Rudy Czort ( rudy farbowany, ale świetnie pasuje do charakteru)
Przytomna .
niezdecydowana
Wielbiciel Lidiji Bacic napisał/a:Emilia napisał/a:Zajebista
Pod każdym względem .
Świetny opis, aż się uśmiechnąłem.
Wiesz, 6 lat zajęło mi dojście do tego. Wcześniej mogłabym nazwać siebie jakimś wyjątkowo pejoratywnym określeniem. Swoją drogą smutne, że tak wiele kobiet nie kocha siebie, co widać po postach w tym wątku...
Z wyrazami szacunku, wielkie brawa dla Ciebie! Zgadzam się z Tobą- to jest smutne.
Wrażliwa i to bardzo
Wrażliwa i to bardzo
W dzisiejszych czasach zbyt mało wrażliwości
Za wiele ludzkiej obojętności.
Wrażliwa i to bardzo
Długo czekałam aż ktoś wybierze to samo słowo co ja.
Pies. Zawsze łapię trop, a jak już nim pójdę, to nie nie odpuszczę.
Ambitna :-)
Zdezorientowana
Niezastąpiona
Skuteczna.
Emocjonalna.
Skryty.
Hmmm kurcze nie wiem..
Zwariowana na pewno.
zaskakująca to słowo, które myślę najlepiej pasuje do mojej osoby. Coraz częściej zaskakuję sama siebie i wszystkich wokół. Jednym z takich zaskoczeń jest dołączenie do Was dziewczyny.; Wcześniej nie chciałam się bawić w forumowiczkę, ale widzę, że warto tutaj być z Wami.
emocjonalna
Pan nikt:)
....najlepsza...dzisiaj, jutro nie wiem.....
zołza
Pan nikt:)
Każdy z nas jest kimś.
kosmitka.....
kosmitka.....
Yaaay! Nareszcie nie jestem sama!
Uparciuch
nie lubię meczy napisał/a:kosmitka.....
Yaaay! Nareszcie nie jestem sama!
Pozdrawiam cieplutko
kosmitka.....
Jeżeli można wiedzieć, dlaczego opisałaś siebie w ten sposób?
Raptus
nie lubię meczy napisał/a:kosmitka.....
Jeżeli można wiedzieć, dlaczego opisałaś siebie w ten sposób?
Od początku....mam 6 lat chodzę do zerówki i za kogo przebiera mnie moja rodzicielka na pierwszy w moim życiu bal przebierańców...za kosmitkę (nie wiem z czego był zrobiony ten kostium,to był rok 88,a kostium się świecił jak dzisiejsza folia aluminiowa).Wówczas nikt z nas nawet nie słyszał o folii aluminiowej,no więc skąd ten materiał.....na pewno z kosmosu:D
Nieśmiała
Raptus
Pasuje i do mnie. Mam na koncie przez swoje gwałtowne ruchy parę wylanych herbat i więcej stłuczonego szkła.
Nie lubię meczy dziękuję za wyjaśnienie. Ja na takich imprezach zaliczyłem "role" amerykańskiego szeryfa i lekarza.
Mazowiecki
Rzeczywiście, niezły pomysł, każe chwilę się zastanowić nad sobą
97 2014-08-14 21:00:15 Ostatnio edytowany przez mysterious_chocolate (2014-08-14 21:02:30)
Ja
Zastanowiłam się. I nie, nie da się opisać człowieka jednym słowem. Każdy ma wiele cech. Mogą być do siebie bardzo podobne, ale każda z nich w dalszym ciągu będzie odrębną cechą.
Super temat.
Powiedziałabym o sobie, że jestem... sprzeczna.
tajemnicza
Szalona ( w sensie ze robie zwariowane rzeczy, nie ze jestem stuknieta ???? )
101 2014-08-22 23:49:50 Ostatnio edytowany przez słodka magnolia (2014-08-22 23:51:46)
POSZUKUJĄCA
Zgadzam się, że dobry temat, brawo!
Nieodkryta.
Uparta (wszyscy mi to mówią)
nerwowa
JURNY
Ale się temacik rozwinął... Piszcie, piszcie.
pełna sprzeczności ;p
demaskator (Za co mnie wielu serdecznie "lubi")
Postrzelona
Niespełniony
frustratka
Tulipan
Filozof albo może raczej Filozofka
uwielbiam pytania egzystencjalne pt. Co by było gdyby?
Świetny wątek !!!
114 2014-09-10 15:25:57 Ostatnio edytowany przez Patito (2014-09-10 15:27:48)
To może pociągnę ten wątek, bo ciekawy ! 'Suche' słówko nas opisujące fajnie brzmi, ale dobrze byłoby gdybyśmy się przy okazji lepiej poznali i każdy napisał dlaczego w taki sposób się opisał, może jakieś przykłady?
Dopiszcie może też negatywy i pozytywy tych naszych 'przypadłości' :)
Jako "mamusia" wątku się wypowiem. Patito, bardzo fajny pomysł.
Wybrałam "wrażliwość".
Zaletą jest to, że dobrze wyczuwam emocje ludzi, z którymi mam do czynienia. Potrafię dużo wywnioskować z ich mowy ciała, tonu głosu, mimiki. Czasami czuję się "naga", gdy jestem z kimś w kontakcie mailowym, bo nie widzę tych wszystkich rzeczy i tracę orientację.
Wady? Słowa, czyny bliskich ludzi czasami bardzo mnie ranią, mimo że nie pokazuję tego po sobie. Płacz na wzruszającym filmie w gronie przyjaciół też czasami mnie irytuje. Mówię sobie "no nie rycz, głupia", ale nie potrafię. Jakoś tak za bardzo wczuwam się w skórę np. głównego bohatera.
116 2014-09-10 18:19:16 Ostatnio edytowany przez Patito (2014-09-10 18:22:11)
Daenerys7 pzrepraszam za wtrącenie paru groszy do twojego wątku, ale jako prawdziwa filozofka zastanawiam się jak różny każdy z nas jest i właściwie co o tym decyduje. U mnie minusem mojego filozofowania jest na pewno ciągłe bujanie w obłokach, czasem analizuję sytuację w wielu jest aspektach i ciągle zastanawiam się 'co by było gdyby', lubię szukać powodów i skutków danych sytuacji co zabiera niejednokrotnie sporo wolnego czasu...Pozytywy to chyba te, że jednak dzięki tej mojej wyobraźni i analizie świata znajduję wyjście z wielu kłopotliwych i trudnych sytuacji, wiem czego w życiu chcę i filozując na dany temat w końcu odnajduję sens i cel całości, jak puzzle w układance, choć oczywiście nie jest to regułą, bo to zależy od dnia, mojego humoru, specyfiki sytuacji, z nie wszystkich da się wybrnąć obronną ręką.
117 2014-09-10 18:28:18 Ostatnio edytowany przez Iris7 (2014-09-10 18:28:44)
Patito, nie przepraszaj. Jestem tylko autorką wątku, a nie właścicielką. Fajny pomysł, serio.
Widzę, że wątek umarł śmiercią naturalną, a szkoda, bo ciekawy był
Odkryłam przypadkiem ten starszawy wątek. Jaki fajny!
O sobie mogę powiedzieć po dłuższym namyśle: nieszablonowa.
120 2019-06-20 08:47:44 Ostatnio edytowany przez Olinka (2019-06-20 12:43:26)
O sobie mogę powiedzieć szalona !!
------------------
Nie używamy w swoich postach czerwonej czcionki, co zostało wyraźnie zaznaczone w Regulaminie Netkobiet. To z tego powodu Twój post został edytowany.
Pozdrawiam, Olinka
Ktoś tu proponował, chyba założycielka wątku, by rozwinąć swoje wypowiedzi, podzielić się pozytywami i negatywami tej swojej jednowyrazowej charakterystyki.
Każdy kij ma dwa końce, każda moneta awers i rewers.
Moja niestandardowość dziś już jest raczej moim sprzymierzeńcem, ale często czułam się z jej powodu gorsza, inna, nierozumiana.
Dziś z podniesioną głową kroczę własną drogą. Miewam jeszcze wątpliwości, ale coraz rzadziej. Wiem, co robię, nawet gdy inni stukają się w czoło. Jeśli czegoś nie wiem, to pytam, czytam, szukam odpowiedzi. Coraz bardziej ufam swoim odczuciom oraz intuicji.
Jednym słowem, to musi być słowo zamrożona, jak te lody Algida
Ross, serio? Jakoś nie dowierzam
Ross, serio? Jakoś nie dowierzam
Niczym bryła lodowa o którą rozbił się Titanic
No, jasne, jasne...
Z wierzchu może i tak...
Kayah, piosenkarka, powiedziała o sobie, że jest jak zółw - dlatego taki twardy, bo taki miękki.
Zajączek
Zajączek
Kicasz? Masz długie uszy i imponujące siekacze? Czy ubierasz się na szaro?
:-D
Wyjaśnienia się należą :-D
Powiedzmy, że mam długie....uszy
inteligentna
Na siebie
Wrażliwy romantyk
Swych zasad i wartości moralnych
Klasyczny antyk