Black_dragon napisał/a:czarnyaniol777 napisał/a:Kolejna księżniczka na jednorożcu. Zejdź z niego. Zacznij spotykać się z rożnymi ludźmi i wreszcie zrozumiesz, że najważniejszą rzeczą będzie to aby był po prostu człowiekiem z wadami i zaletami, który będzie cię kochał za taka jaka jesteś a nie za to, że spełniłaś jego listę wymagań.
No pewnie że mięli wady, mówię po prostu że jakieś tam cechy z listy muszą mieć a nie że żadnej, coś musi być co lubię. Ogólnie chodzi też o to, że dla mnie ideał nie jest zły, ale nieidealnego też pokocham, oboje mają szansę na moją miłość
Po prostu jednak nie zgadzam się ze zdaniem, że dla każdego ideał będzie nieodpowiedni jak się już z nim spotka. Co nie znaczy, że tylko takiego szukam i potrzebuję
Uff, jednak z księżniczki będą ludzie. Owszem miło byłoby mieć ideał, ale chyba przyznasz, że byś się znudziła szybko z takim, zawsze taki dobry, taki pracowity, nie ma humorków, nigdy nie zaklął, pamięta o wszystkich datach, nawet o dacie pierwszego złapania się za rączki, że po pewnym czasie miałabyś wrażenie, że to jest Matka Teresa i byś odjechała na jednorożcu z zawadiackim piratem ;p
Znam osobiście historie mojego kolegi, który właśnie był idealny dla swojej żony, kochający, pracowity, czuły, zbudował własnoręcznie dom, urządził pokoje, po 4 latach małżeństwa został im się tylko pokój dziecięcy do wykończenia, zaczęli planować dziecko i w tym czasie jego żona zaszła w ciążę z kochankiem.