M!ri napisał/a:Johnny.B napisał/a:Ja puszczam kit wiesz zawsze za Tobą tęskniłem i Cię kochałem jak powiedziała, że ma spirale to wiecie chciałem zanurkować)
Johnny.B napisał/a:gdybym miał to "coś" wiele dziewczyn by mi się rozkraczyło a tak nie jest.
Johnny.B napisał/a:Nie są to bajki niestety zasmakowałem życia z najgorszej strony.
A ja myślę że dostajesz od życia dokładnie to na co zasługujesz
Zgadzam się tylko jaki to ma cel w życiu? Chwila jednak się nie zgadzam, ale zaraz wyjasnie czemu.
Ostatnią dziewczynę poznałem bardzo dobrze 3 lata spotkań. I dopiero teraz rozszyfrowałem wszystkie jej kłamstwa, które na mnie zastosowała. (To ta co dawała po hotelach) Pierwsza zasada to... przekupstwo. Gdy ja spotkałem przekupiła mnie... zapraszała do domu karmiła, kupowała dużo żarcia stać ja było a właściwie jej matkę. Druga zasada lepiła się do mnie mimo iż ja nie chciałem. (Średnio mi się podobała była dość wysoka) Zobaczyła, że jakoś na sex nie mam z nią chęci zaczęła mnie urabiać rozmową. (Super mi się z nią gadało tęsknię za tym) Jak już jej uległem i miałem z nią sex zaczął się koszmar... (Po około 3 miesiącach spotkań do tego czasu wszystko było ok) O boszee o booszee jestem w ciąży brzuch mnie boli jejku mam nudności... (Dostawałem jobla przy niej serio myślałem, że jest) Nie była brała dużo lęków na wątrobę, padaczkę, depresję, nerwice, qrwice i huy wie co jeszcze. Okresu nie miała przez 7 miesięcy... robiliśmy testy ciążowe i każdy był pozytywny. Pierwszy raz, gdy to robiliśmy miałem dość obfity strzał i guma nie wytrzymała ciśnienia. (Widoki z tyłu no to był kosmos dwa ruchy i wór suchy) I cóż wszystko się w niej rozlało zaczęła panikować i histeryzować (Cyrk) kupiliśmy tabletkę "Po" no i jej opłaciłem ginekologa. Na drugi dzień zaczęły się cyrki, że ona nagle chcę być matką i cieszy się, że nam pękła gumka przy pierwszym stosunku. Będę tatą ona mamą chce mieć brzuch ze mną. (No boszee pomóż co ona odpierda...l@???) Kłócilismy się całe 2 dni przegiąłem bagiete bo miałem jej dość i powiedziałem, że nie chce z nią dzieciarni po 3 miesiącach znajomości i pękła nam gumka i musimy coś z tym zrobić, więc niech weźmie tabletkę a nie mnie w dziecko chcę w kopać a jak tabletki nie weźmie to już mnie nigdy nie zobaczy. (Przegiąłem no ale nie dam się uwalić w dziecko hihi) Wzięła tabse i źle się czuła przez następne 2 dni. Na mnie była obrażona, że nie ciesze z tego, że się w niej zlałem. (Dziewczyna mnie bije i wyzywa bo pękła nam gumka, gdy poczuła, że coś jej spływa po udach dostałem od niej w pysk po czym nie chce iść do ginekologa bo chce być w ciąży i cieszy się z wpadki co z ja przeżyłem z nią przez weekend ufff koszmar) Potem przez 7 miesięcy nie miała okresu. (Super) Byłem mega wqrwiony, że zostanę ojcem z kimś kogo ledwie znam... Ona się do mnie przymilała pytała czy ją kocham i nie zostawię oraz proponowała głupie imiona dla naszego dziecka mówiła, że była na USG i wyszło, że córeczka. Była na USG wątroby... (Po stosunku słyszałem, że jestem huyem zalałeś mnie ty squrr pierdo itd, itp uszy mi więdły potem już byłem kochanym mężem i słyszałem jaki ona chce ze mną ślub) Dzień po słyszałem będziesz ojcem kocham Cię cieszę się, że nam pękła gumka zawsze o tym marzyłam i nie chcę brać tabletki O.o ... Sexu już z nią nie miałem bo ona jest w ciąży i bola ja jajniki, ma nudności -,-... i chcę spać a spała całe dnie po lekach na padaczkę i depresję. Minęło kolejne 7 miesięcy brzuch nie rósł lub rósł i chciała to trzymać w tajemnicy przed matką... (Ja znosiłem jej cyrki i co odpierdala wkoncu mam z nią dziecko -,- wiadomo skakałem wokół niej hal hal i co tam chciała wysyłałem do ginekologa na badania mówiła, że była i daj mi spokój bo słaba jestem ja psychicznie byłem posrany za każdym razem, gdy podciągałem jej bluzkę i patrzyłem na brzuch no był większy ponieważ miała problemy z watroba i żołądkiem od swoich lęków na padaczkę i innych) 10 mimut przyjemności rozwaliło
mi 7 miesięcy życia... Stała się kompletnie inna niż przez 3 miesiące pierwszych spotkań. (Wariatka z miasta wariatkowa) Okazało się, że była w ciąży urojonej... potem zmieniła nastawienie do mnie zaczęła mnie olewać z kochanego tatusia jej córeczki stałem się nie wiem czym... (Gównem) Zdradziła mnie z 20 lat starszym gościem z Badooo... niby to był gwałt... była na Policji z rodzicami gość niby powiedział, że sama chciała i sprawa została umorzona. Wybaczyłem byłem przy niej mówiłem, że kocham mocno i będę przy niej. (To było szczere z mojej strony) Było 4 miesiące spokoju i normalnego związku dowiedziałem się wiele rzeczy o jej rodzinie, że matka zdradzała ojczyma i nie interesowała się swoją córką przez 15 lat. Moja EX do 16 roku życia wychowywały dziadki a mama latała po klubach. W skrócie teraz związek był ok minus nie było z nią sexu a cóż chciałem... to zawsze miała wymówki. Potem był drugi gwałt... i trzeci a potem już mówiłem wprost ty dajesz qrwa dupy po samochodach a mi mówiłaś, że jajniki Cie bolą... (Miała w pizdzie co do niej mówię) Potem okazało się, że była z frajerem w Czechach bo myślała, że z nim jest w kolejnej ciąży a na stole okazało się, że w ciąży nie jest... miała mieć skrobankę... Po jej wyznaniach wywaliłem ją z mieszkania. (Przyjechala do mnie zaplakana dać mi dupy by mnie urobić bo nowy kochanek się ulotnil siedziałem z nią w swoim małym pokoiku i słuchałem jej zwierzeń i zdrad a ona się powoli rozbierała) Chciałem jej uyebac głowę po jej wyznaniach i powiedziałem, że nie chce być z taką dziwka i że zachowuje się jak jej matka. (Kłama notorycznie, że jest u babci lub siedzi z mama a była u gachów, gdy do niej dzwoniłem wynajmowała pokoje w Hotelu w Katowicach za kase matki też mi to kiedyś proponowała, że możemy iść spędzić razem noc) Potem jej ojczym zachorował i zmarł. (Rak) Dzwoniła do mnie pisała (Wybacz kocham Cię pomóż mi) To był już 2 lub 3 rok znajomości. Pojechałem byłem, wspierałem, przespaliśmy się ze sobą. (To akurat było przyjemne) Po czym mnie olała i znalazła se nowego gościa. (Tak jest bejbe) Potem bym kolejny gość i nastepny i nastepny... Zawsze do mnie dzwoniła i trzymała na orbicie po tym jak jakiś koleś ją przeorał i zostawił. A teraz ma typka w BMW X6 w wieku jej ojczyma. (Odbyłem z nim przyjemną rozmowę przez telefon) Patrząc na to... to laska w ciąży to jest pikuś... (Akurat tą z dzieckiem kochałem szczerze) Osobiście nie wiem, która większą suka jest ^^ z charakteru każda była taka sama... tylko wygląd inny. Najlepsze jest to, że wszystkie to były młode święto jebliwe dziewczyny. Zaraz ktoś mi powie widzialy gały co brały. No nie widziały takie królewny się tak maskują jak modliszki. Na początku bajka potem cyrk. Po 1 zdradzie już szukałem sobie kogoś nowego i z marnym skutkiem jak widać. Wydaję mi się, że to był najbardziej żałosny związek w moim życiu. (Ciągnęłem tą relację bo nie było niczego nowego na horyzoncie) Na szczęście nie przejmuje się nim średnio mi na niej zależało i postanowiłem dać jej szanse tylko dlatego by zapomnieć o poprzedniej dziewczynie. Nie zapomniałem... za to miałem kupę nowych problemów na głowie. Najlepsze jest to, że żadna z tych dziewczyn nie była marginesem. Zero imprez, zero przeklinania, zero alkoholu, takie damulki jak "Grażyna Szapolowska " Dalem się nabrać na teksty, że szukam mężczyzny nie chłopca i pragnę miłości. Uczę się czytam i maluje chcesz zobaczyć moje obrazy? Fakt malowała... dałem jej szanse bo wydawała się inna niż laski w klubie... Plus sobie myślę kto by chciał chorą dziewczynę na padaczkę? (W klubie są tępe Frytki) Teraz już wiem, że spotkalem Dive, co szukała gościa co będzie ja utrzymywał. Ona ma aktualnie 23 lata i pracowała w życiu 3 dni ^^ i ciągle słuchałem od niej zale, że nie kupiłem jej pierścionka, nowych perfum... nie zabieram jej do restauracji itp. Tylko wtedy ja miałem 26 lat i byłem bezrobotny a jej matka miała 30 kafli na miesiąc. Czasem się zastanawiam, gdy ona do mnie przyjechała na sex, gdy kochanek ja zostawił... czy jeśli bym jej zrobił wtedy dziecko to czy by się zmieniła? (Wywalilem ja wtedy z domu i nic nie było) Jest to tylko teoria obstawiam, że dzieckiem by się nie interesowała i chodziła po gachach. Jak widać dziewczyna może siedzieć całe dnie na tylku być chora na głowę i fizycznie i amantów nie brak.