Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest??? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Strony Poprzednia 1 2 3 4 12 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 66 do 130 z 779 ]

66

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Akurat ona zmieniała zdanie co chwile raz chcę raz nie chce więc zaryzykowałem.

Czytaj: Ona nie wie czego chce, dlatego dam jej szansę smile
Widzisz brak logiki w swoim toku rozumowania czy nadal nic?

Po 2 nie umawiam się z pasztetami tylko z dziewczynami na poziomie co na zwykłego dressa nie polecą i spodobałem się im intelektualnie oraz fizycznie ale potem znów wolały być same i nadal są.

Skoro wolały być same, tzn., że czymś w swoim zachowaniu je odrzucałeś.
Niech zgadnę..desperacja ??  Ależ skąd.. wink


Kilku mych znajomych poznało tak swoje żony chodź byli bez doświadczeń mając nawet 25 lat!!!Można??? Można!!!

Chwila.. z ich historii wyciągnąłeś takie wnioski? Tzn., że każdy z nich spotykał się z kobieta, która była chwiejna jak chorągiewka na wietrze, a oni w nagrodę się im oświadczali i od tej pory już była sielanka?
Ach ta Twoja logika..dziury jak w szwajcarskim serze.


W twojej wypowiedzi wynika ,że raczej wolisz samców alfa niż kogoś kto będzie dawał wsparcie i uczucie w życiu.Cóż mamy inne światy.

O, i kolejne ciekawe wnioski.
A z którego fragmentu mojej wypowiedzi wróż Maciej konkretnie to wywróżył, jestem ciekawa? smile

Zobacz podobne tematy :

67

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Krejzolka82 napisał/a:
tiszantul napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Tiszantul a tak "z ręką na sercu" czy Ty dajesz szansę kobietom z widocznymi wadami fizycznymi?
I pytam bez złośliwości.

I co to znaczy, że "kobiety wolą przyjść na gotowe"?

Gdybym taką spotkał, to dałbym szansę. A przyjście na gotowe, to znaczy, że kobieta już na starcie wymaga od faceta pewnego statusu materialnego i pozycji społecznej, a nie chce dać szansy facetowi, który tych czynników nie ma i wspólnie, mozolnie, razem z nim (odpowiednio go motywując) budować z nim swoją przyszłość.

Aha, czyli nie spotkałeś takiej kobiety jeszcze.
A może spróbuj "rozejrzeć" się na portalach.

Czyli mam rozumieć, że spotykałeś się tylko i wyłącznie z kobietami, które dawały Ci "jasno" do zrozumienia, że jak nie masz kasy, to "bye-bye".
Niestety, ale takie Kobiety też chodzą po tym "padole" i będą chodziły cały czas.

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić. A co do innych kobiet, to mało jest takich, które nie patrzą na status materialny, bo są tak zaprogramowane i wychowane od dzieciństwa, żeby jak najlepszą partię faceta wyrwać.

68

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić.

To czyje zdjęcia wstawiasz??

Ja rozumiem, że się krepujesz.. ale zaczynając jakąkolwiek znajomość od oszustwa na tle wyglądu, z automatu wstawiasz się w role człowieka, którego nie można traktować poważnie. Po drugie komunikujesz tym, że siebie nie lubisz i się siebie wstydzisz, a to działa mega odstraszająco. Uwierz mi, o wiele bardziej niz nawet nieudane zdjęcie.

69

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
tiszantul napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
tiszantul napisał/a:

Gdybym taką spotkał, to dałbym szansę. A przyjście na gotowe, to znaczy, że kobieta już na starcie wymaga od faceta pewnego statusu materialnego i pozycji społecznej, a nie chce dać szansy facetowi, który tych czynników nie ma i wspólnie, mozolnie, razem z nim (odpowiednio go motywując) budować z nim swoją przyszłość.

Aha, czyli nie spotkałeś takiej kobiety jeszcze.
A może spróbuj "rozejrzeć" się na portalach.

Czyli mam rozumieć, że spotykałeś się tylko i wyłącznie z kobietami, które dawały Ci "jasno" do zrozumienia, że jak nie masz kasy, to "bye-bye".
Niestety, ale takie Kobiety też chodzą po tym "padole" i będą chodziły cały czas.

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić. A co do innych kobiet, to mało jest takich, które nie patrzą na status materialny, bo są tak zaprogramowane i wychowane od dzieciństwa, żeby jak najlepszą partię faceta wyrwać.

Ja naprawdę nie chcę być złośliwa, ale nie sądzisz, że dawanie cudzego zdjęcia czy też nie dawanie zdjęć, jest nie fair?
A spotykałeś się z tymi Kobietami z portalu?
Jeżeli tak, to jaka była Ich reakcja na Twój widok?

A może jakbyś się odważył i dał swoją fotkę, może byś kogoś zainteresował?

Przecież każdy chce kochać i być kochanym, więc możliwe, że komuś się spodobasz?

Na portalach nie są same ślicznotki, są też normalne, przeciętne z wyglądu dziewczyny.
Przy czym pamiętajmy, że każdemu się podoba inny typ człowieka.

70

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić.

To czyje zdjęcia wstawiasz??

Ja rozumiem, że się krepujesz.. ale zaczynając jakąkolwiek znajomość od oszustwa na tle wyglądu, z automatu wstawiasz się w role człowieka, którego nie można traktować poważnie. Po drugie komunikujesz tym, że siebie nie lubisz i się siebie wstydzisz, a to działa mega odstraszająco. Uwierz mi, o wiele bardziej niz nawet nieudane zdjęcie.

Żadnego nie wstawiam. U mnie to nie jest kwestia nieudanego zdjęcia, tylko wykrzywień mimiki twarzy powstałych w wyniku choroby, co bardzo fatalnie wygląda, a nie umiem zrobić retuszu photoshopem.

71

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Krejzolka82 napisał/a:
tiszantul napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Aha, czyli nie spotkałeś takiej kobiety jeszcze.
A może spróbuj "rozejrzeć" się na portalach.

Czyli mam rozumieć, że spotykałeś się tylko i wyłącznie z kobietami, które dawały Ci "jasno" do zrozumienia, że jak nie masz kasy, to "bye-bye".
Niestety, ale takie Kobiety też chodzą po tym "padole" i będą chodziły cały czas.

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić. A co do innych kobiet, to mało jest takich, które nie patrzą na status materialny, bo są tak zaprogramowane i wychowane od dzieciństwa, żeby jak najlepszą partię faceta wyrwać.

Ja naprawdę nie chcę być złośliwa, ale nie sądzisz, że dawanie cudzego zdjęcia czy też nie dawanie zdjęć, jest nie fair?
A spotykałeś się z tymi Kobietami z portalu?
Jeżeli tak, to jaka była Ich reakcja na Twój widok?

A może jakbyś się odważył i dał swoją fotkę, może byś kogoś zainteresował?

Przecież każdy chce kochać i być kochanym, więc możliwe, że komuś się spodobasz?

Na portalach nie są same ślicznotki, są też normalne, przeciętne z wyglądu dziewczyny.
Przy czym pamiętajmy, że każdemu się podoba inny typ człowieka.

Z kilkoma się spotkałem, ale kończyło się tylko na jednorazowym epizodzie. Z resztą ze względu na brak zdjęcia nie miałem wielkiego odzewu, więc szybko zrezygnowałem.

72

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:

Akurat ona zmieniała zdanie co chwile raz chcę raz nie chce więc zaryzykowałem.

Czytaj: Ona nie wie czego chce, dlatego dam jej szansę smile
Widzisz brak logiki w swoim toku rozumowania czy nadal nic?

Po 2 nie umawiam się z pasztetami tylko z dziewczynami na poziomie co na zwykłego dressa nie polecą i spodobałem się im intelektualnie oraz fizycznie ale potem znów wolały być same i nadal są.

Skoro wolały być same, tzn., że czymś w swoim zachowaniu je odrzucałeś.
Niech zgadnę..desperacja ??  Ależ skąd.. wink


Kilku mych znajomych poznało tak swoje żony chodź byli bez doświadczeń mając nawet 25 lat!!!Można??? Można!!!

Chwila.. z ich historii wyciągnąłeś takie wnioski? Tzn., że każdy z nich spotykał się z kobieta, która była chwiejna jak chorągiewka na wietrze, a oni w nagrodę się im oświadczali i od tej pory już była sielanka?
Ach ta Twoja logika..dziury jak w szwajcarskim serze.


W twojej wypowiedzi wynika ,że raczej wolisz samców alfa niż kogoś kto będzie dawał wsparcie i uczucie w życiu.Cóż mamy inne światy.

O, i kolejne ciekawe wnioski.
A z którego fragmentu mojej wypowiedzi wróż Maciej konkretnie to wywróżył, jestem ciekawa? smile

Po twoim stylu wypowiedzi raczej trafiłem na silny charakter więc to wyczuwam.

Desperacja???Na początku daje znać ,że szukam czegoś stałego dziewczyny nawet same o to pytają.Akurat inne przypadki leciały na kilka frontów więc sam też odpuszczałem bądź chciały bym im sponsorował coś więc się wycofywałem z własnej woli.
Jeśli chodzi o tą dziewczynę to nie chciałem tracić 2 lat na związek na luzie to nie dla mnie 4 miesiące to dostateczny czas by móc się określić.
Wróciła do swojego samotnego życia cóż teraz będę się odzywał raz na jakiś czas zobaczymy co wyjdzie z tego.Wiem też ,że nie lubi siedzieć sama może w końcu pęknie.

Na razie nie mam lepszej dziewczyny na widoku ta spełniała moje oczekiwania pod każdym względem.To już nie moja wina ,że jest samotniczką z kotem.Szanuje jej humorki no i też mnie przeprosiła za swoje zachowanie to daje mi otwartą furtkę.

73

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
tiszantul napisał/a:
Elle88 napisał/a:

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić.

To czyje zdjęcia wstawiasz??

Ja rozumiem, że się krepujesz.. ale zaczynając jakąkolwiek znajomość od oszustwa na tle wyglądu, z automatu wstawiasz się w role człowieka, którego nie można traktować poważnie. Po drugie komunikujesz tym, że siebie nie lubisz i się siebie wstydzisz, a to działa mega odstraszająco. Uwierz mi, o wiele bardziej niz nawet nieudane zdjęcie.

Żadnego nie wstawiam. U mnie to nie jest kwestia nieudanego zdjęcia, tylko wykrzywień mimiki twarzy powstałych w wyniku choroby, co bardzo fatalnie wygląda, a nie umiem zrobić retuszu photoshopem.

Ale zrozum, nie można oszukiwać ludzi.
Ja rozumiem photoshop ( chociaż sama tego nie robię, po prostu jak mi się jakieś zdjęcie nie podoba, to go nie daje na widok publiczny tongue ), żeby ukryć jakieś nie wiem pryszcze, wygładzić sobie co nie co, ale na pewno nie można ulepszać, zmieniać twarzy.

74

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
tiszantul napisał/a:
Elle88 napisał/a:

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić.

To czyje zdjęcia wstawiasz??

Ja rozumiem, że się krepujesz.. ale zaczynając jakąkolwiek znajomość od oszustwa na tle wyglądu, z automatu wstawiasz się w role człowieka, którego nie można traktować poważnie. Po drugie komunikujesz tym, że siebie nie lubisz i się siebie wstydzisz, a to działa mega odstraszająco. Uwierz mi, o wiele bardziej niz nawet nieudane zdjęcie.

Żadnego nie wstawiam. U mnie to nie jest kwestia nieudanego zdjęcia, tylko wykrzywień mimiki twarzy powstałych w wyniku choroby, co bardzo fatalnie wygląda, a nie umiem zrobić retuszu photoshopem.

Coś Ci powiem..

Na jednym z portali poznałam mężczyznę, który miał dosyć poważny 'defekt' - właściwie nie wiem jak to określić, ale nie posiadał 1 oka. Poza tym był to calkiem przystojny, dobrze ubrany, wykształcony facet.
Ale to co mnie od niego odrzucało jakoś to nie powyższy fakt, ale to, że on zachowywał się - w moim odczuciu -nienaturalnie, próbując chyba zrobić na mnie wrażenie, opowiadając jak wiele kobiet na niego leci i jak to je odrzuca itd. itp. I ogólnie trochę 'kozaczył'.

Nie będę kłamać, nie wiem czy potrafiłabym stworzyć z taką osobą coś więcej, ale gdyby jego osobowość mnie oczarowała? Kto wie.. nie mówię kategorycznie nie.

Natomiast to co wzbudziło mój szacunek dla niego i tak jest do dzisiaj, to to, że wstawił swoje zdjęcia- wiele swoich zdjęć. Nie każdego byłoby na to stać.

Naprawdę fajny facet. Byc może trochę go poniosło z tymi opowieściami, a byc może to ja jestm małej wiary wink

Co o tym sądzisz, tiszantul? Może zdobądx się chociaz na ten mały eksperyment- w razie czego zawsze możesz zdjęcia wycofać, założyć nowy profil.

75 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2015-09-27 18:16:09)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
tiszantul napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:
tiszantul napisał/a:

Na portalach to już dawno próbowałem i tam jest jeszcze gorzej, tym bardziej, jak z wiadomych względów nie mogę swojego prawdziwego zdjęcia wstawić. A co do innych kobiet, to mało jest takich, które nie patrzą na status materialny, bo są tak zaprogramowane i wychowane od dzieciństwa, żeby jak najlepszą partię faceta wyrwać.

Ja naprawdę nie chcę być złośliwa, ale nie sądzisz, że dawanie cudzego zdjęcia czy też nie dawanie zdjęć, jest nie fair?
A spotykałeś się z tymi Kobietami z portalu?
Jeżeli tak, to jaka była Ich reakcja na Twój widok?

A może jakbyś się odważył i dał swoją fotkę, może byś kogoś zainteresował?

Przecież każdy chce kochać i być kochanym, więc możliwe, że komuś się spodobasz?

Na portalach nie są same ślicznotki, są też normalne, przeciętne z wyglądu dziewczyny.
Przy czym pamiętajmy, że każdemu się podoba inny typ człowieka.

Z kilkoma się spotkałem, ale kończyło się tylko na jednorazowym epizodzie. Z resztą ze względu na brak zdjęcia nie miałem wielkiego odzewu, więc szybko zrezygnowałem.

Ale skończyło się z Ich inicjatyw?

A może się skończyło, bo nie widziały Ciebie wcześniej na zdjęciu?
Ja wiem, że to brutalnie "brzmi", ale nie oszukujmy się na początku wygląd jest najważniejszy.
Przy czym naprawdę nie każda "leci" na super przystojnego  macho (cokolwiek to znaczy tongue)

76

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Krejzolka82 napisał/a:
tiszantul napisał/a:
Elle88 napisał/a:

To czyje zdjęcia wstawiasz??

Ja rozumiem, że się krepujesz.. ale zaczynając jakąkolwiek znajomość od oszustwa na tle wyglądu, z automatu wstawiasz się w role człowieka, którego nie można traktować poważnie. Po drugie komunikujesz tym, że siebie nie lubisz i się siebie wstydzisz, a to działa mega odstraszająco. Uwierz mi, o wiele bardziej niz nawet nieudane zdjęcie.

Żadnego nie wstawiam. U mnie to nie jest kwestia nieudanego zdjęcia, tylko wykrzywień mimiki twarzy powstałych w wyniku choroby, co bardzo fatalnie wygląda, a nie umiem zrobić retuszu photoshopem.

Ale zrozum, nie można oszukiwać ludzi.
Ja rozumiem photoshop ( chociaż sama tego nie robię, po prostu jak mi się jakieś zdjęcie nie podoba, to go nie daje na widok publiczny tongue ), żeby ukryć jakieś nie wiem pryszcze, wygładzić sobie co nie co, ale na pewno nie można ulepszać, zmieniać twarzy.

Dlatego jeśli już dawałem zdjęcie (a czasem się zdarzyło), to umieszczałem takie z oddali, żeby nie można się było mi bliżej przyjrzeć. Część też znajomości przez portal właśnie kończyłem, kiedy dziewczyny prosiły mnie o przesłanie bliższego profilu twarzy, na co ja odpowiadałem, że nie mogę tego zrobić, bo to nie zaciekawie wygląda, a nie chciałem też ujawniać bliższych szczegółów swojej choroby, bo to by je w ogóle odstraszyło. Ja w zasadzie nie mam już złudzeń, że kogoś będę miał, ale nadzieja jest matką głupich.

77

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Krejzolka82 napisał/a:
tiszantul napisał/a:
Krejzolka82 napisał/a:

Ja naprawdę nie chcę być złośliwa, ale nie sądzisz, że dawanie cudzego zdjęcia czy też nie dawanie zdjęć, jest nie fair?
A spotykałeś się z tymi Kobietami z portalu?
Jeżeli tak, to jaka była Ich reakcja na Twój widok?

A może jakbyś się odważył i dał swoją fotkę, może byś kogoś zainteresował?

Przecież każdy chce kochać i być kochanym, więc możliwe, że komuś się spodobasz?

Na portalach nie są same ślicznotki, są też normalne, przeciętne z wyglądu dziewczyny.
Przy czym pamiętajmy, że każdemu się podoba inny typ człowieka.

Z kilkoma się spotkałem, ale kończyło się tylko na jednorazowym epizodzie. Z resztą ze względu na brak zdjęcia nie miałem wielkiego odzewu, więc szybko zrezygnowałem.

Ale skończyło się z Ich inicjatyw?

A może się skończyło, bo nie widziały Ciebie wcześniej na zdjęciu?
Ja wiem, że to brutalnie "brzmi", ale nie oszukujmy się na początku wygląd jest najważniejszy.
Przy czym naprawdę nie każda "leci" na super przystojnego  macho (cokolwiek to znaczy tongue)

Tak z ich inicjatyw.

78

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Wiem też ,że nie lubi siedzieć sama może w końcu pęknie.

Wspaniałe podwaliny pod związek. Podejście nr 2: "może się złamie i z braku laku chociaż będzie chciała mieć przerwę w samotności" ..lol. Aż nie wiem co powiedzieć.

Na razie nie mam lepszej dziewczyny na widoku ta spełniała moje oczekiwania pod każdym względem.

Czekaj to ta co to Ci powiedziała, że była z Tobą bez uczucia i z braku laku, z litości, żeby ci nie było przykro, bo się tak starałeś? To ona te oczekiwania spełniła, bo można się pogubić od tego miodku - tyle miłości z jej strony.. wink


Po twoim stylu wypowiedzi raczej trafiłem na silny charakter więc to wyczuwam.

I o czym to świadczy Twoim zdaniem?

79

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:
tiszantul napisał/a:
Elle88 napisał/a:

To czyje zdjęcia wstawiasz??

Ja rozumiem, że się krepujesz.. ale zaczynając jakąkolwiek znajomość od oszustwa na tle wyglądu, z automatu wstawiasz się w role człowieka, którego nie można traktować poważnie. Po drugie komunikujesz tym, że siebie nie lubisz i się siebie wstydzisz, a to działa mega odstraszająco. Uwierz mi, o wiele bardziej niz nawet nieudane zdjęcie.

Żadnego nie wstawiam. U mnie to nie jest kwestia nieudanego zdjęcia, tylko wykrzywień mimiki twarzy powstałych w wyniku choroby, co bardzo fatalnie wygląda, a nie umiem zrobić retuszu photoshopem.

Coś Ci powiem..

Na jednym z portali poznałam mężczyznę, który miał dosyć poważny 'defekt' - właściwie nie wiem jak to określić, ale nie posiadał 1 oka. Poza tym był to calkiem przystojny, dobrze ubrany, wykształcony facet.
Ale to co mnie od niego odrzucało jakoś to nie powyższy fakt, ale to, że on zachowywał się - w moim odczuciu -nienaturalnie, próbując chyba zrobić na mnie wrażenie, opowiadając jak wiele kobiet na niego leci i jak to je odrzuca itd. itp. I ogólnie trochę 'kozaczył'.

Nie będę kłamać, nie wiem czy potrafiłabym stworzyć z taką osobą coś więcej, ale gdyby jego osobowość mnie oczarowała? Kto wie.. nie mówię kategorycznie nie.

Natomiast to co wzbudziło mój szacunek dla niego i tak jest do dzisiaj, to to, że wstawił swoje zdjęcia- wiele swoich zdjęć. Nie każdego byłoby na to stać.

Naprawdę fajny facet. Byc może trochę go poniosło z tymi opowieściami, a byc może to ja jestm małej wiary wink

Co o tym sądzisz, tiszantul? Może zdobądx się chociaz na ten mały eksperyment- w razie czego zawsze możesz zdjęcia wycofać, założyć nowy profil.

Części wysyłałem na priv swój bliższy profil i potwierdziły, że nie najlepiej to wygląda, po czym kontakt się urywał.

80

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Tiszantul mam nadzieję, że nie odbierzesz tego negatywnie, ale podobno jest portal randkowy dla niepełnosprawnych, może tam spróbuj?

81

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Krejzolka82 napisał/a:

Tiszantul mam nadzieję, że nie odbierzesz tego negatywnie, ale podobno jest portal randkowy dla niepełnosprawnych, może tam spróbuj?

Też nad tym myślałem, ale nie wiem czy sam chciałbym mieć niepełnosprawną kobietę (zależy jeszcze w jakim stopniu). Sam co prawda mam stopień lekki niepełnosprawności, ale na jakieś kursy, programy aktywizacyjne czy szkolenia (żeby np. kogoś poznać), to się nie łapię, bo trzeba mieć co najmniej umiarkowany, którego mimo odwołań nie chcą mi przyznać.

82

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:

Wiem też ,że nie lubi siedzieć sama może w końcu pęknie.

Wspaniałe podwaliny pod związek. Podejście nr 2: "może się złamie i z braku laku chociaż będzie chciała mieć przerwę w samotności" ..lol. Aż nie wiem co powiedzieć.

Na razie nie mam lepszej dziewczyny na widoku ta spełniała moje oczekiwania pod każdym względem.

Czekaj to ta co to Ci powiedziała, że była z Tobą bez uczucia i z braku laku, z litości, żeby ci nie było przykro, bo się tak starałeś? To ona te oczekiwania spełniła, bo można się pogubić od tego miodku - tyle miłości z jej strony.. wink


Po twoim stylu wypowiedzi raczej trafiłem na silny charakter więc to wyczuwam.

I o czym to świadczy Twoim zdaniem?

To co mam twoim zdaniem zrobić???Nikt nie jest doskonały nie siedzę w jej głowie i nie wiem jakie ma zamiary.Jak dotąd była najbardziej ogarnięta dziewczyna jaką poznałem znam jej wady i zalety.

Mam sobie ją odpuścić???A być może za rok ona się ogarnie i ja stracę szanse na coś więcej.

Zawsze ryzykuje do końca może znów wyjdę na frajera ale będę pewny ,że ona nie była dla mnie.
Po części też się gubię bo cóż ona jest dla mnie ważna nie będę ukrywał.

83

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Części wysyłałem na priv swój bliższy profil i potwierdziły, że nie najlepiej to wygląda, po czym kontakt się urywał.

Rozumiem.
Kurcze.. Pierwszy raz czuję się bezradna, bo nie wiem jak mógłbyś "przejść" etap pierwszego wrażenia.

Portale dla niepełnosprawnych, jak pisze Krejzolka, ja o takich nie słyszałam.. z drugiej strony, może to jest jakieś rozwiązanie? Jest mnóstwo ładnych dziewczyn, które mają jakieś choroby, to na pewno. Tylko czy Ty bys coś takiego brał pod uwagę?

84 Ostatnio edytowany przez Krejzolka82 (2015-09-27 18:35:50)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Tiszantul a może warto spróbować?

Ja "poszperam" na forum i napiszę Ci co to za portal.
Jeden Kolega bardzo fajny Człowiek poznał chyba tam swoją Dziewczynę, ale muszę to "z czaić", żeby mieć pewność.

85

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:

Części wysyłałem na priv swój bliższy profil i potwierdziły, że nie najlepiej to wygląda, po czym kontakt się urywał.

Rozumiem.
Kurcze.. Pierwszy raz czuję się bezradna, bo nie wiem jak mógłbyś "przejść" etap pierwszego wrażenia.

Portale dla niepełnosprawnych, jak pisze Krejzolka, ja o takich nie słyszałam.. z drugiej strony, może to jest jakieś rozwiązanie? Jest mnóstwo ładnych dziewczyn, które mają jakieś choroby, to na pewno. Tylko czy Ty bys coś takiego brał pod uwagę?

Tak jak pisałem mam od niedawna stopień niepełnosprawności, ale on mi nic nie daje, bo muszę mieć co najmniej umiarkowany, a lekarze twierdzą, że jestem zbyt zdrowy według nich, bo mogę sam chodzić. Byłem z resztą też w fundacji dla osób niepełnosprawnych, myśląc że może jakiś kurs, czy szkolenie mi zaoferują, albo np. staże w firmach i że przy okazji tam kogoś poznam, ale to wszystko jest głównie adresowane dla tych z umiarkowanym i znacznym stopniem niepełnosprawności.

86

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

No tak, z tymi orzeczeniami o niepełnosprawności to nie jest takie proste - wiem coś o tym, bo miałam 2 znajomych z tym problemem.

Co ciekawe - osoba płci męskiej, po której ta niepełnosprawność bardziej widać (po zachowaniu: głośne krzyki, przekleństwa, itp. wink z uwagi na bardzo barwną osobowość ma niemałe powodzenie u kobiet w bardzo różnym wieku smile

Tak czy inaczej, myśle, że z poczuciem humoru i pozytywnym nastawieniem mógłbys więcej zdziałać wink

87

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Tiszantul portal nazywa się "IPON".

Spróbuj tam, nic Ci się nie stanie przecież.

88

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Krejzolka82 napisał/a:

Tiszantul portal nazywa się "IPON".

Spróbuj tam, nic Ci się nie stanie przecież.

Spróbować nie zaszkodzi, ale niczego sobie nie obiecuję. Z resztą muszę najpierw rozwiązać swoje zawodowe problemy, a potem myśleć ewentualnie o kobiecie. Niemniej zapiszę sobie nazwę i zerknę w wolnej chwili.

89

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Zerknij, zerknij.

A i koniecznie zapisz, bo następnym razem nie będzie mi się chciało przeglądać forum tongue

A tak na marginesie, uwierz mi ludzie naprawdę wolą osoby uśmiechnięte i radosne, a nie narzekające.

P.S. W innym wątku pisałam Ci już, że każdy z nas ma wady większe bądź mniejsze, ale to nie oznacza, że mamy prawo tylko "zrzędzić", narzekać.

Powodzenia!!!:)

90

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:

No tak, z tymi orzeczeniami o niepełnosprawności to nie jest takie proste - wiem coś o tym, bo miałam 2 znajomych z tym problemem.

Co ciekawe - osoba płci męskiej, po której ta niepełnosprawność bardziej widać (po zachowaniu: głośne krzyki, przekleństwa, itp. wink z uwagi na bardzo barwną osobowość ma niemałe powodzenie u kobiet w bardzo różnym wieku smile

Tak czy inaczej, myśle, że z poczuciem humoru i pozytywnym nastawieniem mógłbys więcej zdziałać wink

Ja mam poczucie humoru, a z nastawieniem jest różnie, bo ciężko je mieć dobre, kiedy jest się odrzucanym przez kobiety z uwagi na wygląd i niezbyt dobre radzenie sobie w życiu.

91

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Krejzolka82 napisał/a:

Zerknij, zerknij.

A i koniecznie zapisz, bo następnym razem nie będzie mi się chciało przeglądać forum tongue

A tak na marginesie, uwierz mi ludzie naprawdę wolą osoby uśmiechnięte i radosne, a nie narzekające.

P.S. W innym wątku pisałam Ci już, że każdy z nas ma wady większe bądź mniejsze, ale to nie oznacza, że mamy prawo tylko "zrzędzić", narzekać.

Powodzenia!!!:)

Już zerknąłem tak na szybko z ciekawości i nie widzę zbyt wielu dostępnych pań z mojego miasta. Zobaczymy, czy w dłuższej perspektywie będzie ich większy wybór. Co do zrzędzenia i narzekania, to taki już kraj, że czasem inaczej się nie da.

92 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2015-09-27 19:18:27)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
tiszantul napisał/a:
Elle88 napisał/a:

No tak, z tymi orzeczeniami o niepełnosprawności to nie jest takie proste - wiem coś o tym, bo miałam 2 znajomych z tym problemem.

Co ciekawe - osoba płci męskiej, po której ta niepełnosprawność bardziej widać (po zachowaniu: głośne krzyki, przekleństwa, itp. wink z uwagi na bardzo barwną osobowość ma niemałe powodzenie u kobiet w bardzo różnym wieku smile

Tak czy inaczej, myśle, że z poczuciem humoru i pozytywnym nastawieniem mógłbys więcej zdziałać wink

Ja mam poczucie humoru, a z nastawieniem jest różnie, bo ciężko je mieć dobre, kiedy jest się odrzucanym przez kobiety z uwagi na wygląd i niezbyt dobre radzenie sobie w życiu.


Ale odrzucenie z uwagi na wygląd zachodzi na codzień bez względu na stopień niepełnosprawności wink
Nie da się wszystkim podobać.

Miej to na względzie kolejnym razem, kiedy zdecydujesz skupić uwagę na którejś z myśli pojawiających się spontanicznie w momencie gdy ktoś Cię 'odrzuci'. Nie na wszystko mamy wpływ, ale mamy 100% wpływ na to jak coś zinterpretujemy.

Dla porównania masz temat o "pięknych kobietach" gdzieś w sąsiedztwie. Ja jako osoba, która nie ma problemu z docenieniem i wyrażeniem na głos zachwytu urodą danej osoby, miałam niemały problem w tamtym wątku by nie uśmiechnąć się czytając niektóre wywody 2 pań wink Tam tez rzecz rozchodzi się o interpretację i decyzję na których opiniach o sobie skupić uwagę.
Są osoby, które słyszą np. od Mamy i bliskich znajomych całe życie, że są najpiękniejsi i potem lądują w programie typu Top Model w zakładce "kosmici" wink a są osoby naprawdę piękne, którym opinie n/t urody przelatują między uszami, a jak usłyszą 1 niepochlebna to się w tą własnie wkręcają. Kwestia w co chcesz na swój temat wierzyć, resztę - argumenty by dalej móc w to wierzyć dostarczy Ci Wszechświat.

93

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
tiszantul napisał/a:

Ja mam poczucie humoru, a z nastawieniem jest różnie, bo ciężko je mieć dobre, kiedy jest się odrzucanym przez kobiety z uwagi na wygląd i niezbyt dobre radzenie sobie w życiu.

Nie Ty jeden tak masz:), marne to pocieszenie... niesprawiedliwe ale tak bywa:(

94

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Czy jak ktoś napisał, że atrakcyjny nie = ma łatwiej w życiu i jako przykład podaje 1 z 500 sytuacji, akurat w tym wypadku sytuację mobbingu ze str. koleżanek  z liceum to ten ktoś SIĘ WYWYŻSZA? Uważa za lepszego i zakłada, że tylko on jeden na świecie tak ma/miał?
Odpowiedz sobie na to pytanie Elle, a potem pomyśl jaki masz problem. Ja już w tym momencie, po kilkukrotnym zetknięciu się z Twoimi wypowiedziami zauważam, że nie czytasz co ktoś pisze, dodajesz cos swojego aby na końcu przeinaczyć i wypaczyć całą jego wypowiedź. Miłe to nie jest ani inteligentne. Nakręcasz się zanim jeszcze zrozumiesz o co chodzi. Wylałaś na mnie pomyje, na jakimś urojeniu zakładając, że chodzę z miną sukocośtam, na studiach miałam postawę, że nic nie muszę i dlatego że kolezanka miała obsesję na moim tle uważam się za piękną. Nie to nie jest nudne, to głupie.

95

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

elya, ja nie mam urojeń. Ja po prostu nie biorę na poważnie wypowiedzi dot. swojego wyglądu, nie będąc w stanie tego sprawdzić. Tak samo -jak zauważyłaś -do końca zostawiam sobie 'ziarnko niepewności' co do wyglądu tiszantul (też człowieka nie widziałam).

Ja po prostu mam sporo znajomych, koleżanek, które uważają się za bardzo atrakcyjne - bez odzwierciedlenia tego w opiniach panów czy innych kobiet, a te które są atrakcyjne z reguły maja kompleksy. Dlatego przepraszam Cię, ale nie wierze na słowo. Trudno mi się wznieśc na potrzeby tej dyskusji na te wyżyny abstrakcji wink

96

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:

Ja po prostu mam sporo znajomych, koleżanek, które uważają się za bardzo atrakcyjne - bez odzwierciedlenia tego w opiniach panów czy innych kobiet, a te które są atrakcyjne z reguły maja kompleksy. Dlatego przepraszam Cię, ale nie wierze na słowo. Trudno mi się wznieśc na potrzeby tej dyskusji na te wyżyny abstrakcji wink


Przecież o tym m.in pisałam.
I nie nie wysilaj sie, to co Ty myslisz NIE jest dla mnie ważne.

97

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Gdyby nie było w jakimś sensie, nie weszłabyś ze mną w polemikę wink

Twoja reakcja tylko potwierdza moje wcześniejsze przekonanie: brakuje Ci do siebie dystansu i albo ktoś jest tobą zachwycony (choćby Cię na oczy nie widział) albo księżniczka obraca się na piętce.

Zejdź na ziemię, słonko wink

98 Ostatnio edytowany przez Elya (2015-09-27 21:23:23)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Cokolwiek bym nie napisała to Ty bys tak napisała, obrona przez atak, co nie? Jestes strasznie uparta i widzisz tylko to co sobie wymyślisz, nawet jak nie masz podstaw. Ciężki przypadek.

ps. i nie mówiłam tam o moim wygladzie ale o tym, że atrakcyjny nie = łatwiejsze życie,
w jednym wątku cos wspomniec o wygladzie i nie moze tego przeboleć,  edwardiańska guwernantka

99

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

No, ciężko mi przychodzi wiara "na słowo", to prawda wink

Udzielaj się dalej, mam nadzieję, że będzie okazja poczytać Cię w innych wątkach, w których nie skupiasz się na swoim wyglądzie. Byłoby to z korzyścią dla wszystkich smile

100

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Wybaczcie ale wątek jest o czymś innym.A na razie wszystko idzie w stronę jakiegoś wyglądu pewnego użytkownika.Chciałbym spytać co mam zrobić dalej z tą dziewczyną???Odciąć się czy działać raz na tydzień napisać nie narzucać się???Rozumiem ,że każdy chcę każdemu pomóc ale na razie otrzymałem tylko teksty w stylu baby takie są musisz próbować dalej... aha.Mogę tak do 40stki rozumiem ,że tak właśnie szuka się partnerki???Ciągłym filtrowaniem ludzi przez sito???

101 Ostatnio edytowany przez Elle88 (2015-09-27 20:28:44)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Autorze, dostałeś już mnóstwo wskazówek.

Uczepiłeś się tej jednej, bo jak sam stwierdziłeś - nic innego w chwili obecnej nie masz do wyboru. Pewnie będziesz na nia czekał.
Upokarzające to miejsce dla człowieka, ale skoro sam siebie na taki byt skazujesz to któż Ci zabroni? wink

Zatem powodzenia w oczekiwaniu i wstrzymywaniu swojego życia i szczęścia dla jakichs niepewnych ochłapów z czyjegoś stołu.

102

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Elle88 napisał/a:

Autorze, dostałeś już mnóstwo wskazówek.

Uczepiłeś się tej jednej, bo jak sam stwierdziłeś - nic innego w chwili obecnej nie masz do wyboru. Pewnie będziesz na nia czekał.
Upokarzające to miejsce dla człowieka, ale skoro sam siebie na taki byt skazujesz to któż Ci zabroni? wink

Zatem powodzenia w oczekiwaniu i wstrzymywaniu swojego życia i szczęścia dla jakichs niepewnych ochłapów z czyjegoś stołu.

Aktualnie nie mam wyboru więc pozostaje mi czekać i zobaczyć jak sprawa się rozwinie.
To tyle z mojej strony za jakiś czas dam znać.

103

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Wybaczcie ale wątek jest o czymś innym.A na razie wszystko idzie w stronę jakiegoś wyglądu pewnego użytkownika.Chciałbym spytać co mam zrobić dalej z tą dziewczyną???Odciąć się czy działać raz na tydzień napisać nie narzucać się???Rozumiem ,że każdy chcę każdemu pomóc ale na razie otrzymałem tylko teksty w stylu baby takie są musisz próbować dalej... aha.Mogę tak do 40stki rozumiem ,że tak właśnie szuka się partnerki???Ciągłym filtrowaniem ludzi przez sito???

Nic dziwnego że temat sie rozmywa. Zamiast konkretnie załatwić sprawe, to będą się siebie czepiać z durnych powodów, aż sie znienawidzą w tej całej chęci pomocy biednemu użytkownikowi. Kobiety..

104

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Twoja opowieść przypomina mi film "Poniedziałek" z Kukizem i Bolcem. Podobna patologia i akcja też się zdaje się działa w jakimś mieście na Śląsku. Czyli nigdzie. Mam dwie rady. Po pierwsze, jeśli nie robisz sobie jaj i rzeczywiście takie są tam relacje międzyludzkie to wyjeżdżaj stamtąd chłopie póki jeszcze jesteś młody i nie przesiąkłeś tym syfem - Warszawa, Wrocław, zagramanica. Po drugie, przepraszam, że się czepiam, ale użyłeś tego słowa co najmniej kilkanaście razy, lubisz zatem to słowo ale nie umiesz go napisać - pisze się "choć" (od "chociaż") a nie "chodź" (od "chodzić").

105 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2015-09-29 19:25:20)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Niestety tak jest ale nie tylko na Śląsku raczej w całej Polsce znajdą się tacy ludzie (Nie fajni) .Wiele tematów tu na forum to potwierdza i tak ta historia to moje życie od 11 roku życia aż do dziś.Co do sytuacji z tą dziewczyną odpisała mi i piszemy dalej ze sobą normalnie jestem bardzo szczęśliwy to dla mnie wiele znaczy.Nie poruszałem jeszcze z nią tematów poważniejszych bo znów pomyśli ,że mi tylko związki w głowie wolę się znać z nią nawet rok na stopie przyjacielskiej niż ją stracić na zawsze. Na szczęście wiem ,że nie szuka faceta oraz facet ma być dla niej najlepszym przyjacielem.Daje mi szanse więc będę mega delikatny co do jej osoby postaram się już nie narzucać. Pogadałem z dziewczynami z mojej pracy ale co dziewczyna to inne rady.Te bardziej wyzwolone mówią bym ją olał a te co są już matkami każą mi słuchać głosu serca.No i się przełamałem zaryzykowałem napisałem oczekując najgorszego...

W zamian dostałem cudowną długą wiadomość hah brak słów co wtedy czułem myślę ,że jak mi znów feromony nie uderzą do głowy i uczucia to będzie ok.

Na to w końcu liczę po tylu porażkach i mojej wytrwałości.

106

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Na to w końcu liczę po tylu porażkach i mojej wytrwałości.

Nie licz na nia az tak bardzo bo jeszcze sie okaze ze sie przeliczysz, w sumie duzo jest takich dziewczyn jak ty opisujesz.
Czy ty nie masz zbyt duzego cisnienia na zwiazek? Ogolnie musze ci powiedziec ze te lepsze egzemplarze sa raczej zajete...

107

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Cóż dziś do niej napisałem choć normalnie rozmawialiśmy staram się zachować duży dystans.Jeśli mi nie wyjdzie to daje sobie siana z tym cyrkiem na jakieś 5 lat lub więcej. Pustkę wypełnię kupnem starego BMW będę miał odskocznie i jakieś nowe zajęcie by nie myśleć o dziewczynach.I nie ukrywam ,że chciałbym być w związku z bratnią duszą każdy kogoś ma tylko ja z kilkoma kumplami robię za frajera bez dziewczyny.Kiedyś dziewczyny przychodziły same teraz to jest jakiś dramat a na przygodach mi nie zależy bo z czasem i tak coś poczuje.Życie w samotności jakoś mnie już nie cieszy więc wypadało by się ustatkować szczególnie ,że z nadmiarem wolnego czasu po pracy nie mam już co robić.Sport ,gry inne hobby, praca przestały mnie już cieszyć bo ile można uciekać i tracić na to czas czekając aż ktoś sam się znajdzie.

108

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Sama na pewno, żadna panna Ci się nie znajdzie. Nie ma szans, że zapuka do Twoich drzwi i powie ,,jestem". Nie możesz uciekać!. Nie poddawaj się, zrób sobie przerwę ale nie popadaj ze skrajności w skrajność. Poza tym kupiłeś auto a to dodatkowy atut u faceta:)

109

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Auta nie kupiłem ,źle mnie zrozumiałaś wink choć stać mnie na zakup autka to nie kupiłem pierwszego lepszego bo auto ma być dla mnie jak hobby więc pieniążki wciąż zbieram na coś lepszego niż Golf za 2 tysiące złotych.Po 2 jeśli dziewczyna ma we mnie widzieć szofera i samochód to z automatu jej podziękuje już kilka takich było.Nie rezygnuje z poznawania dziewczyn cały czas kogoś zaczepiam na jakimś portalu niestety z marnym skutkiem o normalna rozmowę na poziomie bardzo trudno lub o wiadomość zwrotną.

110

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Wiesz dla mnie zauważyłam, że najszybszym i najprostszym sposobem na poznanie kogoś interesującego było korzystanie w pełni z życia smile. Przestań myśleć o dziewczynie jako "wartości" wyznaczanej i ocenianej przez Twoich znajomych/bliskich tylko jako drugiej połówce. Masz dużo wolnego czasu po pracy - to bardzo dobrze. Sprawdź jakie imprezy/atrakcje organizuje Twoje miasto, zacznij rozwijać Swoje hobby - zapisz się na jakieś zajęcia itp. itd. Zazwyczaj tak jest, że osoba bardzo chcąca znaleźć partnera/partnerkę zaczyna "emanować" desperacją. "Obrażanie się" na świat, że jeszcze nikogo nie znalazłeś naprawdę nie polepszy obecnej sytuacji smile.

111

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

" kilku zaufanych kolegów którzy są też zmęczeni zachowaniem dziewczyn i szukają kogoś na stałe a w miedzy czasie nie ukrywają ,że zaliczają łatwe panny"

Byłbyś zainteresowany kobietą, która jest zmęczona zachowaniem mężczyzn i szuka kogoś na stałe a w międzyczasie zalicza łatwych kolesi?

112

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Korzystałem z życia i rozwijałem swoje pasje przez ostatnie 4 lata.Uważam ,że to był stracony czas bo dziewczyny z którymi uda mi się umówić dają mi do zrozumienia ,że maja gdzieś moje zainteresowania.Najlepiej by było gdybym interesował się tym samym czym dana dziewczyna z która się aktualnie spotykam inaczej spadaj.Czasem aż na siłę się dokształcam w pasjach danej osoby ,żeby w ogóle móc z dana dziewczyną pogadać.Miałem taką sytuację ,że dziewczyna słuchała rocka ja potem jej powiedziałem ,że gustuję w muzyce klubowej ale czasem przesłucham coś z rocka.Oczywiście usłyszałem ,że słucham szajsu i ,że po co marnowałem jej czas. POZDRO.W środku spotkania mnie olała heh miała tupet a jeszcze kilka dni temu proponowała coś więcej sam na sam.To oczywiście dawna historia z dziewczyną poznaną przez portal.

" kilku zaufanych kolegów którzy są też zmęczeni zachowaniem dziewczyn i szukają kogoś na stałe a w miedzy czasie nie ukrywają ,że zaliczają łatwe panny"
Byłbyś zainteresowany kobietą, która jest zmęczona zachowaniem mężczyzn i szuka kogoś na stałe a w międzyczasie zalicza łatwych kolesi?

Nie byłbym zainteresowany taką kobietą już spotkałem 3 w wieku 21-24 lat i szybko znajomość się urwała.

Ja osobiście tak nie robię oraz nie mam okazji do takich rzeczy.Paru moich kolegów dobrze przypakowanych nie ukrywa ,że zaliczą coś na masce swojego samochodu i na tym znajomość się kończy bo dziewczyna tylko do tego się nadaje więc korzystają.Ja nie wyglądam jak Pudzian więc nie zadaje się z takimi pannami.

Jak już mówiłem jestem uczynny, pomocny kulturalny, opanowany.Otwieram drzwi kobietom, dosuwam krzesło pod pupę, czasem pomogę koleżance w pracy gdy ma z czymś problem albo doradze.Niestety ludzie za moje dobro traktują mnie jak wycieraczkę.Czasem muszę krzyknąć Kur.. na cały głos by w końcu ktoś się ogarnął.Szczerze kiedyś wiele razy słyszałem po udanej randce spie...... na drugi dzień od dziewczyn które darzyłem sympatią.Chyba znów zgolę głowę na łyso i ubiorę się w dress wtedy przynajmniej ludzie mnie szanowali ewentualnie przechodzili na druga stronę ulicy by mnie unikać i czasem też jakaś osiedlowa laska się do mnie lepiła nie to co teraz.

Zauważyłem ,że kobiety przed 40stką mnie szanują niestety to nie mój target jestem za młody by hmmm podrywać kobiety, dla których mógłbym być synem.

113 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2015-10-07 22:10:18)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Hej chciałem napisać koniec tej opowieści z dziewczyną z którą się spotykałem.Po wczorajszej rozmowie dała mi do zrozumienia ,że jestem dla niej nikim pisała ze mną z grzeczności.Byłem jej potrzebny do jednego straciłem na nią 5 miesięcy a nasze rozmowy nic dla niej nie znaczyły.Gdy przestała być dziewicą postanowiła od razu zerwać ze mną kontakt.Powiedziałem jej ,że jej zachowanie jest chore i bardzo mnie zraniła oczywiście zero reakcji.Brak mi słów narobiła mi tyle nadziei żeby się potem zabawić cóż ale czego tu oczekiwać od kogoś kto przez 20 lat nie był z nikim w związku czuje się jak szmata.Liczę ,że życie jej to kiedyś wynagrodzi.

114 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-09-08 21:51:10)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Witam. Odkopuje stary wątek po 7 latach.

W moim życiu nic się nie zmieniło wyprowadziłem się do swojego mieszkania aktualnie jestem po 30stce i mieszkam sam.
Mam pracę dobrze zarabiam i to w sumie tyle.

Co do moich poprzednich wątków dziewczyny, które mnie zrobiły w konia już sobie życie ułożyły z jakimiś "Typkami" kilka mnie przeprosiło, gdy zrobiły się już starymi laskami. (Wybacz byłam młoda i głupia bla bla bla)
Po epizodzie z dziewczyną, która była w ciąży nie ze mną i udawała, że to moje dziecko po czym mnie wywaliła z domu razem z jej rodziną, gdy już urodziła zmarnowałem 3 lata na kolejna laskę, która zdradzała mnie po hotelach z kolesiami w wieku jej ojca (Tak przez 1 rok znajomości było idealnie a potem cyrk). Aktualnie ona ma nowego bolca a ja siedzę sobie w moim domku i myślę co dalej. Nie mam znajomych każdy się na mnie wypiął, nie mam z kim popisać czy pogadać. Ewentualnie mogę zadzwonić do mamy z którą też się nie dogaduje.

Jestem wkur... na cały świat na portalach randkowych lipa... (mam wszystkie) a jak już się z kimś umówię to jest to kolejna 25 letnia dziwaczka, która szuka kasy, ma dzieci lub chce się bzykać i mi opowiada z kim to czego nie robiła tydzień temu. Nawet nie mam z kim iść na pizzę bo każdy ma gdzieś lub jest wielce zajęty.

Szczerze nie wiem co dalej ostatnio nawet chciałem iść do prostytutki, ale zaczepiła mnie Pani 80+ mówiąc mi, że będę jeszcze w życiu szczęśliwy.
Nie mam po co żyć nie mam nałogów (Może powinienem mieć) wydawało mi się, że jestem porządny, a prawdopodobnie za chwilę skończę u prostytutki w Katowicach jest kilka fajnych.
Nie wierzę już, że poznam kogoś normalnego będę miał rodzinę i dzieci. Mogę siedzieć sam żyć z dnia na dzień lub dać 200zł i sobie po-bzykać czasem. Ostatni raz spałem z dziewczyną 2-3 lata temu bo potem już ciężko to było nazwać związkiem jak ona bzykała się z innymi, a mi mówiła, że ma chore jajniki i ja boli i nie może aktualnie tego robić badania też pokazywała wink

Do tego doszło też dużo innych problemów nie chodzi tu o sprawy miłosne wiem, że to brzmi jak troll, ale niestety moje życie to aktualnie kibel tylko praca, dom, sklep.
Nie jestem menelem, patologią, a ludzie jakich spotykam to kosmos. Mam już psychicznie dość po tylu porażkach. Dziewczyny, które poznawałem to nie Kariny i super laski tylko raczej Marysia pracująca za kasą. Nie sądziłem, że będę miał taki cyrk.

Jakieś rady?

115

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Można by pomyśleć, że po prostu miałeś pecha i że “to zła kobieta była”, ale jeżeli jest tak że…

Johnny.B napisał/a:

Nie mam znajomych każdy się na mnie wypiął, nie mam z kim popisać czy pogadać. Ewentualnie mogę zadzwonić do mamy z którą też się nie dogaduje.
...
Nawet nie mam z kim iść na pizzę bo każdy ma gdzieś lub jest wielce zajęty.

to powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Może czas zacząć szukać pomocy terapeuty?

116

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
M!ri napisał/a:

Można by pomyśleć, że po prostu miałeś pecha i że “to zła kobieta była”, ale jeżeli jest tak że…

Johnny.B napisał/a:

Nie mam znajomych każdy się na mnie wypiął, nie mam z kim popisać czy pogadać. Ewentualnie mogę zadzwonić do mamy z którą też się nie dogaduje.
...
Nawet nie mam z kim iść na pizzę bo każdy ma gdzieś lub jest wielce zajęty.

to powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Może czas zacząć szukać pomocy terapeuty?

Hah już byłem powiedział mi idź się zabaw korzystaj z życia albo jak chcesz mogę Ci coś przepisać na lepszy sen wink

117

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:
M!ri napisał/a:

Można by pomyśleć, że po prostu miałeś pecha i że “to zła kobieta była”, ale jeżeli jest tak że…

Johnny.B napisał/a:

Nie mam znajomych każdy się na mnie wypiął, nie mam z kim popisać czy pogadać. Ewentualnie mogę zadzwonić do mamy z którą też się nie dogaduje.
...
Nawet nie mam z kim iść na pizzę bo każdy ma gdzieś lub jest wielce zajęty.

to powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Może czas zacząć szukać pomocy terapeuty?

Hah już byłem powiedział mi idź się zabaw korzystaj z życia albo jak chcesz mogę Ci coś przepisać na lepszy sen wink

Czasami trzeba odwiedzić kilku aby znaleźć kogoś sensownego. Jeżeli nie tylko romantyczne relacje Ci nie wychodzą, a wszystkie - to potrzebujesz jednak kogoś znającego się na rzeczy bardziej niż ludzie z internetu

118 Ostatnio edytowany przez Herne (2022-09-08 22:30:56)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:
M!ri napisał/a:

Można by pomyśleć, że po prostu miałeś pecha i że “to zła kobieta była”, ale jeżeli jest tak że…

Johnny.B napisał/a:

Nie mam znajomych każdy się na mnie wypiął, nie mam z kim popisać czy pogadać. Ewentualnie mogę zadzwonić do mamy z którą też się nie dogaduje.
...
Nawet nie mam z kim iść na pizzę bo każdy ma gdzieś lub jest wielce zajęty.

to powinna Ci się zapalić czerwona lampka. Może czas zacząć szukać pomocy terapeuty?

Hah już byłem powiedział mi idź się zabaw korzystaj z życia albo jak chcesz mogę Ci coś przepisać na lepszy sen wink

To idź do kolejnego (i nie takiego od tabletek). Poważnie.
Ten zawód powinien być pod jakąś kontrolą. Ostatnio spotkałem Panią psycholog, której to samej przydałaby się pomoc psychologiczna po nieudanych związkach...

Edit:

M!ri napisał/a:

Czasami trzeba odwiedzić kilku aby znaleźć kogoś sensownego

M!ri wyprzedziła mnie z radą o 1,5 minuty wink

119

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Jakieś rady?

Poza standardowymi banałami? Które każdy zna, a mało kto wciela w życie. wink
To jak z odchudzaniem.

120

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Raczej nie musze iść do psychologa nie mam depresji. Co do znajomych większość była tylko wtedy, gdy ja coś kupię ja postawię pizzę ja zamówię Ubera. Ja zapłacę a oni zjedzą za free. Po 2-3 takich akcjach Adieu i to były 10 letnie znajomości. Nie wiem co dalej czy szukać nadal związku i kogoś normalnego czy kupić sobie jakąś dziewczynkę i mieć zabawę. Świata nie zmienie. Mój kolega znalazł miłość każdej stawiał wycieczki aż poznał taką co z nim została bo innego łosia nie było ^^ też jakiś sposób.

121 Ostatnio edytowany przez Rumunski_Zolnierz (2022-09-08 23:20:13)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Johnny.B czytając Twoje posty można odnieść wrażenie, że:

- Każda laska to szon, który tylko lata po hotelach i daje dupy za pół darmo. Nawet nie trzeba zagadywać jej, po prostu wystarczy podejść, pokazać palcem na krocze i temat gotowy
- Spałeś z 20 laskami, gdzie połowa z nich to dziewice

No po prostu wow.

Przeczytałem też Twój drugi wątek o tej dziewczynie w ciąży, czyli:

- Kobieta okłamała Ciebie, że jest dziewicą (a nie była)
- Urodziła dziecko jakiemuś typowi ze szkoły a wmawiała Tobie, że to Ty ją zapłodniłeś.

Podwójne kłamstwo bardzo wysokiej rangi i mimo tego chciałeś ją przygarnąć z tym dzieckiem lol
Z całym szacunkiem ale tak się mężczyźni nie zachowują, to jest już jakieś odklejenie na skalę krajową.

Laski właśnie dlatego są takie jakie są bo faceci Twojego pokroju wybaczają im wszystko po kolei.

Po co kobiet ma być porządna? Zdradzi swojego faceta z 20 karkami a ten dalej będzie chciał z nią chodzić.
No masakra.

Założyłem konto na tym forum w tym samym roku co Ty.
Przeczytałem kilkaset tematów kobiet, które wręcz chwaliły się swoim rozwiązłym życiem seksualnym. Masa tematów w stylu: ,,dałam dupy na 3cim spotkaniu gościowi poznanego z neta"

Jestem w podobnym wieku co Ty a ja nawet dziewczyny za rękę nie trzymałem.
I piszesz, że to Ty masz problem z kobietami? big_smile

122 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-09-08 23:43:06)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Rumunski_Zolnierz napisał/a:

Johnny.B czytając Twoje posty można odnieść wrażenie, że:

- Każda laska to szon, który tylko lata po hotelach i daje dupy za pół darmo. Nawet nie trzeba zagadywać jej, po prostu wystarczy podejść, pokazać palcem na krocze i temat gotowy
- Spałeś z 20 laskami, gdzie połowa z nich to dziewice

No po prostu wow.

Przeczytałem też Twój drugi wątek o tej dziewczynie w ciąży, czyli:

- Kobieta okłamała Ciebie, że jest dziewicą (a nie była)
- Urodziła dziecko jakiemuś typowi ze szkoły a wmawiała Tobie, że to Ty ją zapłodniłeś.

Podwójne kłamstwo bardzo wysokiej rangi i mimo tego chciałeś ją przygarnąć z tym dzieckiem lol
Z całym szacunkiem ale tak się mężczyźni nie zachowują, to jest już jakieś odklejenie na skalę krajową.

Laski właśnie dlatego są takie jakie są bo faceci Twojego pokroju wybaczają im wszystko po kolei.

Po co kobiet ma być porządna? Zdradzi swojego faceta z 20 karkami a ten dalej będzie chciał z nią chodzić.
No masakra.

Założyłem konto na tym forum w tym samym roku co Ty.
Przeczytałem kilkaset tematów kobiet, które wręcz chwaliły się swoim rozwiązłym życiem seksualnym. Masa tematów w stylu: ,,dałam dupy na 3cim spotkaniu gościowi poznanego z neta"

Jestem w podobnym wieku co Ty a ja nawet dziewczyny za rękę nie trzymałem.
I piszesz, że to Ty masz problem z kobietami? big_smile

Wtedy byłem zakochany i wiedziałem, że skończę sam, więc ryzyk/fizyk zlała mnie i wróciła do krasnala ^^ Nie będę wiecznie młody moi kumple wychowują cudze dzieci, ale ktoś tam im ugotuje czy pomoże. Ja też czytałem twój wątek i chyba jedyny ratunek to dobra kurtyzana i szukanie dalej. Ale wtedy stajesz się też szonem wink Dziewczyny, które mnie zrobiły w konia są z takimi łosiami, że głowa boli oczywiście ściema tam leci nieziemska nigdy nikogo nie miałam kocham Ciebie itp. Jaka Ty masz porządną dziewczyne i mądra ^^ szanuje się hohoho. I co planujesz skoczyć na kurtyzane czy nie? Ja to już rozważam bo jest w czym wybierać i mam dość bycia frajerem. I tak mam problem bo chciałem mieć normalne życie a nie być starym dziadem w pustym mieszkaniu.

123

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Co do znajomych większość była tylko wtedy, gdy ja coś kupię ja postawię pizzę ja zamówię Ubera. Ja zapłacę a oni zjedzą za free. Po 2-3 takich akcjach Adieu i to były 10 letnie znajomości.

A masz cokolwiek innego do zaoferowania?

Ja uwazam, ze najlepsze relacje buduje sie na wzajemnym wsparciu emocjonalnym.
Oczywiscie nie jest latwo znalezc ludzi, ktorzy potrafia zaoferowac takie wsparcie bo wiekszosc ludzi wierzy, ze patrzenie glownie na wlasny interes jest dla nich dobre.
Natomiast najwiekszym problemem jest zawsze samemu sie otworzyc i przestac myslec o sobie, zmienic podejscie do ludzi, przestac patrzec na nasze zycie jak na gre, w ktorej idzie znalezc poprawna sciezke.

Twoje problemy moga zniknac w kilka miesiecy.
Wszystko co dzieli Cie od ich rozwiazania to wlasna transformacja - krytyczna refleksja dotyczaca wlasnej osoby podczas obecnych i historycznych sytuacji i pokorna akcja w celu naprawy wlasnych bledow.
Bledy innych zostaw innym. Przejmuj sie swoimi. A za kilka miesiecy twoje relacje beda wygladaly lepiej.

124

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Tak mam... zawsze, gdy ktoś potrzebował wsparcia, problemy z chłopakiem on mnie bije lub śmierć kogoś z rodziny każdy wiedział do kogo zadzwonić (Do mnie). Gdy ja miałem problem każdy miał w du...ie i głuchy tel.
Zawsze ja dawałem coś od siebie i dostawałem środkowy palec. A te osoby o charakterze Putina najlepiej wyszły w życiu. Wychodzi na to, że najlepiej być egoistą myśleć tylko o sobie i swoim dobru.

Byciem dobrym i życzliwym w życiu doprowadziło mnie do tego, że każdy coś ode mnie miał ja nie dostałem nic. A gdy nie pożyczyłem mojemu przyjacielowi 4.000zł na wieczne oddanie to obraził się na mnie wink
Moja ex wysyła mi wiadomość "Widzę, że nadal nikogo nie masz może do emerytury się wyrobisz" heh.

Czuje się jakby to był jakiś zły film. Nad swoim życiem myślałem wiele razy każdego dnia myślę od ostatnich 5 lat.
Nie widzę żadnego błędu w swoim zachowaniu (Praca, dom, zakupy, film, portal randkowy + randki) szczególnie, że ostatnio miałem fajna akcje. Poznaje dziewczynę na necie 24 lata spotykamy się 2 miesiące beż sexu itp raczej koleżeńska relacja chociaż chciałem coś więcej. Pytam ją wprost podobasz mi się może będzie między nami coś więcej? W odpowiedzi słyszę wiesz ja mam 2 dzieci każde ma innego ojca z Tobą się spotykałam bo byłeś fajnym kumplem, a zaraz wychodzę bo idę do ziomeczka od którego mam towar a ja mu wynagradzam to w naturze O.o zatkało mnie. Myślałem, że to ściema po czym dwa tygodnie później widzę ją na Datezooon na filmiku z erotycznego spotkania z jakimś typem 30 lat od niej starszym ;D (Wiadomo co robili żona tego typka nagrywa) Dla mnie to jest matrix. Jak miałem 20 lat mówiłem sobie luz będę starszy poznam starsze osoby będzie lepiej. (Nie nie jest) Pisałem nawet do kobiet 10,15 lat starszych ode mnie to co mi pisały i co mają w głowie stawia je na równi z 17 latką z klubu. Gdzie w tym wszystkim ja popełniam błąd?

125 Ostatnio edytowany przez Foxterier (2022-09-09 02:18:43)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Johny, piszesz jednocześnie parę wykluczających się rzeczy:

Nie widzę żadnego błędu w swoim zachowaniu (Praca, dom, zakupy, film, portal randkowy + randki) szczególnie, że ostatnio miałem fajna akcje.

A wcześniej wspominasz, że:

Byciem dobrym i życzliwym w życiu doprowadziło mnie do tego, że każdy coś ode mnie miał ja nie dostałem nic. A gdy nie pożyczyłem mojemu przyjacielowi 4.000zł na wieczne oddanie to obraził się na mnie wink
Moja ex wysyła mi wiadomość "Widzę, że nadal nikogo nie masz może do emerytury się wyrobisz" heh.

Osoba ze zdrowo zbudowanym poczuciem własnej wartości po takim smsu od byłej kazałaby jej spadać na drzewo, zablokowała i nawet przez 5 minut nie rozmyślała nad taką wiadomością. Dlaczego Ty z nią w ogóle utrzymujesz kontakt? Dlaczego nie każesz jej się bujać i jej nie zablokujesz?

To samo z kolegą. Na jakich warunkach pożyczyłeś mu te 4k? Spisaliście jakiś papier? Co czułeś w środku kiedy pożyczałeś mu ten hajs, nie miałeś żadnych przeczuć że to się może źle skończyć?

Skaczesz ze skrajności w skrajność. Jest znacząca różnica poniędzy osobą bez żadnych granic (każdemu pomogę, można do mnie dzwonić w środku nocy i jestem na pogotowiu, każdemu pożyczę kasę, nikomu nie powiem złego słowa), Putinem czyli osobowością psychopatyczną zdolną do zlecania morderstw, a kimś po środku, czyli ja Ci pomogę jak czuję że mam zasoby a jednocześmnie liczę na Twoją pomoc i umiem po nią sięgać.

Jakoś z Toba sympatyzuję bo sam zmagałem się z różnymi problemami w życiu, związkowo i prywatnie, i miałem podobne jak Ty postrzeganie niektórych rzeczy. Dopiero lata terapii pomogły mi pewne rzeczy uporządkować i nie jest to proste, bo zawsze przychodzi moment samorealizacji kiedy rozumiesz, że za jakieś 90% całego swojego nieszczęścia jesteś odpowiedzialny...Ty. I jest to rzecz dla wielu ludzi nie do przeskoczenia, nie chcą się z tym konfrontować nawet jeśli gdzieś to puka z tyłu głowy, wolą odpychać to nieszczęście w cudze ręce i mówić "oni są źli, oni mnie nie chcą". A tak naprawdę każdy się zmaga ze sobą i każdy musi deal with own shit. Ty myślisz że ta laska co się puka z gościem 30 lat starszym i wrzuca to na Datezone ma życie mlekiem i miodem płynące? Że byłaby to idealna kandydatka na żonę? Nie mówię od razu, że ona jest głęboko nieszczęśliwa, bo może po prostu lubi seks i ma taki kaprys, ale często takie osoby radzą sobie w ten sposób ze swoimi demonami. Dlaczego "dla ciebie to jest matrix", co to w Tobie wywołuje? Obrzydzenie? A może zazdrość, bo byś sam chciał mieć tak luźne podejście do seksu i możliwość jego realizacji? Często jest tak, że nasze wpojone od dzieciaka wartości są zupełnie z nami niezgodne (myślimy o sobie jako wierny monogamista uprawiający klasyczny seks, a jednocześnie zazdrościmy tym wszystkim którzy pukają się na portalach randkowych i chcielibyśmy tak samo).

To jest trudna praca nad stawianiem granic, zamykaniem pewnych rzeczy, niepozwalaniem sobie wchodzić na głowę i porzuceniem lęku przed odrzuceniem. Ale to trudno zrobić samemu i dlatego warto trafić na dobrego terapeutę który nas przeprowadzi przez ten proces.

126 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-09-09 03:02:57)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Nie utrzymuje z nią kontaktów. Zobaczyła mnie na portalu randkowym i znalazła mój numer w notesie i napisała.
Aktualnie już nie mam kontaktów towarzyskich od pół roku i już nie piszę do znajomych czy to nowych czy starych z cyklu "Hej może jakieś miłe spotkanie piwko, coś zamówimy jak kiedyś" Bo nie ma już ze mnie pożytku skoro nie stawiam. Znajoma do mnie dzwoniła, gdy chłopak ją bił ma nowego to teraz cisza...
Koledze, przyjacielowi, NIE pożyczyłem pieniędzy znamy się od 10 lat teraz zerwał ze mną kontakt wink Ma 300.000 długo babę 40 letnią co mąci mu w głowie. Nie pożyczyłem bo wiedziałem, że nie odda. I tak znajomość walnęła.
Staram się poznać nowych ludzi, ale cyrkom brak końca. Na Badooo pisałem z pewną dziewczyną 20 lat i było fajnie po czym się okazuję mam chłopaka dziecko, ale możemy się spotykać, więc uciąłem relacje. Znów miesiąc życia w plecy.

Większość relacji ze znajomymi skończyła się przez babę (Ich laski)
Jedna namawiała mojego przyjaciela by pożyczył pieniądze ode mnie nie zgodziłem się to relacja ciach.
Drugi kumpel ubzdurał sobie, że ja podrywam mu dziewczynę (Prędzej zapakowałbym w mikser), ale co kobiety nie wymyślą by zepsuć 13 letnią znajomość.

Koledzy tam pal licho, ale wizja ja 40 lat sam w domu boli. A co dopiero później.
Na forum też ciężko wyjaśnić to nie tak, że lecę i pomagam (Matka Teresa itp) zazwyczaj znajomość jest ok obie strony coś dają a potem druga osoba robi cyrk i to boli, że przez tyle lat nic trwałego nie powstało.

Nie zazdroszczę jej sexu itp spotkałem się z nią później powiedziała wprost, że była kurtyzaną i tylko udawała normalną bo chciała pogadać, a nie tylko połykać byłem dla niej odskocznia. Czyli normalnym gościem do rozmowy, a nie do wkładania.
W mojej opinii problemem jest otoczenie w którym żyje, ale mam tutaj już mieszkanie wtopiłem tutaj pieniążki, dobrą pracę, rodziców. Śląsk to kibel, ale serio już nie wiem co dalej. Chciałbym mieć jakąś przyjemność z tego życia. Chodziłem też na randki z Ukrainkami kilka było fajnych, ale wyjechały inne chciały kasy. Peszek jakiś wink

Progress by był jakbym miał normalna babę raczej czarno to widzę.

127

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Ja mam kompletnie inną historię, ale podobne spostrzeżenia. U mnie ~15 lat małżeństwa i wcześniej ~5 lat związku z jedną i tą samą kobietą. Obecnie 1.5 roku po rozwodzie. W ciągu 20 lat  inne kobiety były dla mnie "przeźroczyste" i nie zwracałem na nie uwagi pod względem ewentualnych związków. Owszem, pogadać, pośmiać się – ok. Ale jak któraś, widać było, że się za bardzo zaczyna angażować, to po krótkiej rozmowie z Mojej strony przestawała.
Właśnie po 1 rocznym, zdrowym wg. Mnie, odchorowaniu rozwodu wróciłem "na rynek" i....to jest inny świat. Dziwny świat. Wierność?? Lojalność?? Zaufanie?? Normalność i nie rzucanie się w ramiona pierwszych-lepszych partnerów?? A co to takiego...Ja chyba jestem jakimś dinozaurem, żywą skamieliną, jeżeli chodzi o podejście do życia i do wiązania się z inną osobą.

Nawet obecnie muszę się znowu wyleczyć. Banał. Koleżanka, bardzo fajnie się rozmawiało, pokrewna duszyczka, obecnie w trakcie trwającego rozwodu, więc i dodatkowo podobne doświadczenia. Wydawało się, że podobny system wartości, ta sama ostrożność w ewentualnych przyszły relacjach, ze względu na przeszłe. Błąd zrobiłem, że podszedłem do całości tematu z szacunkiem do Niej i Jej uczuć, nie chciałem wykorzystać faktu, że jest w mocnym dołku emocjonalnym i jest bardziej bezbronna. Tym bardziej że wiedziałem, jak niektóre sprawy są dla niej ważne. Przynajmniej tak mówiła...
Czekałem, aż zakończy w całości ten związek. I jakież-było-moje-zdziwienie, że ktoś nie miał takich oporów i koleżanka nie kończąc tego pierwszego jest już w chwili obecnej w "poważnym" związku z innym facetem...

Cóż. Głupi Ja........

Dzisiejszy świat jest dziwny.

128 Ostatnio edytowany przez Johnny.B (2022-09-09 22:41:41)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Ja raczej już nie umiem się zakochać, więc to plus dla mnie wink Już żadna mnie w trąbę nie zrobi. Ale z wyborem ciężko i randkami też. A świat jest dziwny cóż poradzić.

129 Ostatnio edytowany przez JohnyBravo777 (2022-09-10 00:06:49)

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Johnny.B napisał/a:

Moja ex wysyła mi wiadomość "Widzę, że nadal nikogo nie masz może do emerytury się wyrobisz" heh.
Zobaczyła mnie na portalu randkowym i znalazła mój numer w notesie i napisała.

A co ona na portalu randkowym robila?
Moze do emerytury kogos znajdzie.

Btw. dla mnie to ewidentnie do Ciebie podbijala tym tekstem i chciala odnowic kontakt.

130

Odp: Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???
Herne napisał/a:

Dzisiejszy świat jest dziwny.

Doświadczenie życiowe nawet w liczbach mam podobne smile 3 lata i 23 lata (razem z narzeczeństwem) i co? Wnioski też mam podobne wink

https://www.netkobiety.pl/t127849.html - enjoy tongue

Posty [ 66 do 130 z 779 ]

Strony Poprzednia 1 2 3 4 12 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Problemy z kobietami i nie tylko.Dlaczego tak jest???

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024