insynuują,że niektóre to nie baby!
Co tu się dzieje?
Pewnie jest w jakims procencie tak jak mówisz. Ja mówię tylko o tych których jestem pewien. Prawdę mówiąc czytając tu i tam czasami miałem też np. wrażenie że nie wszystkie kobiety tutaj to kobiety
Może czas wprowadzić na forum certyfikat kobiecości ?
Ja baba jestem!! Przyznaję się od razu i dobrowolnie!! A nawet, jak mnie na moim wątku ostatnio skomplementowano: "matrona".
116 2016-04-08 21:19:50 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2016-04-08 21:20:02)
A kto niby nie pisze "jak Kobieta" tutaj? :>
hę?
nooo, hmmm. Zdawało mi się Elle. A w sumie to mi sie czasami tak przytrafia
Ja baba jestem!! Przyznaję się od razu i dobrowolnie!! A nawet, jak mnie na moim wątku ostatnio skomplementowano: "matrona".
Ach te stare sympatie
nooo, hmmm. Zdawało mi się Elle. A w sumie to mi sie czasami tak przytrafia
Spoko. Ja przywykłam do takich "zarzutów", śmieję się z tego
Zdaję sobie sprawę, że forma wypowiedzi często może być myląca
Zorija napisał/a:Ja baba jestem!! Przyznaję się od razu i dobrowolnie!! A nawet, jak mnie na moim wątku ostatnio skomplementowano: "matrona".
Ach te stare sympatie
ooo, wręcz miłości! nie umniejszaj Majka
No nie śmiem nawet Zorka
Byłam,widziałam..no i pamiętam z "dawnych czasów".
Ale to taka swojska zajadłość...na naszej krwi wyhodowana
A co do tego certyfikatu kobiecości Pirat,to niezły pomysł...tylko jakieś "sztywne" kryteria trza przyjąć,bo tu niektórzy faceci mogą zmylić...brakiem nabiału,wiesz
Ja baba jestem!! Przyznaję się od razu i dobrowolnie!! A nawet, jak mnie na moim wątku ostatnio skomplementowano: "matrona".
A ja też baba Ale szkaradna, że nawet Predator by się wystraszył
Zorija napisał/a:Ja baba jestem!! Przyznaję się od razu i dobrowolnie!! A nawet, jak mnie na moim wątku ostatnio skomplementowano: "matrona".
A ja też baba
Ale szkaradna, że nawet Predator by się wystraszył
A okulary masz?Czytasz Bravo?
No to się nadajesz
A to się nam Panowie rozbrykali...no,no,no
Pijany mąż wraca nad ranem do domu. Puka w drzwi, otwiera żona.
- Gdzie byłeś?
- U Heńka - odpowiada mąż
- Co robiłeś? - wykrzykuje żona.
- Noo... Grałem w szachy.
- Wchodź do domu pogadamy!
Posadziła męża koło telefonu i dzwoni do Heńka.
- Halo!! Heniek? Słuchaj czy był u Ciebie dzisiaj mój mąż na szachach?.
- Ba, był? Kurna toż siedzi i dalej gra!
----
Chłopcy nie mogli wykazać męskiej solidarności, to kompensują sobie fantazjami o certyfikatach kobiecość. Pod tym względem nie za bardzo się różnią od Pawełka, który chciał z góry wiedzieć, czy ryzykować i kręcić z koleżanką, czy poprzestać na narzeczonej.
Manzanita napisał/a:Zorija napisał/a:Ja baba jestem!! Przyznaję się od razu i dobrowolnie!! A nawet, jak mnie na moim wątku ostatnio skomplementowano: "matrona".
A ja też baba
Ale szkaradna, że nawet Predator by się wystraszył
A okulary masz?Czytasz Bravo?
No to się nadajesz
![]()
Miałam bryle, przerzuciłam się na soczewki, ale dla dobra sprawy mogę do nich wrócić.
Czytywałam Bravo Sport, jak miałam 14 lat
126 2016-04-08 21:52:40 Ostatnio edytowany przez majkaszpilka (2016-04-08 21:53:17)
majkaszpilka napisał/a:Manzanita napisał/a:A ja też baba
Ale szkaradna, że nawet Predator by się wystraszył
A okulary masz?Czytasz Bravo?
No to się nadajesz
![]()
Miałam bryle, przerzuciłam się na soczewki, ale dla dobra sprawy mogę do nich wrócić.
Czytywałam Bravo Sport, jak miałam 14 lat
No...to wrócimy do tego poziomu mentalnego...aby dogodzić Autorowi,rzecz jasna
I będzie...git będzie.
Averyl...uprzedzaj,ja Ciebie proszę
...ja tak z zazdrości, bo raczej nie dostałabym certyfikatu kobiecości
(co prawda wyglądam jak kobieta, ale myślę dość logicznie i nie umiem udawać słodkiej idiotki)
...ja tak z zazdrości, bo raczej nie dostałabym certyfikatu kobiecości
(co prawda wyglądam jak kobieta, ale myślę dość logicznie i nie umiem udawać słodkiej idiotki)
A odkąd to prawdziwa kobieta to taka, ktora umie udawac slodka idiotkę?
Ja znam taka jedną. Fajna laska, kumata i wogóle nie ma się do czego czepiać. Znaczy kazden jeden chętnie doczepiłby sie do jej tyłka
A ona to taka sprytna że sama potrafi naprawić samochód. Chociaz jakbys popatrzył na nia to za chiny byś nie uwierzył.
I ona swietnie umie zgrywać słodką idiotkę. A że lubi przygody to opowiada mi np że najlepiej wyrywa się na stacji benzynowej. No bo wiadomo że jak już koleś przyjedzie na stacje to ma chociaż samochód, no nie?
Nooo, i jak juz odpowiedzni samochód, znaczy koleś z samochodem podjedzie to ona wtedy do dystrybutora i zgrywa idiotkę że nie umie zatankować. A przypomne że np. trzy dni wcześniej sama wymieniała turbospręzarę Taki hobby ma, każdy może w końcu.
No i wiadomo że koleś jeden z drugim pomogą i znajdą wlew po drugiej stronie samochodu.
Gadka szmatka i koleś ugotowany
Taka cwaniara z niej
... to trochę off-topic, ale ja też miewam takie sytuacje jak znajoma Pirata - jak kupowaliśmy kiedyś kino domowe i pytałam się o jakieś szczegóły techniczne sprzętu, to sprzedawca za każdym razem odpowiadał i tłumaczył mojemu M. albo przy zakupie podkładki chłodzącej pod laptopa na moje pytanie o głośność, pan mi wytłumaczył, że cichutko pracuje, bo jest podłączona przez USB.
Jacenty89 - ja jestem na szarym końcu kolejki po certyfikat kobiecości, bo to logiczne myślenie, to jest podszyte feminizmem.
Każda słodka idiotka, ma słodziutkie życie - taka mądrość życiowa, a ja z tą "moją mądrością", jestem od rozwiązywania problemów, zarządzania wszystkim, myśleniem o wszystkim, wolałabym by ktoś się mną zaopiekował, niż w drugą stronę, że ja muszę się wszystkimi opiekować. Tak więc słodkie idiotki zdecydowanie są na początku tej kolejki