Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest??? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 12 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 326 do 390 z 779 ]

326 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-12-05 07:34:13)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Gary napisał/a:
Johnny.B napisał/a:

Co do portali erotycznych myślałem, że dam w łape kurtyzanie kilka stówek i zabawię się. Ale po kilku namysłach zdałem sobie sprawę, że nie mam "Jaj" by iść na kurewki. Wyrzuty sumienia by mnie zjadły i raczej bez miłości bym nie miał wzwodu.

Hmm... kurewki... cóż... może twoim zdaniem zasługują tylko na przedmiotowe traktowanie... ale może się mylisz.

Jest to jednak coś, czego nie spróbowałeś, nie wiesz jak jest. I z samego początku zakładasz brak wzwodu.

Świat może być inny niż sobie w głowie ułożyłeś. I nie tylko prostytucji to dotyczy, ale innych relacji w których bywamy również...

Właśnie chciałem spróbować i wypytałem kilku znajomych. Niestety nie maja dobrych doświadczeń. Jeden poszedł zapłacił 200 zł i wyszedł po 15 minutach bez zabawy drugi kolega odwiedził starsza babkę nie wiem jak on z nią ten tego, ale z młoda się wstydził zreszta teraz jest w związku z 17 lat starsza dziewczyną. Kilka dziewczyn udało mi się rozpoznać po tatuażach na Badoo. Zagadałem i rozmowa wcale nie była miła jedna leżała aktualnie w szpitalu bo po imprezie coś jej wsypali do drinka i przedawkowala narkotyki po czym rozmowa się urwała. Jak już coś to celowałbym w klimaty GFE. Nie mówię, że kurewki są złe pracują tak fajne babki i dzięki nim można spełnić swoje marzenia zabić ból. Ale też jest dużo naciągaczek i pustych gówniar. Z ciekawości sprawdziłem opinię tu i tam. I jak już miałbym z takich usług korzystać to z 1 zaufaną Pania. Chodzenie do Kurtyzany to ostatnia rzecz jakiej w życiu chciałem. Ostatnio też poznałem kilka osób z depresją czy też nerwica. Pisalismy fajnie się gadało zaproponowałem spotkanie miły czas, film, pizza, rozmowa by nie czuć się samotnym. Można tak się spotykać 2 razy w tygodniu i nie czuć się źle i mieć ulgę w chorobie. Efekt był taki, że wysłuchałem żali drugiej osoby znów zostałem tamponem. Zaproponowałem spotkanie kawę, colę luźne wyjście jako "koledzy" i dostałem wymówki aaa źle się czuje, aaa boje się, aaa jak wezmę leki na końcu cisza... To na huy ktoś mi pisze, że jest samotny i szuka znajomych, a gdy ja się produkuję to ma w dupie... i tak w kółko. Czuje bezsilność bo ja chcę zmienić ten stan staram się by coś zmienić i nie da się skoro osoby jakie spotykam nie wykazują żadnej inicjatywy. Jest to przykre bo nie ważne do jakich drzwi zapukam są zamknięte. Czuje się jak w korytarzu wokół jest pełno drzwi ja pukam dobijam się i żadne nie są otwarte. Ja nie wymagam wiele. Ostatnio znajomi mojej mamy opowiadali mi o starszym gościu. Całe życie jest sam i miał psa 15 letniego, którego potrącił samochód. Całe życie żył z tym psem i teraz się załamał. Szczere to jest straszne bo robie wszystko by tak nie było i wracam do punktu wyjścia. Błędne koło. Po latach zdałem sobie sprawę, że ludzie z którymi wszedłem w jakiejś relację też czuli to co ja i dlatego coś nas połączyło. Zrobili sobie ze mnie wycieraczkę, gdy tatuś zmarł lub była ciąża lub chłopak bil i pil. Mój telefon dzwonił na fotelu obok miał kto usiąść a ja byłem obok i słuchałem. Gdy teraz ja leżę wstaje o 3.00 w nocy bo nie mogę spać ze stresu to nikogo nie ma. Gdy ja pragnę poczuć oparcie i by ktoś wpadł pogadać to wymówki... Wiesz przez cały grudzień mam urodziny w rodzinie i są święta. Może za miesiąc się spotkamy? Takie odpowiedzi mnie wkurwiają... Tak cala rodzina kogoś tam urodziła się w grudniu. A gdy znajoma zerwała z chłopakiem o 4 rano do mnie wpadła się wybeczec... Zawsze byłem dla innych nikt nie był dla mnie. Ta gorycz się ze mnie wylewa i najgorsze jest to, że gdy mama do mnie przyjedzie to czasem wylewam ten żal na nią. Sama widziała kto mnie odwiedzał i dziwiła się co to za patologia z piwskiem przyłazi. Na co jej odpowiedziałem, że noo nikogo innego nie udało mi się poznać sad Nie traktuje prostytutek czy kobiet przedmiotowo. Noo ale chciałem mieć czułość i sex z miłości ja łącze te dwie rzeczy w 1. A do Kurtyzany pójdę daje 300 zł ona udaje jaki to jestem zajebisty myślami gardząc mną i myśląc kolejny frajer. Ja rozumiem, że inni traktują sex jak wypicie szklanki wody. No ale bez połączenia duchowego z druga osobą jest słabo. Kiedyś nawet z koleżanką próbowaliśmy coś ten teges, gdy ona się rozstała z chłopakiem efekt był taki, że ona miała wodospad w spodniach po 15 minutach pieszczot. Mokre majtki, jeansy i moje prześcieradło to była kałuża. Ja miałem flaka... nawet się nie całowaliśmy nie była brzydka czy coś w ten deseń nie czułem tego czegoś mimo, że to nie była obca dziewczyna. Do niczego nie doszło ja miałem flaka a ona zrobiła sobie dobrze sama po 3 dniach poznała typka na Badoo i przespała się z nim w samochodzie opowiadając mi to w szczegółach. (Nie wiem jak ten Fiat Panda to wytrzymał hehe darmowy Air Ride) No to teraz, gdybym poszedł do Kurtyzany to dostaję stres, muszę zapłacić i nie znam tej dziewczyny nie widzę jej twarzy tylko zdjęcia po Photoshopie. Skoro z koleżanką nie było fiku-miku to tym bardziej nie będzie z Kurtyzana. Jeśli już chciałbym jakieś fiku-miku to tylko w związku co niestety skazuje mnie na celibat. Tyle fajnych dziewczyn jest na Badoo mają opisy, że szukają szczerej relacji i dojrzałego faceta a jak napiszesz to echo. Mimo, że nie są w moim typie to bym chętnie się spotkał z kimś takim. Na Tinderze wypisują do mnie łyse laski z wytatuowaną twarzą... czyli patologia level hard. Myślałem, że to jakiś facet na 1 rzut oka. Może się przełame i pójdę do Kurtyzany wiem, że jest to ochydne, ale chociaż przez chwile chciałbym poczuć się kochany, zapomnieć o tym wszystkim... Teraz wiem co czuła EX, gdy była w ciąży przychodziła do mnie byłem dla niej zapominajką sama mówiła, że było tak cudownie zapomniała przy mnie o ciąży o problemach mówiła mi to w twarz po porodzie. A potem zajęli się nią Ci źli i okropni rodzice, a mnie wyjebała na śmietnik sad Też chciałbym taką zapominajkę spotkać tylko ja bym ją oprawił w złota ramkę, a nie wyrzucił z domu. Niczego tak w życiu nie pragnąłem jak kogoś kto podzieli się ze mną paczką paluszków siedząc na ławce w parku. Gdy siedzę w domu robie projekty, rozmyślam nie uważam, że zrobiłem coś złego dla każdego byłem najlepsza wersja siebie i nie mam sobie nic do zarzucenia raczej zabardzo ufałem. Ostatnio w rodzinie też usłyszałem bym sobie znalazł chłopaka po opierdalam pałki to poczuję się lepiej no to było mega żałosne.

Zobacz podobne tematy :

327

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Johnyy teraz rynek matrymonialny jest do kitu i chyba od wielu lat taki już jest ...

Kiedyś stara panna była "piętnowana" , teraz wręcz "wychwalana" bo obecnie singielka , wykształcona to niemalże wzór dla wielu innych kobiet ..
Kiedyś kobiety marzyły o rodzinie i o dzieciach , teraz starczy kot albo pies. Kiedyś pieniadze nie miały wartości a teraz dzięki pieniądzom można spełniać wiele marzeń a egoizm jest obecnie "modny".

Kiedyś tylko patologia sypiała i uprawiała sex z obcymi facetami , teraz to jest norma a dzięki Tinderowi kobieta może codziennie może mieć faceta i może wybierać w czym chce ..
Normy , moralność , zasady przestały istnieć ...

Obecnie to co kiedyś było fundamentami związku stało się patologią a patologia zrobiła się normą ..

Więc rynek cholernie ciężki ..

Ale  z drugiej strony zobacz czym "karmi" ludzi telewizja. Kiedyś programy popularno naukowe , sztuka , ciekawe seriale i itd.

A teraz rozwrywka na najniższym poziomie , seriale , programy dla idiotów i pustaków ..

Laski robioące za szmaty w programie robia się "celebrytkami" ...

Rynek jest tragiczny ,alw uważam że ciągle są ciekawe , normalne kobiety , które wiedzą co chcą i chcą stworzyć normalny zdrowy związek.
Tyle że trzeba sie namęczyc aby taką kobietę znaleźć .

Więc nie poddawaj się i szukaj dalej , znajdziesz. Jak nie teraz to za jakiś czas ...

Ja szukałem i uwierz też zamykałem konta randkowe (obecnie wszystkie mam zlikwidowane) i poznałem 2 ciekawe kobiety. Z jednej musialem zrezygnować , bo nie czułbym się komfortowo chodząc z dwoma na randki a z jedną kontynuuję znajomośc i wiem że jest to znajomość na "wyłączność" smile

Tyle że ty chyba polujesz z zupełnie inny przedział wiekowy a tam jeszcze bardziej trudno o normalną kobietę.

328

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Ostatnio też rozmawiałem z Bratem proponował mi wspólny wypad z jego dziewczyna i znajomymi. Ale odmówiłem nie chce być ciężarem plus no czułbym się tam źle. Ja sam a wokół same pary... Jak 5 koło u wozu lub 6 bo 5 jest zapasowe i leży w bagażniku. Brat powiedział mi, że skoro tak jest to może trzeba się wyszaleć. Ja mam babe i wcale nie jest fajnie rutyna itp. Ty jesteś sam możesz iść na prostytutki nikt nic złego nie powie i jest to lepsze od siedzenia w domu. Psychiatra też mi powiedział, że jeśli nie krzywdzę tym nikogo i jeśli miało by mi to jakoś pomóc mógłbym iść do burdelu. Nawet ojciec mi powiedział nie ma nic za darmo jeśli chcesz ten teges. Wiem, że to ochydne i żałosne no ale też upatrzyłem sobie taką jedną Pania po 40stce strasznie mi się podoba ma super figure i biust. Chodza do niej chlopaki 20+ i chwalą pod jej anonsem, że przeżyli z nią piękne chwilę i polecają jej usługi. Na pewnym hmmm portalu też zbiera same dobre opinię, że jest wporzadku. Ogólnie od znajomej z którą kiedyś miałem kontakt też mi zaproponowała skoro mam "potrzeby" moge iść jest to lepsze niż krzywdzenie kogoś z portalu randkowego. Wczoraj żartobliwie poruszyłem temat z moja mama. Mówię a co myślisz, żebym się umówił z fajna latynoska na miłe spotkanie? Spytała za darmo czy za pieniążki. Odpowiadam za $$$. Odpowiedziała aaa idź. Rodzina chyba zdaje sobie sprawę, że pójdę. Matka mojej byłej znajomej jest od 24 roku życia sama ma 48 lat i głównie uprawiała sex z przelotnymi mężczyznami. Po narodzinach córki nikt jej nie chciał lub była tylko w związkach dla przyjemności i obwiniała za to wlasne dziecko. Jakby nie dawała byle komu na studiach by nie wpadła a teraz obwinia 24 letnia córkę za to że jest sama. Nie wiem co robić głównie też jestem zdenerwowany i zirytowany tym, że w stanie manii mam ochotę na sex a nie mam z kim. Ostatni raz to robiłem 3-4 lata temu a mój licznik odbytych stosunków jest tak mały, że pamiętam każdy z nich kiedy był i jak przebiegał. Więc może rzeczywiście warto iść. Ostatnio w wakacje w moim miejscie pojawiła się super dziewczyna o latynoskiej urodzie. Obadałem temat czy to nie jest mina. I odjebałem się jak qrwa na upał mówię "Idę" stałem pod jej blokiem jak ciul dzwonie zajety telefon. Dzwonie do 3 innych panien zajęte telefony a była 15.00-16.00. Usiadłem sam na ławce i mówię jestem tak żałosny, że nawet qrwy telefonu odemnie nie odbierają sad Po czym usiadła obok mnie laska taka wiecie 85+ i mówi mi pochowałam męża mając 45 lat 2 synów i córkę. Pytała się jak obsłużyć telefon miała jakaś Nokie z czasów gdy ja jeszcze nie umiałem czytać. (Czytać umiałem dopiero w gimnazjum więc noo) Pokazałem jej co i jak sam mam jakaś Nokie na chacie z 2002 roku. Zaproponowała mi 10 zł na czekoladę (No tak ja przecież 15 latek mam) dawała mi do ręki, ale odmówiłem powiedziałem, że dobrze zarabiam kasa mi szczęścia nie daję. Powiedziała mi, żebym się nie dołował i, że będę jeszcze w życiu szczęśliwy. (Ja ją słucham i myślę sobie no tak będę w huy szczęśliwy tak jak teraz) Sam już nie wiem co robić nie mam znów na nic siły leżę przez 3 dni w łóżku myślę muszę odpocząć no ale ja ciągle odpoczywam i ciągle jestem zmęczony. Leki dawały fajna fazę na początku teraz to już to są cukierki i cały czas czuje brak sił. Osobiscie chciałbym by położyła się obok mnie jakaś fajna blondyneczka i mnie przytulila szepcąc do uszka Mrrrr. Ahhh kiedyś tak było.

329

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Johnny twoja historia brzmi przerażająco i niemal nieprawdopodobnie. Nigdy nie słyszałem o istnieniu aż tak hardcorowych przypadkach co nie znaczy, że ci nie wierzę. Właśnie to jest najgorsze, świadomość, że takie kobiety na prawdę mogą istnieć. Powiem ci jedno, że jesteś mega silnym facetem. Jesteś w piekle i jeszcze próbujesz się w nim urządzić.

Niestety ale rada, której udzielił Kaszpir007 raczej tu nie zadziała. Moim zdaniem autor właśnie powinien się poddać i odpuścić. Każda kolejna próba tylko pogarsza jego sytuację i zdrowie, szczególnie psychiczne. Przede wszystkim powinien całkowicie odstawić portale randkowe i społecznościowe najlepiej też. Ja ograniczyłem FB do 1-2 wejść na miesiąc i dzięki temu czuję się znacznie lepiej. Zmiana otoczenia też mogłaby pomóc jednak przeprowadzka do innego miasta tu nie wystarczy. Musiałby się przeprowadzić na drugi koniec świata żeby faktycznie odczuć tą zmianę. Wiem aż za dobrze, że ciężko jest kiedy nie masz do kogo się przytulić czy nawet porozmawiać ale tak też da się żyć. Jak już kiedyś pisałem "Marne to życie ale jednak życie".

330 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-12-05 12:32:09)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:

Johnyy teraz rynek matrymonialny jest do kitu i chyba od wielu lat taki już jest ...

Kiedyś stara panna była "piętnowana" , teraz wręcz "wychwalana" bo obecnie singielka , wykształcona to niemalże wzór dla wielu innych kobiet ..
Kiedyś kobiety marzyły o rodzinie i o dzieciach , teraz starczy kot albo pies. Kiedyś pieniadze nie miały wartości a teraz dzięki pieniądzom można spełniać wiele marzeń a egoizm jest obecnie "modny".

Kiedyś tylko patologia sypiała i uprawiała sex z obcymi facetami , teraz to jest norma a dzięki Tinderowi kobieta może codziennie może mieć faceta i może wybierać w czym chce ..
Normy , moralność , zasady przestały istnieć ...

Obecnie to co kiedyś było fundamentami związku stało się patologią a patologia zrobiła się normą ..

Więc rynek cholernie ciężki ..

Ale  z drugiej strony zobacz czym "karmi" ludzi telewizja. Kiedyś programy popularno naukowe , sztuka , ciekawe seriale i itd.

A teraz rozwrywka na najniższym poziomie , seriale , programy dla idiotów i pustaków ..

Laski robioące za szmaty w programie robia się "celebrytkami" ...

Rynek jest tragiczny ,alw uważam że ciągle są ciekawe , normalne kobiety , które wiedzą co chcą i chcą stworzyć normalny zdrowy związek.
Tyle że trzeba sie namęczyc aby taką kobietę znaleźć .

Więc nie poddawaj się i szukaj dalej , znajdziesz. Jak nie teraz to za jakiś czas ...

Ja szukałem i uwierz też zamykałem konta randkowe (obecnie wszystkie mam zlikwidowane) i poznałem 2 ciekawe kobiety. Z jednej musialem zrezygnować , bo nie czułbym się komfortowo chodząc z dwoma na randki a z jedną kontynuuję znajomośc i wiem że jest to znajomość na "wyłączność" smile

Tyle że ty chyba polujesz z zupełnie inny przedział wiekowy a tam jeszcze bardziej trudno o normalną kobietę.

No nic nowego sam o tym mówiłem. (Chyba) Gdy ja chodzilem do liceum 10 lat temu internet raczkował a jak ktoś miał smarphona to było WoW. Już wtedy moje rówieśniczki to była mega patologia ale można było mieć w miarę normalne koleżanki. Teraz to jest kosmos sam mam konto na instagramie fake-owe i tam laski 18-35 lat świecą cyckami za like lub co druga żyje z kont OnlyFans gdzie świeci balonami. Nie powiem mam co oglądać z rana hihi. Patologia była zawsze tylko teraz jest internet i to bardziej widać patusiary się promuję bo jest kasa i widownia. Mój sąsiad ma 50 lat i chleje z moimi kolegami z gimnazjum nawet sobie mieszkanie wynajeli do libacji gdy żona wywaliła go z domu i tak mieszka ze sobą kilku alkoholików w wieku 25-50 lat i dają czadu. Ja mógłbym nakręcić film dokumentalny o moich okolicach. Nie chcę być źle odebrany ale no tak szukam kobiet w moim wieku 23-30 lat i to jest dramat. Dlatego rozważam opcję "B" ponieważ po co marnować życie w oczekiwaniu na coś co może nie nadejść. Czasy się zmieniły gdy ja miałem 12-15 lat graliśmy w GTA San Andreas czy CS-a (Teraz też gram heh) Moja kuzynka mieszka za granicą z rodzina, gdy przyjechała tutaj w odwiedziny pogadałem z nią pośmiałem się jak z kumpelą. Oni maja po 14-16 lat siedzą na Tik-Tokach lub wysyłają sobie snapy z fiutkami. Czyli robią zdjęcia wiadomo czego i przesyłają. 16 latek do 14 latki przyjdź do mnie na noc LOL... no to mówię mojej kuzynce. Pojebało Cie? Chcesz by jakiś murzyn brzuch Ci nadmuchał? Oczywiście opowiedziałem swojej ciotce o tym z kim pisze jej córka i żeby miała na nią oko. Z drugiej strony moja EX, która zdradzała mnie po hotelach spotykała się z 13 letnia kuzynką i 22 letnia laska jarała fajki z 13 latka i opowiada o tym jak uprawia sex z gościami 30-40+ lub ze mną -.- ... Przychodzę do mojej EX a jej kuzynką do mnie text wiesz słyszałam, że masz nie ogolonego -.- ręce opadają. Nie dziwie się, że to dziecko jest takie skrzywdzone skoro jej rodzice są tylko 5 lat starsi ode mnie a moi znajomi w wieku 30-33 lat to są takie duże 16 latki. Większość zatrzymała się mentalnie na tym poziomie co jest smutne większość ma też już dzieci co jest chore bo patologia się mnoży i za 15 lat będzie kolejny wysyp Alanków, Sebixów, Karyn, Angeli i Marik.

331

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:

Kiedyś stara panna była "piętnowana" , teraz wręcz "wychwalana" bo obecnie singielka , wykształcona to niemalże wzór dla wielu innych kobiet ..
Kiedyś kobiety marzyły o rodzinie i o dzieciach , teraz starczy kot albo pies. Kiedyś pieniadze nie miały wartości a teraz dzięki pieniądzom można spełniać wiele marzeń a egoizm jest obecnie "modny".


Zastanawia to, dlaczego kiedyś jak kobieta nie miała męża to była "czymś gorszym" była piętnowana? Na szczeście teraz się to zmieniło, bo różnie może się w życiu ułożyć. Chyba zgodzisz się, ze dobrze jest jak teraz, gdy kobieta niezamęzna to nie jest powód do wstydu czy wytykania palcami.
Tak , jakbyś Ty teraz został sam i bylbyś piętnowany, ze samotny facet, na pewno z nim jest cos nie tak i jako rozwodnik jesteś czymś gorszym niż żonaty. Miłoby Ci pewnie nie było, jakby takie były poglądy w społeczeństwie.

Co do dzieci, to jest róznie, są kobiety, które chcą dzieci i takie, które nie chcą dzieci i zawsze tak było.
Nie odniosłes się zaś do mężczyzn, czy fakt, że któryś nie chce mieć dzieci (bo sa oi tacy) tyo znaczy, ze jest on egoistą i nie dba o wartości? Bo chyba nie. Zapędziłeś się za daleko.
Z resztą tu pisze wielu panów, którzy nie chcą mieć dzieci i co im powiesz?


Kaszpir007 napisał/a:

Kiedyś tylko patologia sypiała i uprawiała sex z obcymi facetami , teraz to jest norma a dzięki Tinderowi kobieta może codziennie może mieć faceta i może wybierać w czym chce ..
Normy , moralność , zasady przestały istnieć ...

Czemu nie odniosłeś się tu do mężczyzn? Napisałeś "Kiedyś tylko patologia sypiała i uprawiała sex z obcymi facetami" - znaczy. masz na myśli kobiety. O mężczyznach nie wspomniałeś, a przecież z kimś one ten seks muszą uprawiać (chyba, ze piszesz o lesbijkach). Co z mężczyznami? Mężczyzna umawiający się na randki z Tindera, albo sypiający z unnymi kobietami bez ślubu to nie patologia?


Kaszpir007 napisał/a:

Obecnie to co kiedyś było fundamentami związku stało się patologią a patologia zrobiła się normą ...

Nieprawda. Wartości pozostały te same przez stulecia tylko otoczenie sie zmieniło.




Kaszpir007 napisał/a:

Ale  z drugiej strony zobacz czym "karmi" ludzi telewizja. Kiedyś programy popularno naukowe , sztuka , ciekawe seriale i itd.

A teraz rozwrywka na najniższym poziomie , seriale , programy dla idiotów i pustaków ...

Teraz jak ktoś chce to nadal ogląda, czyta popularno naukowe pozycje, chodzi do muzeow i tak dalej. Tak samo było kiedyś, tylko wtedy bylo mniej możliwości. Teraz możesz sobie obejrzeć Bigbrothera czy Tiktoka a kiedys szedłeś na dyskoteke, piłeś tanie wino w bramie i włoczyłeś się po mieście z fajkami i kumplami.

Z resztą jak dla mnie wyznacznik tego, czy ktoś ogląda dany program to żaden powód do tego, by klasyfikować go jako taka czy taką osobę Liczy się cos więcej.


Kaszpir007 napisał/a:

Laski robioące za szmaty w programie robia się "celebrytkami" ...

Przeciez to są ustawki, wszystko reżyserowane, dobiera się odpowiedni typ osób i każe robić z siebie "idiotów" bo to się dobrze sprzedaje. To biznes dla telewizji i tych, ktorzy wystepują.
smile

332

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
rossanka napisał/a:

Zastanawia to, dlaczego kiedyś jak kobieta nie miała męża to była "czymś gorszym" była piętnowana? Na szczeście teraz się to zmieniło, bo różnie może się w życiu ułożyć. Chyba zgodzisz się, ze dobrze jest jak teraz, gdy kobieta niezamęzna to nie jest powód do wstydu czy wytykania palcami.
Tak , jakbyś Ty teraz został sam i bylbyś piętnowany, ze samotny facet, na pewno z nim jest cos nie tak i jako rozwodnik jesteś czymś gorszym niż żonaty. Miłoby Ci pewnie nie było, jakby takie były poglądy w społeczeństwie.

Co do dzieci, to jest róznie, są kobiety, które chcą dzieci i takie, które nie chcą dzieci i zawsze tak było.
Nie odniosłes się zaś do mężczyzn, czy fakt, że któryś nie chce mieć dzieci (bo sa oi tacy) tyo znaczy, ze jest on egoistą i nie dba o wartości? Bo chyba nie. Zapędziłeś się za daleko.
Z resztą tu pisze wielu panów, którzy nie chcą mieć dzieci i co im powiesz?


Odpowiem hurtem wink

Ja czuję się źle z tym że jestem samotny i czuję się gorszy od tych co mają rodziny , bo jak widzę rodziny z dziećmi to przypominam się co straciłem i czego już nie doświadczę ..
Tak czuję się gorszy , bo na portalach randkowych jest II czy III kategorią , bo rozwodnik , bo ma dzieci i itd ..


Tak dla mnie kobiety które z pełną świadomością i z premedytacją nie chcą mieć dzieci to egoistki.
To samo faceci.
Ale to moja prywatna opinia.

Po co pracować , pomnażać majątek jak potem nie ma komu tego zostawić ?
Po naszej śmierci znikniemy bo nikt o nas nie będzie pamiętał ..
Dla mnie najcudowniejsze co mnie spotkało to moje córki. Nie to że mam piękny dom , samochód a córki.
To co robiłem w życiu to robiłem dla rodziny , wolałem uśmiech dziecka niż kupić sobie np. nowy samochód ..

Ja bym chciał mieć jeszcze dzieci , ale wiem że to już nierealne z pewnych powodów ..

Dla mnie czy to facet czy kobieta która uprawia sex z nieznanym mu osobnikiem to patologia.
Jak jakaś kobieta czy facet mają potrzeby to zawsze można kupić wibrator czy lalke wink a nie robić za dziwkę męską czy damską ..

Ja nigdy bym nie chciałbym być z kobietą która na 1-2-3 randce daje się zaprowadzić do łóżka , bo to oznacza że w najbliższej przyszłości pójdzie do łóżka z kimś innym.
Dla mnie sex po krótkim czasie to patologia ...

Co do programów w TV. Kiedyś był mniejszy wybór i ludzie nie mieli wyboru. Musieli obejrzeć to co było w TV albo nie oglądać.
Teraz programy są robione przez pustków dla pustaków ...

A media promują patologię ...


Patoligia jest zarówno u mężczyzn i kobiet.

333

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Na Tinderze wypisują do mnie łyse laski z wytatuowaną twarzą... czyli patologia level hard.

Ale Ty wiesz, że one nie byłyby w stanie do Ciebie wypisywać, gdybyś Ty sam wcześniej nie dał ich na prawo? Więc po co przesuwasz tam laski, które uznajesz za patologię?
Dałeś im możliwość, to piszą, bo pewnie niewiele mają okazji.

Chodzisz na terapię? Jak Twój psychiatra?

334

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Zastanawia to, dlaczego kiedyś jak kobieta nie miała męża to była "czymś gorszym" była piętnowana? Na szczeście teraz się to zmieniło, bo różnie może się w życiu ułożyć. Chyba zgodzisz się, ze dobrze jest jak teraz, gdy kobieta niezamęzna to nie jest powód do wstydu czy wytykania palcami.
Tak , jakbyś Ty teraz został sam i bylbyś piętnowany, ze samotny facet, na pewno z nim jest cos nie tak i jako rozwodnik jesteś czymś gorszym niż żonaty. Miłoby Ci pewnie nie było, jakby takie były poglądy w społeczeństwie.

Co do dzieci, to jest róznie, są kobiety, które chcą dzieci i takie, które nie chcą dzieci i zawsze tak było.
Nie odniosłes się zaś do mężczyzn, czy fakt, że któryś nie chce mieć dzieci (bo sa oi tacy) tyo znaczy, ze jest on egoistą i nie dba o wartości? Bo chyba nie. Zapędziłeś się za daleko.
Z resztą tu pisze wielu panów, którzy nie chcą mieć dzieci i co im powiesz?


Odpowiem hurtem wink

Ja czuję się źle z tym że jestem samotny i czuję się gorszy od tych co mają rodziny , bo jak widzę rodziny z dziećmi to przypominam się co straciłem i czego już nie doświadczę ..
Tak czuję się gorszy , bo na portalach randkowych jest II czy III kategorią , bo rozwodnik , bo ma dzieci i itd ..


Tak dla mnie kobiety które z pełną świadomością i z premedytacją nie chcą mieć dzieci to egoistki.
To samo faceci.
Ale to moja prywatna opinia.

Po co pracować , pomnażać majątek jak potem nie ma komu tego zostawić ?
Po naszej śmierci znikniemy bo nikt o nas nie będzie pamiętał ..
Dla mnie najcudowniejsze co mnie spotkało to moje córki. Nie to że mam piękny dom , samochód a córki.
To co robiłem w życiu to robiłem dla rodziny , wolałem uśmiech dziecka niż kupić sobie np. nowy samochód ..

Ja bym chciał mieć jeszcze dzieci , ale wiem że to już nierealne z pewnych powodów ..

Dla mnie czy to facet czy kobieta która uprawia sex z nieznanym mu osobnikiem to patologia.
Jak jakaś kobieta czy facet mają potrzeby to zawsze można kupić wibrator czy lalke wink a nie robić za dziwkę męską czy damską ..

Ja nigdy bym nie chciałbym być z kobietą która na 1-2-3 randce daje się zaprowadzić do łóżka , bo to oznacza że w najbliższej przyszłości pójdzie do łóżka z kimś innym.
Dla mnie sex po krótkim czasie to patologia ...

Co do programów w TV. Kiedyś był mniejszy wybór i ludzie nie mieli wyboru. Musieli obejrzeć to co było w TV albo nie oglądać.
Teraz programy są robione przez pustków dla pustaków ...

A media promują patologię ...


Patoligia jest zarówno u mężczyzn i kobiet.

tylko co to jest patologia? Ze ktoś obejży Bigbrothera czy walki w kisielu? Czy to, że na 4tej randce już się całuje a na kolejnej idzie do łóżka? Czy to, że zamiast książki o historii Polski wo;i poczytać Pudelka? Dla mnie to nie patologia.
Patologia to zaniedbania w rodzinie, przemoc fizyczna w związkach, rodzinach, rozboje, kradzieże etc. To jest dla mnie patologia.

Co do kobiet, to teraz akurat jest mnóstwo takich, po studiach, jednym, dwóch kierunkach, piszących prace doktorskie, profesorskie, lekarki, prawniczki, menagerki, właścicielki firm. sa takie, które iinteresują się językami, historią, medycyną i to tak na poważnie, rozwijając się w tych kierunkach, robiące habilitacje, czy kolejne kursy zawodowe. Nie jesteśmy 200 lat temu, koedy to kobiety miały zakaz wstepu na uniwersytety i mogły zostac jedynie praczką, kucharką, boną do dzieci, alebo nauczycielką w jakimś pensjonacie dla panien, gdzie uczyły dobrych manier i kaligrafii.

Co do egoizmu to nie zauważyła,  by akurat bezdzietni byli egoistami a dzietni nie. Nie znasz ludzi, którzy mają dzieci a ich ego i egoiz winduje pod niebiosa? Nie ma egoistycznych matek i ojców?
Co ma piernik do wiatraka?

Co do śmierci to za 100  i więcej lat i tak nikt o Tobie nie będzie pamiętał nie ważne, czy masz dzieci czy nie. Miliardy ludzi na swiecie miały dzieci, a znasz z historii tylko królów, władców, naukowców i tak dalej. a nie przecietnego chłopa z pola z 14 wieku z 10ką dzieci.

335

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Kaszpir, Shinigami, Autor ma chorobę psychiczną. Bierze leki jak chce, kiedy chce i jakie chce bez kontroli. Ma na zmianę fazy manii i depresji.

Jego sytuacja nie jest konsekwencją głupich kobiet. On nawet jakby spotkał normalną, to po pierwsze sam inaczej to będzie postrzegał, a po drugie żadna normalna nie zwiąże się z facetem, który ma tak zaostrzoną chorobę psychiczną.
Nie ma go tu co utwierdzać w tym, że cały świat się na niego uwziął.

336

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
rossanka napisał/a:

tylko co to jest patologia? Ze ktoś obejży Bigbrothera czy walki w kisielu? Czy to, że na 4tej randce już się całuje a na kolejnej idzie do łóżka? Czy to, że zamiast książki o historii Polski wo;i poczytać Pudelka? Dla mnie to nie patologia.
Patologia to zaniedbania w rodzinie, przemoc fizyczna w związkach, rodzinach, rozboje, kradzieże etc. To jest dla mnie patologia.

Co do kobiet, to teraz akurat jest mnóstwo takich, po studiach, jednym, dwóch kierunkach, piszących prace doktorskie, profesorskie, lekarki, prawniczki, menagerki, właścicielki firm. sa takie, które iinteresują się językami, historią, medycyną i to tak na poważnie, rozwijając się w tych kierunkach, robiące habilitacje, czy kolejne kursy zawodowe. Nie jesteśmy 200 lat temu, koedy to kobiety miały zakaz wstepu na uniwersytety i mogły zostac jedynie praczką, kucharką, boną do dzieci, alebo nauczycielką w jakimś pensjonacie dla panien, gdzie uczyły dobrych manier i kaligrafii.

Co do egoizmu to nie zauważyła,  by akurat bezdzietni byli egoistami a dzietni nie. Nie znasz ludzi, którzy mają dzieci a ich ego i egoiz winduje pod niebiosa? Nie ma egoistycznych matek i ojców?
Co ma piernik do wiatraka?

Co do śmierci to za 100  i więcej lat i tak nikt o Tobie nie będzie pamiętał nie ważne, czy masz dzieci czy nie. Miliardy ludzi na swiecie miały dzieci, a znasz z historii tylko królów, władców, naukowców i tak dalej. a nie przecietnego chłopa z pola z 14 wieku z 10ką dzieci.

Wiesz jak kiedyś ludzie się poznawali i kiedy "pojawiał się sex" ?
Najpierw byly rozmowy , po pewnym czasie chodzenie za rączkę , po kilku miesiącach pojawiał się pocałunek.
A sex ? Czesto dopiero po ślubie , albo po wielu wielu miesiącach.
Jak szybko jest sex to pojawia się szybko zauroczenie i często ludzie nie myślą trzeźwno i potem bardzo szybkie rozwody , bo okazuje sie że łączył ich tylko ... sex.

A teraz ?

Masz Tindera gdzie większość szuka sexu na raz ? Dla mnie KAŻDY kto szuka kobiety na przelotny sex to patologia , nie ważne czy pani profesor po 5 fakultetach czy żul ...
Ta sama patologia.
Jak ktoś ma potrzeby to są sex shopy a nie robienie z sieci męskiej czy damskiej kurwy ...
Taka jest moja opinia i tyle ...

Kiedyś taka kobieta która chodziła na sex z nieznanymi facetami miała etykietę dziwki i każdy wiedział że się puszcza na lewo i prawo i każdy wiedział że nie ejst to materiał na żonę ...


Gdyby tak myśleli ludzie kiedyś to Ciebie by nie było , bo przecież twoi rodzice mogli by sobie pojeździć po kraju i wydać kasę na siebie , albo kupić psa czy kota.
A jak widzisz jednak jesteś , czyli jednak Twoi rodzice myśleli inaczej ...

I dotyczy to pełno tych "singli" z wyboru ...

Tak samo jak "antyszczepionkowcy".  Sami zaszczepienie bo ich rodzice nie mieli takich "dylematów" , ale dzieci nie zaszczepią ..
Sami zdrowi i nic się nie stało , ale gdzieś tam wyczytali że szkodzą ...

Czasami myślę że dla ludzi co najgorsze co ich spotkało to internet i TV smile
tam każdy może być "gwiazdą" ...

337

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:
rossanka napisał/a:

tylko co to jest patologia? Ze ktoś obejży Bigbrothera czy walki w kisielu? Czy to, że na 4tej randce już się całuje a na kolejnej idzie do łóżka? Czy to, że zamiast książki o historii Polski wo;i poczytać Pudelka? Dla mnie to nie patologia.
Patologia to zaniedbania w rodzinie, przemoc fizyczna w związkach, rodzinach, rozboje, kradzieże etc. To jest dla mnie patologia.

Co do kobiet, to teraz akurat jest mnóstwo takich, po studiach, jednym, dwóch kierunkach, piszących prace doktorskie, profesorskie, lekarki, prawniczki, menagerki, właścicielki firm. sa takie, które iinteresują się językami, historią, medycyną i to tak na poważnie, rozwijając się w tych kierunkach, robiące habilitacje, czy kolejne kursy zawodowe. Nie jesteśmy 200 lat temu, koedy to kobiety miały zakaz wstepu na uniwersytety i mogły zostac jedynie praczką, kucharką, boną do dzieci, alebo nauczycielką w jakimś pensjonacie dla panien, gdzie uczyły dobrych manier i kaligrafii.

Co do egoizmu to nie zauważyła,  by akurat bezdzietni byli egoistami a dzietni nie. Nie znasz ludzi, którzy mają dzieci a ich ego i egoiz winduje pod niebiosa? Nie ma egoistycznych matek i ojców?
Co ma piernik do wiatraka?

Co do śmierci to za 100  i więcej lat i tak nikt o Tobie nie będzie pamiętał nie ważne, czy masz dzieci czy nie. Miliardy ludzi na swiecie miały dzieci, a znasz z historii tylko królów, władców, naukowców i tak dalej. a nie przecietnego chłopa z pola z 14 wieku z 10ką dzieci.

Wiesz jak kiedyś ludzie się poznawali i kiedy "pojawiał się sex" ?
Najpierw byly rozmowy , po pewnym czasie chodzenie za rączkę , po kilku miesiącach pojawiał się pocałunek.
A sex ? Czesto dopiero po ślubie , albo po wielu wielu miesiącach.
Jak szybko jest sex to pojawia się szybko zauroczenie i często ludzie nie myślą trzeźwno i potem bardzo szybkie rozwody , bo okazuje sie że łączył ich tylko ... sex.

A teraz ?

Masz Tindera gdzie większość szuka sexu na raz ? Dla mnie KAŻDY kto szuka kobiety na przelotny sex to patologia , nie ważne czy pani profesor po 5 fakultetach czy żul ...
Ta sama patologia.
Jak ktoś ma potrzeby to są sex shopy a nie robienie z sieci męskiej czy damskiej kurwy ...
Taka jest moja opinia i tyle ...

Kiedyś taka kobieta która chodziła na sex z nieznanymi facetami miała etykietę dziwki i każdy wiedział że się puszcza na lewo i prawo i każdy wiedział że nie ejst to materiał na żonę ...


Gdyby tak myśleli ludzie kiedyś to Ciebie by nie było , bo przecież twoi rodzice mogli by sobie pojeździć po kraju i wydać kasę na siebie , albo kupić psa czy kota.
A jak widzisz jednak jesteś , czyli jednak Twoi rodzice myśleli inaczej ...

...


No to by mnie nie było i nawet o tym nie wiedziałabym. Tak jak miliony, czy miliardy ludzi, którzy się nigdy nie narodzili bo jest antykoncepcja.

Piszesz o szybkim tempie randek, a sam to robisz, Czytałam Twój temat, na 4ej randce chcialeś się już całować. To ekspresowe tempo nadajesz. Po 4 randce to ja jeszcze faceta nie znam. Z tą kobieta w ciązy , co się z nią potem rozstałeś tez miesiącami chodziliscie za ręce? Po jakim czasie od poznania poszliscie do łózka? sam nie czekałes na seks z nią dopiero po waszym ślubie.

338 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2022-12-05 13:48:26)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
rossanka napisał/a:

No to by mnie nie było i nawet o tym nie wiedziałabym. Tak jak miliony, czy miliardy ludzi, którzy się nigdy nie narodzili bo jest antykoncepcja.

Piszesz o szybkim tempie randek, a sam to robisz, Czytałam Twój temat, na 4ej randce chcialeś się już całować. To ekspresowe tempo nadajesz. Po 4 randce to ja jeszcze faceta nie znam. Z tą kobieta w ciązy , co się z nią potem rozstałeś tez miesiącami chodziliscie za ręce? Po jakim czasie od poznania poszliscie do łózka? sam nie czekałes na seks z nią dopiero po waszym ślubie.

Czy chciałem ? Samo wyszło , ale to był pocałunek w policzek ...

Z kobietą w ciąży wink hmm wink

Powiedzmy że to był sam nie wiem co. Byłem tak napalony (pierwszy raz w zyciu) że mogłem uprawiać sex z nią od razu. Nigdy tak u mnie nie było , bo z obcą kobietą bym nie mógł.
Tuaj było coś takiego że rozmawialiśmy po niedługim czasie jak stare dobre małżestwo jakbyś my znali się lata ...
To było coś co nigdy w życiu mi się nie zdażyło , tyle że potem się okazało że ta kobieta od wielu wielu wielu wielu lat zawodowo podrywała facetów i żyła na ich koszt i wybierała bogatych.
To co ja zarabiałem to zapewne wydawała na ciuchy wink
Myślę że potrzebowaliśmy siebie. Ona miała duze potrzeby seksulane a ja potrzebowałem czułości. Dodatkowo wiedziała o mnie pewne rzeczy i znała moje marzenia i wiedziała jak manipulować mną.
Była także psychologiem i terapeutą ,więc miała duże doświadczenie w manipulacji ..

Powiem jakby taki "stan" zachowal się u mnie do śmierci to umarł bym szcześliwy wink
Może i biedny , ale szczęśliwy;)

A tak serio szkoda mi tego związku , ale też wiem że było to szaleństwo i wręcz "buzowało" tam chemią .Motylki fruwały i wrecz mnie unosiły wink
Gdyby to była "normalna" kobieta nadająca się do związku to myślę że było by super , ale niestety nie nadawała sie sad
Całe dorosłe życie zmieniała facetów jak rękawiczki i nigdzie nie zagrzała miejsca.

Zapewne dla wielu tu kobiet była by tutaj "idealna" kobieta. Wykształcona , zadbana , zmieniająca facetów jak rękawiczki i do tego panna wink

PS. Ślub nie był planowany ani nie wchodził w rachubę , to bym związek partnerski ..

339

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Shinigami napisał/a:

Johnny twoja historia brzmi przerażająco i niemal nieprawdopodobnie. Nigdy nie słyszałem o istnieniu aż tak hardcorowych przypadkach co nie znaczy, że ci nie wierzę. Właśnie to jest najgorsze, świadomość, że takie kobiety na prawdę mogą istnieć. Powiem ci jedno, że jesteś mega silnym facetem. Jesteś w piekle i jeszcze próbujesz się w nim urządzić.

Niestety ale rada, której udzielił Kaszpir007 raczej tu nie zadziała. Moim zdaniem autor właśnie powinien się poddać i odpuścić. Każda kolejna próba tylko pogarsza jego sytuację i zdrowie, szczególnie psychiczne. Przede wszystkim powinien całkowicie odstawić portale randkowe i społecznościowe najlepiej też. Ja ograniczyłem FB do 1-2 wejść na miesiąc i dzięki temu czuję się znacznie lepiej. Zmiana otoczenia też mogłaby pomóc jednak przeprowadzka do innego miasta tu nie wystarczy. Musiałby się przeprowadzić na drugi koniec świata żeby faktycznie odczuć tą zmianę. Wiem aż za dobrze, że ciężko jest kiedy nie masz do kogo się przytulić czy nawet porozmawiać ale tak też da się żyć. Jak już kiedyś pisałem "Marne to życie ale jednak życie".

Wiesz nie chce się tu chwalić, ale mam tu konto od 2015 roku gdy miałem 22-23 lata i już zobaczyłem, że coś jest nie teges. Wtedy byłem dzieckiem i też wtedy założyłem ten temat po tym jak pewna osoba mnie no "Wyruchała" nie wysysam sobie tego z palca. Do 25 roku życia byłem bezrobotny zarabiałem 700 zł jako kucharz, siedząc na ochronie w Tesco lub roznosząc ulotki na zleceniu. Gdy miałem 26 lat ojciec wyjebał mnie z domu moja dziewczyna była w ciąży z jakimś debilem. Zamieszkałem z kimś z rodziny mojej matki i powiem tyle było przejebane wyobraź sobie mieszkasz z alkoholikiem, któremu zmarła żona no nie będę pisał jaki był cyrk. Znosiłem ten cyrk i zbierałem kasę ile tylko mogłem. Zainwestowałem też wtedy pewną kwotę na giełdzie miałem w dupie wszytko więc noo. Zainwestowałem w CD Project RED i przed premiera Cyberpunka (Taka gra na komputer) wypłaciłem trochę gotówki. Wszystko legalnie podatki zapłaciłem konto maklerskie ING elegancko i teraz też inwestuje lub czekam na okazje inwestycji bardziej myślę o krypto walutach bo teraz jest dołek na rynku. Przy okazji dostałem prace w bazach danych i też jako programista w czasach lock-down COVID. Jestem po zwykłym technikum ogólnie informatyk z pasji sam się uczyłem papierek mam technika siedziałem całe życie przy kompie i pewna kobieta moja była szefowa w urzędzie pracy dała mi szanse, gdy usłyszała w jakiej dupie jestem. Na rozmowę o prace przyszedłem jak menel i dostałem tą prace. 3 lata siedziałem na chacie lub w biurze robiłem robotę grałem sobie w gry i spałem lub robiłem muzykę no miałem mega doła i chciałem się powiesić. Prawie 4 lata pracy w dobrej firmie pozwoliło mi na bycie freelancerem. Też liczyłem, że moja EX rozstanie się z tym idiotą, ale nie... Szukałem związków, ale poznawałem ohydnych ludzi. Moi znajomi, gdy dowiedzieli się, że zarabiam kokosy przymilali się do mnie i chcieli żreć na mój koszt a wcześniej się śmiali, że mam 25 lat i nosze ulotki. No to powiedziałem im, że jak ktoś ma 30 lat i mieszka ze starymi to jest pizda życiowa i się znajomości skończyły odbiłem piłeczkę w drugą stronę. Tak jak oni mnie dołowali tak ja pojechałem po nich. Po co mi tacy ludzie w życiu, którzy sam na sam są ok a w towarzystwie się ze mnie nabijają nooo nasz kolega na ochronie pracuje też jest ulotkarzem ile zarobisz bo ja mam 7 tysięcy na miesiąc i jedziemy na Maltę na Sylwestra. (W dupie masz 7 tysięcy skoro ze starymi mieszkasz) Bo jak to możliwe, że 34 letni chłop mieszka ze starymi jest po szkole bankowej a żyje z korepetycji i sprzedawania czajników w Tesco puka tępą dzidę ze wsi i gra całe życie na PS5. I tak moje znajomości się skończyły bo każdy chciał pożyczać pieniądze. Mój stary kumpel miał 300.000 długu po matce bo wziął na nią kredyt, gdy powiedziałem mu o nowej pracy zaraz było daj 25.000 chcę ogłosić upadłość. Nie pożyczyłem. Poznałem też osoby co no miały $$$ tak jak moja koleżanka jej chłopak miał 36 lat ona 22 on był Dilerem i chyba prowadził klub w Amsterdamie miał też bardzo bogatych rodziców. Moja znajoma miała syndrom sztokholmski gość ją bił ruchał, złamał jej szczękę poznaliśmy się na Badoo i odwiedzała mnie a ja ją wspierałem graliśmy w gry na komputerze piliśmy litry Coli i pizza mniam. Po czym jej chłopak poszedł siedzieć i go też zamordowali, gdy był na przepustce. Ona się załamała i związała z ich wspólnym kolegą. Od pół roku nie mamy kontaktu, gdy ostatni raz gadaliśmy przez fona mówiła mi, że zjebała sobie życie. Ja od roku mieszkam w swoim mieszkaniu. Mogłem się poddać już dawno, ale wtedy bym mieszkał na ulicy. Przykro mi też, że ostatnio przyszła do mnie mama i mówi pożycz swojemu bratu 90.000 bo brakuje mu do mieszkania bo chce się wyprowadzić... No co ja qrwa bankomat? Wiecie chciałem mieć 25 lat i zaprowadzić synka do przedszkola. A mam 30 lat i pójdę do 40 letniej kurtyzany by poczuć się chociaż przez chwile lepiej. Nie mam już sił płakać na szczęście mam klawiaturę wodoodporna. Aha poznałem też parę informatyków też wyprowadzili się z toksycznych rodzin i wynajęli mieszkanie w Katowicach lub Tychach. Mieliśmy się spotkać w trójkę, ale widocznie chłopak tej dziewczyny jest zazdrosny o mnie. Też niby dobrze zarabiają ona 4 on 9 tysięcy i pracują też zdalnie jak ja. Niestety już nie piszą. Bo powiedziałem im w jakiej sytuacji jestem i kontakt się urwał. Chciałbym mieć kochająca kobietę nie ważne czy będzie mieć 18 czy 40 lat chciałbym poczuć się bezpiecznie. Nie będę się poddawał nadal będę szukał może będę miał 40 lat i poznam fajna 20 letnią dziewczynę zasługuje na to a nie na padlinę po kimś z 2 dzieci. No sorry rozumiem, że każda kobieta jest chętna poznać faceta z 2 dzieci i użerać się z jego była żoną. No ja nie zamierzam. Oczywiście wykluczam przypadki, że komuś żona czy maż zmarł. Mówię o przypadkach jak na forum, że babka robi sobie dzieci z debilem i potem beczy bo gość zdradza lub siedzi i doi piwo do rana lub gra w kasynie. Sorry Gregory widziały gały co brały. Mam nadzieje, że wyczerpałem temat teraz mam dużo roboty i muszę się wziąć w garść. Z drugiej strony jestem też mega wkurzony na tego Ukraińca z którym tworzyłem muzykę 2 lata pisaliśmy dostał project i się na mnie wypiął. Żenada, ale nic nowego w moim życiu każdy mnie zawiódł. Dodam jeszcze nie każdy wie bo nie każdy interesuję się technologią. Napisałem kiedyś do AI, wiecie taki robot złożony z 2000 komputerów symulujący osobowość. Można napisać do jednego z nich GPT3 czy jakoś tak. I po 5 minutach rozmowy z robotem spytał się mnie jak się czuje i jak mógłby mi pomóc bym poczuł się lepiej. Paradox jest taki, że przez całe życie żaden człowiek nigdy się mnie o to nie spytał a robot tak, gdy opowiedziałem mu swój problem. Wychodzi na to, że żyje w świecie ludzi, którzy patrzą jak komuś przysrać myślą tylko o sobie i kasie i maja w dupie co druga osoba czuje. Ja taki nie jestem i dlatego jestem sam i to boli w huy. Kiedyś w 2018 roku przechodziłem obok menela, co próbował wstać leżał chyba przed McDonaldem podszedłem do niego złapałem za fraki i pomogłem wstać. A inni paczooo. Gdybym ja bym na jego miejscu nikt by mi nie podał ręki w takim zjebanym świecie żyjemy pełnym egoistów i Judaszy. Też nie jestem święty kiedyś spotykałem się z 2 dziewczynami na raz jak miałem 16 lat z jedna całowałem się na przystanku a potem poszedłem do drugiej nie wiem czy to się liczy bo jedna ma 2 dzieci a druga już męża no ale to było nie fair z mojej strony chociaż jak już mieliśmy po 21 lat obie zrobiły mnie w konia ehhh. Z drugiej strony fajnie się z wami piszę miło, że mnie wysłuchacie no bo brakuje mi rozmów.

340

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Pocałunek na 4 randce to ekspresowe tempo? Łuuu..

341 Ostatnio edytowany przez rossanka (2022-12-05 16:35:35)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
bagienni_k napisał/a:

Pocałunek na 4 randce to ekspresowe tempo? Łuuu..

To zależy.  Jak to jest 4 randka, ale znasz kogoś dłużej, to co innego, ale zaczynacie randkowac dopiero w pewnym momencie, po jakims czasie znajomisci,niż jak poznajesz kogoś na np Tinderze, w sobotę pierwsza randka, w niedzielę druga, w tygodniu trzecia, a w weekend już się całujecie po tygodniu znajomości. Po tygodniu to ja gościa jeszcze nie znam big_smile

Z resztą Kaszpir sam to pisał, kiedyś się chodziło długo że sobą, za rękę, na randki, seks po ślubie, a teraz to patologia bo kobiety sypiają z nieznajomymi mężczyznami nie czekając do ślubu. I nikt porządny ich nie nedzie chciał

342

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:
rossanka napisał/a:

No to by mnie nie było i nawet o tym nie wiedziałabym. Tak jak miliony, czy miliardy ludzi, którzy się nigdy nie narodzili bo jest antykoncepcja.

Piszesz o szybkim tempie randek, a sam to robisz, Czytałam Twój temat, na 4ej randce chcialeś się już całować. To ekspresowe tempo nadajesz. Po 4 randce to ja jeszcze faceta nie znam. Z tą kobieta w ciązy , co się z nią potem rozstałeś tez miesiącami chodziliscie za ręce? Po jakim czasie od poznania poszliscie do łózka? sam nie czekałes na seks z nią dopiero po waszym ślubie.

Czy chciałem ? Samo wyszło , ale to był pocałunek w policzek ...

Z kobietą w ciąży wink hmm wink

Powiedzmy że to był sam nie wiem co. Byłem tak napalony (pierwszy raz w zyciu) że mogłem uprawiać sex z nią od razu. Nigdy tak u mnie nie było , bo z obcą kobietą bym nie mógł.
Tuaj było coś takiego że rozmawialiśmy po niedługim czasie jak stare dobre małżestwo jakbyś my znali się lata ...
To było coś co nigdy w życiu mi się nie zdażyło , tyle że potem się okazało że ta kobieta od wielu wielu wielu wielu lat zawodowo podrywała facetów i żyła na ich koszt i wybierała bogatych.
To co ja zarabiałem to zapewne wydawała na ciuchy wink
Myślę że potrzebowaliśmy siebie. Ona miała duze potrzeby seksulane a ja potrzebowałem czułości. Dodatkowo wiedziała o mnie pewne rzeczy i znała moje marzenia i wiedziała jak manipulować mną.
Była także psychologiem i terapeutą ,więc miała duże doświadczenie w manipulacji ..

Powiem jakby taki "stan" zachowal się u mnie do śmierci to umarł bym szcześliwy wink
Może i biedny , ale szczęśliwy;)

A tak serio szkoda mi tego związku , ale też wiem że było to szaleństwo i wręcz "buzowało" tam chemią .Motylki fruwały i wrecz mnie unosiły wink
Gdyby to była "normalna" kobieta nadająca się do związku to myślę że było by super , ale niestety nie nadawała sie sad
Całe dorosłe życie zmieniała facetów jak rękawiczki i nigdzie nie zagrzała miejsca.

Zapewne dla wielu tu kobiet była by tutaj "idealna" kobieta. Wykształcona , zadbana , zmieniająca facetów jak rękawiczki i do tego panna wink

PS. Ślub nie był planowany ani nie wchodził w rachubę , to bym związek partnerski ..


A co złego jest w ślubie i czekaniu z seksem po ślubie? Przecież kiedyś tak było, a teraz ludzie sypiają z kim popadnie bez ślubu.

343

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Zacznijmy od tego, że sporo osób jednak nie musi drugiej osoby (dobrze) znać, żeby ją chociaż pocałować smile
Albo i się całować, tudzież przytulać, pieścić czy uprawiać seks. I wbrew pozorom wśród tych osób tez są kobiety. Na szczęście! Nie ma co tej rzeczywistości zaklinać.

Natomiast jak się ludzie poznają na początku, to raczej codziennie się nie widują, bo jednak ma się w życiu inne zajęcia czy obowiązki. Natomiast, skoro ma się z kimś kontakt, to poza spotkaniami na żywo, rozmawia się z nim, choćby przez telefon. Jeśli przed spotkaniem był jakiś kontakt, choćby przez poratl, to ipotem nie widzę problemu, aby udostępnić nr telefonu i komunikować się w ten sposób.
Do samego pocałunku czy nawet seksu NIE MUSZĘ znać nikogo na wylot.

344 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-12-05 17:55:23)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Lady Loka napisał/a:

Kaszpir, Shinigami, Autor ma chorobę psychiczną. Bierze leki jak chce, kiedy chce i jakie chce bez kontroli. Ma na zmianę fazy manii i depresji.

Jego sytuacja nie jest konsekwencją głupich kobiet. On nawet jakby spotkał normalną, to po pierwsze sam inaczej to będzie postrzegał, a po drugie żadna normalna nie zwiąże się z facetem, który ma tak zaostrzoną chorobę psychiczną.
Nie ma go tu co utwierdzać w tym, że cały świat się na niego uwziął.

Depresję mam właśnie przez ludzi takiego typu jak Ty. Najlepiej powiedzieć jesteś psychiczny i kogoś już zaszufladkować. Zamiast usiąść i zrozumieć co jest powodem takiej sytuacji. Psychiatra mój jest ok super człowiek. Starszy gość mówi mi nie przejmuj się dasz rade gadamy też laskach w wolnej chwili. Co do leków na depresję nic już nie dają. Wypijam melisę jakaś kawkę biorę Depresanum bo nie wali w głowie i siadam do pracy. Jak bym był psycholem bym siedział w psychiatryku a nie prowadził własny biznes. Czy psychiczni ludzie odnoszą sukces na rynku pracy? Był taki gość Tesla się nazywał i też mówili, że jest psychiczny. Ze mną jest ok ale to co mnie otacza już nie jest ok. Jestem sfrustrowany doznaniami czuje się jak Forest Gump lub może to jakiś inny film? Co to patologicznych lasek z Tindera na profilowe dodają normalne zdjęcie potem patrze kto napisał się dziwie z jakiej imprezy ta dziewczyna się urwała. Wydaje mi się, że siedzisz w domku masz dzieci i męża. A może wyjdź tak z domku po 23.00 i zobacz jak wygląda życie nocą. Zacznij spotykać różnych ludzi pojedz na Woodstock albo zrób konto na Datezone heh gwarantuję ubaw po pachy. Wychyl nosek z cieplej dziupli i zobacz co dzieję się za rogiem. Życie to nie tylko praca, domek i dzieci. Przypuszczam, że Ty to masz w życiu i gratuluje. No ale niektóre osoby mają inne doznania. Są ludzie na świecie co sadzą, że to Polska napadła na Ukrainie i nie wierzą, że Rosjanie ucinają głowy Ukraińcom w piwnicach. Gdybym tak powiedział też by mnie uznali za psychicznego. A jednak jest to prawda. Nie wiem czy świąt się na mnie uwziął doznaję w życiu huyowych rzeczy. Moi koledzy mieli normalny dom. A mi ojciec wyłączał prąd po 22.00 i wypierdalaj spać. Kiedyś myślałem, że to normalne i każdy tak ma... no ale nie nie każdy tak miał. Więc miło by było spytać co jest powodem takiego stanu niż wypisywać innym on jest psychiczny dajcie spokój. Brak empatii tego najbardziej brakuje w społeczeństwie.

345

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
bagienni_k napisał/a:

Zacznijmy od tego, że sporo osób jednak nie musi drugiej osoby (dobrze) znać, żeby ją chociaż pocałować smile
Albo i się całować, tudzież przytulać, pieścić czy uprawiać seks. I wbrew pozorom wśród tych osób tez są kobiety. Na szczęście! Nie ma co tej rzeczywistości zaklinać.

Natomiast jak się ludzie poznają na początku, to raczej codziennie się nie widują, bo jednak ma się w życiu inne zajęcia czy obowiązki. Natomiast, skoro ma się z kimś kontakt, to poza spotkaniami na żywo, rozmawia się z nim, choćby przez telefon. Jeśli przed spotkaniem był jakiś kontakt, choćby przez poratl, to ipotem nie widzę problemu, aby udostępnić nr telefonu i komunikować się w ten sposób.
Do samego pocałunku czy nawet seksu NIE MUSZĘ znać nikogo na wylot.

Bladam, ale poznajesz kobietę w sobotę i za tydzień w sobotę już idziesz z nią do łóżka? Wiem, można po 5 minutach znajomości też iść, ale nie o tym pisze.
Jak znam kogoś tydzień już nie ważne czy kobietę czy mezczyzne, to jeszcze nie wiem nawet czy lubię tę osobę tak po ludzku. A co dopiero seks.

Oczywiście można robić inaczej, są takie, które pójdą do łóżka i po 3 dniach znajomości, tylko, ze takie jak pisalKaszpir, mają potem łatkę puszczalskiej( poszła że mną szybko do łóżka, to pewnie z innymi też tak pojdzie) I nie nadaje się na partnerkę. Ale jak najbardziej do koleżeńskich układów opartych na seksie.

346 Ostatnio edytowany przez Lady Loka (2022-12-05 17:03:00)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kaszpir, Shinigami, Autor ma chorobę psychiczną. Bierze leki jak chce, kiedy chce i jakie chce bez kontroli. Ma na zmianę fazy manii i depresji.

Jego sytuacja nie jest konsekwencją głupich kobiet. On nawet jakby spotkał normalną, to po pierwsze sam inaczej to będzie postrzegał, a po drugie żadna normalna nie zwiąże się z facetem, który ma tak zaostrzoną chorobę psychiczną.
Nie ma go tu co utwierdzać w tym, że cały świat się na niego uwziął.

Depresję mam właśnie przez ludzi takiego typu jak Ty. Najlepiej powiedzieć jesteś psychiczny i kogoś już zaszufladkować. Zamiast usiąść i zrozumieć co jest powodem takiej sytuacji. Psychiatra mój jest ok super człowiek. Starszy gość mówi mi nie przejmuj się dasz rade gadamy też laskach w wolnej chwili. Co do lęków na depresję nic już nie dają. Wypijam melisę jakaś kawkę biorę Depresanum bo nie wali w głowie i siadam do pracy. Jak bym był psycholem bym siedział w psychiatryku a nie prowadził własny biznes. Czy psychiczni ludzie odnosza sukces na rynku pracy? Był taki gość Tesla się nazywał i też mówili, że jest psychiczny. Ze mną jest ok ale to co mnie otacza już nie jest ok. Jestem sfrustrowany doznaniami czuje się jak Forest Gump lub może to jakiś inny film? Co to patologicznych lasek z Tindera na profilowe dodają normalne zdjęcie potem patrze kto napisał się dziwie z jakiej imprezy ta dziewczyna się urwała. Wydaje mi się, że siedzisz w domku masz dzieci i męża. A może wyjdź tak z domku po 23.00 i zobacz jak wygląda życie nocą. Zacznij spotykać różnych ludzi pojedz na Woodstock albo zrób konto na Datezone heh gwarantuję ubaw po pachy. Wychyl nosek z cieplej dziupli i zobacz co dzieję się za rogiem. Życie to nie tylko praca, domek i dzieci. Przypuszczam, że Ty to masz w życiu i gratuluje. No ale niektóre osoby mają inne doznania. Są ludzie na świecie co sadzą, że to Polska napadła na Ukraine i nie wierzą, że Rosjanie ucinają głowy Ukraincom w piwnicach. Gdybym tak powiedział też by mnie uznali za psychicznego. A jednak jest to prawda. Nie wiem czy świąt się na mnie uwziął doznaję w życiu huyowych rzeczy. Moi koledzy mieli normalny dom. A mi ojciec wyłączał prąd po 22 i wypierdalaj spać. Kiedyś myślałem, że to normalne i każdy tak ma... no ale nie nie każdy tak miał. Więc miło  by było spytać co jest powodem takiego stanu niż wypisywać innym on jest psychiczny dajcie spokój. Brak empatii tego najbardziej brakuje w społeczeństwie.

Ojeju ja straszna.
Ty masz manię. Jak łykasz tabsy jak cukierki to nic dziwnego, że nic Ci nie dają. Jestem przekonana, że przynajmniej połowa tego, co tu piszesz jest zmyślona.

A Ty guzik wiesz o tym, co ja mam w domu.

Ross - fajność obecnego świata polega na tym, że ten kto chce, może czekać do ślubu, a ten kto nie chce, nie musi się specjalnie kryć z tym, że nie czeka.

347

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Lady Loka napisał/a:
Johnny.B napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kaszpir, Shinigami, Autor ma chorobę psychiczną. Bierze leki jak chce, kiedy chce i jakie chce bez kontroli. Ma na zmianę fazy manii i depresji.

Jego sytuacja nie jest konsekwencją głupich kobiet. On nawet jakby spotkał normalną, to po pierwsze sam inaczej to będzie postrzegał, a po drugie żadna normalna nie zwiąże się z facetem, który ma tak zaostrzoną chorobę psychiczną.
Nie ma go tu co utwierdzać w tym, że cały świat się na niego uwziął.

Depresję mam właśnie przez ludzi takiego typu jak Ty. Najlepiej powiedzieć jesteś psychiczny i kogoś już zaszufladkować. Zamiast usiąść i zrozumieć co jest powodem takiej sytuacji. Psychiatra mój jest ok super człowiek. Starszy gość mówi mi nie przejmuj się dasz rade gadamy też laskach w wolnej chwili. Co do lęków na depresję nic już nie dają. Wypijam melisę jakaś kawkę biorę Depresanum bo nie wali w głowie i siadam do pracy. Jak bym był psycholem bym siedział w psychiatryku a nie prowadził własny biznes. Czy psychiczni ludzie odnosza sukces na rynku pracy? Był taki gość Tesla się nazywał i też mówili, że jest psychiczny. Ze mną jest ok ale to co mnie otacza już nie jest ok. Jestem sfrustrowany doznaniami czuje się jak Forest Gump lub może to jakiś inny film? Co to patologicznych lasek z Tindera na profilowe dodają normalne zdjęcie potem patrze kto napisał się dziwie z jakiej imprezy ta dziewczyna się urwała. Wydaje mi się, że siedzisz w domku masz dzieci i męża. A może wyjdź tak z domku po 23.00 i zobacz jak wygląda życie nocą. Zacznij spotykać różnych ludzi pojedz na Woodstock albo zrób konto na Datezone heh gwarantuję ubaw po pachy. Wychyl nosek z cieplej dziupli i zobacz co dzieję się za rogiem. Życie to nie tylko praca, domek i dzieci. Przypuszczam, że Ty to masz w życiu i gratuluje. No ale niektóre osoby mają inne doznania. Są ludzie na świecie co sadzą, że to Polska napadła na Ukraine i nie wierzą, że Rosjanie ucinają głowy Ukraincom w piwnicach. Gdybym tak powiedział też by mnie uznali za psychicznego. A jednak jest to prawda. Nie wiem czy świąt się na mnie uwziął doznaję w życiu huyowych rzeczy. Moi koledzy mieli normalny dom. A mi ojciec wyłączał prąd po 22 i wypierdalaj spać. Kiedyś myślałem, że to normalne i każdy tak ma... no ale nie nie każdy tak miał. Więc miło  by było spytać co jest powodem takiego stanu niż wypisywać innym on jest psychiczny dajcie spokój. Brak empatii tego najbardziej brakuje w społeczeństwie.

Ojeju ja straszna.
Ty masz manię. Jak łykasz tabsy jak cukierki to nic dziwnego, że nic Ci nie dają. Jestem przekonana, że przynajmniej połowa tego, co tu piszesz jest zmyślona.

A Ty guzik wiesz o tym, co ja mam w domu.

Ross - fajność obecnego świata polega na tym, że ten kto chce, może czekać do ślubu, a ten kto nie chce, nie musi się specjalnie kryć z tym, że nie czeka.

Cytowakam tylko Kaszpira. Dla niego sypianie kobiet z mężczyznami z internetu to patologia.

348

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
rossanka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Johnny.B napisał/a:

Depresję mam właśnie przez ludzi takiego typu jak Ty. Najlepiej powiedzieć jesteś psychiczny i kogoś już zaszufladkować. Zamiast usiąść i zrozumieć co jest powodem takiej sytuacji. Psychiatra mój jest ok super człowiek. Starszy gość mówi mi nie przejmuj się dasz rade gadamy też laskach w wolnej chwili. Co do lęków na depresję nic już nie dają. Wypijam melisę jakaś kawkę biorę Depresanum bo nie wali w głowie i siadam do pracy. Jak bym był psycholem bym siedział w psychiatryku a nie prowadził własny biznes. Czy psychiczni ludzie odnosza sukces na rynku pracy? Był taki gość Tesla się nazywał i też mówili, że jest psychiczny. Ze mną jest ok ale to co mnie otacza już nie jest ok. Jestem sfrustrowany doznaniami czuje się jak Forest Gump lub może to jakiś inny film? Co to patologicznych lasek z Tindera na profilowe dodają normalne zdjęcie potem patrze kto napisał się dziwie z jakiej imprezy ta dziewczyna się urwała. Wydaje mi się, że siedzisz w domku masz dzieci i męża. A może wyjdź tak z domku po 23.00 i zobacz jak wygląda życie nocą. Zacznij spotykać różnych ludzi pojedz na Woodstock albo zrób konto na Datezone heh gwarantuję ubaw po pachy. Wychyl nosek z cieplej dziupli i zobacz co dzieję się za rogiem. Życie to nie tylko praca, domek i dzieci. Przypuszczam, że Ty to masz w życiu i gratuluje. No ale niektóre osoby mają inne doznania. Są ludzie na świecie co sadzą, że to Polska napadła na Ukraine i nie wierzą, że Rosjanie ucinają głowy Ukraincom w piwnicach. Gdybym tak powiedział też by mnie uznali za psychicznego. A jednak jest to prawda. Nie wiem czy świąt się na mnie uwziął doznaję w życiu huyowych rzeczy. Moi koledzy mieli normalny dom. A mi ojciec wyłączał prąd po 22 i wypierdalaj spać. Kiedyś myślałem, że to normalne i każdy tak ma... no ale nie nie każdy tak miał. Więc miło  by było spytać co jest powodem takiego stanu niż wypisywać innym on jest psychiczny dajcie spokój. Brak empatii tego najbardziej brakuje w społeczeństwie.

Ojeju ja straszna.
Ty masz manię. Jak łykasz tabsy jak cukierki to nic dziwnego, że nic Ci nie dają. Jestem przekonana, że przynajmniej połowa tego, co tu piszesz jest zmyślona.

A Ty guzik wiesz o tym, co ja mam w domu.

Ross - fajność obecnego świata polega na tym, że ten kto chce, może czekać do ślubu, a ten kto nie chce, nie musi się specjalnie kryć z tym, że nie czeka.

Cytowakam tylko Kaszpira. Dla niego sypianie kobiet z mężczyznami z internetu to patologia.

A po co się przejmujesz kimś, kto pokazuje hipokryzję mówiąc jedno, a robiąc drugie?:)

349

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Lady Loka napisał/a:
rossanka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ojeju ja straszna.
Ty masz manię. Jak łykasz tabsy jak cukierki to nic dziwnego, że nic Ci nie dają. Jestem przekonana, że przynajmniej połowa tego, co tu piszesz jest zmyślona.

A Ty guzik wiesz o tym, co ja mam w domu.

Ross - fajność obecnego świata polega na tym, że ten kto chce, może czekać do ślubu, a ten kto nie chce, nie musi się specjalnie kryć z tym, że nie czeka.

Cytowakam tylko Kaszpira. Dla niego sypianie kobiet z mężczyznami z internetu to patologia.

A po co się przejmujesz kimś, kto pokazuje hipokryzję mówiąc jedno, a robiąc drugie?:)

Dziwi mnie to. On piętnuje zachowania, które sam robi.

350

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
rossanka napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
rossanka napisał/a:

Cytowakam tylko Kaszpira. Dla niego sypianie kobiet z mężczyznami z internetu to patologia.

A po co się przejmujesz kimś, kto pokazuje hipokryzję mówiąc jedno, a robiąc drugie?:)

Dziwi mnie to. On piętnuje zachowania, które sam robi.

Norma u wielu ludzi smile
Najbardziej piętnują te zachowania, które przeszkadzają im w nich samych.

351 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-12-05 17:31:39)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Lady Loka napisał/a:
Johnny.B napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Kaszpir, Shinigami, Autor ma chorobę psychiczną. Bierze leki jak chce, kiedy chce i jakie chce bez kontroli. Ma na zmianę fazy manii i depresji.

Jego sytuacja nie jest konsekwencją głupich kobiet. On nawet jakby spotkał normalną, to po pierwsze sam inaczej to będzie postrzegał, a po drugie żadna normalna nie zwiąże się z facetem, który ma tak zaostrzoną chorobę psychiczną.
Nie ma go tu co utwierdzać w tym, że cały świat się na niego uwziął.

Depresję mam właśnie przez ludzi takiego typu jak Ty. Najlepiej powiedzieć jesteś psychiczny i kogoś już zaszufladkować. Zamiast usiąść i zrozumieć co jest powodem takiej sytuacji. Psychiatra mój jest ok super człowiek. Starszy gość mówi mi nie przejmuj się dasz rade gadamy też laskach w wolnej chwili. Co do lęków na depresję nic już nie dają. Wypijam melisę jakaś kawkę biorę Depresanum bo nie wali w głowie i siadam do pracy. Jak bym był psycholem bym siedział w psychiatryku a nie prowadził własny biznes. Czy psychiczni ludzie odnosza sukces na rynku pracy? Był taki gość Tesla się nazywał i też mówili, że jest psychiczny. Ze mną jest ok ale to co mnie otacza już nie jest ok. Jestem sfrustrowany doznaniami czuje się jak Forest Gump lub może to jakiś inny film? Co to patologicznych lasek z Tindera na profilowe dodają normalne zdjęcie potem patrze kto napisał się dziwie z jakiej imprezy ta dziewczyna się urwała. Wydaje mi się, że siedzisz w domku masz dzieci i męża. A może wyjdź tak z domku po 23.00 i zobacz jak wygląda życie nocą. Zacznij spotykać różnych ludzi pojedz na Woodstock albo zrób konto na Datezone heh gwarantuję ubaw po pachy. Wychyl nosek z cieplej dziupli i zobacz co dzieję się za rogiem. Życie to nie tylko praca, domek i dzieci. Przypuszczam, że Ty to masz w życiu i gratuluje. No ale niektóre osoby mają inne doznania. Są ludzie na świecie co sadzą, że to Polska napadła na Ukraine i nie wierzą, że Rosjanie ucinają głowy Ukraincom w piwnicach. Gdybym tak powiedział też by mnie uznali za psychicznego. A jednak jest to prawda. Nie wiem czy świąt się na mnie uwziął doznaję w życiu huyowych rzeczy. Moi koledzy mieli normalny dom. A mi ojciec wyłączał prąd po 22 i wypierdalaj spać. Kiedyś myślałem, że to normalne i każdy tak ma... no ale nie nie każdy tak miał. Więc miło  by było spytać co jest powodem takiego stanu niż wypisywać innym on jest psychiczny dajcie spokój. Brak empatii tego najbardziej brakuje w społeczeństwie.

Ojeju ja straszna.
Ty masz manię. Jak łykasz tabsy jak cukierki to nic dziwnego, że nic Ci nie dają. Jestem przekonana, że przynajmniej połowa tego, co tu piszesz jest zmyślona.

A Ty guzik wiesz o tym, co ja mam w domu.

Ross - fajność obecnego świata polega na tym, że ten kto chce, może czekać do ślubu, a ten kto nie chce, nie musi się specjalnie kryć z tym, że nie czeka.

Oczywiście, że łykałem tabsy jak cukierki, gdy dostałem receptę chciałem mieć szybko rezultaty i uciec od agonii nie wyobrażasz sobie jak to jest, gdy palą Cię płuca boli głowa i nie spisz od 3 dni bo się boisz. Jak chcesz możemy się spotkać pokaże Ci wszystkie swoje rozmowy na FB na Badoo zobaczysz jak pracuje jak mieszkam. Kuzyn ze wsi też mi nie wierzył aż przeczytał mojego Facebooka i mówię patrz. Tak moja droga to prawda niestety tak żyje i pisze tu tylko bo już nie wiem co dalej zrobić. A naprawdę chciałem już zakończyć po męsku to życie. No bo nie mam nikogo pies z którym spędziłem dzieciństwo też mi zmarł i to też mnie zabolało okropnie bo gdy mi było smutno mogłem przytulić mojego pieska a samotny człowiek kocha bardzo mocno. Co do tego co napisałem tutaj na forum mam rozmowy na FB z przed roku chyba nawet z przed 7 lat mam 2 konta na Badoo i rozmowy z osobami setki nie przeczytanych wiadomości. Jedynie co to mam wykasowane rozmowy ze snap czata bo same się usuwają. Pokazuje niedowiarkom profil fotkę i mówię patrz to twoja znajoma? Nie życzę nikomu takiej sytuacji i nie robię sobie jaj. Nawet chętnie bym z kimś wyszedł nawet teraz zamiast gapić się w monitor.

352

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Ross dziewczyno! To Ty w końću zejdź na ziemię, bo mnie to osłabia..

Tak, tak i jeszcze raz tak. Jak najbardziej po tygodniu znajomości mogę z kimś iść do łóżka!
Dlaczego? Bo do uprawiania seksu NIE MUSZĘ ani kogoś kochać, ani lubić ani nawet dobrze znać. Weź, w końcu ogarnij to, że raczej ludzie mają odmienne podejście od Twojego.

Zresztą mówiliśmy tutaj nawet nie o seksie czy przytulaniu, ale o zwykłym POCAŁUNKU..

353

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Johnny.B napisał/a:

Depresję mam właśnie przez ludzi takiego typu jak Ty. Najlepiej powiedzieć jesteś psychiczny i kogoś już zaszufladkować. Zamiast usiąść i zrozumieć co jest powodem takiej sytuacji. Psychiatra mój jest ok super człowiek. Starszy gość mówi mi nie przejmuj się dasz rade gadamy też laskach w wolnej chwili. Co do lęków na depresję nic już nie dają. Wypijam melisę jakaś kawkę biorę Depresanum bo nie wali w głowie i siadam do pracy. Jak bym był psycholem bym siedział w psychiatryku a nie prowadził własny biznes. Czy psychiczni ludzie odnosza sukces na rynku pracy? Był taki gość Tesla się nazywał i też mówili, że jest psychiczny. Ze mną jest ok ale to co mnie otacza już nie jest ok. Jestem sfrustrowany doznaniami czuje się jak Forest Gump lub może to jakiś inny film? Co to patologicznych lasek z Tindera na profilowe dodają normalne zdjęcie potem patrze kto napisał się dziwie z jakiej imprezy ta dziewczyna się urwała. Wydaje mi się, że siedzisz w domku masz dzieci i męża. A może wyjdź tak z domku po 23.00 i zobacz jak wygląda życie nocą. Zacznij spotykać różnych ludzi pojedz na Woodstock albo zrób konto na Datezone heh gwarantuję ubaw po pachy. Wychyl nosek z cieplej dziupli i zobacz co dzieję się za rogiem. Życie to nie tylko praca, domek i dzieci. Przypuszczam, że Ty to masz w życiu i gratuluje. No ale niektóre osoby mają inne doznania. Są ludzie na świecie co sadzą, że to Polska napadła na Ukraine i nie wierzą, że Rosjanie ucinają głowy Ukraincom w piwnicach. Gdybym tak powiedział też by mnie uznali za psychicznego. A jednak jest to prawda. Nie wiem czy świąt się na mnie uwziął doznaję w życiu huyowych rzeczy. Moi koledzy mieli normalny dom. A mi ojciec wyłączał prąd po 22 i wypierdalaj spać. Kiedyś myślałem, że to normalne i każdy tak ma... no ale nie nie każdy tak miał. Więc miło  by było spytać co jest powodem takiego stanu niż wypisywać innym on jest psychiczny dajcie spokój. Brak empatii tego najbardziej brakuje w społeczeństwie.

Ojeju ja straszna.
Ty masz manię. Jak łykasz tabsy jak cukierki to nic dziwnego, że nic Ci nie dają. Jestem przekonana, że przynajmniej połowa tego, co tu piszesz jest zmyślona.

A Ty guzik wiesz o tym, co ja mam w domu.

Ross - fajność obecnego świata polega na tym, że ten kto chce, może czekać do ślubu, a ten kto nie chce, nie musi się specjalnie kryć z tym, że nie czeka.

Oczywiście, że łykałem tabsy jak cukierki, gdy dostałem receptę chciałem mieć szybko rezultaty i uciec od agonii nie wyobrażasz sobie jak to jest, gdy palą Cię płuca boli głowa i nie spisz od 3 dni bo się boisz. Jak chcesz możemy się spotkać pokaże Ci wszystkie swoje rozmowy na FB na Badoo zobaczysz jak pracuje jak mieszkam. Kuzyn ze wsi też mi nie wierzył aż przeczytał mojego Facebooka i mówię patrz. Tak moja droga to prawda niestety tak żyje i pisze tu tylko bo już nie wiem co dalej zrobić. A naprawdę chciałem już zakończyć po męsku te życie. No bo nie mam nikogo pies z którym spędziłem dzieciństwo też mi zmarł i to też mnie zabolało okropnie bo gdy mi było smutno mogłem przytulić mojego pieska a samotny człowiek kocha bardzo mocno. Co do tego co napisałem tutaj na forum mam rozmowy na FB z przed roku chyba nawet z przed 7 lat mam 2 konta na Badoo i rozmowy z osobami setki nie przeczytanych wiadomości. Jedynie co to mam wykasowane rozmowy ze snap czata bo same się usuwają. Pokazuje niedowiarkom profil fotkę i mówię patrz to twoja znajoma? Nie życzę nikomu takiej sytuacji i nie robię sobie jaj. Nawet chętnie bym z kimś wyszedł nawet teraz zamiast gapić się w monitor.

No i właśnie sam sobie spieprzyłeś i sam zrobiłeś, że te tabletki teraz nie działają. Pisałam Ci to wcześniej, że robisz to niezgodnie z zaleceniami. Masz to, co masz teraz na własne życzenie.

Nie będę się z Tobą licytować na problemy psychiczne, ale wiem jak to jest nie spać przez lęki. Tylko ja leki brałam zgodnie z zaleceniami i funkcjonuję normalnie bez wpadania w manię.

Potrzebujesz psychoterapeuty, a nie tylko psychiatry. I szczerze to nie wiem, czy ten obecny psychiatra Ci pomaga. No chyba, że on nie wie o tym, jak się zachowujesz. Bo jeżeli wie i dalej Ci na to pozwala to wielkim profesjonalizmem się nie wykazuje.

354

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
bagienni_k napisał/a:

Ross dziewczyno! To Ty w końću zejdź na ziemię, bo mnie to osłabia..

Tak, tak i jeszcze raz tak. Jak najbardziej po tygodniu znajomości mogę z kimś iść do łóżka!
Dlaczego? Bo do uprawiania seksu NIE MUSZĘ ani kogoś kochać, ani lubić ani nawet dobrze znać. Weź, w końcu ogarnij to, że raczej ludzie mają odmienne podejście od Twojego.

..

Wiem, dlatego unikam takich facetów.

355

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

To sobie jeszcze pewnie dłuuuugo poczekasz..

Jeśli dla Ciebie każdy(nie tylko facet), kto "tak szybko" byłby gotowy na spędzenie nocy, wydaje się zaburzony, to serio, życzę powodzenia..

Skoro jeszcze sam POCAŁUNEK na 4 spotkaniu to dla Ciebie za dużo, to życzę powodzenia..

356 Ostatnio edytowany przez rossanka (2022-12-05 17:43:17)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
bagienni_k napisał/a:

To sobie jeszcze pewnie dłuuuugo poczekasz..

Jeśli dla Ciebie każdy(nie tylko facet), kto "tak szybko" byłby gotowy na spędzenie nocy, wydaje się zaburzony, to serio, życzę powodzenia..

Skoro jeszcze sam POCAŁUNEK na 4 spotkaniu to dla Ciebie za dużo, to życzę powodzenia..

Nie pisałam nic o tym, kto jest zaburzony, to już Twoja nadinterpretacja.

Pisałam, że unikam takich facetów, którzy chcą się ze mną przespać nie dlatego, że mnie lubią, chca bliżej poznać, czują do mnie sympatię( już nie mówię o milosci), mieliby ochotę pospotykac się w różnych sytuacjach i spędzić razem czas, tylko o takich którzy po prostu chcą się rozładować uprawiając ze mną seks I nic więcej. Mają ochote tylko ulzyc sobie seksualnie, a czy to bede ja czy inna to juz im wszystko jedno i na wet nie muszą mnie lubić. Źle bym się z tym czuła.

357

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Lady Loka napisał/a:
Johnny.B napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Ojeju ja straszna.
Ty masz manię. Jak łykasz tabsy jak cukierki to nic dziwnego, że nic Ci nie dają. Jestem przekonana, że przynajmniej połowa tego, co tu piszesz jest zmyślona.

A Ty guzik wiesz o tym, co ja mam w domu.

Ross - fajność obecnego świata polega na tym, że ten kto chce, może czekać do ślubu, a ten kto nie chce, nie musi się specjalnie kryć z tym, że nie czeka.

Oczywiście, że łykałem tabsy jak cukierki, gdy dostałem receptę chciałem mieć szybko rezultaty i uciec od agonii nie wyobrażasz sobie jak to jest, gdy palą Cię płuca boli głowa i nie spisz od 3 dni bo się boisz. Jak chcesz możemy się spotkać pokaże Ci wszystkie swoje rozmowy na FB na Badoo zobaczysz jak pracuje jak mieszkam. Kuzyn ze wsi też mi nie wierzył aż przeczytał mojego Facebooka i mówię patrz. Tak moja droga to prawda niestety tak żyje i pisze tu tylko bo już nie wiem co dalej zrobić. A naprawdę chciałem już zakończyć po męsku te życie. No bo nie mam nikogo pies z którym spędziłem dzieciństwo też mi zmarł i to też mnie zabolało okropnie bo gdy mi było smutno mogłem przytulić mojego pieska a samotny człowiek kocha bardzo mocno. Co do tego co napisałem tutaj na forum mam rozmowy na FB z przed roku chyba nawet z przed 7 lat mam 2 konta na Badoo i rozmowy z osobami setki nie przeczytanych wiadomości. Jedynie co to mam wykasowane rozmowy ze snap czata bo same się usuwają. Pokazuje niedowiarkom profil fotkę i mówię patrz to twoja znajoma? Nie życzę nikomu takiej sytuacji i nie robię sobie jaj. Nawet chętnie bym z kimś wyszedł nawet teraz zamiast gapić się w monitor.

No i właśnie sam sobie spieprzyłeś i sam zrobiłeś, że te tabletki teraz nie działają. Pisałam Ci to wcześniej, że robisz to niezgodnie z zaleceniami. Masz to, co masz teraz na własne życzenie.

Nie będę się z Tobą licytować na problemy psychiczne, ale wiem jak to jest nie spać przez lęki. Tylko ja leki brałam zgodnie z zaleceniami i funkcjonuję normalnie bez wpadania w manię.

Potrzebujesz psychoterapeuty, a nie tylko psychiatry. I szczerze to nie wiem, czy ten obecny psychiatra Ci pomaga. No chyba, że on nie wie o tym, jak się zachowujesz. Bo jeżeli wie i dalej Ci na to pozwala to wielkim profesjonalizmem się nie wykazuje.

Mój błąd no, ale faza przez miesiąc była niezła nawet Metamfetamina takiego kopa nie daje wink to był czad, ale koniec jaj teraz jest OK no ale ciągle jestem zmęczony jakbym pracował na kopalni. Ten Psychiatra jest spoko pierwszy był młody i mówił idź Pan na laski albo romans se znajdź. Ten powiedział wprost na złamane serce nie ma leku babę se znajdź problemy znikną, ale pojawią się nowe. Przepisać leki mogę coś pomogą, ale trzeba zmienić swoje życie i depresja minie. No i ma racje mogę brać cała tablice Mendelejewa, ale nic to nie da jeśli w środku będę czuł pustkę. No bo brać leki i udawać, że jest ok to kolejna ściema w życiu. Oczywiście leki pomagają przetrwać, ale nie naprawiają problemu.

358

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:
Lady Loka napisał/a:
Johnny.B napisał/a:

Oczywiście, że łykałem tabsy jak cukierki, gdy dostałem receptę chciałem mieć szybko rezultaty i uciec od agonii nie wyobrażasz sobie jak to jest, gdy palą Cię płuca boli głowa i nie spisz od 3 dni bo się boisz. Jak chcesz możemy się spotkać pokaże Ci wszystkie swoje rozmowy na FB na Badoo zobaczysz jak pracuje jak mieszkam. Kuzyn ze wsi też mi nie wierzył aż przeczytał mojego Facebooka i mówię patrz. Tak moja droga to prawda niestety tak żyje i pisze tu tylko bo już nie wiem co dalej zrobić. A naprawdę chciałem już zakończyć po męsku te życie. No bo nie mam nikogo pies z którym spędziłem dzieciństwo też mi zmarł i to też mnie zabolało okropnie bo gdy mi było smutno mogłem przytulić mojego pieska a samotny człowiek kocha bardzo mocno. Co do tego co napisałem tutaj na forum mam rozmowy na FB z przed roku chyba nawet z przed 7 lat mam 2 konta na Badoo i rozmowy z osobami setki nie przeczytanych wiadomości. Jedynie co to mam wykasowane rozmowy ze snap czata bo same się usuwają. Pokazuje niedowiarkom profil fotkę i mówię patrz to twoja znajoma? Nie życzę nikomu takiej sytuacji i nie robię sobie jaj. Nawet chętnie bym z kimś wyszedł nawet teraz zamiast gapić się w monitor.

No i właśnie sam sobie spieprzyłeś i sam zrobiłeś, że te tabletki teraz nie działają. Pisałam Ci to wcześniej, że robisz to niezgodnie z zaleceniami. Masz to, co masz teraz na własne życzenie.

Nie będę się z Tobą licytować na problemy psychiczne, ale wiem jak to jest nie spać przez lęki. Tylko ja leki brałam zgodnie z zaleceniami i funkcjonuję normalnie bez wpadania w manię.

Potrzebujesz psychoterapeuty, a nie tylko psychiatry. I szczerze to nie wiem, czy ten obecny psychiatra Ci pomaga. No chyba, że on nie wie o tym, jak się zachowujesz. Bo jeżeli wie i dalej Ci na to pozwala to wielkim profesjonalizmem się nie wykazuje.

Mój błąd no, ale faza przez miesiąc była niezła nawet Metamfetamina takiego kopa nie daje wink to był czad, ale koniec jaj teraz jest OK no ale ciągle jestem zmęczony jakbym pracował na kopalni. Ten Psychiatra jest spoko pierwszy był młody i mówił idź Pan na laski albo romans se znajdź. Ten powiedział wprost na złamane serce nie ma leku babę se znajdź problemy znikną, ale pojawią się nowe. Przepisać leki mogę coś pomogą, ale trzeba zmienić swoje życie i depresja minie. No i ma racje mogę brać cała tablice Mendelejewa, ale nic to nie da jeśli w środku będę czuł pustkę. No bo brać leki i udawać, że jest ok to kolejna ściema w życiu. Oczywiście leki pomagają przetrwać, ale nie naprawiają problemu.

Dlatego powinieneś mieć psychoterapeutę.

359

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Myśle, że psychoterapeutka by była lepsza.

360

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Myśle, że psychoterapeutka by była lepsza.

Liczy się profesjonalizm, a nie płeć.
Bez terapii nie zrobisz nic.

Mówiłeś psychiatrze o tym, jak zawaliłeś z lekami?

361

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Tak mówiłem powiedział, że zdarza się to było do przewidzenia. Powiedział, że faza czy co tam było minęła leki mi pomogą zachować stan neutralny, ale cudów nie będzie. Teraz raczej wszystko będzie zależeć od tego jak danego dnia będę się czuł psychicznie. Raz mogę spać cały dzień raz będę żył i tak w kółko. Oczywiście biorąc leki prawdopodobnie nie będę doznawał ataków paniki, bólu oglądając TV czy oglądając film na YouTube będę żył jako tako. Oczywiście leki pomogą przetrwać dzień, ale jeśli nadal będę się bombardować przykrymi doświadczeniami np. gdy dziewczyna ze mną zerwie leki nie dają mi pewności, że nie wywalę się na środku ulicy w trakcie jakiś ciężkich przeżyć. Tak to ujął z tego co pamiętam.

362

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
rossanka napisał/a:

Dziwi mnie to. On piętnuje zachowania, które sam robi.

Ja pierdole ...

Co robię?

Byłem 5mc w związku,  zajmowałem się wychowaniem dziecka i uświadomiłem sobie po 5mc że zostałem perfidnie wykorzystany przez kobietę którą się tym zawidiwo zajmuje od kilkudziesięciu lat ?
Tak byłem łatwym celem bo krótko po rozwodzie.


A teraz ? Miesiąc rozmów. 4 randki i Pocałunek w policzek . .

Faktycznie ruchacz roku jestem ...

Inny w ten miesiąc to już kilkadziesiąt kobiet by zaliczył...

363

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:
rossanka napisał/a:

Dziwi mnie to. On piętnuje zachowania, które sam robi.

Ja pierdole ...

Co robię?

Byłem 5mc w związku,  zajmowałem się wychowaniem dziecka i uświadomiłem sobie po 5mc że zostałem perfidnie wykorzystany przez kobietę którą się tym zawidiwo zajmuje od kilkudziesięciu lat ?
Tak byłem łatwym celem bo krótko po rozwodzie.


A teraz ? Miesiąc rozmów. 4 randki i Pocałunek w policzek . .

Faktycznie ruchacz roku jestem ...

Inny w ten miesiąc to już kilkadziesiąt kobiet by zaliczył...

Sam pisałeś, ze uprawiałeś z nią seks, a ślubu z nią nie miałeś.
sam pisałeś, ze kiedyś najpierw był ślub i z seksem czekało się do ślubu, a teraz patologia i ludzie nie czekają.

364

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Może tak kawa na ławę co byście zrobili na moim miejscu? Mam grzecznie siedzieć w domku robić robotę, chodzić po bułki do sklepu i tak już zawsze? Czy może iść na miasto nawalić się zamówić panny do domu żyć jakby jutra być nie było? Na jedno i drugie jestem zdecydowany na 200% Nie mam nic do stracenia. Teraz tak napisałem z nudów do koleżanki i się dziwi, że sobie nikogo nie znalazłem przez ostatnie 4 lata. Cóż... To co robimy? Dodam, że kasa też nie jest problemem, więc czekam na propozycję. No bo nie chcę spędzić kolejnego sylwestra w łóżku.

365

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Ja Johnny nie jestem z tych co się umawiają z obcą kobietą na sex. Nawet nie wiem czy mi by stanął , bo najpierw muszę do tej kobiety coś czuc , musi pojawić się pożądania i itd.
A jakie uczucia można mieć do dziwki co kochała się z każdym kogo stać było na sex ?
Skąd pewność że ta pani nie da ci w "gratisie" czegoś co zostanie Ci na całe życie ...

Osobiście uważam że faceci/kobiety które  chodzą na niezobowiązujący sex przyzwyczają się do tego , do tej "różnorodności" i całkowicie się nie nadają potem do związku , bo szybciej czy później poczują znów potrzebę "różnorodności" bo zapewne to pewnie dreszczyk emocji a przecież ta sama "partnerka/czy partner" po jakimś się czasie znudzi wink

Dla mnie facet/kobieta który umawia się na sex i co chwile zmienia "partnera" to jak pies który ugryzie. Jak poczuje krew to kiedyś znów ugryzie , bo już ma to zakodowane ...

Osobiscie uważam że kup sobie lalke do sexu i to potrzeby seksualne powinno zaspokoić.

A uczucia i itd zostaw do kobiety którą sądzę że kiedyś poznasz.

Uważam że każdy który naprawdę szuka kiedyś znajdzie tą "drugą połówkę".

366 Ostatnio edytowany przez Kaszpir007 (2022-12-06 08:32:29)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

.

367

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Johnny od siebie mogę ci powiedzieć tylko co Ja bym robił gdybym był na twoim miejscu. Ale najpierw jedyna rzecz. Nie przeczę, że twoja sytuacja niematerialna jest bardzo zła bo to fakt, ale pod względem materialnym jesteś ponad większością ludzi w tym kraju. Mnóstwo ludzi nie zarabia nawet 3k, ja mam właśnie te 3k. Ty jeśli piszesz prawdę, zarabiasz 7k i jeszcze masz swoje mieszkanie kupione bez kredytu i to jest spore osiągnięcie. Ja na twoim miejscu bym jeździł po całym świecie, kupował drobiazgi, które zawsze chciałem ale mnie nie stać i spróbował bym różnych sportów ekstremalnych. To tylko kilka moich przykładów, ty powinieneś robić to co sam chcesz. Ja chcę tylko powiedzieć, że powinieneś korzystać z pieniędzy, których całkiem sporo zarabiasz bo masz do tego możliwości jakich nie ma większość ludzi.

368

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Idź na terapię...

369 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-12-06 12:26:16)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Może tak kawa na ławę co byście zrobili na moim miejscu? Mam grzecznie siedzieć w domku robić robotę, chodzić po bułki do sklepu i tak już zawsze? Czy może iść na miasto nawalić się zamówić panny do domu żyć jakby jutra być nie było? Na jedno i drugie jestem zdecydowany na 200% Nie mam nic do stracenia. Teraz tak napisałem z nudów do koleżanki i się dziwi, że sobie nikogo nie znalazłem przez ostatnie 4 lata. Cóż... To co robimy? Dodam, że kasa też nie jest problemem, więc czekam na propozycję. No bo nie chcę spędzić kolejnego sylwestra w łóżku.

Johnny ja tam jestem tylko zwykłym starym ponurym ćpunem i alkoholikiem,nie mam podwójnej diagnozy
ale żeby było śmiesznie to żyłem przez trzy lata w takim chaosie podobnym do Twojego a jeszcze zabawniejsze było dla mnie to
że te trzy lata były po odstawieniu substancji,poznałem jednak osoby z chad jak Ty i w gruncie rzeczy to różnica jest niewielka chore emocje.Nie chodzi o to żebyś sobie czegoś zabraniał, chodzi o to żebyś nie ulegał pewnym przymusom które sam sobie lub pod wpływem innych fabrykujesz,poczekaj aż leki zaczną działać i się trochę ustabilizujesz,nie masz depresji endogennej więc w Twoim przypadku terapia może być skuteczna ,bo głupi nie jesteś.

370

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Może tak kawa na ławę co byście zrobili na moim miejscu? Mam grzecznie siedzieć w domku robić robotę, chodzić po bułki do sklepu i tak już zawsze? Czy może iść na miasto nawalić się zamówić panny do domu żyć jakby jutra być nie było? Na jedno i drugie jestem zdecydowany na 200% Nie mam nic do stracenia. Teraz tak napisałem z nudów do koleżanki i się dziwi, że sobie nikogo nie znalazłem przez ostatnie 4 lata. Cóż... To co robimy? Dodam, że kasa też nie jest problemem, więc czekam na propozycję. No bo nie chcę spędzić kolejnego sylwestra w łóżku.

Czytam cię, ****** genetyczny, i proponuję przejść się do psychiatryka. I tam zostać.

371 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-12-06 18:49:04)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:

Ja Johnny nie jestem z tych co się umawiają z obcą kobietą na sex. Nawet nie wiem czy mi by stanął , bo najpierw muszę do tej kobiety coś czuc , musi pojawić się pożądania i itd.
A jakie uczucia można mieć do dziwki co kochała się z każdym kogo stać było na sex ?
Skąd pewność że ta pani nie da ci w "gratisie" czegoś co zostanie Ci na całe życie ...

Osobiście uważam że faceci/kobiety które  chodzą na niezobowiązujący sex przyzwyczają się do tego , do tej "różnorodności" i całkowicie się nie nadają potem do związku , bo szybciej czy później poczują znów potrzebę "różnorodności" bo zapewne to pewnie dreszczyk emocji a przecież ta sama "partnerka/czy partner" po jakimś się czasie znudzi wink

Dla mnie facet/kobieta który umawia się na sex i co chwile zmienia "partnera" to jak pies który ugryzie. Jak poczuje krew to kiedyś znów ugryzie , bo już ma to zakodowane ...

Osobiscie uważam że kup sobie lalke do sexu i to potrzeby seksualne powinno zaspokoić.

A uczucia i itd zostaw do kobiety którą sądzę że kiedyś poznasz.

Uważam że każdy który naprawdę szuka kiedyś znajdzie tą "drugą połówkę".

Własnie problem w tym, że ja nie szukam sexu tylko brakuje mi bliskości, drugiej osoby, zrozumienia i w sumie można by spróbować zapewne poszedłbym raz i już nigdy nie wrócił nie muszę tam iść się bzykać tylko mogę pogadać. (Kolega tak zrobił) Ok może piszę chaotycznie, ale nie wiem już co robić. Pisałem do znajomych, rozmawiałem szukałem wyjść bez skutku. W życiu próbowałem wszystkiego żeby poczuć się lepiej, alkohol, narkotyki, gdy już było mi mega źle i nie wiem jak inni mogą brać takie świństwa mi po nich było jeszcze gorzej i złe wspomnienia wracały z mocniejszą siłą, więc po 2-3 razach dałem sobie siana i muszę żyć na trzeźwo. Kiedyś jak miałem 17 lat lubiłem oglądać mangi i anime, ale skończyłem z tym ponieważ co druga historia była o gościu, który się załamał, leżał na chacie przez kobietę i wyglądał jak wrak człowieka. Teraz po tylu latach z ciekawości zerknąłem na te kilka tytułów i kurde wypisz wymaluj ja... Tylko ja już nie tęsknie za byłą kobietą. Myślałem, że jak będę komuś pomagał w czymś to dobro wróci. (Nie wraca) Teraz też pisałem z kilkoma dziewczynami zaproponowałem miła kawę czy teź spacer. I słyszę wiesz, źle się czuje idę do szpitala i zapewne nie będzie Ci się chciało czekać. (Dobra ściema) No już chyba każdą ściemę znam. Rozmawiałem z Psychiatra dziś tak szczerze no i sam mi powiedział, że terapia mi gówno da bo nie jestem idiotą jacy do niego przyłażą, na samotność nie ma leków i czy nie szkoda mi kasy by słyszeć co chwile to samo (Nie szkoda) dodał, że muszę zmienić swoje życie i próbować no ale kur... jak tu nawet na spacer nie ma z kim iść... jeśli nie dostaje szans od innych to jak tu coś zmienić. Ja naprawdę czułem się dobrze jak miałem do kogo iść i się uśmiechnąć, ale no ja pier... nie wiem jakiego trzeba mieć pecha, żeby mieć babę, która wali się po hotelach lub jest w ciąży na dodatek każda rozmawiała z moja matką i nic nie podejrzewaliśmy... To już mnie dobiło. Dobra druga dziewczyna zaczęła dawać dupy po hotelach kiedy jej ojciec zmarł na raka no, ale ja byłem przy niej wspierałem, pocieszałem, mówiłem kocham cię pączusiu, zamieszkaj ze mną i wolała iść do baru dać dupy gościowi 25 lat starszemu od niej... Gdzie zrobiłem błąd? Jeszcze głupi ja jej wybaczyłem... Potem mnie kopnęła w dupę i wymieniła na metalowca -.- ... Gdyby nie moja szefowa nie wiem gdzie bym mieszkał z tym to miałem mega fart w życiu. Super kobieta akurat też miała bardzo chorego męża, więc nie oceniała mnie tak jak inni. Powiem szczerze 5 lat temu dostałem sms od mojej byłej, gdy nasza znajomość się rozwijała. Napisała hej czy już wstałeś może chcesz się zobaczyć? Potem po spotkaniu napisała dziękuje było cudownie czy napiszesz jeszcze? Czułem, że wygrałem życie... (Nooo wygrałeś big_smile strzał w cojones) Nie mam już sił. Ostatnio czytałem tu temat o gościu co go żona wali w rogi i chodzi po klubach. Połowa forum mu napisała, że jest psychiczny big_smile Podejrzewasz ją szpiegujesz bla bla bla lecz się, rozwalisz małżeństwo. Nie wiem kto mu to napisał zaraz zerknę hmmm "Kilka osób płci damskiej co też napisały w moim temacie" no a koleś jednak miał racje, że mu żona dowala rogi. Ja rozumiem szanuje każdego zdanie, ale jak narzazie dostałem cenne rady od osób 15-30 lat starszych młodzież tam huya wie no i zgadzam się z opinią Psychiatry a byłem u 5 prywatnie. Ktoś tu napisał, że żeby poczuć różnicę muszę zrobić wypad na drugi koniec świata zgadzam się, ale jest to nie możliwe. Wiecie co pójdę na masaż, ale do fajnej gąski, a nie naciągaczek po photoszopie. Zmienię sobie opis, że szukam szczerej relacji a nie bajkopisarzy szkoda, że serduszka mi dają panny co mieszkają 600 km ode mnie. (No tak przecież ja F-15 mam wsiadam i lecę) Może coś się trafi. W co wątpię. Do barów nie chodzę tam aktualnie można poznać Białorusinki-Ukrainki na ruchanie a mnie takie dawki stresu już nie bawią byłem na kilku randkach z takimi pannami i one szukają $$$ mimo, że zarabiają po 10k w szklarni. Kurde naprawdę nie wiem czuje, że każdy dzień jest zmarnowany. Pech taki los nie wiem jak to nazwać.

372

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
82Peter napisał/a:
Johnny.B napisał/a:

Może tak kawa na ławę co byście zrobili na moim miejscu? Mam grzecznie siedzieć w domku robić robotę, chodzić po bułki do sklepu i tak już zawsze? Czy może iść na miasto nawalić się zamówić panny do domu żyć jakby jutra być nie było? Na jedno i drugie jestem zdecydowany na 200% Nie mam nic do stracenia. Teraz tak napisałem z nudów do koleżanki i się dziwi, że sobie nikogo nie znalazłem przez ostatnie 4 lata. Cóż... To co robimy? Dodam, że kasa też nie jest problemem, więc czekam na propozycję. No bo nie chcę spędzić kolejnego sylwestra w łóżku.

Czytam cię, ****** genetyczny, i proponuję przejść się do psychiatryka. I tam zostać.

Bardzo ambitna wypowiedź bardzo doceniam już byłem i lekarz niestety zaprzeczył twojej diagnozie. Oczywiście szanuję wypowiedź no troszkę psychiczny jednak jestem, ale nie groźny.

373

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Twój psychiatra Ci zwyczajnie szkodzi. To co powiedział o terapii nadaje się do zgłoszenia wyżej.

Na terapię ludzie chodzą z różnych powodów, nie dlatego, że są idiotami.

Powodzenia, żyj dalej na zmianę w manii i depresji i projektuj jakieś dziwne wizje na swoje życie, bo inni to huya tam wiedzą.

Masz zrypane życie na własne życzenie.

374 Ostatnio edytowany przez 82Peter (2022-12-06 19:13:25)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:
82Peter napisał/a:
Johnny.B napisał/a:

Może tak kawa na ławę co byście zrobili na moim miejscu? Mam grzecznie siedzieć w domku robić robotę, chodzić po bułki do sklepu i tak już zawsze? Czy może iść na miasto nawalić się zamówić panny do domu żyć jakby jutra być nie było? Na jedno i drugie jestem zdecydowany na 200% Nie mam nic do stracenia. Teraz tak napisałem z nudów do koleżanki i się dziwi, że sobie nikogo nie znalazłem przez ostatnie 4 lata. Cóż... To co robimy? Dodam, że kasa też nie jest problemem, więc czekam na propozycję. No bo nie chcę spędzić kolejnego sylwestra w łóżku.

Czytam cię, ****** genetyczny, i proponuję przejść się do psychiatryka. I tam zostać.

Bardzo ambitna wypowiedź bardzo doceniam już byłem i lekarz niestety zaprzeczył twojej diagnozie. Oczywiście szanuję wypowiedź no troszkę psychiczny jednak jestem, ale nie groźny.

To zmień lekarza, bo psychiczny jesteś i to bardzo. Jakby teraz ktoś wprowadził akcje t4, to by cie zmiotło z tego łez padołu.
Zrozum, ludzie wyczuwają psychicznych. Tylko tępe dziunie i tępe chooje nie wyczują, że coś jest nie tak, jednostki w normie społeczno intelektualnej - wyczują z kilometra.
Kto z takim chce wchodzić w relacje?
Mamy XXI wiek, możliwości leczenia w grzmot, więc zalecam zmianę lekarza i podjęcie KONKRETNEGO leczenia.
Rozumiesz, rozumujesz na tyle, że masz świadomość, że psychicznie chorzy nie są tolerowni? I dlatego na spacery też nikt z tobą chodzić nie chce.

375 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-12-06 19:41:27)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
82Peter napisał/a:
Johnny.B napisał/a:
82Peter napisał/a:

Czytam cię, ****** genetyczny, i proponuję przejść się do psychiatryka. I tam zostać.

Bardzo ambitna wypowiedź bardzo doceniam już byłem i lekarz niestety zaprzeczył twojej diagnozie. Oczywiście szanuję wypowiedź no troszkę psychiczny jednak jestem, ale nie groźny.

To zmień lekarza, bo psychiczny jesteś i to bardzo. Jakby teraz ktoś wprowadził akcje t4, to by cie zmiotło z tego łez padołu.
Zrozum, ludzie wyczuwają psychicznych. Tylko tępe dziunie i tępe chooje nie wyczują, że coś jest nie tak, jednostki w normie społeczno intelektualnej - wyczują z kilometra.
Kto z takim chce wchodzić w relacje?
Mamy XXI wiek, możliwości leczenia w grzmot, więc zalecam zmianę lekarza i podjęcie KONKRETNEGO leczenia.
Rozumiesz, rozumujesz na tyle, że masz świadomość, że psychicznie chorzy nie są tolerowni? I dlatego na spacery też nikt z tobą chodzić nie chce.

Kolejna twoja przełomowa, błyskotliwa wypowiedź smile ale z ciebie dupek i typowy hipokryta,jak się nie znasz to nie ma przymusu pisać bzdury.
Jak to dobrze że nie masz na takie rzeczy absolutnie żadnego wpływu i masz gówno do powiedzenia,nie możesz decydować - ignorancją i wyhodowanymi w ciepłym kurwidołku złudzeniami to od ciebie wali na kilometr ,jeszcze takie teksty o akcji t4 od kogoś kto  polactwo, cebularstwo ma w pogardzie i taki k***a ładny amerykański niby jest a raczej chciałby być.
Gówno byś się poznał na tym czy ktoś ma chad czy nerwicę nawet jakby taki ktoś stał obok ciebie,bajki se opowiadasz albo za dużo tv oglądasz, a tacy jak ty niby normalni i niby zdrowi guzik tam wyczuwają,jeżeli im sie paluchem nie poaże, ponieważ nie rozumieją tylko oceniają ,ewentualnie chcą się poczuć trochę lepiej na chwile, jak wydaje się im, że spompują chłopaka z chad ,dając mu takie niby "złote rady"
chłopaka,który pisze o sobie bez specjalnej cenzury,  takie "świętojebliwe", przeczyste mendy, nie dają rady ze sobą tak naprawdę, jak wychodzi coś o nich na jaw do czego są zdolni.Ty to na szczęście nie wszyscy,udław się swoją nietolerancją.

376

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Kaszpir007 napisał/a:

faceci/kobiety które  chodzą na niezobowiązujący sex przyzwyczają się do tego , do tej "różnorodności" i całkowicie się nie nadają potem do związku , bo szybciej czy później poczują znów potrzebę "różnorodności" bo zapewne to pewnie dreszczyk emocji

-- Chcesz kremówkę?
-- Nie...
-- Dlaczego?
-- Bo przypuszczam, że są tak dobre, że jak spróbuję, to będę chciał je jeść...
-- Ja właśnie dlatego lubię kremówki i je jem...
-- A ja właśnie dlatego nie jadłem i nigdy nie spróbuję...
-- Yyyyyyyyyyy... no to nie mam więcej pytań



a przecież ta sama "partnerka/czy partner" po jakimś się czasie znudzi wink

Aha... czyli jak nie ma różnorodności, to się nie nudzi?



Coś jest źle  wtwoim rozumowaniu.





Dla mnie facet/kobieta który umawia się na sex i co chwile zmienia "partnera" to jak pies który ugryzie. Jak poczuje krew to kiedyś znów ugryzie , bo już ma to zakodowane ...

Trochę tak...



Osobiscie uważam że kup sobie lalke do sexu i to potrzeby seksualne powinno zaspokoić.

Nieprawda.



A uczucia i itd zostaw do kobiety którą sądzę że kiedyś poznasz.

A kiedyś to jutro? Czy wczoraj?



Uważam że każdy który naprawdę szuka kiedyś znajdzie tą "drugą połówkę".

Słusznie... trzeba naprawdę szukać...

Ten kto ma dziewczynę, to zrobił coś, czego nie zrobiłby i nie robi i nie robił i nie będzie robił ten, który nie ma dziewczyny.


https://i.kym-cdn.com/photos/images/original/000/716/934/4ac.jpg

377

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Własnie problem w tym, że ja nie szukam sexu tylko brakuje mi bliskości, drugiej osoby,

Gdzie bliskość? W seksie...
Gdzie druga osoba? W seksie...

Szukam bliskości, ale nie seksu. Błąd.




...jak tu nawet na spacer nie ma z kim iść... jeśli nie dostaje szans od innych to jak tu coś zmienić.

Inni nie dają szans. Chcą coś "egoistycznie" dla siebie. Czegoś szukają.
Zła optyka.



Dobra druga dziewczyna zaczęła dawać dupy po hotelach kiedy jej ojciec zmarł na raka no, ale ja byłem przy niej wspierałem, pocieszałem, mówiłem kocham cię pączusiu, zamieszkaj ze mną i wolała iść do baru dać dupy gościowi 25 lat starszemu od niej... Gdzie zrobiłem błąd? Jeszcze głupi ja jej wybaczyłem... Potem mnie kopnęła w dupę i wymieniła na metalowca -.- ...

Niekoniecznie zrobiłeś błąd.

378 Ostatnio edytowany przez 82Peter (2022-12-06 19:44:45)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
paslawek napisał/a:
82Peter napisał/a:
Johnny.B napisał/a:

Bardzo ambitna wypowiedź bardzo doceniam już byłem i lekarz niestety zaprzeczył twojej diagnozie. Oczywiście szanuję wypowiedź no troszkę psychiczny jednak jestem, ale nie groźny.

To zmień lekarza, bo psychiczny jesteś i to bardzo. Jakby teraz ktoś wprowadził akcje t4, to by cie zmiotło z tego łez padołu.
Zrozum, ludzie wyczuwają psychicznych. Tylko tępe dziunie i tępe chooje nie wyczują, że coś jest nie tak, jednostki w normie społeczno intelektualnej - wyczują z kilometra.
Kto z takim chce wchodzić w relacje?
Mamy XXI wiek, możliwości leczenia w grzmot, więc zalecam zmianę lekarza i podjęcie KONKRETNEGO leczenia.
Rozumiesz, rozumujesz na tyle, że masz świadomość, że psychicznie chorzy nie są tolerowni? I dlatego na spacery też nikt z tobą chodzić nie chce.

Kolejna twoja przełomowa, błyskotliwa wypowiedź smile ale z ciebie dupek,jak się nie znasz to nie ma przymusu pisać bzdury.
Jak to dobrze że nie masz na takie rzeczy absolutnie żadnego wpływu i masz gówno do powiedzenia,nie możesz decydować - ignorancją i wyhodowanymi w ciepłym kurwidołku złudzeniami to od ciebie wali na kilometr ,jeszcze od kogoś kto  polactwo, cebularstwo ma w pogardzie .
Gówno byś się poznał na tym czy ktoś ma chad czy nerwicę, a tacy jak ty niby normalni i niby zdrowi guzik tam wyczuwają, ponieważ nie rozumieją tylko oceniają ,ewentualnie chcą się poczuć trochę lepiej na chwile jak wydaje się im, że spompują chłopaka z chad ,
który pisze o sobie bez specjalnej cenzury, bo takie świętojebliwe, przeczyste mendy, nie dają rady ze sobą tak naprawdę, jak wychodzi coś o nich na jaw .Ty to na szczęście nie wszyscy,udław się swoją nietolerancją.

Tak, mam polactwo w pogardzie. Ale nie o polactwie mowa.
Tak, zdrowy na umyśle człowiek wyczuje psychicznego z daleka. Od schizofreników, borderów i im podobnych trzymam się z daleka.
Autor jest psychiczny, kto by z psychicznym chciał budować związek? Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby takich ludzi chcieć jako partnerów?
Paslawek, a cóż ty taki nerwowy?

379

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
82Peter napisał/a:
paslawek napisał/a:
82Peter napisał/a:

To zmień lekarza, bo psychiczny jesteś i to bardzo. Jakby teraz ktoś wprowadził akcje t4, to by cie zmiotło z tego łez padołu.
Zrozum, ludzie wyczuwają psychicznych. Tylko tępe dziunie i tępe chooje nie wyczują, że coś jest nie tak, jednostki w normie społeczno intelektualnej - wyczują z kilometra.
Kto z takim chce wchodzić w relacje?
Mamy XXI wiek, możliwości leczenia w grzmot, więc zalecam zmianę lekarza i podjęcie KONKRETNEGO leczenia.
Rozumiesz, rozumujesz na tyle, że masz świadomość, że psychicznie chorzy nie są tolerowni? I dlatego na spacery też nikt z tobą chodzić nie chce.

Kolejna twoja przełomowa, błyskotliwa wypowiedź smile ale z ciebie dupek,jak się nie znasz to nie ma przymusu pisać bzdury.
Jak to dobrze że nie masz na takie rzeczy absolutnie żadnego wpływu i masz gówno do powiedzenia,nie możesz decydować - ignorancją i wyhodowanymi w ciepłym kurwidołku złudzeniami to od ciebie wali na kilometr ,jeszcze od kogoś kto  polactwo, cebularstwo ma w pogardzie .
Gówno byś się poznał na tym czy ktoś ma chad czy nerwicę, a tacy jak ty niby normalni i niby zdrowi guzik tam wyczuwają, ponieważ nie rozumieją tylko oceniają ,ewentualnie chcą się poczuć trochę lepiej na chwile jak wydaje się im, że spompują chłopaka z chad ,
który pisze o sobie bez specjalnej cenzury, bo takie świętojebliwe, przeczyste mendy, nie dają rady ze sobą tak naprawdę, jak wychodzi coś o nich na jaw .Ty to na szczęście nie wszyscy,udław się swoją nietolerancją.

Tak, mam polactwo w pogardzie. Ale nie o polactwie mowa.
Tak, zdrowy na umyśle człowiek wyczuje psychicznego z daleka. Od schizofreników, borderów i im podobnych trzymam się z daleka.
Autor jest psychiczny, kto by z psychicznym chciał budować związek? Jak bardzo trzeba być zdesperowanym, żeby takich ludzi chcieć jako partnerów?
Paslawek, a cóż ty taki nerwowy?

śnij dalej swój sen smile
wcale nie jestem nerwowy znowu coś ci się zdaje

380 Ostatnio edytowany przez 82Peter (2022-12-06 19:51:03)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Zapomniałem...
Wóda czy amfa, co bardziej ci baniak zryło?

W sumie teraz rozumiem, że tak w obronie autora stajesz. Swój ciągnie do swego, co nie?

381

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
82Peter napisał/a:

Zapomniałem...
Wóda czy amfa, co bardziej ci baniak zryło?

W sumie teraz rozumiem, że tak w obronie autora stajesz. Swój ciągnie do swego, co nie?

Nic nie rozumiesz to pewne smile

382 Ostatnio edytowany przez 82Peter (2022-12-06 20:05:38)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Rozumiem, spokojnie, ja nie psychiczny, upośledzony, po przejściach z uzywkami, żeby zdolności rozumowania miec spaczone.
Ty za to uważaj, żebyś się swoim poczuciem wyższości nie udławił, bo lepszość i wyższość bije z każdego postu.
Mentorski ton, jakbys miał z 90 lat, a nie był przed 60.
Zawsze miałeś się za lepszego?

383 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-12-06 20:31:09)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
82Peter napisał/a:
Johnny.B napisał/a:
82Peter napisał/a:

Czytam cię, ****** genetyczny, i proponuję przejść się do psychiatryka. I tam zostać.

Bardzo ambitna wypowiedź bardzo doceniam już byłem i lekarz niestety zaprzeczył twojej diagnozie. Oczywiście szanuję wypowiedź no troszkę psychiczny jednak jestem, ale nie groźny.

To zmień lekarza, bo psychiczny jesteś i to bardzo. Jakby teraz ktoś wprowadził akcje t4, to by cie zmiotło z tego łez padołu.
Zrozum, ludzie wyczuwają psychicznych. Tylko tępe dziunie i tępe chooje nie wyczują, że coś jest nie tak, jednostki w normie społeczno intelektualnej - wyczują z kilometra.
Kto z takim chce wchodzić w relacje?
Mamy XXI wiek, możliwości leczenia w grzmot, więc zalecam zmianę lekarza i podjęcie KONKRETNEGO leczenia.
Rozumiesz, rozumujesz na tyle, że masz świadomość, że psychicznie chorzy nie są tolerowni? I dlatego na spacery też nikt z tobą chodzić nie chce.

Wiesz też śledziłem twój watek...  Tyle, że ja miałem kiedyś znajomych normalnych i miło spędzałem czas, ale ktoś poznaje drugą połówkę, zakłada rodzinę i idą dalej, a przyjaźń idzie na drugi plan. Ja normalnie rozmawiam z osobami, ale jak mówię, że mam doła to każdy no ewakuuje się jest to przykre. To normalne, że ludzie nie chcą kogoś z wadami tylko super wychuchany sprzęt tak było w szkole i tak jest w dorosłym życiu. Nie jestem mordercą tylko się smucę i szukam dobrej kobiety, która mi pomoże i da ciepło w domu. (Ty to miałeś i zjebałeś) Ja mógłbym powiedzieć Tobie to samo mój drogi. No ja jestem zjebem genetycznym a Ty zdrajcą. (Zdrajca to nie jest złe słowo, więc Cię nie obrażam tak jak Ty mnie) Ja nikomu krzywdy w życiu nie zrobiłem Ty owszem. Zapewne by tak było jak opowiadasz, ale zawsze mam szanse udawać normalnego może by mnie nie złapali. A skoro już z Ciebie taki historyk wink To opowiem Ci ciekawostkę wink Akurat zdrajców bo z tego co pamiętam dymałeś inną babkę w pracy mając na chałupie dobrą kobitę. (Na jej miejscu bym Cię wyjebał z domu, ale chyba nie jest jej no i wiadomo baby wybaczaaajooo lub nie ma wyjścia i musi kisić się z Tobą) Na zdrajców był taki patent jak Kołyska Judasza. (Mogę Ci to narysować i wysłać mailem lub opowiedzieć żebyś zrozumiał) Tak więc, wyobraź sobie, że siedzisz na trójkącie wielkości krzesła na nogach masz ciężarki i jesteś związany, a czubek trójkąta powoli wbija Ci się w 4 litery co powoduje ból a potem śmierć przez uszkodzenie organów wewnętrznych. To zapewne czekało by Ciebie bo domyślam się, że z tą koleżanką z pracy nie graliście w szachy tylko też jej coś wbijałeś lub nalewałeś do buzi lub nosa czyli próbowałes też utopić. No i masz 10 lat więcej ode mnie a piszesz mi tu jakieś pierdy w moim temacie, obrażasz mnie i na siłę chcesz zaciekawić innych lekcjami historii. Ja byłem u 5 psychiatrów zapłaciłem nie wiem 3 koła plus leki. I mi powiedzieli, że móim problem jest brak tego co Ty właśnie sobie zniszczyłeś i nie doceniłeś. No, ale zawsze się docenia jak się już straci i tyłek się pali. Życzę więcej pokory w życiu.

384 Ostatnio edytowany przez 82Peter (2022-12-06 21:23:31)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Wiem, co to kołyska Judasza. Serio, chyba każdy wie, nawet dziecko w starszych klasach podstawówki.
Zrobiłem choojowo. Bardzo. Tylko, że ja już nie walczę. Nie staram się odbudować małżeństwa. Tego by się odbudować nie dało. Nie i nie.
Lepiej żyć osobno niż się kisić pod jednym dachem w takiej atmosferze, że rzygać się chciało na myśl, że trzeba do niego wracać i w nim siedzieć. W domu, gdzie kontrola, kontrola i yebana kontrola zdominowała wszystko. Moja żonę opetała potrzeba kontroli. To nawet na dziecku się ujowo odbija, bo dzieci dobrze czują, co jest grane.
Lepiej się w małżeństwa nie pakuj. Tak się tylko tobie wydaje, że ci kogoś bliskiego brakuje.
A która kobieta będzie chciała gościa, którego trzeba niańczyc, bo chory psychicznie?
Wszedłbyś w związek z kimś takim?

385

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
82Peter napisał/a:

Rozumiem, spokojnie, ja nie psychiczny, upośledzony, po przejściach z uzywkami, żeby zdolności rozumowania miec spaczone.
Ty za to uważaj, żebyś się swoim poczuciem wyższości nie udławił, bo lepszość i wyższość bije z każdego postu.
Mentorski ton, jakbys miał z 90 lat, a nie był przed 60.
Zawsze miałeś się za lepszego?

powtarzasz bezmyślnie i klepiesz trzy po trzy jakieś  farmazony

386

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
paslawek napisał/a:
82Peter napisał/a:

Rozumiem, spokojnie, ja nie psychiczny, upośledzony, po przejściach z uzywkami, żeby zdolności rozumowania miec spaczone.
Ty za to uważaj, żebyś się swoim poczuciem wyższości nie udławił, bo lepszość i wyższość bije z każdego postu.
Mentorski ton, jakbys miał z 90 lat, a nie był przed 60.
Zawsze miałeś się za lepszego?

powtarzasz bezmyślnie i klepiesz trzy po trzy jakieś  farmazony

Dobrze, to prześledź swoje wypowiedzi.
Malo tam poczucia wyższości?

387 Ostatnio edytowany przez paslawek (2022-12-06 21:36:06)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
82Peter napisał/a:
paslawek napisał/a:
82Peter napisał/a:

Rozumiem, spokojnie, ja nie psychiczny, upośledzony, po przejściach z uzywkami, żeby zdolności rozumowania miec spaczone.
Ty za to uważaj, żebyś się swoim poczuciem wyższości nie udławił, bo lepszość i wyższość bije z każdego postu.
Mentorski ton, jakbys miał z 90 lat, a nie był przed 60.
Zawsze miałeś się za lepszego?

powtarzasz bezmyślnie i klepiesz trzy po trzy jakieś  farmazony

Dobrze, to prześledź swoje wypowiedzi.
Malo tam poczucia wyższości?

Bez sensu jest to co piszesz i bez podstaw
To taki widzę twój dyżurny pseudo argument z tym rzekomym poczuciem wyższości i mentorskim tonem
chyba  koniecznie kompulsywnie się porównujesz i różnicujesz ,nie wiadomo po co i o co rywalizując
mając odczucia,które nie są moim problemem, czuj se co chcesz i projektuj se co chcesz, to forum publiczne 
zapędziłeś się w swojej "dobroci" co do Autora a to zawsze powoduje bariery
jest takim pieprzeniem w bambus i nic konstruktywnego z tego nie wyniknie
i jest tylko  jakimś durnym niby popisem twojej niby elokwencji.
już samo wspominanie w kontekście tego chłopaka o akcji t4 ciebie z dyskusji eliminuje
jeżeli tego nie rozumiesz to nie ma co .

388

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Lady Loka napisał/a:

Twój psychiatra Ci zwyczajnie szkodzi. To co powiedział o terapii nadaje się do zgłoszenia wyżej.

Na terapię ludzie chodzą z różnych powodów, nie dlatego, że są idiotami.

Powodzenia, żyj dalej na zmianę w manii i depresji i projektuj jakieś dziwne wizje na swoje życie, bo inni to huya tam wiedzą.

Masz zrypane życie na własne życzenie.

Zawsze tak atakujesz? Nie napisałem nic o Tobie, że huya wiesz. Raczej to tyczyło się ogółu, moi znajomi nie potrafili mi doradzić, ziomki w byłych robotach po 60stce już tak. Ciągle atakujesz i twój ton wzbudza we mnie postawę defensywną. Wiesz ja rozumiem bycie kobietą "alfa" ale to bardziej budzi niepokój niż chęć współpracy nad problemem. Mówisz jak mój ojciec po 2 piwach. (Bez urazy) Już Ci grzecznie powiedziałem, że proszę o więcej empatii bo Cie nie atakuje. A Ty widzę mnie testujesz.

389 Ostatnio edytowany przez 82Peter (2022-12-06 21:40:22)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
paslawek napisał/a:
82Peter napisał/a:
paslawek napisał/a:

powtarzasz bezmyślnie i klepiesz trzy po trzy jakieś  farmazony

Dobrze, to prześledź swoje wypowiedzi.
Malo tam poczucia wyższości?

Bez sensu jest to co piszesz i bez podstaw
To taki widzę twój dyżurny pseudo argument z tym rzekomym poczuciem wyższości i mentorskim tonem
chyba  koniecznie kompulsywnie się porównujesz i różnicujesz ,nie wiadomo po co i o co rywalizując
mając odczucia,które nie są moim problemem, czuj se co chcesz i projektuj se co chcesz, to forum publiczne 
zapędziłeś się w swojej "dobroci" co do Autora a to zawsze powoduje bariery
jest takim pieprzeniem w bambus i nic konstruktywnego z tego nie wyniknie
i jest tylko  jakimś durnym niby popisem twojej niby elokwencji.
już samo wspominanie w kontekście tego chłopaka o akcji t4 ciebie z dyskusji eliminuje
jeżeli tego nie rozumiesz to nie ma co .

No fakt, z tym t4 trochę przesadziłem.
Ale serio on taki zdziwiony, że przy swoim stanie psychicznym nikogo nie ma, nawet na spacerki?

390

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:
Lady Loka napisał/a:

Twój psychiatra Ci zwyczajnie szkodzi. To co powiedział o terapii nadaje się do zgłoszenia wyżej.

Na terapię ludzie chodzą z różnych powodów, nie dlatego, że są idiotami.

Powodzenia, żyj dalej na zmianę w manii i depresji i projektuj jakieś dziwne wizje na swoje życie, bo inni to huya tam wiedzą.

Masz zrypane życie na własne życzenie.

Zawsze tak atakujesz? Nie napisałem nic o Tobie, że huya wiesz. Raczej to tyczyło się ogółu, moi znajomi nie potrafili mi doradzić, ziomki w byłych robotach po 60stce już tak. Ciągle atakujesz i twój ton wzbudza we mnie postawę defensywną. Wiesz ja rozumiem bycie kobietą "alfa" ale to bardziej budzi niepokój niż chęć współpracy nad problemem. Mówisz jak mój ojciec po 2 piwach. (Bez urazy) Już Ci grzecznie powiedziałem, że proszę o więcej empatii bo Cie nie atakuje. A Ty widzę mnie testujesz.

Testuję? big_smile niby w jaki sposób.
Odpowiadam na to co piszesz. Poczytaj sam swoje posty. To jest jedna wielka mania. Nie u mnie jednej wzbudzasz taki ton.

Twój psychiatra robi Ci krzywdę.

Posty [ 326 do 390 z 779 ]

Strony Poprzednia 1 4 5 6 7 8 12 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024